chce umrzec chlopak mnie rzucil to moja wina

napisz do niego list. Opisz mu co czujesz i czemu bylas ostatnio taka zdystansowana. Latwiej sie pisze o uczuciach, niz mowi!! Zycze powodzenia

" to zób mu na złość " -w internecie nie jestes anonimowy,nawet jesli kryjesz sie pod pomaranczowym nickiem. Do Autorki:)Może wydaje Ci sie teraz jak straciłas chłopaka ze był tym najwazniejszym,jednynym,tak jest zawsze jak sie kogos straci.Moze tak naprawde ideałem nie jest,bo jesli byłby to rozmawaiłąby z Tobą teraz,wytłumaczył,dał sznasę na rozmowe.

i jak odezwal sie??? moze napisz mu smsa o tej rocznicy moze zmieknie?? a myslisz ze on pamieta??

daje sobie rękę uciąć, że dziś się pogodzice :)

nie nie odezwal sie i juz pewnie nie odezwie

Do " to zób mu na złość " włąsnie zgłaszam cie d moderatora:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

ZAŁŁAMANA powiem ci ze jestem w takim samy zwiazku jestesmy ze soba 3.5 roku on teaz sie czepia o bele co a ja nic zlego nie robie .. tez nie raz myslalam ze jak byłabym gorsza to bym lepiej na tym wyszła .. a jak mu powiem co mi sie nie podoba to tez zerwał .. ale wrócił .. a moze sie nie odzywa bo chlopacy amja honor .. moj tez tak robiła chciał dac mi nauczke .. robiłam wszytsko aby do mnie wrócił nie mielismy kontaktu przez 2 dni . byłam smutna i załamana widziała mnie jak wygladam i jak sie czuje .. i chyba wtedy zmiekł i wrócił .. ale co ja bede pisac o mnie .. Po prostu wiem co czujesz i jak cieprpisz .. nie pozwol mu aby odszedl na zawsze . i odezwij sie bo widze ze sie nie odzywasz .. daj znac jak jest czy dobrze sie czujesz ..

ogolnie jest ze mna zle naprawde bardzo zle, wczoraj jak odjedzal mial lzy w oczach uslyszalam od niego tylko przepraszam i ucieklam bo nie moglam juz tego sluchac pozniej pisalam do niego probowalam dzwonic - nic :( dziekuje za pomoc przynajmniej wiesz jak ja sie czuje :( a wygladam rzeczywiscie jeszcze gorzej, nie wiem czy warto do niego jutro jechac?? sprobowac?? boje sie ze on mnie oleje a tego to ja nie przezyje napewno

tak jedz do niego zrob wszystko .. ja robiłam do konca .jezeli iłą łzy w oczach to znac ze cierpiał jak z toba zrywał .. musisz cos zrobic bo jezeli bedziesz siedziec w domku i myslec o nim i nic nie zrobisz to sie pogrązysz .. ja nie miałam nawet ochoty jesc .. nie byłam głodan tylko sluchałam muzyki i patrzałam na nasze zdjecia i oczywiscie pisałm i dzwoniłam .. zrób wszytsko !!

do walcz o niego dziekuje Ci bardzo za pomoc :

ja pierdziu ale masz problem:O nie ten to inny tego kwiatu jest pol swiatu:P

glupia slaba babo nie umiesz zyc bez faceta teraz ludzie sa tacy slabi psychicznie...:O:O:O wez sie w garsc to nie koniec zycia \

ej to idz teraz do niego.po co masz czekac.postawcie sprawe jasno.dzis rocznica wiec idz dzis, nie pomoze ci jak bedziesz myslala.dzialaj,moze sie uda,trzymam kciuki

oj współczuje ludziom słabym psychicznie, sama nie wiem co ci poradzic ale wspolczuje ze tak masz

szkoda ze trak sadzicie o mnie poprostu kocham go jketsem wrazliwa i nie mam ochoty szukac innego partnera

no to idz do niego!nie czekaj,pokaz ze ci zalezy,pogadajcie,nie wioerze ze by cie nie wpuscil do domu

Idz do niego moze on Cie sprawdza ... :>

sprawdza tzn?? nie wydaje mi sie... dzis na pewno tam nie pojade... zapalenie oskrzeli jestem przykuta do lozka :(

Ja z moim chlopakiem wiele razy sie rozchodzilam ale za kazdym razem wracalismy,czesto to byla moja inicjatywa i ja biegalam jak glupia i robilam wszystko co w mojej mocy byle sie odezwal.Zgodzil sie owszem ale zaczal to pozniej wykorzystywac...teraz z nim juz nie jestem,ja to zakonczylam,on teraz prosi ze by dalej chcial,ze strasznie teskni i jest mu zle,ale ja jakos nie potrafie juz pomyslec ze moglabym byc z nim za duzo wycierpielismy oboje,za duzo roznych slow padlo i zdarzylo sie zbyt wiele negatywnych sytuacji,brakuje mi go tez i mam czesto lzy w oczach jak sobie przypomne te piekne chwile ale wiem ze to juz nie wroci,dobrze mi samej probuje na nowo jakos odzyc i mi sie udaje,staram sie pokonac dolki gdy mnie dopadaja bo wiem ze zbyt wysoka cene placilam za zwiazek z nim.jesli go naprawde kochasz to zrob wszystko co w Twojej mocy,jesli Ci sie uda i bedzie dobrze to cudownie,jesli wroci i zacznie wykorzystywac to ze robisz dla niego wszystko--->podziekuj

dziekuje za pocieszenie :( ja dzwonie pisze on nic zero kontaktu nie wytrzymie tego ja chce walczyc o niego ale co jak on nie chce :( jak ja sie czuje ciagle placze :( ani sie odezwac do kogo nie ma

trzeba walczyc ale... nie narzucaj sie zbytnio bo osiagniesz odwrotny efekt, jak kocha to wroci

że nie odbiera telefonów bo jakaś laska mu loda robi.On cię olała więc daj se na luz.Przecież i tak już 3 lata cię ciupciał.Może właśnie chciał nowej dziurki

"dzisiaj nasza rocznica (...) a tak sie cieszylam ze dotrwalismy" kurcze, naprawde nie widzisz w tym co piszesz nic dziwnego? jak to "dotrwalismy"? to kazdy dzien był walką? to ciągnęłaś to z myślą, ze jeszcze troche a juz bedą 3 lata? to było Twoim celem? ilość czasu spedzonego razem? no to muszę Ci powiedziec ze czas bycia razem jest niczym jeśli jakość związku jest beznadziejna. mam znajomych którzy są razem od ponad 10 lat i nie jest tak fajnie, a mam tez takich którzy sie pobrali po 3 miesiącach i tworzą swietne związki. moze ten chlopak tak wlasciwie wyswiadczyl Ci przysluge zrywając z Tobą, bo da Ci to czas aby dojrzec troche. poza tym pisalas ze on ostatnio tez sie czepiał wszystkiego. no to dziewczyno po co Ci taki związek? nie ma tego złego..

dlaczego piszecie ze to dobrze ze ma inna bozee jakie to straszne :(

:(:(:(

A moze to naprawde dobrze,ze Cie zostawil? Wiem, brzmi to okrutnie, ale pomysl: skoro zostawil Cie tylko dlatego,ze nie mialas dla niego czasu z powodow osobistych i z nim niezwiazanych to czy nie jest przypadkiem egoista? Czy w tym czasie nie powinien Cie wspierac i byc z Toba na dobre i na zle, a nie strzelac fochy ze czasu nie masz? Kazdy ma w koncu prawo miec gorszy okres w zyciu i pewnie zle sie zachowywalas olewajac go, ale w koncu go przeprosilas, no i poniekad jestes usprawiedliwiona, bo tylko swiety by byl w dobrym nastroju gdyby mu sie wszytko walilo. Wiec wydaje mi sie, ze albo przyczyna tkwi gdzies indziej albo jest dupa nie facetem, bo gdyby mu zalezalo to by Cie porzadnie opieprzyl za Twoje zachwanie, ale by byl z Toba. Moze po prostu ten zwiazek sie wypalil?