ŻYCIE CYGANA - muszę wyjść za mąż za kogoś kogo nie kocham.

Jestem cyganka, mam 18 lat, tata cygan, mama cyganka, dziadek cygan, babka cyganka, mam ośmioro rodzeństwa, kilkadziesiąt wujków i ciotek. Znam mojego przyszłego męża od 10 lat, tzn. znam go dłużej, ale od tego czasu wiem, ze będzie moim mężem. Mam chłopaka, kochamy się, jesteśmy ze sobą od dwóch lat, rodzice nie wierzyli w ten związek, więc dali mi się wyszaleć, stwierdzili, ze jak przyjdzie czas to sama będę wiedziała co jest dla mnie dobre:-( nawet do głowy im nie przyszło, ze ja moge naprawdę kochać, że pokocham nie - cygana. Do szkoły każą mi się ubierać jak jakiejś wiejskiej babie, ubieram się po kryjomu u koleżanki, a po szkole znów się przebieram. Zawalam nauke, bo dla moich rodziców i reszty rodziny nieważne jest wykształcenie, musze kilkanaście razy do roku jeździć na jakieś głupie koncerty, występy itp. itd. Nie daję rady w budzie, nie mam kiedy się uczyć, mój chłopak chce ze mną uciec, ale przecież wszędzie mnie znajdą, mój ojciec albo wujkowie zabiją go. Nienawidze mężczyzny, którego mam poślubić, nie znosze go! jest wstrętny, zadufany w sobie i okrutny, brzydzę się go całego, wiem, ze się zabiję prędzej niż go poślubię. Nie chcę takiego życia, piszecie tu czasem o różnych problemach, ze was chłopak zostawił, ze fryzura źle wyszła, że na imprezie było nudno, a ja bym chciała mieć takie właśnie problemy, to jest normalność! zazdroszczę ludziom wszystkiego!

Nawet tu nie znajdę zrozumienia, bo co jest warty post jakiejś cygańskiej szmaty na forum prawdziwych, białych Polaków. wiecie jak mnie wyzywają? K_urwa, czarna dz_iwka, zdzira, brudaska, nie mam nikogo, nie mam rodziny, i nie chcę jej mieć i nie jestem też jedną z Was, to kim jestem? po co jestem?

\"mam ośmioro rodzeństwa, kilkadziesiąt wujków i ciotek. \" \"nie mam rodzina\" Wiec sie zdecyduj

idź na jakieś poważne forum, tu można poczytać o tipsach i kafelkach w łazience. Osobiście myślę, że nikt nie ma słów pocieszenia bo trudno Cie pocieszyć. Polacy generalnie nie znają specyfiki życia wewnętrznego społeczności cygańskiej, stąd brak zrozumienia.

to nie jest dla mnie rodzina, rodzina powinno dawać wsparcie i poczucie bezpieczeństwa nigdy tego nie miałam. Mój ojciec traktuje mnie tylko jak klacz rozpłodową na przedlużenie swojego rodu, matka kazała mi się badać na plodność by mieć pewność, to tak się stresowali wynikami jakby na wyrok czekali. Niestety jestem płodna, moi "teście" oczywiście zadowoleni, no i wszyscy i tak uwazają, ze już ostatni dzwonek dla mnie, bo już powinnam trójke dzieci mieć, a ja nawet nie mam jeszcze męża. czy uważasz, ze to jest rodzina, jak patrzę na moją matke i myślę, ze mam mieć tak samo to wymiotowac mi się chce! waży chyba 150 kilo, ledwie chodzi, a ojciec jeszcze dzieci chce! mało mu! nie oceniam jej, może kiedys była taka jak ja, miała marzenia, może i kochała, ale tylko w ten sposób mogła przeżyć, poddać się. ja tego nie chcę, nie wiem co robić:-o

co za róznica, czy poważne forum czy nie, może tu jest szczerzej, wszyscy sa tacy sami, kiedyś myślałam, żeby pójść na policję dopóki nie zaistniała pewna sytuacja. wracałam w swoich cygańskich szmatach do domu i przystanęłam zawiązac buta i zaraz do nie doskoczył jakiś POLICJANT i krzyknął: wynoś się rumunko, bo Cię zamknę za żebranie! fajnie co?

mam tez nadzieję, że moze pisze tu jakiś inny cygan bądź cyganka:-(

to czmyhaj z chłopakiem swoim za granicę tam cię chyba nie znajdą? A tak w ogóle to ile masz lat?

Moze tam ci pomoga zycze powodzenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! http://pomoctel.free.ngo.pl/

jesli to nie jakis zgryw, to kiepska sprawa nawet nie wiem, co poradzić ja bym na twoim miejscu skoncentrowała sie na nauce, bo to moze byc dla ciebie przepustka jak zdasz maturę, to możesz pójść na studia i jako tako sama sie utrzymać, bez zawodu raczej trudno ci bedzie sie wyrwac

gg.....?

ale nauka dla takiego rodu nie jest wazna, jej rodzina nie akceptuje niczego co wiaze sie z jej dobrem. przykro mi jest ze musisz tak cierpiec

nie zdam matury, wyjdę za mąż i nie będę mogła chodzić do szkoły:-o na razie mam ciche przyzwolenie na chodzenie do szkoły, ale to tylko kwestia czasu, nie mam nawet kiedy by nadrobić zaległości, już mam mnóstwo dni nieobecnych, bo byliśmy na występach na południu Polski, w październku znów musze jechać, nauczyciele rozmawiali z moimi rodzicami, to potem dostałam tylko od ojca po gębie, że angażuje obcych ludzi:-( także nici ze szkoły.

620030-- jak będziesz chciała to możesz zagadać.... Osobiście sądze, że powinnaś się kształcić, jedyna w tym nadzieja, że wyrwiesz się z tego amoku, weź życie w swoje ręce, broń się rękami i nogami przed tym, żeby ktoś ci życie organizował.

ze nigdy nie miałam zaufania do cyganów. zawsze nie denerwowało kiedy zaczepiali mnie na ulicy i chcieli na coś naciągnąć... wogóle zadufana w sobie byłam dopukinie poznałam mojego chłopaka. nie jest cyganem ale wygląda jak cygan:) wiesz szczerze ci współczuję!!! nie chciałabym się znaleźć w twojej sytuacji... trzymaj się dziołcha!!! a powiedz rodzice nie zrozumieją jak im powiesz ze nie kochasz tego przez nich upatrzonego a kochasz innego???

ci nie pomoze.szkoda czasu.ja na twoim miejscu po prostu nie zgodzilabym sie na slub.nie moga cie zmusic.moze sie ciebie wyrzekna, ale i tak nie zmusza do niczego. Wolalabym juz, zeby mnie wyrzucili ze swojego zycia

nic nie musisz (choc wg rodzinki musisz) no moze to dobry pomysl z ta zagranica? co o tym mysli chlopak? mowilas mu o tym co cie czeka itd? ze znasz juz swojego meza i ogolnie nie masz wyjscia??? jak by udalo sie wam wyemigrowac np do uk nie bedziesz miala problemu z kolorem skory... ciezka sytuacja, szczegolnie ze to \"rodzinne\" nie kumam z badaniem na plodnosc - bo nawet plodnym czesto ciezko zajsc - uwierz! a poza tym czy oni tez badali \"przyszlego\" meza???

dziękuje Wam, ze mnie nie wyzywacie, tak rzadko ludzie mówia mi miłe rzeczy, tylko dzięki mojemu chłopakowi czuję, że żyję. W mojej klasie też mam kilka super kumpelek, ale nigdy nie moge iść na impreze, one mnie znają, więc juz nikt się nie dziwi, a co dopiero pójść na 18. Zapomniałam dodac, ze nie jestem już dziewicą, tylko moejmu chłopakowi mogłam sie oddać, nie temu bandziorowi. teraz boję się, ze ojciec się dowie, nie wiem czy wyjdę z tego żywa. Wiwm, ze była u Nas w taborze jedna sytuacja, ze mąż dowiedzial się iż żona nie jest "niewinna" i bił ją całe jej zycie, traktował jak szmatę i dziwkę, czuję się czase jak muzułmanka, mój narzeczony też będzie mnie prał, już teraz jest agresywny i wiem, ze jest kurwiarzem, ale co ja zrobię? jego rodzice są bardzo bogaci i wpływowi, moi też. Nie myślcie sobie, ze mieszkam w wozie, mamy piekny dom i wszelkie luksusy, plazmy, komputer, internet, wszystko! a oddałabym każdy pieniądz, mogłabym mieszkac w lwsie by tylko oddano mi wolność!

dzięki! jak ich nie będzie wieczorem to może pogadamy:-)

Jeju, ja mam lat 17scie i nie wyobrażam sobie, żby ktoś mi życie planował....

Jejku, wspolczuje ci bardzo, bardzo, bardzo. To musi byc straszne, gdy nie mozesz byc z osoba, ktora kochasz. Nawet nie wiem, jak moge cie pocieszyc.:/

Nie ma siły - musisz uciekać, odciać sie od nich i zacząć nowe życie.

i jeszcze jedno. olewaj ludzi, ktorzy zaczepiaja cie z powodu twojego pochodzenia.to zwykle szmaty, ktore nie zasluguja na twoja uwage.powodzenia

A w szkole znają Twoją sytuację?? Wiedzą ,ze masz taki rygor? Masz w kimś wsparcie? Zagadaj kiedy będziesz miała ochotę :)

dla mnie nie jestes zadna szmata, nie mam nic do cyganow, przeciez i tak plynie w nas ta sama krew, czujemy tak samo :) 3maj sie i badz dzielna. Jesli masz chec, to napisz na gg 8236678

WITAJ! Przeczytalam twoja wypowiedz i wpdlam na pewnien pomysl. Musisz jak dalej uciec od rodziny, z rodzina i zasadami cyganskimi nie wygrasz, zaufaj. Zbierz manatki, namow chlopaka i wyjedzcie po cichu do innego kraju Europy, moze to byc Uk, Irlandia gdzie latwo obydwoje znajdziecie prace, pokonczycie szkoly.....naprawde innego wyjscia nie widze. Tu jest multikultura nikt nikogo nie wyzywa i nie poniza za to ze jest innego koloru, wyznania itd. Polska pod tym wzgledem jest bardzo zacofana. Naprawde przemysl to co napisalam!!!

to jest najbardziej przerabane ze \"mezulek\" moze sobie uzywac do woli i to jest ok! ale nie pekaj nikt ci nie udowodni ze nie jestes dziewica jak sama sie nie wygadasz! wiec geba na klodke i niech ci nie przyjdzie do glowy komukolwiek z \"rodzinki\" nawet zaufanej opowiedziec! blona dziewicza mogla byc cienka i moze zostac przerwana nawet podczas sportu (nie sex:P) wiec TY jestes dziewica i kropka!!! a nie zdarzylo sie tak u was wczesniej ze ktos nie chcial kogos poslubic??? co ty o tym lesie? jak go zamordujesz to bedziesz w wiezieniu a tam zawsze dach nad glowa:P zarty glupie sie mnie trzymaja - sorki:P wspolczucia jak nie wiem, ale na bank da sie znalezc jakies rozwiazanie!!!

jesli faktycznie twój ojcie cie pierze za byle co i obawiasz sie , że zabiłby twojego chłopaka, to musisz uciekac za granicę ale mature bym jednak próbowała zdac, bo to juz coś jest

zwiewaj z kraju nie ma na co czekac.....zycie dziewczyno masz jedno i wolsnosc jest piekna - nie pozwol nikomu cie szantazowac nawet rodzice nie maja takiego prawa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

MÓJ CHŁopak wie wszystko, powiedział, ze albo uciekniemy, a jak nas dorwa to zabijemy się razem. On ma 22 lata, studiuje jeszcze, chcemy sie pobrać. Nie myślcie sobie, że jak mam 18 lat, to jestem za młoda, my cyganie dojrzewamy wcześniej, cyganki od małego przygotowywane są do ról kur domowych i rozpłodówek. Nigdy nie usłyszałam od mojego ojca:kocham cię, u nas nie używa się takich słów, nie ma miłości, sa pieniądze, interesy.....co do wróżb, cyganie tacy jak my "nadziani" wstydzą się takich rzeczy. Nie przyznajemy się do tej "chołoty" jak to mówią u Nas w rodzinie, owszem umiem wróżyć, ale nie wierzę w to, matka wróży, ale tylko w domu, nie za pieniądze.