Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ekhemmm

Jakich lubryfikantow uwywacie???

Polecane posty

Jak w temacie. powiedzcie czy uzywacie czy nie, a jesli tak to czy sa to typowe srodki kupione w aptece czy np olejek dla dzieci albo.. wazelina albo.. maslo.. mam ochote cos takiego wyprobowac do seksu tradycyjnego, dotychczas tylko krem lub olejek do sex tabu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haris ...nie wiesz??? nie wierze... to srodek wspomagajacy nawilzenie pochwy..lub zastepujacy gdy ktos cierpi na suchosc.. a jaki ten Durex.. ma smak lub zapach?? inne tez pieka.. wolalabym nie piekacy.. mam dosc wrazliwa truskawke ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała Zosia
tylko i wyłącznie naturalnej oliwy z oliwek, ewentualnie oleju rzepakowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapach mietowy (smak tez) dlatego piecze;) \"uwalnia dreszczyk emocji\" jak pisze producent;) no Haris... nie wiedzialas?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawski.. uzywacie tylko do pochwy czy tez do analnego?? do analnego idealnie sprawdza sie olejek johnson\'s baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haris wie o co pyta.... lubryfikant - co to za zwierzę? z czym to się je? opis pasuje do LUBRYKANTU, ale......któż to wie o co komu naprawdę chodzi.... moc słowa pisanego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiii
mam pytanko, czy te lubrykanty reklamowane przez Durexa coś dają oprócz nawilżenia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BasonaVVVV
Ależ jasne ze dają, sa swietną maścią na kurzajki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiii
nie no nie mam zamiaru jeść :D chodzi mi głównie właśnie o doznania, czy coś pomagają. Zastanawiałam się ostatnio nad kupnem tego i czy warto ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhehee Paris.. no moze macie racje.. tylko we wloszech to sie pisze : lubrificante... stad ta moja pomylka... w polsce to ja nie wiem jak to sie nazywa :):):) moja wina moja bardzo wielka wina :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysia_pysia
Żelu do usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaaaa ciekawe skad masz zel do usg... a swoja droga to na tym zelu.. wjechal lekarz to sonda ze hej.. ehehhe wloskie wina.. nom.. ale akurat teraz nie moge pic.. a ojciec mojego narzeczonego robi takie wino... ze nie mozna sie oprzec!!! tylko piwo tutaj bleeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żel do USG można kupić w aptece, bardzo tanio wychodzi tylko po co mi kilka litrów lubrykantu- no chyba żeby robić zapasy w żelu;) stąd używamy z ukochaną KY, małe opakowanie i tak starcza nam na jakiś czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×