Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bajagaga

___Czy ktoś ma już teramin ślubu na 2009 rok?_____

Polecane posty

hihi....i baaardzo słusznie :) a poza tym, jeśli my się tak strasznie staramy, żeby to wszystko miało ręce i nogi (a organizacja wesela, to przecież kosmos!), to z jakiej paki miałybyśmy jeszcze znosić czyjeś nieuzasadnione fochy :) TO NASZ I NASZYCH PRZYSZŁYCH NIEDOSZŁYCH MĘŻÓW DZIEŃ!! AMEN :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z tym wszystkoi absolutnie w 100% :) My robimy wesele 2-dniowe( mam dużą rodzinkę i z daleka i muszę coś z goścmi zrobic) w OSP..bo jak znależliśmy wystarczjącą salę to bez noclegów:( i też już słyszałam słowa krytyki, że kto w tych czasach robi wesela 2-dniowe...i do tego w OSP..Ale u większości mojej rodzinki się tak robiło i mi też się zawsze tak marzyło... i nie ma już odwrotu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki, dzieki za komenty :) dzisiaj wyszlo, ze rodzicom bardziej chodzi o to ze w tym zajezdzie z ktorego zrezygnowalismy placi sie wiecej (190 od os.). Coz.. szkoda ze nie powiedzieli wprost mozna by bylo uniknac awantur.. no zobaczymy co to bedzie z tym moim slubem. Moze przyszli tescie cos wymysla. Poki co nie martwie sie bo w sobte lece do Tunezji wygrzac dupsko :D A wy ile placicie za osobe? Co do obgadywania, to chyba normane ze zawsze znajdzie sie osoba ktorej cos sie nie spodoba i bedzie komentowac po ludziach:/ chyba juz taka mentalność polakow..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mademoiselle catastrophe---> ODEZWIJ SIE JAK WRÓCISZ, bo my tEz chemy leciec, to opowiesz czy warto do tunezji:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to mi narazie jeszcze nikt nic nie doradza w kwesti ślubu ;) na szczęście!!! :) moi rodzice wręcz powiedzieli że dają nam częśc kasy ale my mamy sami sobie wszystko załatwiać, teściowie też póki co nic nie mówią na temat organizacji. no i sami sobie wszytsko ustalamy i jest git :) pani katastrofo - ja na sali płacę po 140zł od osoby. któraś pisała że ma daleko salę - ja salę mam 3 km od kościoła, ale za to potem muszę załatwić autokar żeby odwiózł rodzinkę z sali do domów-liczyliśmy z narzeczonym że ta trasa wyniesie ze 30 km... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzianietka: zdam Ci dokladna relacje z wczasow :):P u mnie z tym weselem bedzie straszne zamieszanie. Mój narzeczony mieszka 200 km ode mnie i wszyscy jego goscie beda przyjezdni wiec mozemy robic wesele tylko w jakims zajezdzie/hotelu. ode mnie przyjezdnych bedzie polowa wiec tez musze ich gdzies poupychac. W tym lokalu ktory mamy wstepnie zarezerwowany na pazdziernik placi sie 150zl/os, a w tym co chcialam 190 wiec roznica dosc duza. A osob bedzie ok 200. Czy ktoras z Was robi wesele z noclegami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
200 osób ?? jestem w szoku :) Ja ledwo 80 nazbieram ( graniczy to z cudem :D ) My nie planujemy noclegów, a od osoby płacimy jakieś 140 zł /wszystko do 2009 może się zmienić :o A co do odległości to ode mnie do sali gdzie będzie wesele jest jakieś 4km od narzeczonego 25km...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Jestem z okolic Kalisza!Ja również mam ślub w 2009! Konkretnie to 5.09! Na dzień dzisiejszy mamy zespół, salę i kucharkę! Mamy problem z kamerzystą i fotografem! Na razie znalazłam jednego! to jest jego stronka http://www.provid.pl/ Powiedzcie co o nim sądzicie? Przesłał mi cennik jeszcze nie wiem ile videofilmowanie ale sam fotograf w zależności od ilości zdjęć< ja chciałam ok 250-300> 250zł a jeżeli chciałabym wersje rozszerzoną to 600 zł. Szukam jeszcze sukienki! Chciałam prostą, na ramiączkach lub na szyję. Chce żeby była skromna ale żeby miała to coś w sobie! Na razie to wszystko pozdrawiam wszystkich!!! Buziaczki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiaczkoala
hej dziewczynki od jakiegoś czasu obserwuje wasze perypetie z przygotowaniami do ślubu i wesele i podjełam decyzje że jak z moim miskiem podejmiemy decyzje co do terminu to sie w koncu do was odezwę. My podjeliśmy decyzje że ślub chcemy wziąć 26 września 2009. Oczywiście nasza decyzja nie została zaakceptowana przez naszych rodziców ponieważ dokonaliśmy wstępnej rezerwacji sali w restauracji z hotelem położonej 5 km od miejsca zaamieszkania mojego narzeczonego i 3 km ode mnie. Jego rodzice najpierw sugerowali zeby chociaż jednej stronie bylo blisko( oni mieszkaja w mieście i restauracja z taka sala odpowiednia mają koło siebie) ale nie bylo terminów wolnych dopiero pażdzienik wiec odpadła propozycja no i oni przystali na naszą ale moi rodzice juz nie są tak ugodowi i skorzy do zgodzenia sie z nami> Ja mieszkam na wsi i oni woleli by zeby wesele bylo w domu weselnym ok 8 km ode mnie (swoją drogą bardzo fajna sala i podoba nam sie)a tata z mama twierdzą że jest dużo lepsza bo to oni sami tam decydują i dogladaja poza tym robi wszystko zamowinona kobieta tylko problem nasz polega na tym ze my nie mamy czasu poniewaz mieszkamy studiujemy i pracujemy 80km od domu rodzinnego i nie mamy możliwosci wszystkiego dolądać a tym bardziej zajmować sie jakąś kobietką. A wesele chcemy choć w polowie oplacić sami a reszte po 1/4 niech dołożą tatki i mamcie:) No szykuje sie na sobote bo jade na odwiedziny do domu na starcie kolejnej rundy pogadanek goliata z dawidem. pozdrawiam musze jeszcze znaleść zespół bo u nas to cieżko też o to:) Ale oni tego nie rozumieją i mowia ze to żaden problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja z kolei płacę ok. 130 zł za osobę - ale ja mam w leśnym wygwizdowie, 65-70 km od kościoła - , zakładam, że wesele bedzie bez noclegów, bo wszyscy mają niedaleko do domu i wszyscy będą autami. Wynajmujemy jedynie miejsca dla nas (młodych :) ), dla rodziców - bo trudno, żeby wracali, dla dziadków z jednej i drugiej strony - bo nasze kochane staruszki nie będą się przecież po nocy pałętać, no i kilka miejsc dla tych, co mają małe dzieci (3 pokoje), żeby mieli, gdzie swe bąble położyć :) a reszta niech wsiada w auta i do domów wraca - niech se ustalą, kto nie pije i już :) a na poprawiny mogą nie przyjeżdżać, bo właściwie, to wolałabym, aby w końcu wszyscy moi kochani przyjaciele też mogli troszkę ze mną pobyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Bajbajka1986--> jestem z okolic Godziesz a ty? Ja również studiuje na PWSZ w Kaliszu, może się kiedyś spotkamy! :) Dzisiaj rozmawiałam z tym kamerzystą i fotografem , o którym wam wcześniej pisałam. Zaklepałam już termin, ale nadal się rozglądam a ty Bajbajka1986 masz już kamerzystę, fotografa?? Podziel się zdobyczami :) Nasze wesele ma być wstępnie na ok. 170 osób, mamy dużo rodzinę i wielu przyjaciół tak więc lista gości raczej się nie zmniejszy wręcz odwrotnie może przybyć kilka osób :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polzonka
my mamy 16 maja 2009 i jak narazie tylko rezerwacje wstepna bez zadnej umowy (chcemy to w najblizszej przyszlosci zmienic -tzn podpisac umowe i dac zaliczke) oraz grajka- wodzireja na wesele, spisalismy umowe i dalismy mu 200 zł zaliczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ewentualnie ktoś się pod nią podszywa...bo to różnie bywa :) tym bardziej, że podobna wypowiedź pojawiła się na różnych wątkach ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margaretka🌼ja mam tylko sale,zespol i nic wiecej:(narazie siedze w tej Bulgarii:oi chce juz do somu i zaczac latwic reszte! a tak zmieniajac temat co studiujesz i na ktorym roku?ja ZWIS IIrok:) jakie Wy wielkie wesela robicie!!!ja marzylam o malym do 100osob-max!!ale chyba wiecej wyjdzie:oja mam dosc duza rodzine:/ale robie tak,ze nie zapraszam tych,ktorzy nie prosili mnie(mam takie kuzynostwo,bo robili male wesele,a jak sie pozniej okazalo,to tylko z rodziny Pnie bylo proszone kuzynostwo)to po huj mi tacy ludzie!w to miejsce wole przyjciol zaprosic:)taie jest moje zdanie!a Wy co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tak robie! Jezeli ktoś mnie nie prosił ja jego też nie! Mamy sporą rodzinę i wielu znajomych. Ja mam raczej starsze kuzynostwo i każdy z nich ma już swoją połowę! Więc liczba gości jest spora! Nie przeraża mnie to! Mam swoje oszczędności, w te wakacje zamierzam popracować! I myślę że uda mi się zorganizować to weselicho za własne pieniądze! SUKCES! Z moich obliczeń wynika że mam już ponad połowę potrzebnych pieniążków! HURA!!! Od rodziców nie chce żadnych pieniędzy, bo potem będą wtykać swoje trzy grosze, że "oni to by chcieli to, i tamto..." Razem z narzeczonym ustaliliśmy, że sami zarobimy na swoje wesele!!! A jaka radość jest z tego, że wszystko idzie po naszej myśli... :) Bajbajka1986--> Jestem na I roku Z. Biznesem! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm...skad Ty masz kase na to wesele?ja niestety nie moge popracowac w wakacje(a chcialam),bo wracam dopiero pod koniec lipca,pozniej praktyki,i zaraz studia!wiec rodzice nam sponsoruja wesele!zwlaszcza jesli chodzi o moja strone,bo u Miska,to roznie bywa!mam wrazenie,ze oni wymuszaja na nim,zeby sam zorganizowal kase!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam w tamte wakacje 2 miesiące w Niemczech! Mój narzeczony ma stałą prace i każdego miesiąca odkłada sobie \"w skarpetkę\". On tez nie chce aby rodzice mu finansowali wesele! Zdziwili się nieco moi teściowie, ale nie nalegali długo żeby fundować nam wesele! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a mi tesciowa przez caly rok latwila wyjazd,ale jakos jej nie wyszlo(jak bym wiedziala jak on to bedzie robic to w dupie bym ja miala i sama cos kombinowala)!wiec dupa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×