___Czy ktoś ma już teramin ślubu na 2009 rok?_____

Widze ze wątek się rozwija.I niestety znowu wypowiadają się osoby, które nie powinny-biorące ślub wcześniej lub w ogóle go nie lapujące.No i co z tego że planuję ślub z półtorarocznym wyprzedzeniem?Dlaczego się czepiacie.Gwoli wyjaśnienia nie jestem zahukaną przyszłą panną młodą, której szczytem marzeń i ambicji jest małżeństwo, tudzież macierzyństwo.Wręcz przeciwnie-mam wyższe wykształcenie, dobrą pracę i nie zamierzam(jak ktoś już wcześniej napisał)od razu pakować się w pieluchy).Nie pochodzę też z zabitej dechami wioski, gdzie nie ma wyboru sali weselnej.Po prostu zamierzam zorganizowac duże wesele, a z salami, które mieszczą więcej niż 100 osób jest ciężko.Nie podniecam się wcale weselem, nie wybieram juz baloników, ani nie przymierzam sukni ślubnej tylko zaklepałam sobie dokładny termin śluby oraz salę weselną!!!Czy ktoś z osób, które zamieszczają takie uszczypliwe komentarze w tym temacie zastanowił sie dlaczego ludzie planują ślub z takim wyprzedzeniem?Niektórzy mają ku temu powody-np.sami finansują sobie przyjęcie i trochę trzeba czasu na uzbieranie odpowiedniej kwoty

Jeśli chodzi o mnie to nie dość ze z moim narzeczonym planujemy sami sfinansować nasz ślub i wesele to jeszcze mamy w planach generalny remont domku, więc dlatego odkładamy ślub na rok 2009!Zgadzam się z opiniami osób, które uważają ze można zoraganizowac ślub w kilka miesięcy, ale z kolei po co się tak spieszyć?Wydaje mi się że optymalnym czasem na rozpoczęcie przygotowań ślubnych jest rok.Niestety sama musiałam zacząć je pół roku wcześniej, ponieważ sala, którą chciałam już maiał zarezerwowane terminy na lipiec, więc zaklepałam sobie termin.Ale widzę, że chyba popełniłam zbrodnię:-)Nie wiem dlaczego tak wiele zawiści jest na kafeterii?Wypowiadam się na wielu forach ale nigdzie nie spotkałam się z takim brakiem kultury!Ludzie przystopujcie.Pozdrawiam pary roku 2009:-)

Zamówiłam dzis sale. 13.06.2009r Może chciałam inna date, ale niestety się spóźniliśmy. Trudno, dobrze ze nie jestem przesądna :)

Mi mała powiedz po co znowu te złośliwości?? zaśmiecacie tylko nasz topik..może jak po sylwestrze zmieni sie data na 2008 to skończa sie wszelkie uwagi... Złota Rybko ciesze się ze już macie sale:) Pochwalisz sie zdjęciami?? Katowiczanka witaj:) cieszę się, że wreszcie pojawił sie ktoś z moich okolic:) ja jestem z Rudy Śl. więc całkiem blisko:) wybraliście coś z Katowic??dla nas wszystkie katowickie lokale były ciut za drogie...Ale z wyboru jestem całkiem zadowolona:) masz już jakieś namiary na fajna kapelę?bo mamy dylemat.Jeśli możesz to mi coś podrzuć :) Pozdrawiam cieplutko wszystkie z 2009!!!

06.06.2009? czy lepiej 08.08.2009? u nas z sala nie bedzie problemow nawet i pol roku wczesniej. a gdzie wy dziewczyny mieszkacie ze tak wczesnie sale trzeba rezerwowac? duze miasta czy male czy wsie?

mi sie podobają obie ale dla mnie większe znaczenie miała data która by pasowala do nas. wybralismy 25 lipiec bo lipei to nasz miesiąc w którym zostaliśmy parą a 25 to dzień naszych zaręczyn:) ja pochodze raczej z średniej wielkości miasta bo w wielkich metropoliach to jest multum sal a w malych mało par młodych wiec chyba własnie w takich średnich jest najgorzej.

Gratuluję złota rybko!!Data nie jest zła!!jak ktoś jest szczęśliwy to nie potrzebuje martwić się jakimiś śmiesznymi przesądami. Moja przyjaciółka tez wychodzi za mąż 13 czerwca 2009 i specjalnie wybrała tę datę(na przekór rodzinie, która wierzy w takie bzdury)A ja biorę ślub 4 lica 2009 i tez na przekór bliskim, który chcieli koniecznie by w nazwie miesące było "r" :-)Pozdrawiam

Witam nowe koleżanki . Pozdrawiam i życzę szczęścia. I mała rada- dziewczyny po prostu ignorujmy wpisy niektórych osób. To chyba jedyny sposób, zeby ciś do nich dotarło. Pozdrawiam jeszcze raz.

kurcze jakie te babki są sztywne;) hehe laseczki ja mam ślub 6 czerwca 2009 i z tego względu, że moja mama mieszka za granicą i jest w domku 2 rzy w roku więc korzystając z okazji że bedzie na świeta ,- a co to za organizowanie ślubu bez kochanej mamy-heheh wiec od niedawna zaczelismy szukac sali i na 2008 nie bylo zadnej duzej sali - mam dużą rodzine- i stad moj 6 czerwca. i mamusia zostaje do stycznia i w tym czasie chce sobie z nią poszukac orkiestry i mieć ten komfort psychiczny,że jest chociaż w takich chwilach ze mna, bo nie było jej na prawie żadnych moich urodzinach, na brata, na urodzinach wnuka i wielu wielu innych rodzinych sprawach. MOŻE NIEKTÓRZY MAJĄ POWODY SZUKANIA JUZ CZEGOŚ TERAZ..... I Z PEWNOŚCIĄ POSYPIĄ SIĘ TERAZ JAKIEŚ PRZYKRE KOMENTARZE HEHEH

My tez na 2009 :) jeszcze terminu nie mamy bo dipiero szukamy sali :)

....ciągle to samo,nic nowego...co będziemy pisać w 2008??no może jedno--bawiłam się wspaniale na balu ostatkowym,zajefajny bal sylwestrowy,a jakie kapele grały,jakich salach się balowało...,a może!! Wreszcie mam nowego kandydata na męża...,bo \"stary\",zamieniłam go na nowszy model :) :) :)

my wybraliśmy mysłowicką Amforę (na dziś cena od osoby to 160zl w tym napoje, ciasta i 3 ciepłe kolacje + apartament dla nowożeńców). dużym plusem są domki letniskowe w którym planuje umieścić przyjezdną rodzinę. ale tak jak pisałam rezerwujemy dopiero po nowym roku. katowickie lokale zwiedzaliśmy ale nic nie zachwyciło nas tak jak amfora. byliśmy w kimie, wenie, mieszku na tysiącleciu, zielonym oczku, odlocie, a także pod ratuszem, carpe diem i dworze bismarcka w mysłowicach. pozdrawiam :)

hej! ja rowniez pochodze ze Ślaska! troche mnie zdziwil fakt ze u nas podobno nie robi sie duzych wesel ale to jest akurat malowazne.od prawie roku jestem zareczona. poczatkowo nic nie zalaltwialismy ale tak troche spontanicznie wzielismy slub cywilny i poszukalismy czegos na slub koscielny. nie mialo byc tak oddzielnie no ale okolicznosci na s zmusily do tego. potwierdzam ze u nas trudno jest dostac dobra sale i zespol na rok przed slubem a co dopiero wczesniej. dlatego my rowneiz mamy slub w 2009 i mielismy problem z sala a na zespol na ostatnia minute sie zalapalismy. uwazam ze lepiej wszystko wczesniej na spokojnie zaplanowac i spedzic ten dzien w wymarzony i idealny sposob!!!

złotaRybko ja też ma zarezerwowaną sale na 13/06/2009 ale ja chciałam tą datę dla mnie najpiękniejszymi miesiącami jest maj i czerwiec a że w maju są komunie to sobie darowaliśmy ten miesiąc a dodatkowo 13/06 mam urodziny :) może kiczowate ale nam się to spodobało że akurat wypada to na sobocie Jak byłam oglądać salę - bo ona została dopiero co wybudowana i jeszcze kilka rzeczy jest nieskończonych- i jak usłyszeliśmy z narzeczonym że cały 2008 jest już zarezerwowany szybko i my podaliśmy datę na 2009 (a dla tych uszczypliwych to już na 2009 nawet cały sierpień był zarezerwowany) Pozdrawiam dziewczyny :) i powodzenia w dalszych realizacjach

data 10.10.2010? Nie wiem czy nie lepiej wybrać jednak 11.11.2011?

zapytam tutaj bo utworzyłam osoby topik ale nikt mi nie odpowiedział :( :( zdecydowalismy sie z chlopakiem na wesele chcemy wstępnie w okolicach kwietnia lub maja 2009 bo wtedy jest chyba mniejsze oblężenie niż w miesiącach wakacyjnych w związku z tym mam pytanie , już do tych, które albo po ślubie albo po przygotowaniach czy jak za miesiąc, dwa zaczniemy szukac lokalu to nie będzie za późno ? w kwietniu chyba nie ma takiego wysypu wesel jak w lipcu , czy sierpniu nie ? mieszkam w małym mieście, takich lokali sie nadających jest może z 10 albo nawet więcej a co z zadatkiem ? czy od razu trzeba bajońskie pieniądze wpłacać ? jak to jest ? podpowiecie ?

aha i jeszcze jedno : czy 75 zł za osobę (4 dania gorące plus zimne jakies tam ) to dużo czy mało ? :D

...jak robisz małe weselko 30-50 osób to zawsze zdążysz,a co do ceny:()..no napisz co jest serwowane,bo będzie to zapewne ciekawe...

Witam, a tez jestem na 2009 ale nie mm wybranej daty (nie mogę się zdecydować na miesiąc). W ogóle nic jeszcze nie mam załatwionego,a le na pewno 2009. Najgorsze jest to, ze czas tak szybko leci, dziś już grudzień, więc zostaje coraz mniej czasu do zastanowienia. :) pozdrawiam

teleankieterka- 75 złotych za osobe, to bardzo mało. Powiedziałabym nawet, ze podejrzanie mało. Sprawdź dokładnie menu. Co do sali, jesli masz sporo sal do wyboru, to nie powinno być problemu. Ale te lepsze pewnie powoli są już rezerwowane, także od stycznia mozesz zacząć się rozglądać. Pozdrawiam

My zaczęlismy załatwianie sali w styczniu tego roku i niestety nie było już nic wolnego na 2008. A że chcielismy akurat w tej restauracji to musieliśmy wybrać poźniejszy termin. I tak mamy zarezerwowaną sale na 13 czerwca 2009. W styczniu wydawło sie nam to takie odległe, ale juz zostało nam prawie 1,5 roku więc zleci szybciej niż się wydaje. Obecnie szukamy zespołu, narazie mamy tylko kamerzyste. Ale juz dzialamy powoli... :)

mówicie, ze 75 zł od osoby to bardzo mało ??? o jaaaaa to ile wy płacicie ? to jest to menu: OBIAD: Rosól z makaronem lub zupa krem Gordon Blue (kotlet nadziewany), ziemniaki , 3 rodzaje surówek ZIMNA PŁYTA: Półmiski wędlin ( 5 rodzajów do wyboru) Sałatka jarzynowa i meksykańska Śledzie w oleju i po kaszubsku DANIA GORĄCE: Filet z kurczaka w brzoskwiniach , ryż, 2 rodzaje surówek Boeuff Strogonow z pieczywem Barszcz z krokietem NAPOJE: kawa/ herbata - bez ograniczeń zimne napoje - 1,5 l na osobę DESER: lody z bitą śmietaną i owocami no i tyle ;) jest nawet menu za 60 zł od osoby i nie ma tam 1 gorącego dania i deseru :P

mówicie, ze 75 zł od osoby to bardzo mało ??? o jaaaaa to ile wy płacicie ? to jest to menu: OBIAD: Rosól z makaronem lub zupa krem Gordon Blue (kotlet nadziewany), ziemniaki , 3 rodzaje surówek ZIMNA PŁYTA: Półmiski wędlin ( 5 rodzajów do wyboru) Sałatka jarzynowa i meksykańska Śledzie w oleju i po kaszubsku DANIA GORĄCE: Filet z kurczaka w brzoskwiniach , ryż, 2 rodzaje surówek Boeuff Strogonow z pieczywem Barszcz z krokietem NAPOJE: kawa/ herbata - bez ograniczeń zimne napoje - 1,5 l na osobę DESER: lody z bitą śmietaną i owocami no i tyle ;) jest nawet menu za 60 zł od osoby i nie ma tam 1 gorącego dania i deseru :P

\"OBIAD: Rosól z makaronem lub zupa krem Gordon Blue (kotlet nadziewany), ziemniaki , 3 rodzaje surówek\" Wiesz to już zależy jak sobie wuobrażamy wesele, ale moimz daniem jeden gatunej mięsa na obiad to bardzo skromnie. praktycznie zaden wybór. Ale to Twoja decyzja. Nie spotkałam się szczerze mówiąc z tak niską ceną. Najniżej, co słyszałam to 95 zł/os. Ja płacę 120-130 zł za osobę. pozdrawiam:)

W restauracji której ja robie, w tym roku jest cena 140 zł/osoba. A w 2009 ma byc wyższa, ale jeszcze nie wiadomo o ile. A to menu było bardzo skromne moim zdaniem:/ Ale każdy wybiera to, co jemu pasuje.

a na 2010? ktoś jest?

spierniczaj pachnąca inaczej :) bo nam paskudzisz klimat weselny!!! :) dziewczynki ja dziś zamawiam kamerzystkę:) a kurde z orkiestrą mam problem, bo nie mam nikogo na oku. Może ktos zna z DOLNOSLĄSKIEGO fajną orkiestre i nie drogą:)????

Albo 11.11.2011 - zależy czy znajdę chłopa na 2010, jesli nie będę przekładać ślub.