Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

soko81

OPISY PORODÓW

Polecane posty

Witam Chciałabym podzielic sie z wami swoim porodem, który był strasznym doświadczeniem dla mie i mojego męża, jeśli jesteście zainteresowane opiszcie swoje doświadczenia. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MOże lepiej napisać o szczęściu po porodzie. Sam poród dla żadnej nie jest łatwy. Nawet te, które go nie doświadczyły wiedzą, że jest to ogromny ból, wycieńczenie. Więc może zamiast straszyć to lepiej pisać porady jak dać sobie radę w tak trudnym dniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popieram miminkę w 100%!!! Po co pisać o bólu, krwi - i tak tego doświadczymy - przez takie właśnie opisy na forum - zaczęłam się panicznie bać porodu, a to przecież i tak nieuniknione - dlatego miminka ma rację, że lepsze będą porady - jak sobie z bólem radzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia........
Boli na pewno ale nie jest aż tak zle;-)mi pomagały głębokie wdechy kiedy miałam skurcze da się przeżyć:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja poza przyjściem na świat dziecka nie mam żadnych miłych wspomnień związanych z porodem, dlatego nic nie napiszę.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dla mnie poród nie był niczym strasznym :) - drugie dziecko mogłabym urodzić choćby dzisiaj (niestety nie mam warunków aby mieć drugie dziecko :( ) ... Rodziłam 6,5 godz i ten czas minął mi bardzo szybko :) Ból był całkiem do wytrzymania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jeszcze by tego brakowało, skoro mówisz, że nic pozytywnego o nim nie możesz powiedzieć....ja proszę Boga, żeby nie było żadnych komplikacji i żeby nie bolało aż tak jak niektóre kobiety to opisują, bo uciekne z tego łóżka porodowego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yo i ja coś zabawnego opowiem. Byłam już po znieczuleniu-pełen relax, rozmawiałam z mężem, weszła położna zajżała mi gdzie miała zajrzeć, przyjżała sie i mówi:\"O włoski\" a ja na to że \"gzie tam, przecież ogoliłam\" a ona na to że kudłaty maluch już przychodzi na świat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×