Pomóżciue koachani problem z mundurkiem szkolnym

przed chwilą dzwoniła do mnie moja siostra z Wałbrzycha i powiedziała, że jej syn Maciuś wrócił przed chwilą zapłakany ze szkoły. Biedactwo uciekł z lekcji bo wychowawca powiedział, że od października będą wreszcie mundurki i że szkoła przewidziała dla chłopców różowe. On teraz podobno siedzi i płacze, że nie będzie wyglądał jak jakiś oszołom. Co zrobić? Bardzo się o niego martwimy. Jak tako może wpłynąć na jego psychikę i co ma zrobić siostra :(

Jeśli to chłopiec, to mozna mu doczepić do mundurka jakieś naszywki ala US ARMY, z trupimi czaszkami itp.

ale to przeciez rodzice wybierali mundurki. To nie wiedzieli wczesniej jakie beda??? tak wybrali to tak maja.

przestancie juz

:D tak tak

a tak w ogóle to te mundurki to całkowity niewypał. Podobno miały byc po to zeby sie dzieciaki nie wyrózniały i takie tam. Skoro w wiekszisci szkol \"mundurek\" to jedynie kamizelka z nadrukiem nazwy szkoły to mija sie t z celem, bo i tak kazdy ubiera sie jak chce a na to wsadza obciachowa i nikomu nie potrzebna kamizelke.

:D a jak ma odmienne preferencje to można dodać uszka i będzie jak mały króliczek playboya :P

o kurde. ktos sie jednak nabrał :P

ale ci rodzicie przegłosowali moją siostrę :( to co ona ma zrobić przenieść synka do kiepskiej szkoły. Ta jest najlepsza. Siostra mówiła, że wolała by liliowe mundurki A takie naszywki? Czy nie będzie wyglądał w nich jak choinka. Boimy się, że jak będzie wracałze szkoły to go na mieście pobiją

jedenasta - jak ja zobaczyłam mundurek wybrany przez szkołe mojego synka to się załamałam musiłam mieś to wypisane na twarz, bo nauczycielka zwróciła mi uwagę