Powiedziałam mu o swoich uczuciach

z moim obecnym chlopakiem jestem od okolo pol roku poznalismy sie 10 lat temu w liceum jednak nic nigdy miedzy nami nie bylo wiem jednak ze podobalam mu sie w liceum. wielokrotnie opowiadal mi o tym pamietal z detalami moje slowa moje gesty i zachowania nic nigdy jednak nie zrobil twierdzi ze nigdy nie sadzil ze bedzie mogl miec taka dziewczyne nasze drogi rozeszly sie az do wrzesnia ubieglego roku kiedy spotkalismy sie przez przypadek pozniej zaczelismy sie umawiac po wielu trudach i znojach zeszlismy sie bywalo ciezko nie moglismy sie dogadac z kilku wzgledow (zawile historie) jednak wyklarowalo sie na tyle ze jestesmy razem i wydaje mi sie ze jestesmy zadowoleni obecnie moj chlopak jest na wyjezdzie wczoraj po raz pierwszy napisalam mu ze sie w nim zakochalam. wiem ze niepowinnam robic tego smsem jednak inaczej nie umiem. rozmowa o uczuciach sprawia mi niemaly problem. w odpowiedzi dostalam sms: ja juz bylem w liceum pytanie odtyczy tego co mam sadzic. jestem zawiedziona ta odpowiedzia i nie wiem co mam myslec. przeciez to bylo 10 lat temu. nie napisal o tym co jest teraz. co sadzicie?

takie słowa mówi się w oczy, a nie smsem. Miał rację smsy "chyba się zakochałam" wysyłało się kiedy było się w liceum. Jak wróci to spotkaj się z nim i wtedy powiedz mu o swoich uczuciach..Będziesz widziała jak zareaguje i czy warto to ciągnąc dalej..

Ja myślę,że jego odpowiedz mimo,że nie jest jakos dobrana w wyjątkowe słowa,jest pozytywna :).Pisząc \"ja juz byłem w liceum\" miał na mysli to,że zakochany jest od liceum do dziś.Faceci często nie są zbyt wylewni w wyznawaniu uczuć,głowa do góry

a tak w ogole skoro jest z tobą to przecież mu zależy..

witajcie :) dziekuje za odpowiedzi Edddiee wiem, ze tak sie robilo kiedys w sensie nie w naszym wieku ale naprawde dla mnie to duzo w zasadzie wszystko na co mnie stac ja sie bardzo boje odrzucenia ciezko byloby mi odnalezc sie w tej sytuacji bezposrednio moze przelamie sie i sprobuje w 4 oczy Angel of Music dziekuje!!! :))))) ps. dodam ze w smsie nie bylo slowa "chyba" sciskam

A ja myślę że to naprawdę poważne wyznanie z jego strony:) Całkowicie zgadzam się z Angel Of Music, faceci nie sa wylewni, nie przywiązują uwagi do drobiazgów, nie rozpamiętują (tak jak my kobiety zawsze to robimy). Tym co powiedział dał ci znać że nigdy nie przestał być w tobie zakochany, to znaczy że przez całe 10 lat o tobie myślał. Wg mnie masz większe powody do radości niż jeśli by odpowiedział że on też. Krótko mówiąc jego ucczucie jest trwałe a nie chwilowe zauroczenie:)

Głupio zrobiłaś. Po pierwsze kto pierwszy wyznaje miłość- przegral, po drugie...przez sms-a????????? Pewnie to facet miał na myśli mówiąc, ze był już w liceum...tak się licealistki zachowują a nie dorosłe kobiety:D

Moim zdaniem ta odpowiedz nie jest zbyt pozytywna. Ty sie w nim zakochalas teraz a on piszac, ze byl juz w liceum (wtedy byl w Tobie zakochany) chyba mial na mysli, ze czas kiedy byl w tobie zakochany przeminal

Kinka28 Snoepje - głupiutkie jesteście:) gdyby mu wcale nie zależało to nie spotykałby się z autorką przez pół roku...

Kinka to ty głupio piszesz...kto powiedział,że to facet ma wyznawac uczucie? To żadna reguła :/ To XXI wiek a nie sredniowiecze...

Oj, facet napisał: ja już byłem zakochany w liceum, co jak myślę, oznacza, kocham Cię już 10 lat... Gość napisał romantyczne wyznanie, a jego dziewczyna się martwi, że coś jest nie tak... ;)

na to mozna spojrzez z dwoch stron . Ja juz bylem w liceum--> moze oznaczac,ze juz byl zakochany w liceum i z pewnoscia jesli dalej z Toba jest to taki wlasnie stan w nim utrzymuje sie do dzis,, Ja juz bylem w liceum-->moze rowniez oznaczac jak pisza tutaj dziewczyny,ze faktycznie sposob w jaki mu wyznalas milosc swiadczy ,ze nie jestes jeszcze zbyt dorosla,,tzn. przed liceum. To znaczy,ze on juz byl w liceum i pewnie tak by sie nie zachowal,tylko zchowalby sie jak dorosly czlowiek,wyznal by milosc normalnie,slownie ,a nie sms-em. Mysle,ze pytanie powinnas skierowad do niego,co to znaczy.Bo my w jego glowie nie siedzimy,nie wiadomo co myslal. Jesli juz sms-em wyznalas mu milosc,to brnij dalej i zapytaj go co mial na mysli z tym liceum,,,na pewno to bedzie mniejsze glupstwo od tego,ktore juz popelnilas :)

Sa razem pol roku co niekoniecznie oznacza, ze On kocha autorke

Lili bazili dziękuję :) nie sadze ze odpowiedzia ktora otrzymalam chcial zwrocic mi uwage na to ze zachowuje sie jak licealistka chodzi ewidentnie o nawiazanie do przeszłosci jednak to co napisala Snoepje przeslo mi prze glowe dodam ze napisalam mu ze to bylo 10 lat temu a co jest teraz? odpisal ze teraz czekam na spotkanie ze mna i czy przyjade po niego na lotnisko hmmmmmmmmmmmmmmmm

Snoepje a on mówiąc ,że \" ja już byłem w liceum\" ma na myśli czas od kiedy ją kocha, jakby napisał \" ja byłem w liceum\" to co innego ,ale to \"już\" ma tutaj bardzo duże znaczenie

Autorko nie masz się o co martwić,jego ostatni sms mówi sam za siebie,nic dodac nic ując ;)

No wlasnie to \'\'juz\'\' jest podchwytliwe

dodam ze on na pewno nie zdeklarowalby sie jemu naprawde z trudem przychodza wszelkie wyznania jest bardzo zamkniety jednak jest od pol roku ze mnaznosi moje humory a jestem ciezka w pozyciu rok temu byl swiadkiem mojego spotykania sie z jednym z jego kolegow (popelnilam blad bo myslalam ze moj chlopak mnie nie chce bez sensu zaangazowalam sie w cos z tym drugim ale b szybko sie wycofalam) przetrwal to choc dlugo to wypominal

Otóż to, wygląda na to że woli powiedziec ci to prosto w oczy a nie przez sms:) Głowa do góry nie masz najmniejszych powodów do zmartwień:)

hahahahaaha

jeju autorko jestes taka panikara i niedowiarkiem jak ja jakies 10 lat temu. facet mial na mysli ze cie kocha od liceum. koniec kropk, przestan to roztrzasac:) a poza tym chce zebys przyjechala po niego na lotnisko wiec pedz:) bedzie dobrze. gdyby cie nie kochal to by nie chcial cie juz na lotnisku witac. jest dobrze! i powiem ci cos - czasem wyznanie duzo kosztuje, boimy sie zeby sie nie zblaznic. ale wierz mi gorsze od ewentualnego wstydu jest zaprzepaszczenie szansy. bardziej boli niz odrzucenie i trudno sobie wybaczyc taka glupote.

do kinka28 - milosc to nie gra, moja droga. moze kiedys sie o tym przekonasz. milosc to szczerosc i zaufanie.

Angel ja jestem cholerna pesymistka

Madlena masz racje 100% ja bardzo boje sie odrzucenia jednak nie moge handlowac swoimi uczuciami w sensie: powiem ci ze cie kocham jak ty powiesz to samo albo powiem ci kiedy ty powiesz pierwszy poczulam to i powiedzialam tyle i wiecie co jestem szczesliwa i zaskoczona ze nic zlego si enie stalo wiem ze to glupie ale zrobilam to 1 raz w zyciu choc nie pierwszy raz mi zalezy jak pisze Madlena gdybym zrobila to wczesniej moze inaczej wygladaloby moje zycie moze zaprzepascialm jakas szanse jednak nie zaprzatam sobie tym glowy bo zyje tym co jest tu i teraz z tym facetem a co do panikowania i bycia niedowiarkiem to niestety prawda ale tak trudno sie oduczyc.......

powodzenia i pozdrawiam:) i usciskaj tego pana na lotnisku:) kocha sie w Tobie od liceum, skoro Ciebie w koncu tez trafilo to niech sie facet cieszy.