A ja znow dzis mialam pobierana krew-i znowu sceny robilam...

ja nie wiem co to jest!!! Panicznie sie boje a raczej niecierpie pobierania krwi..To nie chodzi o ból,igle czy szczypanie....sama nie wiem...ale okropnie to znoszę.Jakas fobie czy coss...a tak sobie popisac musialam Pozdrawiam...

możliwe ze masz fobie. Spoko luz, juz po wszystkim:) pozdrawiam

:) ufff juz po....

Ja tez tak mam :) nie przejmuj sie :P pobieranie krwi wzbudza u mnei przerazenie, a zastrzykow sie nie boje :P hahha :)

A ja sie boje i pobierania krwi i zastrzykow...Boje to malo powiedziane.Dla mnie to jest po prostu horror.Mam 18 lat,a zachowuje sie jak 5 latka,albo i gorzej.Juz na samym poczatku gdy wchodze do gabinetu to robi mi sie slabo,a po pobraniu to juz tylko czeka na mnie otwarte okienko i kozetka czy jak sie to tam zwie ;)

mi tam nic sie nie dzieje :D :D a mam strasznie niewidoczne żyły i ostatnio babeczka mi rękę powiązała gumką, pouderzała młotkiem i żyły nie wyszły więc zaczęła prać na ślepo :D :D trafiła za 7 razem hehehe

a ja sie nie boje. ide do gabinetu jak w dym. jakbym sie bala to byloby srednio bo krew mialam badana co miesiac, a nawet czesciej. to kwestia nastawienia. poprostu mowie sobie, ze bedzie ok i tyle. w koncu to taka odrobinka, ze nie moze mi sie nic stac fizycznie..tylko psychika. jestem dosc \"watla\" i zawsze wszyscy wokol mnie skacza bo mysla, ze zemdleje, a to jest nawet zabawne...bo twrdziel ze mnie ;) badzcie dzielne, to nic strasznego. male dzieci sie nie boja to i wy dacie rade ;)