Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pinia_paulinka

Pinia, Kiwi i Asia zapraszaja na pogaduchy!!!

Polecane posty

Hej dziewczynki! KIWI---masz racje Natalka bladyneczka a oczka ma po mnie ciemny braz:P a co do siusiania to ona sama wola w takim sensie ze albo pokazuje palcem na nocnik albo siada na nocnik wtedy wiem zeby jej zdjac majteczki. A jak bylo cieplo jak czasem bieala na golaska bo u nas na 4 pietrze jest strasznie goraco to wogole sama sobie siadala robila siusiu i szla do ubikacji wylac tylko ze jak szla z nocnikiem to rozlewala:):) polowe zawartosci:P hehe ale co tam chce byc taka samodzielna to niech bedzie a teraz ja chodze z nia albo ktos kto z nia akurat siedzi i razem wylewamy bo jeszcze sama nie umie tak trafic do ubikacji zeby nie rozlac. ASIU---to moja natalka ma 86cm i wazy 1107g wiec jak tak piszesz to wyglada ze tez nie za duzo co?? nie wiem nie znam sie na tej wadze u dzieciniby te centyle sprawdzam ale nie znam sie kiedy jest dobrze a kiedy nie. Musze sie pielegniarki u mnie w pracy spytac ona mi powie czy dobrze czy zle wazy. MINIU---tak tak nie obcinaj narazie slodziutko wygada w tych loczkach. Natalka ma juz chyba 2 raz obciete i juz jej sie duzo wzmocnily ale wiadomo dziewczynki to kucyki nosza a chlopaki to i tak zreguly krociutko sa obcinani wiec jeszcze zdazysz. Uciekam bo nic dzisiaj w pracy nie zrobilam a tu juz 11.20 a ja do 12.00 dzisiaj i zaraz na basen jade wiec dzisiaj sobie labe zrobilam:P:P to papappapappapapa PS. FAJNE WROCIC DO WAS :*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiwi to niezłe masz przeboje z Lenką :D Alpinistka z niej na maksa :D Borys ostatnio wspina się na stolik i chce zeskakiwać ;) Na szczęście tylko wtedy jak ma go kto złapać :) Też urwis się zrobił ale nie rzuca się na ziemię ... Być może to jeszcze przed nami bo w sumie to Borys młodszy od Waszych dzieciaków a w tym wieku miesiąc to jeszcze duża różnica ... Jak to jest z tą niedojrzałością układu moczowego , da się to zdiagnozować ? Jak wygląa takie badanie ?? Asiu duża dziewczyna z Lilki . Borys też ma jakieś 84-85cm ale jak na chłopaka jest na 75centylu za to z wagą też nisko bo nieco ponad 25-tego centyla .Ale on od początku na tych centylach leci ... Choć na moje oko wygląda całkiem dobrze , ma pysie i wcale nie takie chude nóżki i rączki . Widocznie jest "grubych kości " :D Piniu dobrze Ci z tą pracą :) Ja dziś też krótko od 15 do 21 Piniu a Natalka po nocce ma zsusianą pieluchę ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wysłałam wam jeszcze zdjęcia z malino-brania :D Może teraz Ci się Kiwi otworzą ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PINIU, Natalka juz miala obcinane włoski? To szybciutko jej rosną. C o do wagi to Natalka wygląda dobrze, ani chuda, ani gruba, w sam raz. Na pewno nie masz się co martwić. U mnie Lenka chudzinka, niestety. Taka cała drobna jakaś. Ale ma to dobre strony, bo nie będzie miec endencji do tycia, tak jak starsza siostra i mamusia:p MINIU, też mam nadzieję, że sie zdjecia otworzą, w domu looknę. Jestyem ciekawa loczków Boryska. A ja dzis z Olgą ostatni raz na basen, bo kończy się kurs. Nastepny kurs na wiosnę, też ją poślemy. Ciemno jakoś, deszcz pada. nienawidze takiej pogody. Teraz jak wychodze z pracy to jest juz ciemno, brrr. Przy manewrach na parkingu zawsze mam cykora, ze kogos uderzę autem, bo słabo widać. Lato m idajcie, lato:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINIU, nie wiem dokładnie jak wygląda badanie urodynamiczne, wiem tylko że z uzyciem komputera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mini borys ma przepiekny kolor oczu... ale grzywke to widac ze mu opitolilas... pytalyscie czy lila nosi okulary... otorz nosi bo musi ale sciaga caly czas... ja juz bym sie na jej miejscu poddala ale ona jest wytrwala... no i wychodzi na to ze tylko moja lila taka lysa... a ja juz bym jej chciala kucyki plesc.. ale widac bede musiala poczekac jeszcze... no i tylko moja lila z calego towarzystwa ma ciemne wlosy zauwazylam... tak to same blondynki aniolki na topiku... no i oczy ma zielone niestety a tak sie modlilam zeby chociaz kolor oczu miala po mnie... no coz dziwnie nam sie te dzieci podzielily... marcin jest calkowicie podobny do mnie a lilka do macka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINIU, BOrys przecudny:)) Prześlicznego masz synka. I wygląda poważnie jak na swój wiek. A grzywka bardzo ładnie obcięta. Przynajmniej nic mu do oczu nie włazi. ASIU, mas rację. Dzieci u was podzieliły sie po równo: syn mamy, córcia taty. A moja Lenka coś kaszleć zaczyna. chyba sie od Olgi zarazila:( Stodal będę musiała jej dać. Olga jednak będzie chodzic nadal na basen, z czego bardzo sie ciesze. kazało sie, ze można przedłużyć kurs o kolejne 2 miechy. Tak wiec została zapisana, niech plywa. Jutro w przedszkolu Hallowen. Kurczę, dzieciaka trzeba przebrać za jakąś czarownicę, a przy moim braku zmysłu artystycznego nie jest to zadaniem łatwym. Dobra, wracam do pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ASIU, hi, hi, a ja odwrotnie: modliłam sie o zielone oczy dla Lenki (Olga ma zielone po mnie). Ale Lenka odziedziczyła swój błękit chyba po jakimś pradziadku, bo nikt z rodziny nie ma takiego koloru oczu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi też nie chodziło dziś kafe i posta mi nawet wcięło :( Asiu ja dokładnie jak Kiwi też chciałam co by Borys miał zielone oczęta .... No i Borys wcale nie aniołkowy blond :P Będzie miał zdecydowanie ciemne włosy :) Kiwi dobrze ze zajęcia basenowe się nie kończą . Miałam się właśnie pytać czy zapisujesz Olgę na coś innego w związku z przerwą na basenie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamuski:) A u mnie szkoda gadac:( powrot choroby albo ciag dalszy jak kto woli. znowu bylismy z Natalka u lekarza bo zaczela pokaslywac od poniedzialku, dawalam jej flegamine ale nie pomagalo wiec poszlimy do lekarza bo do kaszlu doszedl katar zapalenie oskrzeli ma ale poprosilam lekarza zeby nie dawala antybiotyku ze moze sie uda bez bo przeciez dopiero co przestala brac bo miala zapalenie gardla wiec dala syropki ale antybiotyk przepisala tak na wszelki wpadek jakby po 4 dniach od stosowaia syropku nie przeszlo no i.... nie przeszlo :(:(:( dzisiaj dostala antybiotyk ehhh mam dosc Jej chorob mowie Wam wiecznie choruje nie ma wsumie miesiaca zeby nie chorowala:( KIWI---Natalka juz miala 2 albo 3 razy wloski obcinane bo moja mamcia z zawodu fryzjerka( choc nigdy nie pracowala tzn kiedys ale jak jeszcze byla Panna bo takto cale zycie ksiegowa) wiec Ja obcinala zaraz po skonczeniu roczku ale teraz Jej zapuszczam:) Dzisiaj mam wolne od basenu wiec posprzatalam w domku bo jutro znowu rano na basen a pozniej jade z mamcia na groby posprzatac wiec czasu bym nie miala i dzisiaj sie wzielam choc mi sie nie chcialo. Pozatym skoczylam tez do fryzjera ale tylko podcielam bo juz koncowki poniszczone mialam ale jakiej diametralnej zmiany nie widac moze troche w grzywce. ale za to ide w przyszly piatek i robie sobie blad pasemka juz dawno nie mialam i chce cos zmienic a co:):) zmykam milego wieczorku papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piniu współczuje , pytałaś lekarza jaka może być przyczyna tak częstych chorób ? No bo w sumie to chyba nie jest normalne zwłaszcza że nie ma styczności z innymi dziećmi ... Borys jak już wspominałam nie choruje prawie wcale , nie wiem czy to dzięki diecie czy jest taki odporny . Przeczytałam kiedyś że kaszka jaglana wzmacnia odporność i polecana jest dla ząbkujących dzieci i często chorujących . Borys zajada się nią prawie co dzień i może to dzięki temu ma się tak dobrze ... Może spróbujesz ?? Ja gotuje na słodko z musami owocowymi Borys bardzo lubi ... Pije też ziołowe herbatki z miodem , jak coś mogę podrzucić przepis ... U nas mała rewolucja :D Borys zaczyna mówić :) Dziś rano opowiadał mi co się dzieje za oknem . Podeszłam do niego jak wyglądał przez balkon a on pokazał paluszkiem i mówi :kot, kapkap (deszczyk) tytytyty ( pociąg) bum bum ( auto) pam (pan) . Byłam w szoku . Coraz więcej słów też powtarza , dziś np mówi kapakapa i pokazuje na skarpetki :D mówi też ładnie kartka i ostatnio pokazał na balonik i powiedział " da, bam " czyli żeby mu dać balonik :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piniu koniecznie podeślij zdjęcie w pasemkach . Też mam ochotę na jakieś zmiany tylko pomysłów brak :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PINIU, i jak sie czuje Natalka? Słuchaj, a moze ona ma jakąś alergie? Bo trzeczywiscie często choruje. Lenka, tfu, tfu, dopiero 2 razy była chora. Jeszcze raz tfu, tfu. Lekarz zlecał jakies badania? Chyba, ze u Was takie częste chorowanie jest rodzinne, bo to też ma znaczenie. Ale warto dojść przyczyny tak częstych infekcji. MINIU, brawo dla Boryska. Cwana, inteligentna bestia z niego. Tyle słów juz umie. Lenka to "mama", "tata" (to słowo u nas króluje;)), "dzidzia" i zaczyna też mówic "baba". Do tego "ecę" ("chcę"), "pies", "lala", "pa pa". dalej jej najwięjkym hobby są wspinaczki wysokomeblowe, wiec myśle, ze nie ma czasu za bardzo na gadanie:p Lenie idzie kolejny ząb, pewnie trójka. Bez Nurofenu ani rusz. Wczorqj tak nam se rozdarła, ze dopiero Nurofen ją uspokoił. Tak ją te dziasła bolą. Lena w ogóle jest dobra do podawania lekarstw, sama dziób otwiera Z Olgą to zawsze wojny były przy podawaniu leków, a ti\u miała niespodzianka:) Nie pamietam, czy Wam pisałam, ze mojedziecko starsze jako jedyne z grupy nurkuje. Ale jestem dumna z niej:) Uwielbia basen. Olga jest w ogóle strasznie umięśniona. Udo twarde jak u zapaśnika:D Fajnie by było, gdyby została przy plywaniu, bo warunki fizyczne ma do tego sportu wysmienite. A ja właśnie w pracy. Szef co prawda obok, ale mam robotę na kompie, to ściemniam, ze dane wklepuję. A co:p dobra, zmykam. dzis jeszcze zakupy jakieś trzeba by zrobić. Oj, kasa idzie, idzie, końca wydatków nie widać. Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiwi to Olga niezła jest zawodniczka . Niesamowita mała :D Mówisz że Lenka nie porzuciła wspinaczek ? :D Borysowi ostatnio włączyło się wspinanie i też włazi na stolik krzesło , uwielbia stawać na siodełku rowerka , ale całe szczęście tylko jak jest w towarzystwie Piniu jak Natalka ?? Borysowi wyłazi 16 ząb ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam pytanie . Ile wasze dzieci teraz śpią ?? Ile w przerwie nocnej a ile w ciągu dnia i o której zasypiają . Borysowi coś się przestawiło i nie chce mi już przed południem spać ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mini moja lila w nocy spi tak od 22.00-7.00/8.00 a w dzien ok 13 zasypia i roznie jest od 0,5-3h... czasem jej sie zdarza wogole nie spac ale to bardzo rzadko na szczescie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINIU, Lena śpi w dzień ok. 2h (raz dziennie) w okolicach południa. W nocy zasypia 19.30-20.00 i do 7 rano śpi. Z przerwą na jedzenie w nocy. Nie moge powiedzieć, dosć dużo śpi. A Borys to w ogóle nie śpi w dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny . Borys śpi w ciągu dnia ale zawsze zasypiał około godziny 11 a teraz czasami o 15 dopiero . Na szczęście nie ma problemu z zaśnięciem wieczorem . Kładziemy go o 20 i śpi do 6 rano ( niestety :P ) o jedenastej już moim zdaniem jest śpiący ale za nic w świecie nie chce się położyć . Pada dopiero po obiedzie i śpi około dwóch godzin ... Kiwi tak z innej beczki ... Jak po czasie oceniasz różnicę wieku między Twoimi dzieciaczkami ?? Zadowolona jesteś czy wydaje Ci się że większa bądź mniejsza była by lepsza ?? Jak się dziewczyny dogadują ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja jakoś weny nie miałam na pisanie :( Niby zaglądałam prawie codziennie,ale jakoś tak nie umiałam skrobnąć co u Nas. Mikuś nadal chyrla ,kurczę nie może przejść ten kaszel mojemu dziecku,byliśmy u lekarza i znowu mamy przełożone szczepienie,a mieliśmy je mieć przecież ponad miesiąc temu :( MINIU,Mikuś też spi raz dziennie max 3h,ale w ubiegłym tyg.w przeciągu całego tygodnia spał mi tylko przez 4 dni,już myślałam,że On w ogóle odzwyczaił się od dziennej drzemki,ale narazie jest ok :) Rano wstaje po 7,a kładziemy Go spać o 20.30. Smętna pogoda :( nic mi się nie chce . Lecę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINIU, a wiesz, ze ostatnio myślałam tez nad różnicą wieku u moich dzieci? I wiesz co? Mogłaby być mniejsza o rok. Ale wczesniej nie bardzo mogliśmy, niestety. Lena jest jeszce mała i nie maja z Olgą wspolnych zabaw, no poza ganianiem sie po mieszkaniu. Tak myślę, że moze za rok, jak Lena juz bedzie bardziej kumata ze tak powiem, to będą sie bawić, mam nadzieję przynajmniej. Bo na razie Lena tylko zabera Oldze zabawki a ta sie wkurza i placze, i lenę szturcha. Olga znów nie rozumie, ze Lena mała i jeszce nie umie sie tak bawic jak dzieci w przedszkolu., więc mam wesolo. Trzeba je obie pilnować. Ale te 3 lata różnicy między rodzeństwem to juz max. Planujemy jeszcze jedno dziecko, jesli tylko warunki mieszkaniowe i finansowe pozwolą. Ale tu już różnica wieku będzie większa, niestety, szybciej nie da rady, o ile w ogóle będzie 3 dziecko. Ale wtedy już dziewczynki będa większe i samodzielne. A czemu pytasz MINIU, planujecie juz kolejnego urwisa? ASIU, a jak u Ciebie z różnicą wieku? Masz o tyle łatwiej chyba, ze Marcin jest całkowicie samodzielny już. Bawia się razem Twoje dzieci? Spadam do domciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja uwazam ze miedzy moimi dziecmi jest idealna roznica wieku... bawia sie razem bo marcin juz jest na tyle rozumny ze wie ze lila mala i trzeba sie z nia w odpowiedni sposob bawic... poza tym wiem ze krzywdy jej nie zrobi i jak sie bawia to nie musze jakos szczegolnie pilnowac... poza tym marcin juz jest calkowicie samodzielny a malo tego jeszcze mi pomaga... wiec ja uwazam ze roznica wieku miedzy moimi dziecmi jest idealna (jak dla takiego leniucha jak ja)... tez bym chciala jeszcze jedno dziecko ale to juz naprawde za dlugi czas (czyli za jakies 10 lat)... a kiwi pisalas kiedys ze miedzy twoimi dziewczynami jest ogromna roznica jesli chodzi o charakter... u mnie tez z charakteru dzieci zupelnie rozne sa i to od samego urodzenia inne byly... moj marcin to bylo dziecko wiecznie usmiechniete (i jest), zywiolowe ale grzeczne... rzadko plakal, niczego sie nie bal, byl towarzyski i bardzo lubil dzieci... lilka natomiast to taka mamincorka (nie wiem jaki jest zenski odpowiednik maminsynka)... no poprostu z rak mi nie schodzi (i tylko mi-nikogo innego nie chce, jak chce wyjsc z domu to musze uciekac podstepem bo robi takie histerie ze szok normalnie, wiesza sie na mnie i zejsc nie chce), jest bardzo impulsywna-czesto sie zlosci, i-co mnie osobiscie troche niepokoi jest zlosliwa... a z drugiej strony jest pelna uroku i jak wejdzie mi na kolana i pocaluje i zacznie przytulac to nie umiem sie na nia zloscic... no i jest bardzo madra i przebiegla... jest duzo bardziej charakterna niz marcin...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hop hop dziewczyny gdzie zniknelyscie??? u nas marcin ma grype...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej Asiu jak Marcin ?? Paskudna pogoda :( Borysowi zaczął się okres buntu , wszystko jest na nie . Może to tez przez tą pogodę bo spać się chce i nudno jakoś ... Kiwi myślimy właśnie o drugim bąblu ... no i tak się zastanawiamy czy za jakieś pół roku działać czy poczekać jeszcze kilka lat :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINIU, nie czekajcie!!!! Jeśli tylko macie warunki na kolejne dziecko nie czekajcie. W życiu. Uważam, ze u nas mogła być nawet mniejsza różnica wieku, ale nie było warunków. Dwoje za jednym zamachem odchowasz, będą miały wspólny język, zabawy. Kilka lat róznicy miedzy dziećmi to tak jakby sie dwoje jedynaków chowało. Pisz jakie decyzje. My myślimy o trzecim, jednak, niestety, różnica będzie kilku lat miedzy trzecim maluchem a dziewczynami. nie damy rady inaczej, Głównie chodzi o mieszkanie, mamy za małe, a poki cos większego będziemy mi8eć (jeśli będziemy w ogóle) to troche czasu jeszce miinie.Kasa. Ech... ASIU, jak Marcin? U nas mąż miał cos grypopodobne, ale po niezliczonej ilości Fervexów etc. przeszłó na szczęscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINIU, u nas okres buntu u naszej Lenki trwa równ8eż. Słodka est w swoim rzucaniu sie na ziemię. Jakoś tak spokojnie na to reaguję.Borys też sie rzuca na ziemię? Zauważylam jedną rzeczu Leny, moze dlatego ze ma starszą siostrę, ale szybko chce być samodzielna. Np. sama już je (oczywiscie nei zupy, tylko dania stałe). Jest też o niebo bardziej kontaktowa niz Olga w jej wieku. Kurczę to chyab prawda, że z pierwszym dzieckiem człowiek sie za bardzio cacka. dziewczyny, jeszczwe jedno, co kupujecie dzieciom naz mikolaja/pod choinkę???? Zapodajcie jakieś pomysły, please, bo mam pustkę w glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze jedna rzecz mi sie przypomniała odnosie tego , co pisała, ASIa, że nie moze spokojnei z domu wyjść. U nas nie ma tego problemu, ale pewnei tylk odlatego ,zę pracuję i dziewczyny od niemowlaka przyzwyczajone do tego, ze mama nei zawsze jest. Lena na pozeganie to jeszce i "pa-pa" robi. ASIU, moze zostawiaj czasem Lilę i wychodź częsciej, żeby taki cycek nie byla, bo potem jej będzie cieżko, np. w przedszkolu. U mnei w domu to siew ogóle jakiś podział taki zrobił: OLga cócia mamina, Lenka tacina:) Lena bez taty żyć nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisalam sobie do was prosze ja was... podeszla lila wcisnela jakis klawisz i caly post diabli wzieli... kiwi latwo powiedziec trudniej zrobic... ja jej nie mam z kim zostawiac poprostu ale doskonale sobie zdaje sprawe z tego ze to jest przyczyna jej zachowania... marcin prawie zdrowy... jeszcze katar mu zostal... za to ja teraz chora...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do tego co kupuje na gwiazdke to dla marcina jeszcze nie wiem bo on sobie sam zawsze wybiera i w zasadzie to bede z nim rozmawiac co by chcial od mikolaja jak juz bede miala kupic... z nim nie mam problemu bo sama nie musze myslec co mu kupic... a lili chce kupic taki rowerek: http://www.allegro.pl/item800118920_rowerek_3kolowiec_confort_girl_smoby_444141.html i taki zestaw dla lalek: http://www.allegro.pl/item800070104_wozek_nosidelko_lalka_torba_fisher_price.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ASIU ,bardzo ładne te zabawki, tylko ta cena.... Drogo dla mie, ale sliczne są:) Z Olgą też nie mam problemu. Zrobiła juz cała listę dla Mikolaja i cos tam wybiorę. Dziadkowie też z listy skorzystają. Olga uwielbia kucyki Pony, więc jakis zestaw dostanie. Jakąs laleczke pewnie też, puzzle etc. A Lenka to naprawdę nie wiem. Za lalkami nie przepada. Moze jakieś fajne klocki, samochodzik? Ewnetualnie jakaś lala, ale tymi lalami co ma to nei bawi się. Zauwazyłam, ze Lena lubi proste zabawki, niewymyślne. Tylko teraz cieżko cos takiego kupić. Może domino obrazkowe też?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×