Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

IKSIK80

Moje dziecko nie chce nic jeść

Polecane posty

Dziewczyny poradzcie cos bo zwariuje :( Mój 4 miesięczny synek nei chce nic jeść :( OD paru dni się morduje, ani piersi, ani mleka mod (pije NAN 1). Zmieniałam mleka, smoczki i nic. Czasami je łądnie (jak na niego)- średnio 50 ml co 2-3 godziny. Ale czasami są dni kiedy nie je prawie nic, na przykład dzisiaj zjadł 40 ml od 7.00 rano i ciągnął piers przez 5 minut.Jak go przystawiam od razu zaczyna płakać albo złąpie łyka , puszcza pierś i nie chce juz więcej. Dodam, że w nocy je normalnie tj wypija o 23.00 80-90 ml mleka a potem co dwie godziny ciągnie pierś. Chodzimy od lekarza do lekarza a oni rozkładają recę, nie wiedzą co mu jest, albo nie widzą problemu bo dziecko nie wygląda na zagłodzone, przybywa nawet nieźle na wadze. Diagnozy typu przedawkowanie witamin, żelaza (ma anemię), zapalenie ucha się nie sprawdziły. Nie mam już siły, zanika mi pokarm. Czy to normalne żeby dziecko najadało się przez 4-5 minut mlekiem z piersi? Poradzcie coś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dzidzia przybiera na wadze to jest ok moze poprostu jest niejadkiem moja córka ciagnie cycka przez niecałe 10 min i jest najedzona na 2 , 3 godziny a jak synek ma juz 4 miechy to mozesz mu wprowadzic np zupki lub obiadki z bobowity od 4 mies. na p[oczatek polecam jedno składnikowe z samej marchewki albo ziemniaczki z dynią. w nocy zazwyczaj pokarm jest bardziej syty wiec nie martw sie powodzenia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyłączam się. Jak się martwisz to sprawdzaj w przychodni ile dziecko przybiera tygodniowo - a piszesz, że ładnie. Długość karmienia zależy od dziecka - synek jadł przez 45 minut, a córeczka od urodzenia max. 10 min. i ładnie rośnie. A próbowałaś dawać Sinlac - jest od 5 m-ca i dzieci bardzo go lubią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby jadł przez 10 minut byłabym spokojna. Ale on je maks 4-5 minut :( Dodam, że cały czas ssie piąstki jakby był głodny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska----
ale dlaczego karmisz go mlekiem modyfikowanym i piersią? Przecież pierś wystarczy w tym wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córeczka też lubi ssać piąstki nawet jak jest najedzona. Ale masz rację - to też objaw głodu u dzieci. Mam pomysł: umów się na wizytę do najbliższej poradni laktacyjnej. Tam są naprawdę mądre kobitki - położne laktacyjne. Przyjrzą się jak karmisz i jestem pewna że ci pomogą. Mi w dwóch przypadkach uratowały karmienie (1. nawał, 2. pogryzione sutki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmie mlekiem mod bo mam za mało pokarmu :( A poradni laktacyjnej nie ma w moim mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz kiedy on tak mało je, pokarm prawie mi zanikł, mimo że odciągam laktatorem (ok 30 ml z dwóch piersi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to ząbki? Dziecko miewa wówczas mniejszy apetyt i gorzej jada, bo dziąsła swędzą. Poza tym większe dzieci opróżniają pierś w krótszym czasie niż noworodki. Zanika też potrzeba intensywnego ssania dla samego ssania. Skoro mały przybiera na wadze to niepotrzebnie się martwisz, poczekaj parę dni, może mu przejdzie :) Pokarm możesz w tym czasie ściągać ręcznie lub laktatorem. Nie radzę też podawać mieszanki jeśli chcesz nadal karmić naturalnie, osłabiasz w ten sposób laktację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecko zawsze więcej ściągnie z piersi niż laktator, nie martw się na zapas. Obserwuj czy mały nie jest odwodniony. Napiszę jeszcze raz - skoro przybiera na wadze to nie odmierzaj ilości ściągniętego pokarmu, bo wpędzasz się niepotrzebnie w stres. Postaraj się malucha przystawiać do piersi jak najczęściej, choćby nawet b. krótko ssał i dodatkowo ściągaj pokarm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co moje
dziecko tez tak robilo.Nie mialo odruchu ssania i praktycznie nie mam sutkow..Stracilam pokarm ,bo nie mial mi kto pomoc a powinnam powalczyc.Chcialo mi sie wyc .W koncu skonczylo sie na butelce bo dziecko nie przybieralo na wadze.Karmilam butelka do 4 miesiaca mniej wiecej (tez z duzymi problemami) a potem caly czas lyzeczka .Zamiast mleka czystego dodawalam kleiki i kaszki i jakos szlo.Jesli twoj syn ma juz 4 miesiace zacznij wprowadzac inne pokarmy pomalutku.Zacznij wlasnie od kaszek albo kleiku raz dziennie.ja sadzalam dzidzie w lezaczku i lyzeczka jadla w koncu super.Pwodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam już siły :(((( Stres dodatkowo osłabił laktację, a tak chciałam karmic piersią :( Mały bardzo sie deenrwuje jak przystawiam go do piersi :( nie chce ssac... góra raz dziennie i w nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co moje
kochana nie denerwuj sie bo dzidzia to czuje i jest jeszcze gorzej.A probowalas posmarowac mu dziaselka zelem?moze faktycznie zaczyna sie zabkowanie.Polecam dentinox nie poddawaj sie,nie denerwuj i sciagaj pokarm jak najczesciej pozdrowionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki tego topiku
Napisze tak... Tylko zdrowe dziecko nie da się zagłodzić na smierć. Moje dziecko przybierało na wadze do 5-6m-ca.Mało,ale przybierało. Niestety,przestało.Tzn.przybierało coraz mniej.Niekiedy na 100g m-cznie nie przybrało. Po wielomiesiącznej walce z lekarzami,proszenia się,diagnozowania maleństwa pod kątem różnych chorób,w 10m-cu zycia wyszło...wiotkość układu centralnego:( Niestety moje dziecko nie potrafiło ssać.Wiało wiotki język,krtań,przełyk,jelita i brzuszek:( Takie rzeczy powinni diagnozowac w 1-3m-cu zycia.Niestety u nas nikt tego nie zauwazył,poniewaz dziecko fizycznie rozwijało się dobrze.Tylko z jedzeniem było problem.Też ssało pierś 3-5minut.Dużo spało.Nie potrafiło ssać smoka,ale za to pięknie ssało kciuk:) Moje dziecko ma teraz 14m-cy.Wazy zaledwie 8500g.Jest drobne i szczupłe.Pomogła nam neurologopedka.Najlepsza w europie.Wspaniała kobieta.Nauczyła nas,jak nauczyć własne dziecko prawidłowo jeść.Nie dawała nam duzych szans.Ale my uparcie cwiczyliśmy i zaledwie w ciągu 2m-cy wyprowadzilismy dziecko na prosta. Teraz nasz maluch je mało,ale je!!! Wcześniej niestety nie jadło prawie nic.Też straciłam pokarm.Ze smoka nie chciało pić:(Ale po 2dniach głodówki nauczyło się ciagnąć mieszankę.A po 2m-cach cwiczen i właściwego karmienia-nauczyło się jeść. Znajdz dobrego neurologa.Idz na wizytę.Niech przebada dziecko. I jeżeli stwierdzi wiotkość ukł.centralnego-szukaj dobrego neurologopedy. Pozdrawiam.i głowa do góry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie sądzisz że trochę przesadzasz i niepotrzebnie straszysz autorkę topiku? Ona ma problem zaledwie od paru dni. Wykarmiłam trójkę dzieci i przy każdym był podobny problem, mijało samo po niedługim czasie i okazywało się że albo zęby, albo ja coś zjadłam co maluchowi nie podeszło, albo po prostu dziecko urządziło sobie mały strajk ;) Niewykluczone też że jest to kryzys laktacyjny, niektóre dzieci zamiast wisieć wówczas non-stop przy cycu złoszczą się że za mają mało jedzenia i odmawiają ssania. Trochę cierpliwości i sytuacja powinna wrócić do normy. Poza tym kilkumiesięczny malec bez problemu opróżni pierś w kilka minut. O ile nie jest bardzo głodny i ma potrzeby ssania dla przyjemności to może mu to w zupełności wystarczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No przyznam, że trochę sie przestraszyłam :( Wiotkość ukłądu centralnego... Szok!Mam nadzieję że to nie to bo mój malec jakieś dwa tygodnie temu ssał jeszcze normalnie, a smoczka chętnie ssie do tej pory. No i z piciem herbatki nie ma też problemu.Tylko co mu jest??? Zachwuje się jak normalne zdrowe dziecko, śmieje się, gaworzy... tak jakby jedzenie nie było mu potrzebne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorki tego topiku - napisz proszę czy na początku Twoje dziecko ssało normalnie? Czy są jakieś inne objawy oprócz zaniku ssania? Mój Mały zachowuje się czasami jakby zapomniał jak się ssie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki tego topiku
Nie było moim zamiarem Cię wystraszyć,a jedynie napisac -jak to było u nas. Gdyby mi ktos na poczatku zycia mojego dziecka powiedział o czymś takim-to uniknęłabym wielu wizyt u lekarzy,w szpitalach i ogólnie stresu. Poproś pediatrę o skierowanie do neurologa-tak dla pewności. A jeżeli nie-to idz prywatnie. Tak naprawde,to każde dziecko budzące niepokoje u rodziców-powinno być zbadane u neurologa.Szkoda,że mi nikt tego wczesniej nie powiedział:( Moje dziecko wyglądało na takie co potrafi ssac.Bo przeciez coś tam jadło.Tyle,że zamiast coraz więcej-to jadło coraz mniej.I tak to się koło zamykało. Ja nie będe Ci snuła tu opowieści,poprostu umów sie do neurologa-bedziesz spała spokojnie. Do Eugleny. Nie rozumiem,dlaczego nie moge napisac o swoim dziecku??? Takie własnie przypadki jak moj-powinny Ci uświadomic,że sa odstąpstawa od norm i ze nie można zawsze ślepo liczyc na to,że dziecko jest super zdrowe,a tylko "strajkuje" z jedzeniem. I zapewniam Cię-nie jestem przewrażliwiona i nie jest to moje pierwsze dziecko,więc nie mam schizy na punkcie latania po spacjalistach i wyszukiwania chorób.Moje pierwsze dziecku urodziło się zdrowe,tez było niejadkiem-ale "kontrolowanym"niejadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×