Mam ochotę na romas z starszą Panią

Hey, po ostatnim związku z młodą dziewczyną, który okazał się totalnym niewypałem, bo ona leciała tylko na kasę postanowiłem poszukać jakiejś dojrzałej kobiety, której zależy nie tylko na kasie ale i na osobie. Hahah wiem że to trudne bo mam 22 lata, a najchętniej poznałbym jakąś kobietę w wieku 35-45 lat, ale próbować zawsze można. Może spotkam jakąś miłą odpowiedzialną i inteligentną kobietę.

Mam 41 i seks z młodym 20 latkiem nie jest mi obcy ,ale nigdy w zyciu nie zwiazałabym sie na stałe z młodszym,bo po co mi dziecko jak juz jedno mam :-)

Czemu myślisz, że jak ktoś ma 20 lat to jest dzieckiem. Ja osobiście nie uważam się za dziecko, zwłaszcza, że już 4 lata temu calkowicie uniezależniłem się od rodziny i żyję na własną rękę:)sam musze o siebie zadbać i może dlatego wkurza mnie podjeście moich rówieśniczek, które są przyzwyczajone tylko do brania...

szyszek - to w takim razie niezłe masz te \"rówieśniczki\" :O

Cześc przystojniaczku...

no niestety, tak to jest, ale środowiska sobie nie wybierasz w dużej części jeśli chcesz robić to co cię interesuje, a w tym co robie sporo ludzi ma podejscie na maxa konsumpcyjne

acha, więc tylko panienki ze środowiska się liczą? no chłopie :D:D:D

To tylko taki zwrot"dziecko"i nie uwazam,ze chłopak 20 czy 20paroletni nie mzoe być odpowidzialny i usamodzielniony,ale nie wyobrazam sobie zycia pod jednym dachem z takim młodziencem do tego jeszcze z synem ciut młodszym od takiego młodzienca.Spotkanko na seksik i poza moim domem OK.ale nigdy zycie razem.Nie wyobrazam sobie takeigo zwiazku po 20 latach :-) ja 60 letnia babcia i 40 letni facet:-) to nienormalne.Tak samo neinormlane dla mnei jest jak kobieta zwiazuje sie z mezczyzna o 20 lat starszym.Mam meza o 5 lat starszego i jest OK.ale jakby On był starszy o 20 jak kiedys miałam takiego kochanka to nie chciałabym na stałę zyc z mezczyzna w wieku mojego ojca.

szyszek nie tylko młode kobiety sa przyzwyczajone do brania.Ja sama majac tyle lat co mam od zawsze lubiłam wiecej brac niz dawac ,wiec wiek nie ma tutaj nic do rzeczy.A w ogole kazdy z nas ludzi jest materialista tylko,ze jedni sa w wiekszej czesci a drudzy w mniejszej.

tzn. ja nie za bradzo myślałem o wspólnym mieszkaniu czy ślubie....o niee....ale romans to tez rodzaj zwiazku. Aha a seksik to oczywiście...ale stała partnerka. jakoś nie odpowiada mi zmienianie kobiet co tydzien...chociaz wiem ze niektorzy to lubia. co do kobiet ze środowiska, to wiesz siłą rzeczy najwięcej z nimi się czasu spędza:(

41 latko- zwykła szmata z ciebie:OJak Cie czytam,to zbiera mi sie na wymioty!

szyszek!Romans bez seksu to nie romans :-) NIe wiem czy znalazła by sie kobieta w moim wieku ktora by chciała jakeigos romansu z Toba bez seksu :-)Z facetem w Twoim wieku mozna sie super dogadac i pogadac ale po co zawracac sobie głoę platoiczna czescia zwiazku jak wiadomo o co chodzi ;-)

No ja się zgadzam, ale wiesz wlaśnie chodzi o to o czym piszesz, że pogadac, wyjść gdzieś, a nie tylko na zasadzi spotykamy się raz na tydzień w hotelu ruchamy przez 5 godzin i rozjeżdzamy. to mi jakoś chybaby nieodpowiadało

Segovia :-) nie obchodzi mnie zupełnie co o nie myslisz:-) Ten kto jest bez grzechu to niech rzuci kamien.Nie oceniaj innych,bo nie wiesz czy Ty czasami kiedys tak samo lub podobnie nie postapisz :-)

szyszek,wyjsc gdzies z 40 latka:-) przeceiz wiekszosc kobiet w tym wieku jest w jakichs zwazkach i nie maja ochoty pokazywac sie gdzies w widocznych ,publicznych miejscach.

No tego akurat jestem pewna,ze w zyciu tak nie postąpiłam i nie postąpie.Stara baba z Ciebie a próbujesz robic z siebie małolate.Ja wymiotuje na takie babska.

szyszek czyzby brakowało Ci matczynego ciepął,ze lgniesz do takich starszych kobiet i nie tylko po seks???Ja uciekłąbym od razu od takiego młodzienca jakbym wiedziała,ze On chce wiecej niz seks.

Segovia czy Ty masz jakis problem ze soba,ze krytykujesz mnie.:-) nie ja peiwrwsza nie ostania,a Ty widac masz jakeis kompleksy narury emocjonalnej bo nie wypowiedziałas sie na temat autora tego tematu tylko przyczepiłas sie do mnei :-) rzuc na luz kobietko.

Segovia zapewne uważa, że nigdy nie będzie w Twoim wieku ;)

nie nie mam kompleksu matczynego. taki jestem zwyczajnie. jakośnie pasuje mi ruchać się dla samego ruchania. a wyjść zawsze można na jakiś koncert jazzowy albo na dobry spektakl i masz pewność, że osoba z którą wychodzisz nie przyjdzie w rożowych dresach

Tego ostatniego nie byłbym taki pewien na Twoim miejscu. Ludzka głupota (i bezguście) jest nieskończona.

Kompleksy to masz raczej Ty i dlatego na siłe próbujesz sie dowartosciowac,chodzac do łózka z coraz młodszymi chłopaczkami:P Piszesz o tym jaby to była "bułka z masłem" Szczycisz sie,tym,ze sypiasz z facetami.Osobiscie współczuje twojemu mezowi.Gardze ludzmi,którzy zdradzaja i bede to pisała gdzie mi sie żywnie podoba.jestes zwykła zdzirą!Przykro mi,ale taka jest prawda.Koncze dyskusje z toba,bo zebys mnie zrozumiała musiałabym sie znizyc do twojego poziomu.A wtedy najpierw musiałabym sie kurwic na prawo i lewo.Uzywaj zycia i udowadniaj sobie,ze sa jeszcze faceci,którzy na ciebie leca.szac sie ile chcesz,tylko pamietaj,ze latka leca i juz niedługo ci kurestwa zostało:P

to prawda, jak mawiał moj znajomy dla idiotów jeszcze ziółek nie wymyslili

Coś w tym musi być....Taka kobieta dojrzała ma na pewno więcej samokrytyki w sobie i potrafi ładnie ze smakiem ubierać się...

Nie u wszystkich kobiet wraz ze wzrostem wieku wzrasta poziom samokrytyki i poczucie estetyki, niestety.

oraz zachować w towarzystwie, a jak widziałem jedną z moich pań profesorek to potrafi również być na tyle zadbana, że nie odbiega urodą od 20paro latek

może jestem w błędzie...nie wiem...

no chyba jak widać nie jestes w błędzie, choć jak to zwykle w życiu nie odnosi się to do całości

For example: Sz. Pani Renata B. w pasiastym biało-czerwonym krawacie ... kwintesencja smaku, klasy i elegancji na najwyższym (izbowym) poziomie