Ciezarne Krakowianki

Tu sie zgodze, bo jak moja kolezanka tam rodzila to tez mi to mowila. Miala ustalony termin i musiala w nim sie zmiescic. Gdyby zaczela rodzic wczesniej i nie bylo by miejsca to inny szpital. Nie wiedzialam, ze jest porod w wodzie w Rydygierze.

Bardzo chcialabym rodzic w wodzie. Bede dwa tygodnie w Krakowie to mam plan pochodzic po szpitalach i popytac co mi moga zaoferowac.

wpadłam jeszcze na chwilkę. wiecie co, ja też mieszkałam kiedyś w nowej hucie, os.kościuszkowskie. megi, kiedy przyjeżdżasz? może spotkamy się na kawe?;)

Jasne, ze mozemy sie spotkac. W nastepna niedziele bede czyly dokladnie za tydzien. Pozdrawiam!!!!

DZIEWCZYNY W SUMIE TO WSZYSTKIE RAZEM MOZEMY SIE SPOTKAC!!! CO WY NA TO?

hej dziewczyny! dotarlam, po przeriwe:) bylam u mamulki na wsi

do NIKI! hej jeszcze sie nie znamy:) ja tez jestem z krakowa-os. Oswiecenia, termin mam na 13paź:) rodzic bede w Żeromskim, widzialam ze wybierasz sie do Rydygiera? moja znajoma tam rodzila-bardzo sobie chwalila z tym ze ona byla z polecenia, wiec zalatwiona polozna, pielegniarki itp.

hallo jest ktos???????????

hej, widze ze dzisiaj nie ma nikogo:( pewnie korzystacie z ladnej pogody?

U mnie to Kochana za ladnie nie jest.

Dziasiaj zaczne sie przygotowywac do wyjazdu.

Gdzie Wy kobity jestescie? Dzisiaj i jutro mam zwarjowane dni. Musze sie spakowac a wogole to nie moge sie doczekac kiedy bede juz w Krakowie.

Aga C!!!! Mam nadzieje,ze u Ciebie wszystko wporzadku?

hallo

megi jestes?

cos mam ostatnio lenia, nie wiem co sie ze mna dizeje nawet na kompie nie chce mi sie siedziec:(

wczoraj kupilam ostatnie rzeczy do szpitala-majtki siatkowe:) i juz wszystko spakowane:) ale boje sie jak cholera, w czwartek ide na badania, a w piatek do lekarki zobacze co powie

Megi odezwij sie na naszym topiku :)

Cześć, czy mogę się tu też dopisać?? Mieszkam w Krakowie, termin mam na koniec grudnia. Spodziewam się synka. Obecnie walczę z przeziębieniem:( Pozdrawiam serdecznie i poczytam zaraz to, co jest tutaj napisane;)

hej, witamy nowe krakowianki:)

Co do szpitali to chętnie poczytam, bo jeszcze się nie zdecydowałam... ciężki wybór. NIe mam też czasu jakoś jeszcze się na spokojnie rozejrzeć, bo cały czas pracuję. Nic to, może poczytawszy Wasze uwagi uda mi się zdecydować na któryś ze szpitali. Pozdrawiam:)

Witaj Aga c:) Będę trzymać kciuki za Ciebie, z tego co się zorientowałam jesteś już tuż tuż przed?? U mnie jeszcze trochę zostało. Teraz męczy mnie to paskudne przeziębienie, tym bardziej, ze nie mam teraz możliwości pójścia na zwolnienie, więc męczę się z tym w pracy. Muszę też powtórzyć obciążenie glukozą, bo mam podejrzenie nietolerancji i martwię się przez to o Maluszka...

hej, ja bede rodzila w Żeromskim, dobre opinie kraza rowniez o Ujastek( wygoda, ale w razie kompl. dziecko przewoza do szpitala, a ty zostajesz):(

co z ta gluzkoza? u mnie panikowali, robilam pomiary glukometrem i wszystko ok

boze ty meczysz sie z przeziebieniem, ja w ciazy mialam uczulenie na oliwke jonhsonsa, i mialam tez niedawno opryszczke, musimy jakos przetrwac!

Agnieszko, też słyszałam dobre opinie o Żeromskim. Jestem pod opieką lekarza z Kopernika. To dobry lekarz i neonatologia świetna, ale z tego co słyszałam to zwyczaje tam panujące i warunki tragiczne.... NIe wiem, na razie maluszek jest w pozycji miednicowej, jeśli się nie odwróci to chyba nie będę mieć wątpliwości i zdecyuję się na Kopernika, ale jeśli naturalnie to mam obawy...

O Boże opryszczka, biedactwo. To chyba przez to, że w ciąży mamy obniżoną odporność. Ja robiłam krzywą cukrową 50 g glukozy. Na czczo wynik minimalnie poniżej normy, a po godzinie powyżej. Z tym, że to jest tak, że wynik ma być do 140. Powyżej 180 od razu kierują do poradni diabetologicznej. Mnie wyszło w połowie 166 i taki wynik kwalifikuje się do powtórzenia badania z większą dawką - 75g. Miałam to zrobić w poniedziałek, ale zrobię jutro, bo podobno wit C może zamazywać wynik, a leczę się właśnie wit.C, cytryną, miodem itd. Dziś to ograniczam, żeby wynik mógł wyjść dobry... oby.

moja kolezanka rodzila na kopernika, mowila ze dla dzidzi super opieka i w ogle( miala wade serduszka) ale jesli idzie o matke to mowila ze makabra! ale jak masz tam lekarke, a masz zalatwione ze bedzie przy porodzie?

ja robilam obciazenie 75g i wyszlo na czczo 3,82, po 1h 6,99 po 2h 7,4 i to niby zle po 2h powinno spasc, ale nie bylam w poradni diab. kazano ograniczyc mi slodycze i robilam pomiary 5razy dnia nie przekraczalo 120, razno po 80-90, po sniadaniu troche wyzszy a potem znowu 90-100max. a strachu sie najadlam!

To jest właśnie sprawa trudna i dziwna. Jeśli miałabym cięcie, to mój lekarz mógłby je robić, bo jest umawiane wcześniej. Jeśli byłby to poród naturalny to niestety nie. Obecnie jest nagonka \"antykorupcyjna\" i dziwnie interesują się lekarzami, którzy pojawiają się pomiędzy dyżurami. Ja osobiście uważam to za chore, bo w ogóle opieka prenatalna powinna mieć ciągłość w postaci opieki okołoporodowej, a tak nie jest. Lekarz powiedział mi, że mógłby być przy porodzie w SPESIE, bo tam nikt nie będzie go wypytywał dlaczego się pojawił, skoro nie powinien.... Rozważam też Ujastek. Byłam dwukrotnie na badaniu genetycznym u lekarza stamtąd. Wspólnie prowadzą prywatną praktykę z moim lekarzem, stąd to rozważam. Sama już nie wiem i głupieję...