SINGIELKI WALCZĄ !

singielki przygarnijcie mnie prosze

osoba........wzrost......waga......cel Lady in bed....174...........65.....55 hipss................................ - 4kg eseczka_24.......180.......62......57 pazurek25.........173.5....65......57 Mattina............---.........66......50 Justa007..........168.......59.......54 niunia3190........166.......57.......49 Zabka-1984........160.......55......49 no to jedziemy razem :) ciekawe co jutro zrobie by NIE wejśc rano na wagę :P

no to jedziemy.ja zaczynam diete 1000kcal to znaczy czasem nawet mniej bo zaczynam prace i pewnie nie bede miala czasu na jedzenie.chcialabym wiedziec tylko jak szybko zobacze efekty

Zabka-1984 - tego nikt nie wie, bo to kwestia indywidualna. Za mną owsiankowe śniadanie, miłego dnia :)

Dzień dobry!! Lady ja mam 166 wzrostu możesz dodać do tabelki. Wczoraj zrobiłam peeling, rewelacja, dodałam do tego jeszcze łyżkę soli, są tak gładkie nogi i brzuch aż miło dotykać:) Lepiej jak po jakichkolwiek balsamach. Polecam:) Ja już po śniadaniu twarożek z jogurtem, i przede mną sobota pełna sprzątania, pozdrawiam napisze później. Aha mam jeszcze małe pytanko, to kiedy stajemy na wadze? W jaki dzień??

witam.za mna sniadanko.kawa z mlekiem 0,5% do tego 2 razy vasa z ogrkiem i pomidorkiem,mialam do tego zjesc jedno jajeczko gotowane ale juz nie jestem glodna.pozdrawiam serdecznie.biore sie za pranie i sprzatanie.trzymam kciuki.do swiat bedziemy laseczki ze ho ho

a dlaczego singielki?? co ma chłop do odchudzania??

osoba........wzrost......waga......cel Lady in bed....174...........65.....55 hipss................................ - 4kg eseczka_24.......180.......62......57 pazurek25........173.5....65......57 Mattina..........166.........66......50 Justa007..........168.......59.......54 niunia3190........166.......57.......49 Zabka-1984........160.......55......49 nefi - wyjasniłam w 1szym poście Mattina - wstępnie zaproponowałam piątek, ale pewnie nie wytrzymam tak długo :p

Lady in Red ktoś Ciebie dubluje.o rany

hello:)wczoraj udalo mie sie w koncu mniej zjesc:) dzis i jutro moze uda sie jeszcze mniej:) pon-sr robie diete 3 dniowa to jzu moj 3 raz zawsze dziala mam nadzieje ze tym razem tez:) gdzies tu jest o niej topik 5 kg w 3dni, w co nie nalezy wierzyc, ale 1,5-2 kg zejda:)dodajac cwiczenia oczywiscie:)

no wyjaśniłaś wyjaśniłaś pizza z chłopakiem i takie tam ale przygarniecie chyba dziewczynę która ma chłopaka jesli uroczyście obieca że nie będzie z nim chodzić na pizzę:) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3586555 przeczytajcie sobie:D

Lady in bed - możesz zmienić moją wagę w tabelce? Dzisiaj się ważyłam i mam 58 kg. Mattina - ja proponuję sobota naczczo po porannej toalecie.

Nefi pewnie przyłącz się zawsze weselej jak nas więcej:) Już mi się szykuje obiad warzywa z śledziem, wiem, że tłusty, ale bardzo zdrowy i ma dużo jodu, a to potrzebne mojej tarczycy.

hej dziewczyny mam problem bo juz sama nie wiem co mam robic.. :( dzisiaj rano zjadlam 2 kanapki z serkiem topionym i szklanke herbaty na obiad zjadlam owsianke z 2 szklanek mleka a przed 15 zjadlam 2 kanapki z pasztetem. To jest moj posilek na caly dzien. nie wiem czy nie za duzo zjadlam??? jak myslicie??? odpiszczcie prosze

na mój gust to powinnas dodać jakieś warzywa i nie wydaje mi się żeby to było dużo, bo tak na moje oko to jakies 1000kcal może nawet mniej

ok :) dziekuje

Razem zawsze łatwiej...Przygranijcie!!:))

Witaj, Dobby! Im nas więcej, tym lepiej!

Hej, Tym samym witam Was wszystkie serdecznie:)) wzrost: 160 waga: 60 dieta: od wczoraj rozdzielna, trzymam się nieźle i polecam;) jesli ktos chcialby jakies podpowiedzi do mojej dietki to czekam;))

Chętnie się do Was przyłączę. :D Co prawda zaczęłyście już 6 dni temu, jeżeli to możliwe bardzo bym prosiła :) Ważę 61 kg. Moim celem jest schudnąć do sylwestra jakieś 6 kilo. Postaram się wykluczyć słodycze i mniej żreć. Mam nadzieję, że dietką 1000 kcal i nic nie jedzeniu po 17, uda mi się osiągnąć cel. Kobitki - trzymamy się razem!! :)

Dobby --> co to za dietka, którą stosujesz?

osoba........wzrost......waga......cel Lady in bed....174...........65.....55 hipss................................ - 4kg eseczka_24.......180.......62......57 pazurek25........173.5....65......57 Mattina..........166.........66......50 Justa007..........168.......58.......54 niunia3190........166.......57.......49 Zabka-1984........160.......55......49 Nefi.................???.........??........?? Dobby...............160.......60.......?? Zosix................???........61......55 pazurek25 - kiedys bylam na tej diecie 3dniowej...pol dnia :p bo nienawize diet typu \"zjedz tyle tego i tyle tamtego\" niunia3190 - dlugo na tych kanapkach nie pociągniesz kochana, czasami zjedz coś na ciepło. Witam wszystkie nowe osóbki :) Razem rzeczywiście razniej ;) Ale jestem zmęczona...od 12 sprzątałam mój pokój - głownie stosy papierzysk i xerówek, na koniec zmyłam mopem parkiet i położyłam wyczyszony dywan :) a jeśli chodzi o jedzenie to: 1 - owsianka 2 - 1,5 kabanosa + troche kiszonej kapusty 3 - kawalek makowca 4- surowka z kapusty pekinskiej + gyros z kurczaka + 8h schylania się :P

ale mam dzisiaj zakwasy po tym sprzątaniu, o żesz...więc dzisiaj byl tylko zestaw ćwiczen z hantlami (z sierpniowego Shape\'a) i owsianka :) Miłego dnia :)

Dzień dobry!! Ja już po śniadanku, zjadłam 2 jajka+pomidor+kawałek białego sera teraz idę na mały spacer do koleżanki na hrbatkę:) Miłej niedzieli i nie mogę się doczekać piątku, żeby wskoczyć na wagę, bo jadę właśnie w piątek po południu na pierwsze wykłady po wakacjach:)

hej dziewczyny:) ja tez juz po sniadanku jak narazie zjadlam 2 kanapki z serkiem topionym a co do obiadu to planuje jakas surowke z kromka chleba pozdrawiam :)

Hej Mattina, nie wiem jak tam ten biały ser, ale dwa jajka, pomidor... zdaje się, że brakuje do tego jeszcze szpainku i mamy kopenhagę...:] to celowe?:)) Ja probowałam kiedys tego swinstwa, drugiego dnia (przepraszam!) żygałam jak po cytrynowce, a po lekkim zmodyfikowaniu wytrzymalam do konca tygodnia. Schudlam 3 kg i przytylam 7... Justa007, ja podobnie jak Lady in bed nie nawidze dietek typu kopenhaska, a że w życiu staram sie byc racjonalistka wzielam sie za racjonalne odzywianie - dieta rozdzielna. na ile to racjonalne zobaczymy w piatek, ale nie zaszkodzi sprobowac:))

Szczerze mówiąc, czuję się całkiem nieźle na tej diecie (np. ustępują zaparcia, które były moją zmorą :mad) i myślę, że mogłabym nawet stosować ją długotrwale, tzn. przestać w ogóle traktować to jako dietę, a zacząc jako sposób odżywiania (brzmi okropnie oklepanie, ale inaczej nie umiem tego nazwać). Kilka zasad, które mi w tym pomogą (mam nadzieję, że Wam również): 1.Unikanie fanatyzmu w stosowaniu zasad:) 2.Zaden produkt nie jest w 100% białkowy czy węglowodanowy. Istnieją tylko produkty z przewagą białek lub węglowodanów. To znaczy, że w każdym posiłku jest do strawienia jedno i drugie. A to z kolei oznacza, że jak mięsną potrawę posypiecie odrobiną sera żółtego, to świat się nie zawali! Zawsze chodzi o ILOśCI! Na początek (potem też) możecie np. jeść ryż z kilkowa kawałkami kurczaka (to i tak zawsze lepiej niż schabowy i góra ziemniaków). 3.Zasada 80/20. Czyli przestrzeganie diety przez 80% czasu, pozwalając sobie na małe szaleństwa od czasu do czasu (np.na imprezie:)). 4.ćwiczyć! Ale to już oczywiście wszystkie wiemy...:)) Chodzi o to, że nawet jeśli nie ma się czasu ćwiczyć w pełnym wymiarze tego co sie zaplanowało, to przynajmniej trochę (nie rezygonwać w ogóle!). Dacie radę, dziewczyny;))

tez singielka ale nie walcze bo jestem chuda...ale dziewczyny trzymam za Was kciuki!

Tak poza tematem: smutno wam baby, jak jesteście same i dlatego się obżeracie, prawda ?

Smutno nam jak ktoś zadaje takie głupie pytania i myśli, że brak faceta to wystarczający motyw, żeby się zamknąć w sobie i obżerać.