Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziubassek

ciążowe staranka

Polecane posty

u mnie klapa ;( chyba mam baby blusa, do tego nie mam kasy, bo ciagle musze dokladac do mieszkania, juz wplacilismy zaliczne za AGD i kuchnie. w niedziele Chrzest malej, nie wiem jak wyjdzie, znowu wydatek bo to w knajpie. W next poniedzialek rocznica slubu, dlatego chrzcimy mala, akurat na rocznice, prezent dla starego juz mam, kupilam mu zloty znak zodiaku z wygrawerowanym tekstem.. ciekawam co ja dostane, w zasadzie nie dostalam od niego jeszcze nic, nawet jak mu dziecko urodzilam...(no comment) ale powiem ze w sobote dostalam zloty pierscionek od..tescia! ;) kupil mi za urodzenie mu wnusi. No ladne nawet to cacko, z dwukolorowego zlota z dwoma rzędami cyrkonii. Zakladam na palec bo zareczynowego nadal nie dam rady, spuchly mi paluchy, obraczke zalozylam na sile i juz nie zdejme ;( w sobote bylismy na USG bioderek i narazie nie sa idealne, w prawej cos tam zeszlo a w lewej jeszcze nie, mam ja czesto klasc na brzuch i za dwa miechy do kontroli ;( ech, mam dosc, siedze sama w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam witam i wszystkich o zdrowie pytam, ROBUR wszystkiego naj naj oczywiście U mnie jak umnie, wczoraj spadła tempka do 36.5 a to moze onzaczać tylko jedno, mój cykl na straty No nic bedzie trzeba przeżyć tą wstrętną @, czemu ten organizm przesyła dZiwne sygnały, albo to siła sugestii, cos chyba w tym jest. W tym cyklu odstawiam mierzenie tempki, ewetulanie tęścikiem potwierdze owulkę, wystarczy. W sumie to taki 1 cykl z merzeniem tempki i testecikiami, mój mówi że to niemożliwe przecież test wyszedł i wt ych dniach się staralismy, ja też myśłałam, miałam nadzieję że coś z tego wyjdzie, a tu lipa. :( :( :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka ja tylko na chwile sciskam wszystkie!!! zwlaszcza Roburka za wczorajsze urodzinki! ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ wierszyk napisze pozniej :P wpadam powiedziec Cebulce 🌻 ze domek jest sliczny, wlasnie kiedys szukalam domkow do 120-140m2 i nie moglam znalesc, ten jest nowoczesny ale i tez nie odbiega kosmicznie w plaskie dachy i takie tam...wiesz o czym mowie, jest cieplusi i ladniusi, maila sprawdze po powrocie, ide z kotkami na szczepienie i nie wiem czy zdaze... ja poprawa zdrowia, ale niedokonca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wrocilam... i widze ze cisza niesamowita tu u nas!!!!! hallo baby wstretne!!!!!!!!!!!! dziewczyny jestem zdruzgotana wydatkami na moje pupile!!!! wyobrazcie sobie ze staramy sieo paszport dla czworonoznych, i koszt tego wszystkiego to masakra, samo badanie krwi (a jest taki wymog, bo inaczej nie da rady, groza kary sadowe) kosztuje 110e za jednego kociaka, a gdzie tu wszystkie szczepienia i duperele... Manius slonce faceci to po tych samych pieniadzach sa, mniej czy wiecej ta sama etykieta i ta sama cena... moj niby grzeczny , ale z marudzieniem to ja juz mam... herbate, ok zrobi, ale czasem jak poprosze o cos extra to slysze... ooooooo boooszzzzzzzzze i mina jak srajacy kot w puszczy po zjedzeniu marmolady!!!! uuuuuhhhhhh a nie daj booszeee jak czego s nie doslysze i jak ma mi powtorzyc!!!! o jeeeeeeeeeeeeezuuuuuuuuuu! masakra! ale po tym co napisalas, docen swojego meza, bo z tego co piszesz robi duzo, tzn wiecej niz moj kolo mnie...wiem ze brak mu na to czasu, i jaj Roburka slubny pracuje dlugo i na dodatek b.ciezko i to rozumiem, wiec w tyg nie nalegam na nic, grunt zeby byl usmiechniety i tym usmiechem zarazal i mnie...tyle mi trzeba... i jak zrobi pyszne sniadanko do lozia z kwiatuszkiem we flakoniku, i patrzy jak wcinam strawe i przy tym mi sie uszy trzesa, to ja sama mam swieczuchy w oczach bo jest wtedy taki kofany... no ale jak mnie i wkurzy to bron go boze by podszedl na odleglosc 6m!!! z oczu precz! :D :D :D :D heheheh takie zycie! ukochaj mezusia powiedz mu ze przepieknie umyl Ci owoce i TY bys tak nie potrafila jak on tak pieknie i starannie :P to odrazu mu piorka wyrosna i bedzie robil to dla Ciebie na okraglo!!! :P taki maly dzialajacy podstepik! hihihihi no bo inaczej podejsc ich nie mozna! :D :P Anus26 a wyrzuc w cholerke te termometry i notatki, co ma byc to bedzie! nie stresuj sie bo wtedy to juz w ogole nic nie wychodzi, no jedno co wychodzi to jak pisalas... duuuupa! :P trzymam kciuki za dwie kreseczki! reszcie mega buziaki! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorka Anucha26 miala byc lipa!!! :P heheheh ale po mojemu i duupa tez moze wyjsc!!! :D :D :D :D oki spadam spac bo pitole glupoty i od rzeczy! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój m.to jest trochę inny.W sobotę i niedzielę to on robi śniadania,tak jest od nie wiem kiedy,po prostu on to robi szybciej i ładniej podaje kanapki.Ostatnio jak usłyszał o mojej anemii i pani w aptece poradziła sok z buraków,zaraz się wziął za robienie soczków w sokowirówce.Naczynia też po obiedzie zmywa tylko on.W sumie to nie mam co narzekać na swojego m.,frytki też umie gotowe wkładać do piekarnika itp.,bo ja w ogóle okropna noga jestem z gotowania. Byłam dziś w lesie w ramach spaceru z synkiem,do lasu zajechałam na 16.45 i byłam tam tylko marne 1,5 godziny,dużo może nie zebrałam grzybków ale jest taka spora miska.Ponieważ nic z grzybów nie umiem robić (uwielbiam za to zbierać) ugotuję je jutro i zrobię grzybową,no nauczyłam się ostatnio robić tę zupę,nawet mi wyszła.Idę trochę poczytać i wypad spać. Tak a propos książek czytałam ostatnio przez 3 tygodnie cudowną trylogię - książka o miłości w czasach II wojny światowej,dawno mnie tak książki nie wciągnęły.Gdyby któraś chciała poczytać coś wartościowego i zarazem ambitnego podaję tytuły wszystkich części: Jeździec Miedziany, Tatiana i Aleksander i Ogród Letni, autorka Paulinna Simons.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello dziewczynki! Ja z samego ranka męża wypakowałam do pracki a sama siorbię mleczko z musli...;) Powiem wam, że mały dzisiaj tak się tłukł w nocy, ojoj ;) a na pożegnanie dla tatusia wystawił nie wiem co ale coś mnie wybrzuszyło koło pępka z jednej strony..... Mój mąż też jeśli go nie podejdę pochwalę (ich trzeba całe życie chwalić), dzwonię pytam czy w pracy ok. czy jadł i co jadł....głaszcze, pieszczę, oni to lubią......a jak pochwalę o boziu chodzi wniebowzięty jaki to on wspaniały..... Tak jest z nimi ;) Robur ja ostatnio czytałam tez piękną trylogię ale Marii Nurowskiej wspaniale się czyta, o miłości ale w czasach Wyborów na Ukrainie Juszczenki, cudowna książka pełna poświęceń amerykańskiej kobiety szukającej swojego męża...... !. Imię Twoje; 2. Powrót do Lwowa; 3. Dwie miłości. Polecam, ok. bo mi mleczko wystygnie......papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki juz tłumacze swoja nieobecnosc! zlikwidowałam neta w domu bo musiała bym podpisac umowe na koejny rok i mezus mi zostawia swój z pracy wiec nie bede tak czesto!!! złapały mnie zatoki:( masakra zaraz dzwonie do lekarza ropa mi sie leje!!!!!:(:(:(:(: roburko spóznione ale strasznie gorace zyczonka:) niech sie spełni wszystko o czym marzysz i czego pragniesz🌻 Mania słonko wiesz ja jestem wrecz pewna ze mój tak samo by sie zachowywał!!! jak egoista ! teraz ma problem zeby ciezsze rzeczy z auta przyniesc a co dopiero jak musiał by non stop kołomnie robic! raz nie mogłam sie ruszyc bo ucisk miałam i poprosiłam o sniadanie a on na to ze w niedziele wypoczywa i on nie wymaga abym do roboty chodziła:( popłakałam sie !! oni tak maja egoisci ale pomysl o malenstwie olej jego gadanie musi Ci pomóc !!!! trzymaj sie choc wiem ze to bardzo trudne jak najblizsza osoba tak sie zachowuje:( fisiu Ty masz gotowy pokoik a ja zaczynam wykanczanie ale Ci fajnie ze masz gotowe:) anucha :) nie martw sie odłuz wszystko i na spontana:) titus TY prawie zdrowa a mnie wzieło:( co do kasy to ja jak jezdze kupowac pierdoły to sie przerazam ile wydaje:( oj te pieniadze jakos to powinno inaczej działac:) a co do chwalenia facetów to faktycznie sa łasi na wszystkie komplementy:) malwinko te nasze dzieci nocne marki beda;) mam ochote na taka słodka bułeczke ale musze isc do sklepu!! a wogle zaraz dzwonie do lekarza i ide bo zatoki mnie wykoncza!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hellou ciązowki..ale wam zazdroszcze tych brzucholów ;((( tez bym chciala by moja jeszcze tak posiedziala... co u nas? moja Matysia śpi w wózku i to od urodzenia,taki driver maly, trza ja wozic. w łózeczku nie chce za jasna cholere,musi byc mocno uśpiona aby ja tam przeniesc, inaczej jakby wyczuwala, budzi sie i wydziera. Ale nie odpuszczamy, kupilam jej karuzelke Fishera i musze przyznac ze łapserdak sie nia interesuje ;) gada do niej, smieje sie, potrafi ja zainteresowac nawet i na pol godziny. w nocy spi ladnie, potrafimy do niej tylko raz wstac. za to okolo 5 00 - 6 00 budzi sie i gada, nie ma juz spania. Mam pecha bo moj dyżur zaczyna sie o 5 00..dziadyga tez wyczuwa i budzi sie o ..4 49 - 5 00....;/ ale i tak ją kocham ;))))))))))) ps. kupilismy jej ciuszki na chrzciny, Boze jakie cudne ;) taka plaszczyko -sukienka, zrobie w niedziele fotki to Wam podesle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łosz Wy cholernice a już miałam Wam zrobic bure za ten strajk a tu prosze proszę jak dziewczynki ładnie piszą:D:D:D:D Validosku ty szybciuśko zakładaj necika na nowych apartamentach bo nam tęskno tu bedzie za Tobą Dziubassku wskakuj na topik i pisz nam tu szybciutko jak tam się czujesz.Mam nadzieję ,że już nie tulisz kibeleczka Kurde no ale rozbestwiłas Martynke:D:D:D:D:D bujaj ja teraz bujaj co do chrzcin to ja aż się boję bo u mnie było by ze 20 osób.w knajpie robić nie będe bo to za duży koszt więc bede impre musiała zrobić w domku.zresztą jak chrzciłam małą fisie to zaskoczyłam wszystkich gości bo był tylko obiad tort,ciasto,kawa i dowidzenia.miałam takiego nerwa ,że myslałam ze po kościele uciekne zeby im nawet tego obiadu nie dawać.chrzestna odwaliła taki numer mi ,że szok.Teraz się też boje co to będzie Tituś zabierasz kociaki ze sobą do Polski?????ale jaja przeciez one samolot rozniosą:D:D:D Malwina czytaj czytaj bo jak się dziecko urodzi to jedyną twoją lekturą bedą ulotki hihi moje dziecko to taki terrorysta i rządzciel.Niech ja się tylko opre albo połoze tak ,ze mu niesuje to zaraz dostaje takie kopniaki ze aż mi gorąco ide coś wtrąbić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł girls:-) właśnie była u mnie koleżanka która tez jest w ciązy w 14 tyg, poplotkowałyśmy wypiłysmy herbatke Robur wszystkiego naj 🌼 z okazji urodzinek:-) Maniu daj sobie spokój z analizowaniem zachowania męża, oni juz tacy są im to się wydaję że my to zawsze pełne energii, zawsze zdrowe i uśmiechnięte. Powiedz mu że nie leżysz z własnej woli tylko robisz to dla Waszego Dziecka. Tituś co ty kociaki do samolotu weźmiesz?:-) a gdzie im kuwetę na siusiu zamontujesz?;-) Validosku no to super że mieszkanko będziesz urządzac, ja przeglądam stertę gazet i juz mam dość bo jest tyle fajnych rozwiązań i człowiek dostaje zawrotu głowy:-) Fisia a na jaki kolor pomalowałaś pokoik? co do Chrzcin to ja nie mam pojęcia kogo wezmę na Chrzestnych. Ania ty to już chyba pakujesz sie do Ojczyzny? idę umyć głowe bo wstyd wyjść z takim czupiradłem na głowie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej co tak cicho tutaj ;( Ja właśnie obejrzałam filmik, jakś źle się czułam po śniadaniu mdliło mnie jak nigdy w 27 tyg, ciąży????? hmm Ale zjadłam ogórki konserwowe i przeszło cudem.....;) Coś gardło mnie pobolewa, nie wychodzę z domu już 2 dzień nie wiem czy to dobrze.....a;e nie chce mi się na tą zimnicę....wolę ciepełko ;) Zrobiłam dwa pranka i jeszcze jakąś zupkę zrobię na obiadek.... Wykorzystuję czas na czytanie teraz mam dużo książek i czytam jak nigdy dotąd hehehe ;)))) Później to się utnie wiem, więc korzystam jak mogę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!!! ja dzis rano była ma pobieraniu krwi i na zastrzyku, niedługo wychodze na usg, troszke sie denerwuje czy z głowka synka wszystko w porzadku, trzymajcie kciuki! odezwe sie wieczorkiem, lub jutro rano miłego popołudnia i wieczoru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc sloneczka! otoz planujemy pojechac na wakacje do naszego kraju na nieco dluzej niz zwykle tj moze na m-c, wiec nie mialabym sumienia zostawic moich pupili w domku czy podrzucic komus na ten czas pod opieke, raz ze klopot dla mnie i ludzi to dla samych zwierzat i tez okropne bo sie przeciez do nas przyzwyczajaja... jesli uda nam sie to zrealizowac to pojechalibysmy naszym autkiem, bo w kraju mamy big problem z lacznoscia, niby mozemy pozyczyc auto od mojego tatka, ale to jego auto i panika jest wieksza, nie daj bog stluczka...cale jego zycie to jego samochod... i sie stresujemy sami na drodze, a tak naszym to zawsze naszym... a po drugie jechalibysmy cala rodzina! bo przeciez one jak nasze dzieci, i zwiedzilby co nieco! :P :D :D :D hahahah Anusia pakujesz sie juz czy nie? bo ja na weekend torbe uzupelnie... Weronisia chora to wiem, ale jak czujesz sie Ty? mala ekscytacja? ja iby tak niby nie... to juz 11mcy zlecialo od poprzedniego razu... Cebus podam Ci linka na maila co do urzadzania mieszkanka, zobaczysz co ja zrobilam ze swoimi katami, a wracajac do waszego domku jeszcze raz dodam ze jest przesliczny... jak ja Wam zazdroszcze... tez juz bym chciala kupowac cegly pustaki i wybierac te produkty ktore nie bede wybierala z koneicznosci, bo przeciez do domu tego na stale laduje sie wiecej i lepszej jakosci...a tak to temporary... Validku instaluj neta i bez gadania! co to zebys do nas pisala z doskoku! a co do mamony to kazdy powinien miec w domu maszyne do drukowania banknotow, i do uzytku dziennego w razie potrzeby! :P Fisia kociaki zamykaja w takie klatki i usypiaja na czas lotu i sa przechowywane w luku, a nie na pokladzie z pasazerami... wiec mi rozpierduchy nie zrobia w razie czego! :P a co do chrzcin, pewnie ze w domu, ja tez bym chciala je zrobic w pieleszach rodzinnych, a najlepiej latem jak jest cieplo i w plenerze, w stylu amerykanskim, duzy namiot ladnie przyozdobiony, dechy na podlodze, stol, tylko problem z toaleta! :D :D :D chyba ze pozycja na narciarza! za krzakami, badz wersja exclusive, zielona budka z tronem jak na koncertach!!! - na mojej dzialce nic nie ma, ani pradu ani wody...to by dopiero byla impreza! HAHAHAHA! sikanie w butelki etc.... no chyba mi sie popierprzyly imrezy! :P to mialy byc chciany a nie ugi bugi! Malwinka i Robur tak mnie mobilizujecie do czytniecia jakies ksiazki, ostatnia moja to . kod leonarda... a to wystajace kolo pepusia Malwinko to pewnie pietka maluszka! a gdzie podziala sie reszta??? Maniu daj znac jak wrocisz co z naszym malcem... zmykam tymczasem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
korekta... mialy byc chrzciny a nie jak napisalam chciny... :P Kurde no no to c orenka puntualna! hehehe dobrze ze sluchanie muzyczki zajmuje Martynce troche czasu pol godziny to ogromnie duzo! no wystaraczajaco by zrobic sobie herbatke i przekasic delicja... a wlasnie, bo mialam sie Ciebie zapytac, karmisz Martynke piersia czy dalas sobie spokoj po tych przejsciach z karmieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tituś podsyłaj co się da jeżeli chodzi o urządzanie domków:-) dzisiaj mury poszły w górę. a co do Chrzcin to właśnie takie jak piszesz chciałabym zrobić, w plenerze, na słonku przed domem, na zielonej trawce, białe obrusy przyozdobiłabym świeżymi kwiatami, a za potrzebą w razie czego do domku albo pod moje brzózki chude jak kije od szczotek:-):-) Maniu daj znac jak na usg:-)? ide do kuchni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie karmie piersia, juz nawet nie probuje. odciagam i daje jej z butli, mam malo bo okolo 30 mil dziennie ale zawsze cos tam mam i daje poki moge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde no Nie denerwuj się,że nie karmisz piersią i przede wszystkim nie obwiniaj,to nie Twoja wina.Widać tak być musiało.Ja z powodu karmienia piersią miałam prawie schizę,ale teraz widzę,że nie było warto.Mały jadł z cycka tak ze 3 miesiące,ale to głównie przed butelką trochę ssał i tyle.A ja rwałam włosy z głowy,bo nie chciał jeść z piersi.Na szczęście to nieprawda,że dzieci karmione butelką częściej chorują.Mój mały w ogóle się nie przeziębiał,przez pierwsze cztery lata życia miał może ze 3 razy katar i żadnej większej choroby.Dopiero się zaczęły problemy z gardłem w przedszkolu,ale mały miał paciorkowca w gardle jak się później okazało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja tylko na momencik :) za 12 godz b ędę juz w samolocie właściwie spakowani jesteśmy ale jak zwykle z poczuciem że czegoś ważnego zapomniałam - norma dobrze, że na pustynię nie lecimy i sklepy są pod ręką ;) Buziaczki i do zobaczenia :) Odezwę się z Polski 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no Andzia!!!!!!! to rzeczywiscie bylo na moment!!!!!!!!! ze tak powiem w loooocie!!! jak w samolocie! wzium! :D :D :D a zatem z Polszyzny! no ja tam neta nie mam, chyba ze u brata jak jeszcze ma neta... a jak nie to kafejki pozostaja... buuuuuuuuu! no Wy na dluzej jedziecie... nie tak jak my...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadam wieczorkiem tak na moment juz jestem spokojna :) usg dobrze wyszło, z główką maluszka wszystko w porzadku. synek ogolnie jest wiekszy tak ok 1,5-2 tyg do przodu. wazy juz ok 1590g w mozgu tez wszystkie struktury prawidłowe, symetryczne, bez sladów nieprawidłowego płynu czy wodogłowia, lekarz powiedziała ze mozemy byc spokojni. fakt ten jeden pomiar BDP odbiega od normy, ale lekarz uspokoił nas ze nie ma to nic wspólnego z nieprawidłowosciami (bo wewnatrz głowy wszystko ok) i ze to duzo zalezy od ułozenia dziecka, tym bardziej ze głowka malenstwa jest juz do dołu całkiem blisko spojenia łonowego. chcielismy podejrzec tez maluszka w 4D ale nie bardzo dał sie pokazac, ja widziałam szkraba w 4D w szpitalu, bo tam jeden lekarz raz właczył na troche podczas usg, ale męzulek nie. fakt mam z tamta jedno zdjecie buzki niunia. ale najfajniej było ogladac na ekranie ta twarzyczke :) i chcialam aby maz zobaczył, ale Szymonek lezał do nas pleckami, za to słuchajcie pieknie pokazał jajeczka i peniska :) taki bezwstydnik z niego. :) dobrej nocy! zajrze jutro bo padam, te wycieczki dzis do lekarzy strasznie mnie zmeczyły takze padam na twarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manius ciesze sie bardzo ze wszystko w najlepszym porzadku! a Szymonek jak widac luzior na maksa!!! jajeczka wszem i wobec pokazywac! :) bedzie mial branie jak podrosnie! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc słoneczka;) ja po pierwszych zajeciach w szhodzi ekipAkole rodzenia ale mojemu synkowi raczej sie nie podobało:) walił jak oszalały:) a do mnie doszło co mnie czeka i ze to juz nie tak daleko jak mi sie wydawało:):) dzis nam wchodzi ekipa na mieszkanie:) i zaczeło sie!!! Maniu ale ten Twój synek wielki:) i pamietaj musi byc dobrze:):) Fisiu neta mam w domku póki co mezus mi swój firmowy zostawia :) tylko rzedko bywam w domu:):) Dziubasku jak zdrwko?? Malwinko Ciebie gardełko a mnie zatoki jakas taka pogoda sprzyjajaca chorowaniu~~ dziewczynki pobudka ja juz po sniadanku!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki! validku--- kurcze tez chciałam chodzic do szkoły rodzenia, ale niestety musiałam zrezygnowac, a co do tego ze zaczynamy ostatnią prosta to ja zaczynam sie troche bac, i mam takie wrazenie ze szkoła rodzenia by mi pomogła, choc jak byłam w szpitalu to nie które dziewczyny mowiły ze wolały by isc rodzic w pewnej nieswiadomości i ze czasem w tych szkołach za duzo mówią. ale ja mysle ze po szkole bym bała sie mniej. validku poza tym nie pisałaś kiedys cos na temat cesarki?? ze masz problemy z kregosłupem czy cos w tym stylu (o ile dobrze pamietam??) pytam bo oststnio dr na wizycie powiedziała mi ze u mnie moze zdarzyc sie sytuacja ze trzeba bedzie przeprowadzic cesarkę, jesli synek bedzie duzy, bo jestem bardzo drobna. mam oczywiscie ogromna nadzieje ze uda mi sie urodzic naturalnie. aniu---pewnie własnie lecisz samolotem :) ja jak gdzies wyjezdzam to tez zawsze ma wrazenie ze o czyms zapomniałam i po 10x wszystko sprawdzam :) a mąz jeszcze zawsze mnie lubi wtedy draznic i pyta sie mnie a wziełaś to i to itp tak bym znow sie zastanawiała :) malwinko--- piszesz tak i piszesz co gotujesz, i robisz mi smaka :) nie tyle na jedzonko ale na samo gotwanie, tak bym chetnie sobie w garach pomieszała i cos dobrego zrobiła, ale cóż lezec trzeba titku--- to te Twoje kociaki takie swiatowe beda hahah :) to im sie trafiło :) cebulko, fisiu--- widze ze o chrzcinach pisałyście, powiem Wam ze ja to najchetniej zaprosiłabym tylko chrzestnych i dziadków i tyle. bo uwazam ze takie przyjecia z pompą jak niektórzy organizuja sa dla dzieciaka tylko męczące. niestety pewnie edzie trzeba zaprosic wiecej osób i nie wiem czy damy rade w domu to zoorganizowac, ale wiem jedno na pewno, bedzie to tylko obiad i na dodatek bez alkoholu, ew. po kieliszku wina i tyle dziubasku--- A gdzie Ty sie podziewasz?? jak samopoczucie?? agi--- a co tam u Ciebie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze druga czesc mi sie skasowała :( koug--- a jak tam Twoja kruszynka?? dziewczyny miałam dzis ciezka noc, wogole nie spałam prawie, było mi jakos duszno i brzuszek tez mnie troche meczył, ale zastosowałam cały arsenał leków i na szczescie przeszło, ale dosłownie padam na twarz. meza za pozno obudziłam i oczy mi sie kleja takze zaraz sie kłade odsypiac wogole ostatnio to bezsenne noce mam :( poza tym słuchajcie przykro mi strasznie :( moja mama wiedziała dobrze ze mam we wtorek to usg, ze trzeba głowke obejrzec dokładnie synkowi i wiecie co nawet nie zapytałą sie mnie jak wypadło badanie taka jest obrazona od piatku. przykro mi bo to nie jest pierwszy raz kiedy mnie tak olewa, pamietam jak straciłam tamta ciaze i chodziłam jak kłebek nerwow, wsciekałam sie o byle co to tez sie obraziła i do bozego narodzenia sie nie odzywała--- wtedy kiedy najbardziej jej potrzeboaałam :( i teraz jest to samo... najpierw zawraca mi głowe jaimis duperelami i mnie denerwuje, wiedzac ze mam swoje wazniejsze problemy, a jak wkurze sie i powiem co mysle to jest obrazona przez miesiac, ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roburku, Titku kochane, nie martwie sie juz ze nie karmie cycem, widze ze Mala swietnie sie czuje bo Bebilonie, i ja wiem ze podaje jej dobre mleko. Nie jest tanie ale wiem ze jest dobre. Zwlaszcza to antylkokowe. Kupe robi co 2-3 dni a nie po 6 dziennie jak robia po cyckowym mleku, nie ma takich kolek jak maja dzieci po cyckowym itp. No i ja moge sobie pozwolic na jakis tam luzik daja c jej butelke a nie miec jej uwieszona non stop na cycu. Ja czasem nawet sama butelka uspokaja, i ssie se ssak maly ;) a ja moge w tym czasie poprac poprasowac i nawet z wami cos popisac. ps. kupujemy dzialke!!! a swoja droga to idioci z nas, mieszkanie na kreche wziete, dopiero bedzie urządzane, a my juz myslimy zeby je za jakis czas opchnąc i wybudowac sobie dom..;) ps2. OD NOWEGO ROKU BEDE MIEC NOWĄ FUCHE!!!;))))))))) do mojej starej pracy wroce moze na 4 godziny dziennie, a jak sie szefka nie zgodzi to wiooooo na wychowawczy ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde no--- najwazniejsze ze znalazłaś sposób karmienia który pasuje i Tobie i dziecku :) Martynka troszke mleczka twojego popiła co tez jest dobre fajnie ze kupujecie działke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popija je nadal:) bo zawsze cos odciage z cyca zwlaszcza rano. ps. dziewczyny jak mam sie ubrac na te chrzciny??? musze w garsonce? kurde nadal w nie wszystkie ciuchy sie mieszcze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×