czy życie bez uczuć byłby prostsze???

ooooooo jak ja marze o zyciu bez uczuć

byłoby..

o taaak

to w takim razie po co one nam??

zebyśmy się nie nudzili

no jakieś wytłumaczenie jest..

tak byłoby lepsze. Nic nie czuć. Tylko czy wtedy nie stalibyśmy się robotami wykonującymi tylko swoje zadania?

Żebyśmy byli ludźmi.

no ale do czego one nam sa potrzebne.. o ile życie byłby łatwiejsze.. gdyby ich ni ebyło

nie ma życia bez uczuć, człowiek bez uczuć jesrt martwy !

oj ale przeciez nikt nie pisze ze jest zycie bez uczuc..

niestety dr ma rację bez nich jesteśmy martwi. Od nadmiaru emocji wpadłam w otępienie i teraz nie potrafię żyć.

ale przecież nikt nie mówi że nie ma emocji.. tylko że bez nich byłoby łatwiej.. może..

oj tak ,jakie zycie byloby prostrze,mniej bolesne gdyby tak mozna bylo zyc bez uczuc....

Żyłam bez uczuć byłam zimna jak lód...jest o wiele łatwiej Jednak kogoś pokochałam...fakt jest pięknie ale jednocześnie trudno...

1) Żyłem sobie lat 22 nieświadom uczucia miłości. 2) Potem się zakochałem i było bajecznie. 3) Pewnego dnia przestałem odczuwać - Nie wiem jeszcze czy to wina hormonów czy czego, ale nigdzie nie znalazłem odpowiedzi na to co mi się przytrafiło. Nie, to nie było odkochanie. To było tytułowe \"półtora tygodnia bez uczuć\"... 4) Teraz znów jestem sobą, czuję coś mocnego do tej dziewczyny, ale nie miłość :( i najbardziej pragnę poczuć to znów. 5) Czy życie bez uczuć byłby prostsze? Obejrzyj film \"Equilibrium\" http://equilibrium.filmweb.pl/

ja tam wolę stan cyborg-robokop, nic nie boli ,nikt nie jest w stanie cię zranić a tak -nieprzespane noce ,ciemno przed oczami ,zawirowania z emocji itp itd

jeśli jedyną przewagą nad robotami są uczucia.. czyli w 90% cierpienie.. to ja tez wole byc robotem..

Tak, facetom zrobiłoby dobrze, gdyby byli mniej uczuciowi - może wtedy byliby mniej żałośni.:o

a ja do facetów nie czuję już nic, po iluś tam związkach jestem totalnie wypalona. Myślałam, że to chwilowe i w końcu mi przejdzie. Jest już prawie trzy lata - nie przeszło. Faktycznie jest lepiej :) PS. Uprzedzając wszelkie złośliwości - nie jestem małolatą i nie interesują mnie kobiety pozdrawiam

to przykre, co piszesz

Widocznie nie spotkalas tego,ktory Ci pisany?