Niedługo zaczynam praktyki w szkole i umieram ze strachu...

Myślicie, że będzie bardzo źle?

w jakiej szkole jakie praktyki?

dzieci beda sie cieszyc, bo praktykantki i ne sa wymagajace;) zobaczysz szybko zleci a fajnie bedzie:P

To zalezy od szkoly, najgorzej jest w gimnazjum. Ja mialam w liceum i bylo calkiem znosnie :) A jaki przedmiot?

W podstawówce. Już widzę siebie z koszem na śmieci na głowie...

W podstwowce powinno byc spokojnie :) Teraz to tylko do 6 klasy to jeszcze nie takie wyrosniete dzieciaki :) Gorzej w gimnazjum, wiek dojrzewania, ledwo od ziemi odrosly i mysla, ze im wszystko wolno... A niestety czasy sie sluzyly i w calym wychowywaniu nauczyciel ma ostatnie slowo... albo nie ma wcale...

zmienily nie sluzyly - nawet nie wiem skad mi sie to wzielo :D

Najgorsze jest to, że ja nie chcę nigdy być nauczycielką, ale na filologii angielskiej niestety praktyki są obowiązkowe..

spokojnie, ja też wariowałam z przerażenia a nie było źle, miałma praktyki na wszystkich szczeblach edukacji, tylko, że miałam fajną opiekunkę za każdym razem. Teraz pracuję w szkole i nie jest najgorzej, przeżyjesz i będziesz się z tego śmiała.. ;-)

To nie tak zle angielskiego teraz dzieciaki chca sie uczyc :) Ja mialam gorzej, bo biologie albo sie lubi albo nie... no i tych na nie jest niestety wiecej...

Popracuj nad pewnoscia siebie, bo dzieciaki Cie zjedza...

Jeszcze zorientuj sie czy w szkole jest laptop i rzutnik, takie \"nowoczesne\" lekcje robia wrazenie na dzieciakach :)

Raczej nie ma takich rzeczy. Ta szkoła jest mało nowoczesna.

zapytac warto, czasami jest w szkole jeden egz, a nauczyciele zwykle nie uzywaja takich rzeczy. Jezeli nie ma, to moze przygotuj im jakies fajne zabawy? Krzyzowki? Musisz ich jakos zaintrygowac na wejsciu :)

A myślicie, że powinnam do nich podejść bardziej jako kumpel czy od razu tak jako nauczyciel?

jakos pozno na praktyki, normalnie to we wrzesniu zawsze są.

Wydaje mi sie ze jak kumpel :) ale z dystansem

jak nauczyciel, nie ma nic gorszego jak traktowanie dzieciakow jak kumpli. Na glowe ci wejda, a opiekun praktyki raczej tego nie pochwali

No to mi doradziliście ;)

Praktyki ocenia nauczyciel. Ty masz ich uczyc, masz byc otwarta, miła sympatyczna ale stanowcza, konsekwentna., wymagajaca. Będąc kumplem nie mozesz spełnic tego drugiego kryterium.

ja mialam praktyki we wrześniu i o Boże nigdy więcej!!!Dostałam gimazjum i podstawówkę.Na dzień dobry usłyszałam od 4-klasisty "ale ma pani fajne cycki"Było potwornie!!!!

ciekawi mnie czemu w pazdzierniku, jest mozliwos pogodzenia praktyk z zajeciami na uczelni ?

ja tez mam niedlugo i tez umieram ze strachu :/ na drugim roku bylam na obserwacyjnych a i tak czułam sie jak intruz, chociaz tak niedawno sama chodzilam do tego liceum :)

We wrześniu mi się nie chciało, a teraz mam tylko 3 dni zajęć na uczelni, więc spokojnie dam radę z czasem.

a rozmawiałas z opiekunem praktyk, czy on sie zgadza abys chodzila 3 dni w tyg?

2 dni w tygodniu mam mieć praktyki. A czemu miałby się nie zgodzić?

''....Raczej nie ma takich rzeczy. Ta szkoła jest mało nowoczesna.....' no co ty, na pewno szkoła jest zaopatrzona ;-)

nie wiem, ale jak ma na listopad nowa osobe wyznaczoną na praktyki. Wiesz, rozni sa ludzie.

ja kiedys miałam praktyki ale az 75 godzin i musiałam 5 dni w tyg chodzic przez cały miesiac :-( Moze bedziesz miała wiecej szczescia co do opiekuna praktyk.