Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pikunia22

nie chce slubu koscielnego, ukochany i rodzina nalega..

Polecane posty

Gość pikunia22

co robic? nie wierze w boga, nieznosze ksiezy i kosciola. nie chodze od dawna, czasem z rodzina na swieta dla towarzystwa bo nalegaja. oni ciagle mysla ze ja wierze i chce chodzic do kosciola, ze to moze chwilowy bunt itp.a tak nie jest, nie chodze od bierzmowania, do ktorego zreszta zostalam zmuszona przez mame i chodzic nie bede. dzieci nie planuje przez najblizsze 5 lat, jak sie urodza, to pomysle, czy uczyc je modliwt, posylac na religie itp, chociaz teraz mysle ze wolalabym zeby tego uniknely. ukochany chce slub koscielny, jest srednio wierzacy, ale nie wyobraza sobie innego niz koscielny, bo"co ludzie powiedza" rodzice tak samo, ciagle klotnie ze ma byc koscielny.. slub dopiero za 2 lata, a ja juz mysle, czy w ogole nie zrezygnowac.. a moze wziac koscielny i miec spokoj? dodam, ze kocham mojego faceta, chce z nim spedzic zycie, ale moze to byc rownie dobrze bez zadnego slubu.. co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osobiście - zrobiłabym jak chcę, a \"ludzi\" miała gdzieś ale znam sytuację, że w zasadzie niewierząca para chajtnęła się w kościele tylko po to, żeby mieć spokój - i mają spokój hm, ten twój man jest niezły - "co ludzie powiedzą" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikunia22
wlasnie..bedzie spokoj, a ta godzine w kosciele sie przemecze chyba.potem i tak moja noga tam nie postanie.. nauki mam zrobione bo robilismy w liceum, moj facet tez ma, na spowiedzi powiem cokolwiek zeby dostac podpis.. tylko jakis niesmak wewnatrz mnie pozostanie, ze zrobilam to wbrew sobie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pikunia22 - wiesz, sadzac po tym, co napisalas, obawialabym sie w przyszlosci takich \"oni chca a ja nie\" - np. po slubie uslyszysz, ze jak to, dziecka nie ma, po 1 ze drugie jeszcze powinnac urodzic, potem ze inaczej wychowuj i tak dalej moim zdaniem walcz o swoje - i pogadaj z facetem, bo jesli on taki pantoflarz, ze patrzy, \"co inni...\" to bedziesz miala przewalone :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooIga
to co chcesz zrobić nazwalabym kompletnym brakiem szacunku do religii. wiary czy nazwij to jak chcesz. Możesz odrzucić wiarę, ale dlaczego chcesz ją profanować robiąc szopkę w kościele tego zrozumieć nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikunia22
dzieki za rady, musze sie zastanowic.. a dziecko jakby co to moge mowic ze sie staramy tylko nie moge zajsc w ciaze:) i tak przez 5-10 lat:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikunia22
ja nie chce, ale jestem do tego zmuszana. nie wiem jeszcze co zrobie, ja razie sie zastanawiam i prosze o rady. pomysl sobie tylko, co bede miala, jak nie wezme tego koscielnego slubu-cale zycie trucie przy kazdej okazji, nie wiem czy mi to potrzebne:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooIga
do niczego nie jesteś zmuszona. Dorosły człowiek sam odpowiada za swoje decyzje i ich konsekwencje. Widocznie za wcześnie podjęłaś decyzję o ślubie skoro nie potrafisz obronić swoich racji co do jego formy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak weżmiesz to potem będzie, zmień to czy tamto, i będziesz to robić bo co ludzie powiedzą. A życie trudne bo? Bo ci się bedą wpychać i gadfać. Kiedyś przestaną. Ja walcze o swoje racje, nie jest różowo, ale przynajmniej czuję że nie dałam się stłamsić i nie poległam. Mam swoje zdanie i o nie walcze, a co ludzie powiedzą, kiedyś im się odmieni i znajdą inny temat do rozmów. Widać mają bardzo ubogie własne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikunia22
tak, tylko ci ludzie, to moi rodzice, dziadkowie, przyszli tesciowie.. z nimi bede sie dosc czesto widywac, i sluchac tego gadania.. poza tym ich zdanie tez mnie troche obchodzi. to , co powie sasiadka z trzeciego pietra, to mam gleboko w dupie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A myślisz, że ja mówie o sąsiadce z trzeciego piętra. Też mówie o bliskich ludziach. Może nie teraz ale kiedyś zrozumieją i będą musieli to uszanować. Jak ktoś powie, że źle wychowujesz dziecko, że nie umiesz dobrze robić tego czy tamtego, że jesteś złą żoną matką itd i powinnaś coś zmienić to co zrobisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikunia22
na razie ja sie tylko zastanawiam i rozwazam rozne mozliwosci.zadnej decyzji jeszcze nie podjelam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikunia22
i jestem Ci za to wdzieczna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssaczek
hmmm ślubsakramentalny dla rodziny to naprawdę zły pomysł...jeśli będziesz kłamac to w sumie i tak będzie tak jakby go nie było - bo to krzywoprzysięstwo jest... może zaproponuj ślub cywilny z wielką pompą w jakimś zamku czy coś...w mojej okolicy takie się odbywają własnie w pałacowych salach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jezeli jestes
naprawde odwazna i masz charakter, to wez slub w obrzadku "wierzacy z niewierzaca". Bedzie w kosciele, a zachowasz dla siebie - i wiary, ktora dlawielu osob jest naprawde czyms waznym - szacunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pikunia22
ja mam podobny problem..wierze w Boga, ale nie w instytucje zachlannego kosciola...a mojej mamie zrobilabym ogrooooomna przykrosc rezygnujac ze slubu koscielnego:(, tez nie jest mi to do szczescia potrzebne ( slub koscielny), mam cywilny i przeraza mnie cala koscielna biurokracja przed slubem ( nauki przedmalzenskie, co nie jest mi do niczego potrzebne, bo wiem, jak zyc, 2*spowiedz-wspolzyje z mezem, wspolzylam tez przed slubem cywilnym i nie zaluje, wiec jak mam sie spowiadac, aby dostac rozgrzeszenie:((, zgoda biskupa-bo wyszlam za maz za protestanta...itd..itd), wiec wszystkiego mi sie odechciewa.... Nie chce zrobic mamie tej przykrosci, bo wiem, ze jej baaaardzo na tym zalezy..wiec tez robie to tylko ze wzgledu na nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez z Tarnowa
a mi sie wydaje, ze kurs przedmalzenski jest wazne pol roku czy jakos tak..wiec jak robilas w liceum i masz slubmdopiero za 2 lata to i tka go bedziesz musiala zrobic jesczez raz RAZEM ze swoim lubym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez z Tarnowa
poza tym , jezu, laska, wez ten slub i juz nie mec ztym innych, jak go nie wezmiesz to i tak Ci cale zycie rodzina bedzie glowe suszyla, same problemy potem dzieci beda mialy, skrzywdzisz je tylko. wez ten slub, jak ci nie zalezy na Bogu to chociaz miej przyjemnosc w ubrania sie w zajebista sukienke, rpzezyj jakoś te pare godzin ( w koncu to nie koniec swiata?) i miej spokoj na reszte zycia..proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojciec chrzestny2
Zaczne od tego, że ślub kościelny to nie jakaś ceremonia. To poważna PRZYSIĘGA złożona SOBIE NAWZAJEM przez dwoje ludzi że będą ze sobą w dobrej i złej doli aż do śmierci. Osobisty wiara w Boga ma tu znaczenie drugorzędne (chyba że ktoś uważa, że niewiara upoważnia do niedotrzymania przysięgi). Istotne jest więc tu czy oboje macie wolę świadomie to sobie przysiąc i tego dotrzymać. Jeśli jedynym motywem narzeczonego jest ślub "dla świętego spokoju" to nie ma on sensu. Sądzę jednak że motywem jest tu także chęć zycia w zgodzie we wlasnym sumie niem i wiarą (nawet słabą). Pamiętaj, że możesz wziąć ślub kościelny jako osoba niewierząca - wtedy nie obowiązują Cię wszystkie kościelne wymogi (np. spowiedź). Musisz jednak zadeklarować, że nie będziesz przeciwna aby mąż (on w tej sytuacji jest za to odpowiedzialny) przekazywał Waszym dzieciom wiarę. Pozdrawiam serdecznie i życzę mądrych, premyślanych wyborów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×