WCHODZIMY DWA RAZY DO TEJ SAMEJ WODY??Powiedzcie mi,proszę...

weszłam i szybko wyszła...kompletna porażka.

wy znowu swoje: potwierdziłaś słowa Hippopotama? po co? facet miał rozczepienie jaźni na czasy. zawiesił się i bał się pływać. kogo tak naprawdę pytał? jego kobieta nie była dla niego stałością? jeśli widział że nie wchodzi to po co zapytał? chciało mu się pływać?

Powiedzenie "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki" ma inne znaczenie, niż większość ludzi uważa - nie oznacza to w żadnym razie, że nie mamy próbować czegoś ponownie! :) Są to słowa greckiego filozofa, który uważał, że świat cały czas się zmienia, cały czas "płynie" jak rzeka, więc obrazowo powiedział, że do tej samej rzeki NIE MOŻNA wejść dwa razy - czy się tego chce, czy nie - bo ona cały czas płynie i za chwilkę jest już inna. Tak więc nie ma tam opcji/wyboru - on po prostu stwierdza, że tak jest i koniec. A z kolei w żadnym razie nie odradza wchodzenia rzeki jeszcze raz - mówi tylko, że ta rzeka będzie już inna. W odniesieniu do związków między ludźmi i tych powrotów do "byłych" to uznałbym te słowa za pozytywne i sprzyjające tym powrotom, bo skoro czas płynie, ludzie się zmieniają, świat się zmienia - to znaczy, że jeśli coś nie wyszło przedtem to może wyjdzie tym razem, bo spotkamy się już w innej sytuacji, w innym czasie i sami też będziemy już nieco inni, bogatsi w pewne doświadczenia, przemyślenia. Tak więc - warto. Zresztą tu nie chodzi o coś błahego, drobnostkę - tu chodzi o osobę, z którą możemy być szczęśliwi do końca życia, tak więc głupotą byłoby nie dać sobie kolejnej szansy i nie spróbować. Stracić można niewiele, a zyskać bardzo wiele.