Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Malwinkaaa___

Samotne- zmieniamy swoje życie

Polecane posty

hmm, no tak, czasem niektorzy moga nas niestety negatywnie odbierać. w koncu to też ma wpływ na ich nastrój. wiesz, nie wiem jaka była Twoja sytuacja rodzinna, ale to fakt czasem wydarzenia z przeszłości mogą zaważyć na naszym dorosłym życiu. przez ostatnie pół roku moja jedna przyjaciółka za każdym razem jak do mnie przychodziła ja byłam akurat zalana łzami. myślałam sobie, że w końcu będzie miała mnie dosyć. ona jednak trwale to znosi. ja natomiast po kilku minutach przebywania w jej towarzystwie zmmieniam nastrój na lepszy. mam nadzieje jednak ze Twoja sytuacja bedzie OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też bym chciała, żeby wszystko się ułożyło, bo nie lubię mieć w pracy złego nastroju. Zdaję sobie sprawę z tego, że mam wpływ na ludzi z najbliższego otoczenia i mogłam ich męczyć płaczami, ale nie byłam w stanie tego opanować. Wczoraj koleżanka powiedziała mi, że taki spadek nastroju spodowany mógł być pigłukami antykoncepcyjnymi, bo organizm się przyzwyczajał- może i coś w tym jest. Ja nie lubię opowiadać o przeszłości, bo nie ma czym się chwalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaznaczam, że pigułki biorę z powodu mega bóli. Ale chyba wolałam te bóle, niż to co się teraz stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika1984
ja rowniez dolączam do Waszego poszerzajacego sie grona..... od tygodnia jestem sama zakonczylam swoj 5 letni zwiazek ze wzgledu na to, ze zostalam zdradzona ..... jakos daje sobie rade..... tez zapuscilam paznokcie....... chociaz narazie sa krociutkie to i tak sie ciesze, ze juz moge sie podrapac :))) po rocznej przerwie rozpoczynam studia wiec juz nie moge sie doczekac..... a dodatkowo mam prace i przyjaciol wiec nienarzekam na brak towarzystwa ..... a faceta nie mam zamiaru szukac bo narazie nie jest mi do niczego potrzebny.... chce zrobic to na co nigdy nie mialam czasu bedac w zwiazku .... wiec napewno bede Was tutaj odwiedzaj jezeli oczywiscie nie macie nic przeciwko temu... Pozdrawaim bardzo serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie, że nie mamy nic przeciwko temu!! zostałam wywalona dziś z pracy - bo zarażam!! nie ubolewam z tego powodu!! aczkolwiek ide do wyra bo od kompa bolą oczy. kiedyś też brałam pigułki i generalnie w rzeczy samej humor mi się popsuł, a właściwie zrobiłam się po prostu oziębła. może teraz powinnam je raczej łykać by wrócić do stanu oziębłości!! a to dobre!! może by mi się tak bardzo wtedy nie chciało!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a jak!! no pewnie!! miło jest wiedzieć, że są inni samotni!!! o ironio!! zmykam może do wieczora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuruj się kuruj:) Ja do 18 siedzę w pracy,a kicham i prycham i chętnie w łóżku bym się pogrzała:) Ja poznokcie znowu zapuszczam, bo ostatnio się troszkę zniszczyły przez eksperymenty mojej koleżanki na nich. Ja jestem dość długo sama, ale nie tylko o związki chodzi;/ w stosunku do dołów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się odchudzam. i na solarium poszłam, żeby sie białuch majtek po wakacjach pozbyć i staniczka ;) i zacznę ćwiczyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja stanę się miła i opiekuńcza- postaram się być przyjaźniejsza, a nie oschła i obojętna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak sie oduczyć wybuchowości i \"obrażalstwa\"? bo z tym mam problem. nie potrafię nic przemilczeć.. (oczywiście, jeśli chodzi o inne osoby, nie bliskie, to mam gdzieś, potrafię olać .. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też bym chciała oduczyć się wybuchowości i obrażalstwa, bo to moje największe zmory, ale chciałabym nauczyć się spojoknie, bez emocji rozmawiać na trudne dla mnie tematy. Achol- co do stron o fotografi to przykro mi, ale nie jestem w stanie Ci pomóc, bo ja się uczyłam z książek jeszcze o fotografii analogowej, a o cyfrówkach jest pełno wszystkiego wszędzie, czyli proponuję poszukać w google nawet. Postaram się przejrzeć jakieś strony i wybrać coś przystępnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hej dziewczyny, mam dzis tak totalnie zabiegany dzien, ze masakra, ale moze to i lepeij bo na myslenie malo czasu :) Okazalo sie ze musze jutro do Lublina pojechac, wiec biegam zalatwiam mase spraw i pakuje sie w miedzyczasie :) Życze Wam zdrowia :) ja sie juz prawie wykurowalam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie odczuwalna napięta atmosfera, dziwne uczucie i jakoś znowu dół mnie przez to bierze...kurdę...chciałam,żeby było ok, a jest........;/!!!!!!!! DÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓŁ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny 🖐️ Widze,ze wszystkie sie tu pochorowaly,a ja wlasnie wracam do zdrowia ;) Babki nie lapcie dolow prosze was. Wiem ze nasza sytuacja nie jest za fajna,ale postarajcie sie znalesc jakis optymistyczny akcent i nie smucic sie. Ja zaraz lece rozladowac nadmiar energii na aerobiku, po ciezkim dniu w pracy. Nie jest mi fajnie, ale ostatnia rzecza ktora chce teraz robic to siedziec w domu i rozmyslac. Takze dziewczyny pozdrawiam, trzymajcie sie cieplo 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, Romantyk, Jest ktoś może?? Mam doła- ratunku!!! Właśnie wróciłam do domu- byłam twarda, ale jak tylko weszłam to wybuchnęłam takim płaczem, że nie wiem co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
reewelka, trzymaj sie mocno, dziewczyny wszytskie trzymajcie sie, badzcie silne i zmieniajmy cos na lepsze w naszym zyciu, ja jutro wyjezdzam, prawdopodobnie przez kilka dni nie bede miala dostepu do neta... ale jak tylko bede miala mozliwosc to tu do Was zajrze!! :) Pozdrawiam Was mozno i wierze, ze wszytsko bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość red red wine...
chciałam tylko nieśmiało dać znać...że ja też samotna, od początku lipca dziiiiiwnie mi trochę zaczynam wchodzić w fazę rozmyślania - czemu, gdzie moja wina, co teraz... ciężkawo mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony stefan
dwa wyrazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama nie wiem, ale chyba spowodowane to było tym , że miałam wczoraj coś wyjaśniać i znowu do tego nie doszło. Ale dziś zero płaczu, bo szkoda mi łez na tak głupie sprawy. Jak ktoś czegoś nie chce to nie zmuszę nikogo do niczego. A tak w ogóle to Dzień dobry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny 🖐️ Widze,ze temat cos ucichl. Czyzby jakies zmiany u Was? :p U mnie w sumie bez wiekszych zmian,przynajmniej w zyciu uczuciowym. Aaaa przepraszam cos sie jednak dzieje: wczoraj jakies buraki mnie po miescie samochodem scigali i darli jape do mnie (ja jechalam swoim samochodem i nic na szczescie nie zrozumialam) i jak ich juz zgubilam to wracajac do domu znowu ich spotkalam i mnie scigali pod sam dom :o Koszmar jakis. Pozdrawiam babki, napiszcie co tam u Was 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W_sumie_Romantyk
Witam Ja tak sobie pomyślałem, że wypada niebawem zaprosić jakąś miłą dzieczynę na kawę, pogadać, posłuchać, potańczyć Innymi słowy słowy podjąć kroki ku jakiejś sympatycznej zmianie. A dziewczyny rzeczywiście mało tu ostatnio piszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
No widze, ze straszna tu cisza dziewczyny... myślalam, ze bede miala do przeczytania kilka nowych styron a Wy milczycie.,... szkoda, ja od dzis mam internet, wiec bede na pewno stale tu zagladala... szkoda ze temat ucichl... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
hej Panna na wydaniu ;) heh, jak mi smy\\utnoi i samotnie... kurde... nie wolno plakac, trzeba sie trzymac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje drogie!! ojjj nie mam teraz czasu, niestety nie z powodu nowych wyzwań miłosnych!! ale odezwe się niebawem!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×