Ciezarne Krakowianki

ja rodziłam w siemiradzkiego 14 lat temu.... pewnie pozmieniało się od tego czasu, ale jednak nie mam dobrych wspomnień i dlatego tam nie chcę.

Ja juz nie wiem i mam metlik w glowie. Teraz jak bede w polsce to pochodze po szpitalach i zobacze co oferuja. Chcialabym rodzic w wodzie.

to będzie twoje pierwsze dziecko? ja muszę mieć cesarkę. zalecenie lekarskie. mój mąż kombinuje, żeby być przy porodzie... . ja mam co do tego mieszane uczucia. to przecież operacja. żadna atrakcja.

Pierwsze ktore urodze MAM TAKA GLEBOKA NADZIEJE. W niebie mem trzy Swoje Anioleczki. Powiem Ci, ze sama mam mieszane uczucia co do asysty Meza. Osobiscie nie chce, zeby byl przy porodzie ale to w sumie bardziej jego decyzja. Niech czeka na korytarzu, az mu przyniosa Kruszynke.

Musimy mieć nadzieję, że urodzimy zdrowe i wspaniałe dzieci. ja też mam za sobą poronienia. to bardzo bolało. tak psychicznie. teraz statram się myśleć pozytywnie. już prawie koniec 1 trymestru. za tydzień będę dużo spokojniejsza. a wiesz, że w ujastku można rodzić w wodzie? http://www.ujastek.pl/ wejdź sobie na tą stronę. tam coś niecoś pisze na ten temat.

Wiem!!Tam juz od dawna to oferuja.Powiem Ci, ze ja juz nie mysle o tym co bylo. Fakt, ze przezylam to bardzo i roznie ze mna bylo. Teraz najwazniejsza jest dla mnie ta Dzidzia. U mnie zbliza sie koniec czwartego miesiaca i czekam na perwsze kopniaki. Powiedz mi czy Ty tez jestes taka przewrazliwiona jak Ja. Ja np. z kazdym nowym bolem lece od razu do lekarza.

Hop, hop!!! Ali-cja jestes tam?

jestem, :) wyszłam sobie na chwilkę na słońce. siedzę dziś cały dzień w 4 ścianach na dyżurze.:( blleeee... też jestem przewrażliwiona. strasznie bałam się plamień, bo tak było w poprzednich ciążach .. . na szczęście nie było tym razem. ale długo miałam stracha, jak szłam do toalety, czy będzie plamka, czy nie. teraz już o tym nie myślę. na szczęście!

Mnie tez juz po malu przechodzi. Lekarz wytlumaczyl mi wszystkie bole i jestem spokojniejsza. Chociaz za kazdym razem jak ide na USG to jestem przerazona, ale jak na razie wychodze i oddycham z ulga. Tak wogole to musze wygladac jak chora psychicznie jak wychodze od lekarza i ide ulica. Ciesze sie na glos, ogladam zdjecia z usg. Czasami ktos ze zdziwieniem na mnie patrzy jakby chcial zapytac CO JEST Z TA BABA.

:):):):) ja mam dokładnie tak samo!:)

a robiłaś usg genetyczne? bo mi lekarz polecił to zrobić..

Robilam w 12 tygodniu. Lekarz powiedzial, ze jest wszystko dobrze.

Witam was krakowianki... Jestem w 29tyg.ciazy i prawdopodobnie bede miec synka:) i rowniez jestem z Krakowa NH ..I planuje porod w szpitalu na Rydygiera choc bardzo sie boje:(:(:(:( MOZE KTORAS BEDZIE RODZIC W TYM SZPITALU?? mam termin na koniec listopada poczatek grudnia:):):):

Czesc!!! Witamy w gronie Krakowianek. Nie zastanawialam sie jeszcze nad tym szpitalem.

Niki a jakie osiedle? Moze sie znamy hi, hi

niki , znam ten szpital. w sumie jest ok. nawet myślałam początkwo o porodzie właśnie tam, ale mój lekar pracuje a ujastku, więc raczej ujastek. ale leżałam tam kiedyś i nie było źle. meggi, napisz jak wyglądało to badanie, proszę.

Kochana zwykle usg. Mierzyl kosc nosowa, kark i glowke.

zwykłe?? mój lekarz robi mi zwykłe w ramach NFZ , a genetyczne kosztuje między 150 a 200 zł. i w krakowie tylko kilka ośrodków je robi.

Tylko, ze ja bylam w klinice i zaplacilam 70 euro za to. Wygladalo jak zwykle USG. Tylko jeden lekarz w tej klinice je wykonuje. Sa rozne genetyczne badania ale pierwsze jest to. Jak wyjdzie zle to kieruja Cie na nastepne. U mnie nie bylo potrzeby, bo pomiary byly w normie.

mam nadzieję, że u mnie też będzie wszystko dobrze. już to przeżywam. czujesz już ruchy? ja czasem czuję takie \"bąbelki\". nie wiem, czy to już TO? takie delikatne muśnięcia w środku. oczywiście nic nie widać na brzuchu. to się dzieje wewnątrz. myślę, że to nie złudzenie.

Ja tez pare razy mialam takie babelki ale nie czesto. Ruchow czyli takich porzadnych kopniakow jeszcze nie czuje.

Zmykam na jakiś czas. oczy mi już puchną przed tym kompem... zjawię się jeszcze przed wyjściem z pracy.. :) pozdrowionka:):)

Lec, lec. Mnie juz plecy bola od tego siedzenie i klikania. Pozdrawiam!!!!!

PIiastow:):) a w ktorym jestes??

17 tydzien. Jestem z 2 pulku.

no to blisko:):) hehe ja juz w zaawansowanej ciazy jestem ty dopiero 4mies. ja 7

I jak samopoczucie?

i jak sie czujesz na ogol??na srednio;/ jestem w 7mies.a brzuch mam tak nisko ze kazdy mysli ze to na dnia:):): hehe

Ja czuje sie super. Tylko czasem narzekam na bole plecow.

Alicja ja jak pytalam o Ujastek to mi powiedzieli ze jak sie zacznie akcja porodowa by zadzwonic czy mnie przyjmia,bo jak przyjade a nie bedzie miejsca to mam szukac innego szpitala to niech mnie oni w dupe pocaluja:!!!!!!!!!! i bez problemu jest na Rydygiera i wszystko bezplatne jest i porod rodzinny i w wannie i znieczulenie no ful wypas jesnym slowem.i nie ma to ze laske robia ze przyjmia i sa mile polozne!!!!!!!!co najwazniejsze i nie ma takiego tlumu co na Ujastku ja jak weszlam na ujastek to duszno mi sie zrobilo od tego ylumu,a watpie bys chciala rodzic na korytarzu