Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zlota jesien

Magia czterech por roku dojrzalych kobiet

Polecane posty

naprawdę piękny i sloneczny mieliśmy dzień , oby cala jesieni była pogodna ... za 15 minut będzie mój program,dlatego zaraz gaszę okienko i udam się na kanapę... Pozdrawiam was wszystkich i życzę miłych snów...👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja was lubie
Pozdrawiam👄 Jest takie słowo, słowo jedno, Przed którym inne słowa bledną. Słowo, jak słońce jaśniejące, Co wszystkie inne słowa gasi, Słowo z muzyki i z uśmiechu, Z zapachu kwiatów i nut ptasich. Słowo, co nigdy nie zawodzi, Wierne i czułe do ostatka, Najbliższe sercu, najpiękniejsze. Jedno, jedyne słowo - MATKA. Alina Kwiecińska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasimo ...
Czesc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OL
Oazo Wybywam do pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OL
Oshiro Elena Credo przyjazni Wierzę w ciebie, przyjacielu. Wierzę w twój uśmiech - otwarte okno twojego istnienia. Wierzę w twoje spojrzenie - odbicie twojej uczciwości. Wierzę w twoje łzy - znak obecności w smutkach i radościach. Wierzę w twoją dłoń - zawsze wyciągniętą, by dawać i otrzymywać. Wierzę w twój uścisk - szczere przyjęcie twojego serca. Wierzę w twoje słowo - wyraz tego co kochasz i czego oczekujesz. Wierzę w ciebie przyjacielu, tak po prostu w wymowę ciszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam milo i zapraszam na poobiednia kawusie:-D [_)>[_)>[_)>[_)>[_)>[_)>[_)>[_)>[_)>[_)>[_)>[_)>[_)>[_)>[_)> [_)>[_)>[_)>[_)>[_)>[_)>[_)>[_)>[_)>[_)>[_)>[_)>[_)>[_)>[_)> [_)>[_)>[_)>[_)>[_)>[_)>[_)>[_)>[_)>[_)>[_)>[_)>[_)>[_)>[_)>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pawlikowska-Jasnorzewska Maria Kurze łapki I już kurze lapki na skroni? Ach, czas jak gdacząca kura o zabłoconych pazurach przebiegł po białych płatkach okwitłej jabłoni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pawlikowska-Jasnorzewska Maria Biały kwiat O tarniny bielańskie, głogi i ożyny, Storczyki w Lasku Wolskim, cenne i nieliczne, I wy, piękniejsze od kwiatów, Kieliszki telegraficzne, Gdybyście znów dla mnie ożyły!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pawlikowska-Jasnorzewska Maria Madry i glupi Mędrcy zawiedli nas bardzo. Ograniczony jest rozum. Lecz jego brak zasadniczy jest, jak noc gwiezdna, bez granic. Mój głupi milczy o wszystkim, jak milczą kwiaty pachnące, i jest wysmukły jak jeleń, a w oczach ma uśmiech życia. Jedynie milczące usta umieją mówić dotknięciem... Przy egzaminie miłości mędrzec najczęściej przepada. Słowami kaleczy nędznie miłosny sekret przyrody, cytuje rzeczy czytane, zepsute zęby wyszczerza. Mój głupi, nieoczytany -- gdy westchnie -- to wiosna wzdycha, gdy taśmą zębów zabłyśnie -- skaczą światełka po ścianie. Intelekt nie zmóżdżył jeszcze pachnących, złocistych tkanek sandałowego posągu, który nie czytał Bergsona. Mam w rękach ciało strumienia, pień drzewa, brzemię owoców. Przyroda z kapryśną laską w ramionach tuli mnie krągłych. Całując jej piękną skóre jestem sarniątkiem pod łanią i tu doprawdy powracam po głupich z mędrcem rozmowach. Mądry wyłysial nad książką. Tego mu nikt nie powróci. Idzie od ignorabimus, zgarbiony, do ignoramus. Obok są tory zielone. Tam głupi konno przejeżdża, a włosy jego ze słońcem igrają jak równy z równym. Pożółkły jak nieśmiertelnik, szeleszcząc kartami książek, załamal się wśród zagadnień, bezradnie zakaszlał mędrzec -- -- -- Jęknął z miłości mój głupi -- odpowiedziały mu koty, gwiazdy przez niebo przemknęły jak ptaki, jedna za drugą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mickiewicz Adam Do przyjaciół Posyłając im balladę „To lubię” Bije raz, dwa, trzy... już północna pora, Głuche wokoło zacisze, Wiatr tylko szumi po murach klasztora I psów szczekanie gdzieś słyszę. Świeca w lichtarzu dopala się na dnie, Raz w głębi tłumi ogniska, Znowu się wzmoże i znowu opadnie, Błyska, zagasa i błyska. Straszno! – Nie była straszną ta godzina, Gdy były nieba łaskawsze; Ileż mi słodkich chwilek przypomina! Precz!... to już znikło na zawsze. Teraz ja szczęścia szukam, ot w tej księdze, Księga znudziła, porzucam; Znowu ku lubym przedmiotom myśl pędzę, To marzę, to się ocucam. Czasem, gdy słodkie złudzi zachwycenie, Kochankę widzę lub braci; Zrywam się, patrzę, aż tylko po ścienie Biega cień własnej postaci. Ot lepiej pióro wezmę i śród ciszy, Gdy się bez ładu myśl plącze, Zacznę coś pisać dla mych towarzyszy, Zacznę, bo nie wiem, czy skończę. Może też pamięć o minionej wiośnie Zimowy wierszyk umili; Chcę coś okropnie, coś pisać miłośnie, O strachach i o Maryli. Kto pragnie pędzlem swe rozsławić imię, Niech jej maluje portrety, Wieszcz w nieśmiertelnym niech opiewa rymie Serca, rozumu zalety. Mnie choć to wszystko w umyśle przytomne, Pociechy szukam, nie sławy; Lepiej wam powiem, jeżeli przypomnę, Jakie z nią miałem zabawy. Maryla słodkie miłości wyrazy Dzieliła skąpo w rachubie; Choć jej kto kocham mówił po sto razy, Nie rzekła nawet i lubię. Za to wiec w Rucie, pod północą chwilę, Kiedy się wszyscy spać kładą, Ja na dobranoc żegnając Marylę Taką straszyłem balladą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lamma
Pozdrawiam i całuje👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasimo...
-(--,==~-----------.-----;/:.._,// --(--,==~`--------~-=~-;/--|;/J, ---(--,((```==.----~'`~/-------a-| ------(-,.('('(`.--'=..~|;--~--_.-- --------(,--(,(,(,'.-~',,=|;------__. ----------(,-(-,(,(,;-~=/-------- ----------(,-/-(.(.(,;,/----------) -----------(,--/,;,;,;,---------./_____. --------------(==,-;-'`;'---------/_,__.. -----,.~~_,__.~'--------------------`_`. ----(='~-_,~~/--------,_______,!,___~ ---(-/~(-----|------------,_~---------|.)-/_| ---(~/((----)._,------|~'---------~,/./ -----))))--/---./~.---|-------------,_; -,__/////--/---/----)/ --'===~'---|--|----(,-(. -----------/./--------. ---------_/./---------_ --------/_!/----------)_.Pozdrawiam WBW !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /////////////
Jutro:) # 11 września - Gdy na Jacka pogodnie, suche w jesieni dnie. # Jeśli na Jacka nie panuje plucha, to pewnie zima będzie sucha. # Jeśli w dzień świętego Jacka deszcz nie pada, będzie jesień sucha. # Ze wszystkich świętych najlepszy Jacek, bo kto żyje dostał placek. # Jeśli na świętego Prota jest pogoda albo słota, to na świętego Hieronima (30.09) deszczyk jest, albo go ni ma. # Jeśli na świętego Prota jest pogoda albo słota, to na świętego Nikodema (15.09) deszcz pada, albo go nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /////////////
twarzyczki dzieci na tych fotkach są jak słoneczka uśmiechnie i pogodne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /////////////
10 przykazań 1. Spójrz w Niebo i popatrz jak gwiazdy pięknie się Mienią. 2. Dotknij Ziemi i poczuj ogromny przypływ Nadziei. 3. Powąchaj kwiat Róży i utop swe smutki w Kałuży. 4. Wsłuchaj się w Ciszę i zacznij marzyć choć raz Skrycie. 5. Przyjdź do Mnie i spraw bym ucieszyła się Ogromnie. 6. Otrzyj me Łzy i naucz mnie wierzyć w Sny. 7. Daj drugą Szansę i porozmawiaj z kimś Otwarcie. 8. Uwierz w Miłość i przestań zatapiać się w ludzką Zawiłość. 9. Otwórz swe Serce i podaruj je komuś w Podzięce. 10. Weź od życia Dary i poczekaj na przyjemne Czary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /////////////
Jak nie kochać jesieni... Jak nie kochać jesieni, jej babiego lata, Liści niesionych wiatrem, w rytm deszczu tańczących. Ptaków, co przed podróżą na drzewie usiadły, Czekając na swych braci, za morze lecących. Jak nie kochać jesieni, jej barw purpurowych, Szarych, żółtych, czerwonych, srebrnych, szczerozłotych. Gdy białą mgłą otuli zachodzący księżyc, Gdy koi w twoim sercu codzienne tęsknoty. Jak nie kochać jesieni, smutnej, zatroskanej, Pełnej tęsknoty za tym, co już nie powróci. Co chryzmatem bieli, dla tych, co odeszli. Szronem łąki maluje, ukoi, zasmuci. Jak nie kochać jesieni, siostry listopada, Tego co królowanie blaskiem świec rozpocznie. Co w swoim majestacie uczy nas pokory. Tego, co na cmentarzu wzywa nas corocznie. Tadeusz Wywrocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /////////////
Dobranoc,,,,, miłych snów🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milo witam i o zdrowie pytam ? Ja żyje i trzymam się dobrze :-D Samopoczucie tez mam całkiem, całkiem lekko spadam z wagi z czego ciesze się niezmiernie:-D Zrobiłam już parę słoiczków grzybków, ogórków i sałatek warzywnych... Ja tez więcej tak z przyzwyczajenia niż z musu robiłam te przetwory.... jutro robię na obiad kopytka z okrasa i zupkę jarzynowa ... zawsze tak mam :-jak na rynku jest sezon na warzywa, mogę je jeść na okrągło , gotowane , duszone i na surowo... Dzis już sobie marchewkę naskrobałam i pożarłam dwie....ha ha ha ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×