Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Weronka22a

Czy na porodówce mialyście majtki .

Polecane posty

Gość la bonita
niestety to sa porodówki i nagosc to normalka i codziennosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chipita days
no i raj dla położników :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chipita days
płci męskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie miałam majtek
ale miałam długą koszule ,prawie do kolan ,wiec mogła zasłonić co nieco...później po porodzie dali mi jakieś majtki jednorazowe i gigantyczną podpaske... i w swoich majtkach nie pozwolili chodzić ,nie wiem do dziś czemu ... dobrze że już mam to za sobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego aby
zeby sie rana szybciej goiła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedno i drugie
matko,ja kompletnie nie pamietam co mialam na sobie, ale mialam oddzielna sale, i chyba mi dała położna podkład jak mi wody wyciekały,a poza tym byłam chyba czymś przykryta,ale w sumie miałam to w dupie,nawet szycie na żywca miałam w dupie,dziecko było najważniejsze :) pamietam jak sie przejmowalam,ze przy obchodzie trzeba pokazac cipke, u nas na obchodzie bylo 11 osob i mialam zero skrepowania, naprawde przy porodzie i poporodzie to wsyztsko schodzi na dalszy plan :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na początku miałam majtki, to jak położna przyszła sprawdzić rozwarcie to mnie opierdzieliła, mówiła że tfutfu jak by coś złego się zadziało to że nie mogli by od razu podjąć akcji tylko najpierw by musieli mi ściągnąć majtki a to każda sekunda ważna itp. na szczescie mielismy oddzielna salke wiec swobodnie chodzilam, skakalam na pilce i cwiczylam przy drabince a jak lezalam to mnie przykrywali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy bym sie nie zgodziła
11 osób :o Kogo ty tam iałas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TERWASZ
aneczko stopka ci sie przeterminowała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadworny smietnik
heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak mam rację i juz
boże :o Ja bym się strasznie krępowała leżąc z gołą pipką na porodówce.Przecież to nieludzkie.Każdy cie moze zobaczyc, studenci, lekarze obu płci, stazyści.Większość to gówniarze.Napewno bede rodziła w domu.Dzieci nie są tego wart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greatemonkey
Stare maciory zaraz cie zlinczują, że dzieci są najważniejsze :D gówno prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leticia b.
i tak mam rację i juz - popieram Cie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widać że nie rodziliście
podczas porodu na sali obecna jest położna i mąż, lekarz nie jest potrzebny, chyba, że coś idzie nie tak na obecność większej liczby osób możecie się nie zgodzić, swoją drogą bardzo niewygodnie byłoby rodzić przez majtki ja w trakcie porodu nie leżałam nawet przez chwilę, co to za pomysły, żeby rodzic na leżąco ? badanie i ktg też miałam na stojąco ( wystarczy oprzeć jedną nogę o łózko) i tak urodziłam :) cały czas miałam koszulę do kolan i nikt mi w cipę nie zaglądał bardziej niż potrzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam do samego konca majtki :) przy obu porodach przy pierwszym dosyc mocno krwawilam, wiec musialam chodzic z podkladem przed badaniem sciagalam, przed samym porodem pomogla mi w tym polozna, po porodzie tez nie lezalam z golym tylkiem ;) przy drugim porodzie tez do samego konca mialam majtki, lecialy mi troche wody, cala akcja przeszla blyskawicznie, sciagalam tylko do badania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam ze mnie nawet jak polozna badala na fotelu to nie podwijala mi koszulki, tylko "zagladala", wiec pelen relaks :) po porodzie kazaly zalozyc mi takie siateczkowane specjalne majtki-chcialy mi nawet pomoc :) badana tez bylam z jedna gora dwiema poloznymi na sali, przy porodzie byly 2 polozne i lekarz, nikt inny nie mial prawa wejsc,drzwi byly zamkniete troche dziwi mnie to co piszecie... no ale co szpital to pewnie inny obyczaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja tez nie mialam majtek i jakos nawet na to uwagi nie zwracalam .przeciez dla tych lekarzy czy poloznych to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajnik zagadka
dla nich normalne, ale czy dla rodzącej też?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxanna
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholera z wisły
te piłki są beznadziejne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annaxyz
Hej kobiety jak chcecie urodzić dziecko przez majty ? Całą ciążę się chodzi do gina i pokazuje krocze, a tu nagle wstyd na porodówce przed położną i mężem ? U mnie przy porodzie był tylko mąż i dwie położne, jedna to praktykantka. Na obecność większej ilości osób nie zgodziłam się i zostało to uszanowane. Na sali porodowej było przyciemnione światło, cieplutko, cicho grało radio, a położna przyświecała sobie lampką w razie czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była położna.
Kobiece ciało na porodówce jest traktowane przedmiotowo i tasmowo.Rzadko dba się o intymność.A szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos w tym jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pam pam linie
up upupuupp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość love pet new
góóóóra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słyzba drózba
położna ma racje.Normalka w Polsce.Syf jesli chodzi o słyuzbe zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e jak elfik
podbijam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tym kraju
wszystko co dzieje się w szpitalu na porodówce jest chyba normalne... Można przeczytać, że nacinanie jest normalne i szycie jest normalne i leżenie z rozwalonymi nogami po porodzie rownież... Tylko tak się składa że nie wszędzie na szczęście i nie dla każdego.. Poród czasem trwa kilka i kilkanaście godzin, wiec niby czemu ma się nie przejmować własnym negliżem... Ja się przejmowałam. Jak czytam, że zdrowie dziecka najważniejsze, to zastanawiam się w czym niby przeszkadzaja te nieszczesne majtki? Argumenty wielu kobiet niestety kończa się na dziecku i jego zdrowiu. Owszem sa najważniejsze, ale nie rozumiem powiazania wszystkiego, co rozgrywa sie na porodowkach( i co sie wydaje niekoniecznie potrzebne) z dobrem dziecka.... Rodziłam w bieliźnie, bo poród to nie tylko wyjście dziecka z kanału rodnego, ale cały proces wcześniejszy. Nikt mi nie kazal paradowac nago czy polnago... Położna sprawdzała rozwarcie, po czym pozwalała sie "ubrać". Dzieki temu czulam sie komfortowo i wbrew temu co sie tu pisze, jednak myslalam o tym...Dopiero pod koniec człowiek zaczyna przede wszystkim skupiac sie na bolu, wtedy rzeczywiscie jest juz wszystko jedno... Ale dla mnie to bylo raptem pol godziny. Nie wyobrazam sobie lezec np przy ktg z pipa na wierzchu... Nawet jesli dla lekarzy i poloznych to norma... Tak samo po porodzie. Nikt mi nie kazal "wietrzyc"rany, a przy obchodzie sprawdzal ja tylko jeden lekarz... Bardzo cenie sobie wlasna godnosc, nawet w takim miejscu i w takich okolicznosciach.... Wczesniejsze wypowiedzi byly w takim tonie, jakby to wszystko o czym piszecie bylo norma a wy sie godzicie na to ze wzgledu na dobro(???) dziecka... Na szczescie bywaja miejsca gdzie jest inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam majtki i to z golfem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magd_us_1983o2
Po pierwsze przy porodzie to sa takie bole ze nie bedzie cie obchodzilo czy masz majtki ,bedzie ci obojetne nawet jak daja ci czepek na glowe, po drugie u mnie byla najpierw lewatywa ,kompanie potem skakanie na pilce, a miedzy czasie lekarze ,pielegniarki studenci mnie badali ,ze nie bylo nawet czasu wlozyc majtek a i tak mnie to w tym czasie nie obchodzilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×