Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość biało-zielony

Czy córki podrywają swoich ojców

Polecane posty

Gość biało-zielony

Czy to prawda, że małe dziewczynki kiedy dorastaja kokietuja swoich ojców i starają się za wszelka cene aby zwrócili oni na nie swoja uwagę. Na szczęscie potem zdecydowana większośc z nich znajduje sobie facetów i wyrasta z tego ale niektóre do końca życia zyja z kompleskem Elektry. No więc jak to jest dziewczyny czy to prawda, czy tez psycholodzy jak zwykle przesadzają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agax
raczej nie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0987654321
boze zawsze myslalam ze Ci po psychologii sa niezle szurnieci ale nie myslalam ze az tak.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem ojcem i potwierdzam
6 letnia corka potrafi caly dzien wisiec mi na szyi musze ja z siebie "zrzucac" na sile :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0987654321
ale to nie jest kokietowanie - male dziecko zazwyczaj ma wiele wiecej czulosci ze strony matki niz ojca, a wiadomo chce rownego zainteresowania - bo to dla dziecka dowod milosci wiec dlatego wisi a nie kokietuje... ludzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdaniem.faceta
Tego nie wiem ale słyszałem, że dorosłe córki tych tatusiów szukają mężów podobnych do swoich ojców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biało-zielony
Ale przeciez tym psychologom chyba nie chodzi o kokietowanie o podłozu seksualnym tylko własnie takie kokietowanie w celu zwrócenia na siebie uwagi ojca, na uzyskanie jego miłości. Ja to przynajmniej tak zrozumiałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biało-zielony
zdaniem faceta zgadza się ale jest jeden wearunek musiały miec dobry kontakt z ojcem. Jeżeli kontakt jest słaby taka zaleznośc podobno nie zachodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młode panienki często są zauroczone ojcami i faworyzują ich. Potem im to mija :D Bardzo częste zjawisko. Ale nie podrywają swoich ojców, bo zauroczenie nie ma podłoża erotycznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elle24
Tak dziewczynka potrzebuje ojca,jak jest mała potrzebuje mu siedzieć na kolanach czy wisieć na szyji...oczywiście jeśli tego chce to ojciec nie może jej odpychać. Potem jest bardzo trudny okres dla ojca kiedy córka staje sie nastolatką a potem kobietą,bo zaczyna go taka bliskość krępować,ale warto przytulić córke,powiedzieć jej komplement jak się wystroi.Ojciec to pierwszy mężczyzna w jej życiu i relacje z nim później rzutują na jej związki z facetami. Idealny ojciec zaprasza swoją dorastającą córkę na kolacje,kupuje kwiaty,rozmawia.Mówi że właśnie tak powinien traktować ją mężczyzna. Na pewno wiele córek bardzo by sie ucieszylo gdyby ich ojciec taki był,nie szukałyby miłości tam gdzie jej nie ma i znały swoją wartość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biało-zielony
No własnie o takie podrywanie mi chodziło a nie w sensie erotycznym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biało-zielony
No to jak prawda to czy nie? Podrywają czy nie podrywają. Przyznajcie się dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to prawda
Nasza córka jest zazdrosna o mój każdy kontakt z mężem t.j. przytulanie całowanie. Na szczęście raczej nas nie podgląda kiedy kładziemy się do łóżka. Po trafi robić do tatusia słodkie oczy i pyta się kogo kocha najbardziej na świecie :) Nie uważam tego za coś patologicznego ale rośnie z niej mała kokietka. W domu panują zdrowe relacje i tylko czasami musimy zwrócić jej uwagę, ze to czy tamto jej nie wypada. Niedługo nasza pociecha skończy 8 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to prawda
ups... miało być potrafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biało-zielony
A czy ta zazdrośc przejaiwa się w jakichś konkretnych zachowaniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to prawda
kiedy całuje męża albo przytulam to się trochę wciska między nas robiąc urażoną minkę i mówi, ze jej to już nikt nie kocha. Wiadomo i tak, że jest wszystkich oczkiem w głowie :) Dziadka, wujków też kokietuje bez dwóch zdań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie rozumiecieee
to nie tak że dziewczynka chce z ojcem robić cos złego... Chce sie podobać ojcu bo jest to potwierdzenie jej atrakcyjnosci..Ojciec to pierwszy mezczyzna z ktorym ma kontakt wdomu...chce sie mu podobac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biało-zielony
Ja to rozumiem ale wiele kobiet zaprzecza, że nie, że alez skąd dlatego pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biało-zielony
Ciekawe, że w druga stronę to raczej nie występuje to znaczy w relacjach syn-matka. Przynajmniej u mnie tak nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rómcajs
Bo kobietki to sa takie kokietki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie... naprawdę nie... Chyba że tak jak ktoś wcześniej napisał, zależność taka zachodzi przy bdb kontakcie. Uzupełniłabym tylk, że przy gorszym dziewczyna będzie potem szukać dużo starszego partnera, bo podświadomie będzie chciała ojca zastąpić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w życiu nie kokietowałabym swojego taty - dla mnie to jakaś abstrakcja, coś zupełnie niezrozumiałego, a nawet krępującego ale fakt faktem, w psychologii występuje coś takieg jak \"kompleks Elektry\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×