Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dalia18

młode kobitki!opowiedzcie o waszych zwiazkach z chłopakami.

Polecane posty

uwazam ze kazdy chce zeby go druga polowka ciagle zapewniała ze go kocha...ustalcie razem co z tymi imprezami i wyjsciamy do baru ze znajomymi...wierze ze wam sie uda dojsc do porozumienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalia18
madzia nie moge uwierzyć jaka ty jesteś podobna do mnie... ja też zawsze sobie powtarzam ze jak teraz jest źle to tylko dlatego ze później musi być cudownie. i te jego wyjazdy są po to zeby później wszystko mi sie wynagrodziło. ciesze sie ze natknęłąm sie na ciebie na tym forum... a nie myślałaś kiedyś o tym zeby zerwać ze swoim chłopakiem? bo ja to juz zrobiłam dwa razy a on nigdy ale odrazu na drugi dzien juz było dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twoj chlopak sie boi ze cie staraci ale z drugiej strony chce zebys byla szczesliwa...własnie po tym incydencie powinnas mu wiecej mowic ze go kochasz i zeby sie nie martwil ze pojdziesz do tamtego...wiem co mowie :D tez mam adoratora i widze jak moj chlopak sie boi ze mnie straci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalia18
no tak tylko ze już próbowałam to z nim ustalic ale jak pisąlam wcześniej ze zgodził sie chodzić na dyskoteki ale na piwo z chłopakami i inne takie wyjscia sobie nie odmówi. nie wiem co o tym mysleć... napisz co o tym sądzisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie czytajac twoje wypowiedzi zastanawiam sie czy to nie przypadkiem ja pisze :) miałam taka mysl przy ostatnim kryzysie i to tak na powaznie...ale na nastepny dzien sie spotkalismy i od żyło w nas uczucie i nie oddam go juz nikomu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalia18
ale boje sie tego ze jak pokarze mu bardzo ze jest dla mnie wszystkim to znów sie mna znudzi i nie bedzie sie starał. myślisz ze lepiej gdy bede okazywac mu dużo miłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalia18
myślisz ze twój chłopak tez by sie tak oddalał gdyby wiedział o takim incydencie jak mój? czy moze bardziej by sie starał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego nie chcesz mu pozwolic na wyjscie z koloegami?? to jest tylko piwo postaw sie w jego sytuacji ze on by ci nie pozwolil spotkac sie z koleaznkami na plotki czy zakupy :) ja wiem ty sie boisz ze on cie zdradzi wiem co czujesz ale nie mozesz go zamykac w klatce...tylko musicie ustalic ze nie wraca nad ranem i pisze w miedzyczasie do ciebie kilka smskow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam podobna sytuacje...tez kolega za mna lata :P wiem ze moj chlopak boi sie ze mnie straci ale tez chce zebym byla szczesliwa rozmawialismy (widzisz do wszysykiego jest potrzebna rozmowa w zwiazku) o tym i troche sie bardziej stara o mnie :) nie mozesz mu okazywac za duzo milosci wszytsko z umiarem bo mu sie znudzi...jak masz ochote to piszesz mu ze go kochasz...ale tez nie rob mu na zlosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalia18
właściwie to ja mu pozwalam tylko mnie to okropnie wkurza bo on nie moze mi pisac smsów bo ma zagraniczna karte sim z której to smsy mi nie dochodza. moze pisac tylko z internetu. i też wkurza mnie to ze jedzie na to piwo o 23, 24 a wraca o 2,3 w nocy. a kiedy powiedziałm mu ze o tej porze wracać nie bedzie to mi mówi ze jego koledzy o innej porze nie mogą bo maja prace do poźna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalia18
nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała porozmawiać z nim tak szczerze o nas ale on tego nie lubi. a jak cos mówie to on milczy i tak wyglada nasza rozmowa. jest za bardzo zamkniety w sobie. twój chłopak lubi rozmawiać o takich rzeczach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz lubi...najczesciej on zaczyna takie rozmowy o nas i nasze przyszlosci :) jezeli jego koledzy inaczej nie moga to musisz to troche uszanowac...w takim razie ogranicz mu wyjscia do np raz w tygodniu przepraszam cie ale ide na filmik wroce za godzinke :) fajnie sie z toba pisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalia18
na szczeście moze tylko raz w tygodniu bo w inne dni pracuje i musi wstawac o 3 w nocy... dziekuje ze piszesz ze mna bardzo mi to pomogło. ja tez chwilke sie oderwe od netka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki kochane, chcialabym was tu wszystkie \'\'cierpiace\'\' przytulic. Jestem troszke starsza od Was (mam 24 lata) i chcialam Wam powiedziec (czytajac Wasze posty), ze doskonale Was rozumiem. Niestety mezczyzni to sa takie istotki, ktore podchodza do zycia bardziej racjonalnie. My kobiety zawsze kierujemy sie emocjami i moze to nasz blad. Moj tata (facet) powiedzial mi kiedys (a jest malzenstwem z moja mama 27lat!!!!), ze kobieta musi byc zawsze (!!!!) zagadka dla mezczyzny, aby mezczyzna nie poczul sie zbyt pewnie w zwiazku. Mezczyzna musi wiedziec, ze kobieta nie jest tylko na jego wylacznosc, bo jesli facet poczuje sie zbyt pewnie, to niestety zaczyna mu sie nudzic i zaczyna szukac nowych wrazen. Ja jestem w szczesliwym zwiazku poltora roku (razem mieszkamy od kilku miesiecy). Mam swoje pasje, wychodze czasem z przyjaciolmi na impreze (bez facetow), wychodze na kawe czy lunch z kolezanka, ale w tym samym czasie pokazuje swojemu mezczyznie, ze jest bardzo wazny dla mnie i ze bardzo go kocham. Czyli reasumujac trzymam balanas miedzy tym aby pokazac mu jak mocno go kocham, ale z drugiej strony pokazuje mu, ze moj swiat nie kreci sie tylko wokol niego. Tu odradzalabym metode \'\'kompletnej olewki\'\', bo facet moze pomyslec sobie, ze wam juz nie zalezy. Przypomina mi sie pewna historia z moim obecnym facetem. Ktoregos razu poszedl na impreze, beze mnie. Wrocil o 7 nad ranem. Wkurzylam sie potwornie, bo mial wrocic wczesniej, a ja nie moglam spac cala noc, bo sie denerwowalam, ze cos sie stalo. Wrocil do domu caly uradowany, bo co to za impreza nie byla. Nic nie powiedzialam tylko wzielam kilka gratow i poszlam przenocowac u przyjaciolki. Nastepnego dnia jak wrocilam do domu jakby zupelnie nic sie nie stalo. Przyszedl skajany i przeprosil, ze przynajmniej nie poinformowal mnie, ze wroci pozniej i ze zrozumial co to znaczy sie denerwowac i nie spac cala noc z nerwow o swojego partnera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalia18
snoepje>>> wydaje mi sie ze to co piszesz jest prawda ze kobieta powinna byc zawsze zagadką dla meżczyzny. ale dlaczego musimy sie tak zmagać i udawać kogoś innego skoro moglibyśmy zyć normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalia18
co chciałaś powiedziec przez ta historie którą przytoczyłas? ze trzeba poprostu zrobić tak samo jak on postąpił i nieodzywać sie... a nie tak jak ja to np. robie zaraz pisze sms zebysmy sie spotkali i zebyśmy sobie wytłumaczyli rózne sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego udawac od razu kogos innego??? Spotykanie sie z przyjaciolmi (bez faceta), czy zakupy z kolezanka (bez faceta) to wcale nie jest udawanie kogos innego. Najwazniejsze jest to, aby facet byl swiadomy tego, ze nie jest calym waszym swiatem. Tak jak stwierdzilam wczesniej, jesli mezczyzna jest zbyt pewny swojej kobiety, zaczyna mu sie nudzic...tak ich niestety natura stworzyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poprzez swoja historie probuje powiedziec, ze do mezczyzn slowa czasem nie trafiaja. Moze na chwilke...w moim wypadku jest tak, ze chcialam dac lekcje swojemu facetowi jak to jest zajebiscie, kiedy sie martwie cala noc i nie moge spac bo sie martwie. Po tej historii zrozumial, ze rzeczywiscie mialam racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalia18
no może dla ciebie to mały problem bo masz go na codzien a ja widuje sie z nim tylko co 4 miesiace na 5 miesiecy. i zawsze wole sie widzieć z nim niz ze swoimi koleżankami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcialam dodac jeszcze, ze masz zupelna racje, ze rozne niedomowienia czy cokolwiek trzeba sobie wytlumaczy, aby pozniej problemy nie narastaly. Powiem Ci na pocieszenie, ze czasem mezczyzni po prostu nie zdaja sobie sprawy z tego, ze rania swoja partnerke. Robia to czasem nieswiadomie, badz z czystej glupoty. I wlasnie to trzeba sobie wytlumaczyc. Natomiest jesli po rozmowie historia nadal bedzie sie powtarzala, to trzeba zadac sobie pytanie \'\'czy jemu naprawde zalezy\'\'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalia18
wiesz właśnie sobie przypomniałałam historie kiedy mój chłopak poszedl na impreze i nawet mi nie powiedział ze idzie mimo tego ze wiedziałam ze tam pójdzie. nawet nie powiadomił mnie ze przez to nie przyjdzie do mnie i miałą wtedy okazje pojechać na impreze z dziewczynami ale ja wkurzana i głupiutka poszłam do domu i wydzwaniaąłm po jego kolegach zeby przyjechał do mnie. to było głupie prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dalia kotek, oczywiscie masz racje, ze jak Twoj facet przyjezdza, to oczywiscie, ze powinnas sie z nim spotykac. Mam na mysl to, ze moze jak nie ma go w Polsce, wyjdz czasem z kolezanka na zakupy albo jakas impreze, a pozniej np; napisz smsa do swojego faceta:\'\'dzisiaj bylam z Ala na zakupach i kupilam sobie np; fajna kiecke\'\', albo \'\'wczoraj byla fajna impreza Magdy. Ale sie ubawilam...\'\' i takie tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalia18
teraz dziewczyny dzięki wam na wszystko patrze inaczej. i jeśli dałoby sie cofnąć czas to zmieniłabym wiele zeczy w moim postepowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalia18
tylko wiesz... ja to już stosowalam bo co tydzien wychodze na imprezy w soboty i to tylko pogorszyło sprawe. przynajmniej tak mi sie wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci jeszcze jedno...faceci uwielbiaja kobiety pewne siebie. Jak poszedl na ta impreze to nie powinnas z podkulonym ogonem isc do domu i wydzwaniac do niego, bo z jakiej racjii on sie dobrze bawi na imprezie (i do tego cie wystawil!!!!!!!) a Ty placzesz w domu. A powiedz mi jak czesto zdarzaja sie takie historie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalia18
i on zamiast bardziej starac sie to on sie oddalał ode mnie. a teraz stosuje metode nową. dużo czułosci miłości i te kilka dni jest lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dalia, a przyszlo Ci do glowy, ze moze mu po prostu nie zalezy???(niekoniecznie musi to byc prawda, aczkolwiek moze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalia18
pierwsza zdażyła sie po tym jak z nim zerwalałam. w tym czasie umówili sie z kumplami na impreze a na drugi dzien sie pogodzilismy to powiedział zebym pojechała z nim na tą impreze lecz ona była na plaży a ja miałam okres i kiedy mu powiedziałm ze bezemnie nigdzie nie pojedzie to powiedział ze musi bo obiecał kolega. wiec pojechał.. kolejna była jakieś 2 miesiace po tym. poszedł na zakończenie sezonu piłki nożnej i wcześniej byłam na meczu i wiedziałm ze sie świeci impreza tylko nie od niego i on nawet nie raczył napisać sms ze nie przyjedzie do mnie bo miał rozładowaną komórke akolegi było mu głupio prosic o sms. kolejna historia była niedawno kiedy pojechał za granice. poszedł na dyskoteke z kumplami. ja dowiedziałm sie od jego brata o tym i kiedy mu pisąłam co robił tego wiecoru to powiedział ze spał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalia18
ale ja wiem ze on mniebardzo kocha tylko te jego zachowania... włąściwie to oddalał sie ode mnie chyba z tego powdu ze gdy mój chłopak wyjechał to pewien chłopak sie we mnie zakochał. ten chłopak jest bardzo przystojny i fajniutki a mój chłopak sie o tym dowiedział... ale czy to jest powód do tego aby sie oddalać ode mnie? chyba raczej powinien zabiegać bardziej o mnie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×