Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziubassek

ciążowe staranka

Polecane posty

heloł Dziubasku nie zmuszaj się do niczego, teraz skup się na sobie i Dzidzi a nie jakimś tam sprzątaniu:-) ja jak nie mam ochoty i siły to nic nie robie co kiedyś wogóle było nie do pomyslenia, a jednak ciąża ma swoje prawa:-) ja jade na zakupki, jakieś małe buszowanko na wyprzedażach:-) miłego dnia lasencje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dafi ja mam to samo :O Nie śpie do 2 a o 3.30 sie budze Albo komary i inne badziestwa mnie zrą albo nogi mnie bolą...a ja tylko z boku na bok sie przewracam i budze to biedne dziecko....ehhhh szkoda gadac. Dziwicie sie potem ze mi sie pierdzielą dni. Po eliksir nie pojechałam ani wczoraj ani dziś bo mi Jacek auto na cały dzień wczoraj i dziś zabrał. Super Kasia że ze szczypiorkiem wszystko OK Majeczko nie stresuj się tylko miej nadzieje że będzie dobrze Maniu-ło matko czy Ty wogole coś jesz??? Ciężarna która waży 44kg.... Ja mam 15 na plusie i mam cichą nadzieje że sie zmieszcze w 18 jak to było w poprzednich ciążach Buziam Was wszystkie 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cebulus łatwo mowic:(zdazylam juz 2 razy pozbyc sie jedzienia z zoladka,przespalam teraz 2h i nadal czuje,ze zaraz pujdzie... wierm,ze zjem kilka lyzek zupki i oddam mja spowrotem dobrze ,ze jutro gin bo w takim razie ja bede chodzila wiecznie glodna i nic nie bede jadla bo poco? skoro za chwile wymiotuje? ide wmusic troche jedzenia albo posleczec nad kibelkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Psiapsiolki. Majus mam nadzieje ze wszystko OK i trzymasz sie cieplo. Cebulko :D baardzo sie ciesze ze z Dzidzia wszystko dobrze i rosnie sobie zdrowo. Dafi 😘 za te nieprzespane noce. Biedna jestes, no ale coz uroki ciazy - stanu blogoslawionego jak to powiadaja. No i marudz sobie do woli jesli tylko Ci to ulge przynosi. My tez kiedys bedziemy marudzic :) Dziubassku no i masz objawy ciazowe w pelnej krasie. A pamietasz jak kiedys plakalas nam tu ze chcialabys przezywac to co ciezarne? :P No widzisz i zyczenia spelnily Ci sie chyba nawet bardziej niz chcialas haha No i staraj sie jesc czesto ale malo i lekkostrawne rzeczy to czasem pomaga a nie zaglodzisz sie ;) no i pij duuuuzo wody. Koug 😘 juz blizej jak dalej :) Dziewczyny, dostalam rano smsa od Titka. Kazala Was ucalowac i przekazac ze narazie bedziemy mialy \'spokoj\' od dlugasnych postow bo poleciala wygrzac sie na wakacjach. Ja mam nadzieje ze wroci do domu z pasazerem \'na gape\' bo jak to czesto bywa wakacje pomagaja w starankach :) Obiecala ze przywiezie mi troche slonecznej pogody ale ja mam juz dosc sloneczka na dzis. U nas dzis jest upal jak w Hiszpanii albo i gorzej... bylam z dziewczynkami na placu zabaw ale myslalam ze skonam od tego slonca. Oj powiem Wam ze ciezko dogodzic czlowiekowi - pada zle slonce to tez zle bo za goraco... chyba marudze :P Milego popoludnia kochane 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki! majus--- trzymam mocno kciuki!!! koug--- jem i to całkiem sporo, czyli własciwei jak zawsze nigdy niejadkiem nie byłam, tak po prostu mam ze mało waze, moja ma ma jak mnie szła rodzic w 9tym miesiacu to miała tylko 9 kg na plusie. lekarz tez nic nie mowi na to, ze mało waze tylko sie na dziwic nie moze :) heheh a jem sniadanka, II sniadanka, obiadki i kolacje i jeszcze sporo przekasek w postaci i owoców i słodyczy, ale uwiez przy moim wzroscie 156cm wygladam normalnie, nie jakos chudo dziubasku--- takie ciazowe uroki :) dafodilek---wspołczuje, ja jestem na razie na etapie ze cały czas moglabym spac i w nocy i w dzien, takze chodze nie przytomna non stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania wymiotow to ja nie chcialam :P caly dzien zygam jak kot wlasciwie co zjem to zaraz leci buuu chyba tylko Sylwia tak miala bo zadna z was nie chwalila sie tymi nieprzyjemnymi dolegliwosciami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc sloneczka:) ja cały dzien biegałam po marketach za meza kurtką na jesien ale nic nie ma:( Dziubasku słonko mam nadzieje ze szybko Ci minie:) szkoda ze tak cierpisz:( Majuś:) mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze:) Koug:) a Ty juz niedługo słonko:) ale ten czas leci:) Fisiu a my za niedługo półmetek:)co pijemy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek, :) Dziś o wiele lepszy humor, bo przespałam większość nocy :) Widziałyście zdjęcia Piotrusia od Agitalka? Śliczny! Jak sobie pomyślę, że już niedługo... to wszystkie problemy zmykają i świat się do mnie uśmiecha :) Pozdrawiam Was Słoneczka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie to sie juz zyc nie chce normalnie wegetuje wisze wiecznie nad kiblem, zle sie czuje,becze jak głupia normalnie cierpie jak nic:( nie cieszy mnie doslownie nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam podpisuje liste obecności Dafi wyspana kobitko😘 Dziubassek nikt nie mowił,że będzie lekko:D:D:D:D:D:D tulisz kibelek za mnie Majek daj znać co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj fisiolku :) cmok! Dziubassku, współczuję - napisałam CI maila z radami na mdłości! odbierz. Aha jeszcze zapomniałam o jednej - zanim wstaniesz rano, zjedz kilka kęsów jakiejś bułki, banana, chrupki Wasa - jakieś węglowodany. I poleż jeszcze przez 20 min. NIech Ci mąż poda, albo naszykuj sobie wieczorem małe śniadanko na rano. Dzidziuś taki wyczekiwany :) a ostro Ci daje w kość. Pomyśl o tej malej kruszynce i się uśmiechnij :) A czy nie dzisiaj masz czasem wizytę u ginekologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!!! ide we wtorek na usg, własnie sie zapisałam :) nie moge doczekac sie do tego które mi w szpitalu mój ginek wyznaczył na koniec sierpnia :) dziubasku---ze tak powiem masz czego chciałaś, nikt nie powiedział ze ciaza to czysta przyjemnosc ;), są cienie i blaski wiadomo, ciesz sie z tego ze nie masz zadnych plamien itp, bo uwiesz stres z tym zwiazany jest najgorszy ze wszystkiego, takze głowa do gory! i dzielnie mi tu kibelek tulic :) majus--- słonko odezwij sie do nas, martwimy sie! lece do pracy, do wieczora!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł oj Dziubasku bidulko, nikt nie mówił że będzie \"letko\":-) mdłości są okrutne, a wymioty jeszcze gorsze. Pij duzo wody, mnie też wymęczyły troszku te nudności ale powoli juz mijają. Najlepiej to przesypiaj je i czas szybciej ci zleci. ja wziełam się za sprzatanie ale co chwile sadzam tyłek bo bi się robi zaraz słabo i najchętniej to walnęłabym sie i przeleżała cały dzień:-) Zatrudnie gosposie na czas ciąży;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziubassku współczuję Ci bardzo,wiem co to znaczy,moja dzidziunia też mi dała nieżle popalić,na szczęście to się w miarę szybko zapomina.Miałam takie momenty,że naprawdę nie byłam w stanie cieszyć się ciążą,byłam pewna,że już kolejny raz się nie zdecyduję...A teraz jest super,owszem czasem zrobi mi się niedobrze,czasem mam zgagę ale powoli przyzwyczaiłam się do uroków ciąży.Czuję się jak bambaryła,brzuszek rośnie,chodzę już w spodniach ciążowych,które ciężko było mi kupić(mam strasznie mały rozmiar)Wstępne wyniki amniopunkcji są ok,na ostateczne muszę poczekać do poniedziałku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej...jestem już pojedyńcza...wczoraj po usg wylądowałam w szpitalu na podtrzymaniu..dali mi za 2 dni 1 tabletkę duphastonu no 1 nospę...jak szłam się myć wieczorem chlupnęła krew...mało,ale wiedziałam,że to już koniec...rano już leciała i leciała...położna ta którą tak niemile wspominam z września, pobrała mi krew na morfologię..powiedziałam jej,że poroniłam i że chcę iść do domu..Później przyniosła mi duphaston powiedziałam jej,że już nie jest mi potrzebny i że chcę wypis..nie odezwała się..później był obchód, pokłóciłam się z ordynatorem...wykrzyczałam mu,że chcę iść do domu, bo oni nic nie zrobili od wczoraj żeby mi pomóc, to stwierdził,że dali mi duphaston...no to wyjechałam do niego,że jedna tabletka nie pomoże a on,czy myślę że 2 by pomogły...no to nie wytrzymałam i powiedziałam,żeby sobie wziął ulotkę i poczytał jak się podaje ten lek..inna lekarka stwierdziła,że nie zrobią mi badań tylko usg, bo \"to 5 tydzień, bez przesady\"...zabolało...wzięli mnie na usg i usłyszałam to samo co w styczniu..badał mnie właśniej mój exlekarz i stwierdził,że to okres...dokładnie tak jak w styczniu...powiedział,żebym zadzwoniła po kogoś,żeby zabrał moją krew do laboratorium na betę..bo w szpitalu nie robią..poszłam do sali..spakowałam się...poszłam podpisać wypis na żądanie i co mój lekarz mi powiedział? że on w ogóle nie dałby mi skierowania, bo to nie ciąża!!!!!!!!!!!! qrwa mać!!!!!!! dodał,że tamten lekarz dał mi skierowanie tylko dlatego,żeby \"pozbyć się strupa z głowy\"...ładnie zostałam potraktowana?? pierdolony zakopiański szpital...obchód wieczorny polegał na pytaniu czy wszystko dobrze...ani zdania więcej...nic...horror!! jutro zrobię betę i umówię się do kliniki w krakowie na badania genetyczne, bo mam dość..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomniałam dodać,że straszyli mnie łyżeczkowaniem....nie wiem co chcieli łyżeczkować...krew leci ze mnie jak ze świni:(:( obok mnie leżała dziewczyna z obumarłą ciążą...15tc....ryczałyśmy sobie na zmianę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fisiu...nawet nie zdążyłam zacząć się cieszyć...za bardzo czekałam na dzidzię...teraz zrobię badania genetyczne i zacznę myśleć nad adopcją, bo swojego chyba ju z nigdy nie będę mieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majek :( chyba zabrakło mi słów:( jakby nie maz z boku chyba bym sie poryczała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAjek jak chcesz namiary na dobrego lekarza to moge Ci mojego polecic! wprawdzie nie jest tani ale za to zajmuje sie niepłodnocia i ciazami zagrozonymi! naprawde zawsze wysłuch i wprawdzie robi duzo badan i nie tanich ale za to jestes spokojna ze wszystko ok z czystym sercem moge Ci Go polecic jego zona jest genetykiem wiec jak trzeba działaja razem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validosku ja wylałam już morze łez i wyleję jeszcze niejedno...wystarczy..jutro idę przed pracą zrobić betę a jak wyjdzie dodatnia to w sobote pójdę do mojego lekarza,żeby dał mi skierowanie na te badania genetyczne..czeka się miesiąć, dużo kosztują, ale nie mam wyjścia...nikt mi nie pomoże...potraktowali mnie jak śmiecia..teściowa we wtorek dzwoniła,żebym jechała do szpitala, ale to już...powiedziałam ,że prędzej umrę niż pójdę tam dobrowolnie...no,ale zależało mi żeby utrzymać dzidzię...położna powiedziała,że jak się uda to miesiąc bedę leżeć u nich...no ale co mogła zdziałać jedna tabletka duphastonu na 15 godzin..byłam przekonana,że mam całe opakowanie w torebce, ale niestety zostało w domu i mąż rano miał mi dostarczyć...ale nie zdążył:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majek o zadnej adopcji mowy byc nie może.TY BĘDZIESZ MIAŁA SWOJE DZIECI. najpierw musisz jednak trafić na dobrego lekarza który pomoże Ci zafasolkowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validosku to ten Twój lekarz? daj mi te namiary...na pieniądzach mi nie zależy...co mi z nich jak nie mogę mieć dziecka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majuś duzo o nim pisza na form albo ze super albo ze kicha! ale ja wiem jedno zawze walczy o kazda ciaze jak mu zadzwoniłam ze test dodatni to odrazu kazał duphaston 2xdziennie a nie miałam plamien! robiłam bete chyba z 4 razy zanim do niego poszłam, za kazdym razem usg i mnóstwo badan ! brzed ciaza wydałam prawie 900 zł ale co tam pieniadze !!! OLAC JE BEDZIESZ miec własne dzidzi :) potrezbujesz tylko dobrego specjalisty! u mnie kolezanka leczyła sie w macierzynstwie w krakowie i duoa a poszła do niego i znalazł przyczyne na 2 wizycie! zawsze ma pomysł :) i słonko wiesz ze Tobie zycze jak najlepiej wiec chociaz raz jedz do niego zobaczysz co powie!! namiary: czeka sie na 1 wizyte ok 3-4 tyg ale potem chodzisz jak musisz:) www.kostyk.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validosku na pewno się zgłoszę do niego. jutro zrobie betę i zadzwonię się umówić. Może w moim przypadku coś wymyśli innego..a jego żona jakie robi te badania? robi szczegółowe badania nasienia i takie, które wykryją że mój organizm nietoleruje plemników mojego? np żeńskich, bo synek się od razu trafił a poronić mogłam żeńskie plemniczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majuś szczegółowe badania on robi uwierz mi ze nigdy nie miałas takich badan:) z tego co wiem konsultuje sie z zona jak trzeba ale jego wiedza jest wielka:) przebada i Ciebie i meza na wylot:) i musi sie udac bo kazda dziewczyna co trafiła do niego z mojego polecania ma swoje maleństwo:) wiec zadne mi tam tracenie nadzieji:) tylko za słuchawke:) a dla mnie to bedzie wielkie szczescie jAK KOLEJNA MOJA POLECONA PSIAPSIÓŁKA BEDZIE W CIAZY:) a my sie mozemy w koncu spotkac :) jak bedziesz u nigo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majuś nie przejmuj się na pewno będzie dobrze, ja słyszałam, że brązowe plamienia to często mają kobiety gorzej z różowymi tymi można się denerwować....moje koleżanki w ciąży a jest ich trochę i koleżanki koleżanek, wszystkie miały brązowe plamienia-serio.....mi się udało nie mieć.....i myślałam, że coś jest nie tak ;) Głowa do góry bierz ten duphaston, nospę jak Cię boli brzuch - bo to na rozluźnienie mięśni.....masz wszystko na pewno napięte.....i leż.... Będzie dobrze, myślę, że ten lekarz Cię tylko utwierdzi w tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×