Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytająca na rozdrożu

Dobrana para, czyli jaka? Druga połówka czy nieprzystający kawałek?

Polecane posty

Gość pytająca na rozdrożu

Jak szukać tej drugiej połówki? Mają nas łączyć podobieństwa czy różnice? Charaktery powinny być różne np. on spokojny ona emocjonalna, czy podobne n. oby dwoje furjaci i nerwusy? W łóżku liczą się podobne temperamenty i chemia ale co poza seksem? Jak sie dopasować w życiu, aby związek się nie rozpadł z czasem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przede wszystkim nie szukać
połówek ani kawałków tylko całości ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dość zawiła sprawa. Moje doświadczenie wskazuje że z osobą o identycznych zainteresowaniach i charakterze - po prostu się zanudzam. Z drugiej strony nie każdy \"inny\" od naszego charakter będzie nam pasował. Ze swoim mężem mam takie poczucie że się uzupełniamy. Trudno to zdefiniować. W zainteresowaniach mamy kilka punktów stycznych, ale w większości są to zdecydowanie różne rzeczy. Częściowo siebie tym pozarażaliśmy, ale nie do końca i tak zostanie i to fajne jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca na rozdrożu
uzupełnianie się? czyli różnice? Moi rodzice też tacy są: ona spokojna, łagodna a on temperamentny, władczy. Jest im razem dobrze, widać że do siebie pasują:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwator kobiecych wdzięków
Większość par jest niedobranych, stąd rozwody, rozstania i dramaty. Pierwsze zauroczenie mija i okazuje się, że działają sobie na nerwy i nic ich tak naprawdę nie łączy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co, ja tam chrzanię połówki. Raz spotkałam gościa, który wydawało mi się że jest moją \"drugą połówką\" i tak się sparzyłam, że dzięki piękne. Kobieta i mężczyzna powinni być dojrzali i umiec kochać, mieć jakąś wrażliwość na siebie, szanować siebie i uważać na siebie, dbac o siebie i o to uczucie. żeby to wszystko mogło przetrwać i miało sens. A czy to połówki i czy kawałki , jak nazwiesz, to już wtórna sprawa dla mnie. Więc może nie szukaj drugiej połówki, chyba że w monopolowym:P Szukaj mądrego wrażliwego mężczyzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem, liczy się zaangażowanie :) Charaktery powinny do siebie pasować, tzn: opiekńczy-bezradny (nie dosłownie :P) władczy-uległy energiczny-energiczny (czy dający się porwać do szaleństwa:P) Nie ma zasady przeciwności czy podobieństw, tylko dopasowania. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Neemenny
A ja napisze tak: Mysle ze lepiej zeby bylo wiecej cech wspolnych. Ja z moim chlopakiem wlasnie tak mamy. Oczywiscie czesto przydaja sie odmienne zdania do DYSKUSJI nie kłótni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frk-0999
Zainteresowania można mieć różne ale cele życiowe muszą być zbieżne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elle24
Ja myslę,że przeciwieństwa się przyciągają,2 choleryków może się pozabijać,a ktoś spokojny i opanowany zawsze mi tym imponuje...chce się tego od niego nauczyć,taki ktos poskromi i uciszy. Dwie niesmiałe osoby,może nigdy nawet nie odważą się poznać? Dwie bezkompromisowe nie będą umiały się dogadać. Fajnie jest się uzupełniać,bo mozna rozwijać w sobie te dobre cechy których sami nie mamy. To co na pewno powinno łączyć,to żeby patrzeć w tym samym kierunku,dobrze miec jakies wspólne cele czy pasje,wartości i marzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwator kobiecych wdzięków
tak, dopasowanie..... Łatwo powiedzieć, trudnej zrobić. Na pewno różnice światopoglądowe i różny poziom intelektualny nie sprzyjają trwałości związków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwator kobiecych wdzięków
często szukamy w partnerze cech, których sami nie posiadamy i to nas do siebie przyciąga:). elle---> a 2 choleryków naprawdę może się pozabijać, hahaa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca na rozdrożu
nie wiem, co w chwilach zwątpienia bardziej by mnie denerwowało< to że on jak ja się wścieka i jakoś rozumiem taką jego reakcję, czy też że jest taki spokojny i nie rozumie, że ja się wkurzam:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem roztrzepana i wszystko chcę mieć na teraz... on jest spokojny i z natury praktyczny... ja mam poczucie humoru iście z monty pythona a jego kawały nie bawią... ale super nam ze sobą... wypisz wymaluj - jak woda i ogień :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta jednego...itd
Są różne teorie na ten temat. Psychologia społeczna twierdzi jednak ze to podobienstwa sie przyciągają i tworzą najsilniejesze związki:) Z doświadczenia własnego moge stwierdzic że troche w tym prawdy. Zarówno ja jak i moi znajomi swoje drugie połówki poznali "przez znajomych" (czyli ludzi o podobnych zainteresowaniach i poglądach). Ja i moój mężczyzna mamy jednak różne charaktery i zewnetrznie wydajemy sie zupełnie różni - dopiero po bliższym poznaniu go zauważam że jesteśmy do siebie podobni "wewnętrzynie" i tak naprawde aż tak bardzo sie nie różnimy:) Za to moja przyjaciólka i jej mąż są brani za .... rodzenstwo - są bardzo do siebie podobni zarówno fizycznie jak i psychicznie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×