kto sam lub z partenerem - np. bez pomocy rodziców/teściów - kupił mieszkanie

i ile ma lat :-D

ja nie mam jeszcze mieszkania :(

no ja też nie :O

zapewne ten, kto wyjechał na wyspy ! młodemu człowiekowi - nawet super zarabiającemu nie uda się kupić mieszkania bez pomocy rodziny albo kredytu bankowego (który będzie spłacał prawie do końca życia) ... a fiskus i tak go zlokalizuje (tego pracującego legalnie zza granicą) i zapłaci 80%vat w razie niudokumentowania legalnego przychodu (czyli płacenia podatku w PL!!!!).... młody człowiek w PL niestety jest skazany na mieszkanie z rodzicami albo kupienie własnego M - ale na wyspach! - bo w PL - to porażka , no chyba, że ten polski szarak płaci podatki tam, gdzie pracuje i dodatkowo złodziejom w PL - za sam fakt, że urodził się w PL !!!! :O (nie ważne, że wymeldował się przed wyjazdem !) szkoda tylko że fiskus nie sprawdza miliarderów z Polski - ich przychodów , zarobków i wydatków (boi się chyba) , ale ZAWSZE sprawdza POSPOLITEGO SZAREGO OBYWATELA - który ciągnie od pierwszego do ostatniego i nagle zapragnął wyjechać poza granice - a tu PACH! SRU - cokolwiek kupisz większego w PL - natychmiast zostaniesz przeskanowany przez święty US !! Jeszcze przed wyborami śmią w żywe oczy nagabywać do powrotu - bo ""praca"" (w podwójnym cudzysłowiu!) na nich czeka !!!!!!!!!!!!! Nigdy nie wrócę do PL - strach wracać nawet na urlop czy święta! raczej ściągnę tutaj swoją rodzinę! :O Ps. dla autora i jego zapytania w poście - mam 30 lat

ja mam 2 i nie wyjeżdżałąm na wyspy nigdy.... jedno kupiłąm jeszcze na studiach, takie 2 pokoje w bloku, bo mam mi dała książeczkę mieszkaniową (taką komunistyczną) wszyscy mówili, żebym walnęła ją w kosz, a ja złożyłam pozew.... i wygrałąm 40 tys odszkodowania..... kupiłam małe M w blokowisku, w dużym mieście- tak aby nie płacić za stancje.... mogę powiedzieć, ze to był interes życia..... bo dziś to mieszkanie jest warte prawie 300tys :P drugie kupiłam nie dawno.... 2 lata temu - niecałe i zawdzięczm je acjom POKBP :P jedno wynajmuje w drugim mieszkamy i jest ok..... nie wiem po co wyjeżdżać, w tym kraju mnóstwo okzaji jest do zarobku, gdyby jeszcze stabilne przepisy i normalni politycy, byli, eh... choć ostatnio na Prokomie mozna było ładnie przyciąc dzięki Kaczorom.....

ja, na kredyt ale zawsze :) mam 24 lata aha nie mieszkam w polsce