Rozmowa z moim facetem przez gg

no bo nie ...nie wiem dlaczego, nie chce , czuje obrzydzenie i nie podnieca mnie to wcale...to samo z sexem analnym

Powiedz mu, że bardzo Cię kręci widok jak jeden facet zapina drugiego i Jeśli da się zapiąć jakiemuś facetowi to ty pozwolisz na anal. W końcu coś za coś:)

wiesz to nie może być tak że Ty się boisz być z nim w łóżku.. że Ty robisz coś co CI nie pasuje coś co Ci nie odpowiada.. bo prędzej czy później zacznie to być dla Ciebie przykrym obowiązkiem by sprawć mu przyjemność.. to nie tak działa przyjemność MUSI być po obu stronach w innym wypadku to jest jak gwałt.. i również pozostawia ślad na psychice.. daj sobie spokój.. jeśli on jest taki to go zostaw poprostu.. nie rób nic dla tylko jego przyjemności.. przyjemnośc musi być z obu stron.. i to nie tylko jeśli o sex chodzi ale i inne sprawy.. nie można nic robic wbrew sobie..

ale czego - dobre to ... :P:D hehehe

hehe wiem:D Ale skoro facet wymaga "coś za coś" to ona też może:) Ale dla mnie to troszkę dziwne, że bierzesz facetowi do buzi a nie chcesz wziąć do ręki i umyć bo to obrzydliwe:o

no niby tak i ja sie czuje dziwnie w łózku tzn niezbyt pewnie....nie lubie jeden pozycji a on jak na złosc bo on ja najbardziej lubi wiec poszlismy na układ ze zgadzam sie na nia mimo ze nie krepuje ( nie wiem czemu to jedyna pozycja której nie lubie) ale w zamian za to ja chce wiecej czulosci...i tak robie to niechetnie ale cos za cos i to cos za cos wygląda tak ze ja sie zmuszam zeby dostac w zamian cos co ja lubie i nie mam zamiaru go tam lizac i nie lubie gdy mi tak robi...

to jest wogóle obrzydliwe.. ale mniejsza z tym różne zboczenia ludzie mają.. :P ale fakt dziwne to jest ... (to co ale czego napisała)

nie wiem czy dziwne nie umiem sie przełamac:( a gdy on naciska albo prubuje sie wepchac do mojego tyłeczka to ja sie cała trzese :(

ide juz spac dziekuje za wszystkie wpisy i rady...jutro wieczorem tu zajze sobranoc

to jest wogóle złe założenie i prędzej czy później coś się rozwali.. zły fundament.. nie ma czegoś takiego jesli chodzi o emocje jak coś za coś.. -- taka sytuacja może być jeśli chodzi np: o porządki.. ja myję okna Ty odkurzasz.. ---

ehhhh...współczuję, taki związek nie ma racji bytu. Facet 32 lata a zachowuje się jak gówniarz:o Może autorka jest z tych co zgadzają się na wiele bo chcą przy sobie zatrzymać faceta, bo nie mają zbyt wysokiej samooceny, co odwołaja spotkanie z koleżanką bo facet wykazał chęć spotkania się akurat dzisiaj itd. a facet to wykorzystuje:o Wie,że w ten sposób coś osiągnie i to robi:o Ale to tylko takie moje przypuszczenia.

boze. dziewica...

ja podobnie reaguje na takie glupie gadki przez gg sama zaczynasz rozkrecac flirt przez gg, zapraszajac go do wspolnej kapieli, a potem ucinasz to. nie mozesz sobie pozartowac? po co chcesz isc razem do tej kapieli? chyba nie po to zeby bylo wam ciasno i niewygodnie. Zupelni nie wiem co ty chcialas z nim robic, skoro nawet w wyobrazni nie potrafisz umyc ukochanego. Dlaczego nawet nie chcesz z nim pofantazjowac na gg? Przeciez nie musicie tego potem robic w realu. nie zaczynaj nastepnym razem takich tematow, jesli nie potrafisz tego rozkrecic.

czesio-> myślę, że po części masz rację, ale tu chodzi o coś więcej niestety:o

Seks analny rozumiem ale czemu nie możesz go umyć?? Co w tym obrzydliwego? No chyba, ze on ma takiego obrzydliwego... :o Poważnie tego to nie rozumiem.. Ps. co to za zwiazek przez gg?

zwroc uwage, ze zaczelas rozmowe zapraszajac go do kapieli potem wracasz i mowisz, ze juz sie wykapalas........ i co? i nic! caly czas temat kapieli, a on jest zly na ciebie, ze nawet go umyc nie chcesz. to ze nawet w wyobrazni odrzucasz jego cialo, to go moze bolec. Moze byc mu przykro, moze myslec, ze i w realu nie lubisz jego ciala, ze kochasz sie z nim dla powinnosci zeby nie bylo mu przykro. Jesli macie bardzo rozbiezne temperamenty, to nie wroze zwiazkowi.

dla mnie u nie ejst problemem rozmowa na gg (cvhoc ona pokazuje jaki ten zwiazek jest) lecz sparwy seksu miedzy autorka a jej narezczonym. to jest niedopuszczalne by kobieta musiała spełniac zachcianki faceta i stresowac sie przy tym, odczuwac dyskomfort, bol czy zyc w strachu. jaka masz ptrzyjemnosc z tego ze on jest czulszy jesli zmusza cie takim sznatazem do robienia zcegos co dla ciebie ejst złe, obrzydliwe, bolesne? czułosc powinna byc w zzwiazku bez załozenia, ze bedzie nagroda za zmuszanie sie psychiczne i fizyczne do rzeczy które odpowiadaja partnerowi a nie nam.

witajcie to nie jest tak ze ja nie chce flirtowac z nim przez gg....robilismy tak ale on uwaza ze skoro cos powiedziałam kiedys na gg to znaczy ze to zrobie.....wiec gdy naciska na cos w łózku to ja sie zamykam...lepiej nic by nie mówił a za jakis czas ja bym moze sama chciała pewnych rzeczy spróbowac.....a tak on mnie ciągle namawia i do tego sie obraza i odpycha mnie potem mówiac cos za cos:(

poza tym do wszystkiego trzeba dojsc powoli a on juz na poczatku rzucił mnie na głeboką wode chca wszystko od razu a wiedział ze jest moim pierwszym facetem z którym sypiam.....

nasze rozmowy sprowadzaja sie do sexu....a jak ja chce pogadac ot tak zwyczajnie to on nie marudz, jestem zajety albo sie nie odzywa:( no to jakja sie mam otworzyc jak nie moge z nim pogadac o swoich watpliwosciach czy obawach albo o zwykłych rzeczach??

marnujesz sie kochane, od razu widac, ze on Toba manipuluje, predzej czy pozniej ten zwiazek sie rozpadnie, dla Ciebie byloby lepiej gdyby stalo sie to wczesniej, zobaczysz, ze kilka razy przezyjesz taki wymuszony stosunek ale skonczy sie on na plakaniu w poduszke...........Ten typ czlowieka zupelnie do Ciebie nie pasuje, szukaj czlowieka czulego, przy ktorym bedziesz czuc sie pewnie, nie jak marionetka do zaspokajania jego potrzeb seksulanych

własnie do niego napisałam bo wróciłam z pierwszego zjazdu na uczelni i chciałam sie z nim podzielic wrazeniami....no ale nic nie odpisuje od godziny :(

moze ma wlaczone sloneczko na stale, i nie ma go przy kompie

mawłączone ale jak go nie ma to jest zaraz wracam a tu co chwilka miga dostepny to jest na 100%

przeznam ci sie, ze z innymi na gg lepiej mi sie gada niz z wlasna dziewczyna, denerwuje mnie to strasznie, i tez czesto czekam dlugo na cokolwiek, mimo ze jest dostepna na gg.

i znów to samo :( przyjade jak zrobisz WSZYTKO .... a ja sie juz trzęse na sama mysl o tym :(

szantaz?

kochana.... niestety ten mezczyzna ma Ciebie i Twoje potrzeby gleboko gdzies, moja rada: niestety, ale powinnas skonczyc ta znajomosc JAK NAJSZYBCIEJ

zoraj sie pokłóziliśmy troche .....ja do niego czy ma mnie zamiar szantazowac a on ze tak az sie nie zgodze...i ja juz nie wiem czy to było tak na zarty bo on ma takie specyficzne poczucie humoru i lubi jak ja sie boje czy mówił to na serio:(