Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PiotrMk

Moja żona nie ma ochoty na seks

Polecane posty

Gość moja tez
Juli ,mloda jeszcze jestes ,kiedys tez zmienisz zdanie ,ja jestem przekonany ze ludzie sie z czasem zmieniaja a takich frajerow jak ja jest pod dostatkiem .Teraz mysle tylko o sobie o swoich potrzebach ale nie przysiegam komus ,ze bede wierny do grobowej deski bo wiem ze to jest nie mozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja tez
Natka 900 Moja zostawila mi w spadku dzieci ,nawet o nich zapomniala begnac za innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co jest niemozliwe
byc wiernym?nie przesadzaj moj maz wyjezdzal na 3-4 miesiece i bylo ok nik z tego powodu[z braku seksu]nie umarł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba kochająca
Ja mam dokładnie to samo ze swoim mężem:( Nie jestem nimfomanką, ale seks 2,3 razy w miesiącu, to dla mnie stanowczo za mało. Rozmawialiśmy o tym wiele razy, ale bez skutku. potrzebuję faceta, który kilka razy w tyg zrobi ze mną to tak, ze zobaczę wszystkie gwiazdy. Kiedyś tak było:( A teraz jak pytam sie co jest, to on mówi mi ze on ma ochotę rano, a ja wieczorem:o i dlatego jest tak jak jest:o No sorry, ale ja nie będę sie z nim bzykać kiedy dzieciak siedzi w naszym łóżku i ogląda bajki:( Jestem załamana...nawet teraz pisząc to łzy napływają mi do oczu:( Czasami nocami i dniami płaczę:( W takich momentach, gdyby pojawił sie ktoś, kto by mnie przytulił i pocieszył, to nie wiem co by było:( Dodam jeszcze, ze nie pamiętam kiedy powiedział mi że mnie kocha. Gdyby nie dziecko, to możliwe ze bym odeszła:( Tylko jest jeden problem...kocham go...a może to tylko przyzwyczajenie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy z nas jest inny... każdy z nas ma inne zdanie. ja jestem młoda,mój mąż młody a myśle że mamy podejscie do tej sprawy jak dorośli,dojrzali ludzie. Nasi znajomi też tak uważają.nie musze obiecywać wiernośći. Dla niektórych seks jest najważniejszy,dla nas na szczęście nie,choć nikomu go nie brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba kochająca
no to jesteś szczęściarą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi nigdy nie pwiez ze mnie
kocha..mimo to trwamy zw zwiazku 8 lat mamy 2 dzieci i ..jets nizle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcec byc ta zona
pogadamy za 10 lat :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ktos sie orientuje
i mi odpowie? Czy wizyta u seksuologa jest na nfz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtrshtrh
Z tego co wiem, wizyt seksuologa nie refunduje nfz. u nas kosztuja 50 zl za wizyte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co niby za 10 lat sie ma zmienić? wiadomo że napewno wiele...ale wiesz ja nie myśle w tej kategori co bedzie za 10 lat.. -czy bedziemy razem -czy zostane zdradzona Raczej myśle tymi kategoriami -czy bede jeszcze żyła -co czeka mojego syna za 10 lat -czy sobie poradzi w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcec byc ta zona
i dobrze, ze tak na to patrzysz czasem jak czytam..plujecie jadem, oceniacie, ublizacie...tak naprawde to zadna z was nie wie co sie moze wydarzyc wiec nie oceniajcie i nie potepiajcie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie tak samo mówili zobaczymy poi ślubie...jakoś jestem te pare lat i nie widze żeby coś sie zmieniło...chyba że na lepsze. Po prostu umiemy sie cieszyć życiem a nie narzekać i użalać sie nad soba i zmęczeniem tłumaczyć wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie ...
seks nie jest najwazniejszy,najwazniejsze to co nas czeka,jakie życie I pzrede wszystkim zdrowie!!! zgadzam sie z toba natka!!!i wiesz!rzeczywiscie masz 21 lat jak pisalas i jestes za dorosla jak na swój wiek!czy te macierzynstwo tak zmienia?? Nie jedni chcieliby mieć 20pare lat i taki rozum!!!! Zycie nie jest wspaniale!!!Czlowiek musi tyle przejśc a co go czeka?ŚMIERĆ!każdy z nas umrze,ale to nie znaczy ze trzeba korzystac i spać z każdym kto podpadnie!Tu chodzi o to te uczucie,o wierność! nie ujawniam sie,na takie tematy wole byc pomaranczowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie trzeba umieć cieszyć sie soba i przede wszystkim kochać! i prawda jest taka że dziecko łączy ludzi,ale musi być uczucie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcec byc ta zona
uwierz mi...jak mialam Twoje lata i zaczynalam to tez sie cieszylam i tez bylam pelna idealow, niestety...zycie weryfikuje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzaly facet
Uczucie ,wiernosc ,to sa po czasie tylko slowa . Nie istnieje milosc bez sexu ,do tego trzeba dojsc ,trzeba zrozumiec ,takie jest niestety zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba kochająca
co ja mam robić...błagam poradźcie:( Nie mam z kim o tym pogadać. Czy ten facet nie jest dla mnie? Dlaczego okazuje mi uczucia tylko wtedy, gdy ma ochotę na seks...czyli co drugi tydzień:( Mam juz tego dosyć! On często widzi że ja płaczę i nie rusza go to wcale:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba kochająca
czuję sie jak bym była sama na tym świecie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie prawda nie dzieje sie to we wszystkich przypadkach. Znam małżeństwa które po wieloletniem małżeństwie są szczęśliwe zarówno w łożku jak i kochają sie jak dzieci. Trzeba o to dbać a nie olewac a potem wine zwalać na życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzaly facet
Masz dwa wyjscia ,dalej do konca sie tak meczyc ,lub poszukac sobie innego partnera ,tu raczej zadne terapie na dluzsza mete nie pomoga ,nie jestesmy w stanie kogos zmusic do kochania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda męzatka urodzila dziecko
Hej ja wlasciwie jestem zaprzeczeniem ze po urodzeniu dziecka i minieciu 2 lat malzenstwa stracilam ochote na sex ,wlasnie odwrotnie to ja mam chec teraz kilka razy w tygodniu a moj maz biedaczek ciezko pracuje i jak wraca pozno to nie ma sily ale za to w wekeend;-)daje czadu .Więc autorze topiku mozemy sie dogadac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcec byc ta zona
sa i takie jak mezatka co wlasnie urodzila ;) ot zycie :P roznorodnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natka zgadzam sie z toba lae przyanam sie bo nikt mnie tu nie zna,przed slubem zdradzilam mojego męża spalam z trzema facetami,a z jednym z nich umawialam sie kilka razy,teraz on tez ma dziecko i zone,ale... napisalas ze jak sie raz zdradzi to potem sie zdradza caly czas i tu sie z toba nie zgodze,bo od slubu naszego minelo troche czasu i ja nie chce juz zdradzac... po prostu nie chce,a mialabym z kim,nop z tym facetem z ktory wiele razy spalam,ale nie che bo obiecalam wiernoć i slowa dotrzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba kochająca
Ale co z dzieckiem? Ja tez jestem z rozbitej rodziny i zawsze obiecywałam sobie że moje dziecko będzie miało normalne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja tez
mozesz ,tak jak i moja ,dziecko zostawic ojcu, bedziesz wtedy wolna ,znajdziesz sobie nowego partnera ,czas goi rany wiec kiedys zapomnisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba kochająca
Przestań! Nigdy w życiu! prędzej umrę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja tez
no moze ty jestes inna ,tylko wtedy bedziesz miala maly problem ze znalezieniem kogos kto pokocha ciebie i twoje dziecko ,wiem ze to co mowie jest okrotne ,ale takie jest zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba kochająca
Wiesz co...ale to nie jest najważniejsze! Ja nie muszę mieć kogoś. Ja po prostu chcę mieć klarowną sytuację...wiedzieć na czym stoję. jeżeli odejdę, to na pewno nie teraz, bo będzie bardzo samolubne (myślę o dziecku). jestem bezradna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×