Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziubassek

ciążowe staranka

Polecane posty

Tituś popłakałam się ze smiechu krejzolko...żeby do srubki gadać i straszyć że ją spalisz...:D:D:D siedzimy z Jackiem i lejemy ze śmiechu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba jestem dziś pierwsza :) i od razu mam pytanko do Was :) chodzi mi o rożek dla dzidziusia, czy wystarczy jeden czy trzeba dwa i czy lepsze są te zwykłe czy te usztywniane???? dzis chce dokonać zakupu i bardzo zalezy mi na Waszej opinii :) miłego dnia :) wpadne potem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no mozna sie wkurzyc!!!!!! dwa razy napisałam i cwcieło:( Kurde no przykro mi ze sprawy tak sie tocza w złym kierunku:( chyba najepsza kara bedzie patrz fotka od Koug:) cóz musicie sie jakos porozumiec ze wzgleu na dzieco ! ja sie z moim rozstałam ale nie mielismy slubu i dziecka i łatwiej było taka decyzje podjac! jak sie okazało pomogło nam to zrozumiec ze bez siebie zyc nie mozemy!! z przykładów moich kolezanek zdaza sie tak ze albo facet pózniej dorasta do bycia ojcem i mezem albo nie dorasta nigdy:( ja zycze Ci tego pierwszego!!! Koug:) ale masz moja droga pmysły:) pokaze mezowi ze jak bedzie niegrzeczny to mam pomysł na kare:) Tituś:) teks ze srubka boski ja nie raz gadam do rzeczy martwych:) wczoraj mi safka odpadła i ze smiechu LEZAŁAM NA ZIEMI:) wzełam srubokrent i zaczełam przykrecac:) a fotki z mieszkania na pewno wysle jak tylko bedzie co robic:) a bez tych naszych mezów na pewno było by ciezko;) i nudno!!! mój wczoraj był taki kochany gadał do brzuszka:):):):):):):) i całował przez pół nocy:) az łezka sie kreciła w oku:) Maniu i Fisiu co do wyprawek mam ciuszki ale brakuje mi na pewno wszystkich rzeczy do szpitala dla mnie i małego :) ale jakos w listopadzie zamówie na allegro bo jest przez pół taniej niz w sklepie!!! a ja w domu mma niemke z wymiany i jezaeli Bozia w dzieciach wynagradza to nasz maksio bedzie złotym dzieckiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maniu:) ja mam dwa rozki jeden usztywniany jeden miekki ale to tylko dlatego ze dostałam jeden od kolezanki jeden od mamy:) juz po sniadanku:) zjadałm płatki na mleku!!! a robi któras kewe dla ciezarnych taka lekka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbieram zamówienie na kawe cięzarnym proponuje ricore lub nescafe bez kofeiny Titek ja chyba wydrukuje wszystkie posty Twoje:D:D:D:D:D Validosku nie denerwuj sie na niemke.wsadź ją do samolotu i niech leci w pizdu Mania ja mam jeden rożek i mam nadzieję,że starczy.Mloda dostawała wscieku duupy jak ja do rożka wkładałam więc leżała w nim ze dwa razy muszę zrobić liste rzeczy niezbędnych i pomału zakupić Kurde no daj cynk jak po wczorajszym Koug poczta strajkuje albo są korki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha zapomnialam Wam napisac:) wczoraj postanowiłam sobie kupic spódnice na chrzciny w sobote i wiecie co jak zawsze wygladałam w spódnicach super tak teraz nie mogłam na siebie patrzec!!!!!!!!!!!!!!! tyłek zrobił mi sie wielki i płaski !!! i w czym ja wystapie:( Fisiu dawaj kawe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fisiu-- ja to listę to robie niemal codzinnie od nowa i codziennie mam nowe watpliwości :) a co do rozka to fakt tez słyszałam ze niektóre dzieci za nimi nie przepadaja, wiec moze bez sensu dwa, choc boje sie ze np dzidzius mi zabrudzi i chciałam miec na zmiane zanim to wyschnie, a powiedz Ty masz ten zwykły czy usztywniany??? mi zostało jeszcze sporo do kupienia tj rzeczy do szpitala dla mnie, dla maluszka kosmetyki, musze kupic reczniczek (jeden juz mam) własnie rozek, przescieradełka, pieluszki tetrowe, no i chocby termometr dla dziecka i do wanienki, aha i jakas buteleczke na wrazie czego. aha słuchajcie mam tez pytanie, wiekszosc ciuszków tj własciwe wszystkie spiochy które mam i pajace mam w rozmiarze 56 i zastanawiam sie czy kupic choc po 2 wieksze??? mam jeden welurowy pajacyk 62. mąz to mi mówi ze ja jestem narwana z tymi ubrankami, i dlatego ja mam wątpliwosci czy rzeczywiscie kupowac teraz czy poczekac, bo juz nie umiem ocenic czy to wynika z mojego narwania czy rzeczywiscie warto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł !!!! Ogłoszenia parafialne :) Maniu : co do rożka to miałam zawsze jeden-na początku myślałam ze usztywniany jest lepszy dla dziecka ale w praktyce tzn. za dobrze jak się wyprał i zmiękczył to okazał się praktyczniejszy-małe dziecko w sztywnym gubiło się i nie było \"dobrego czucia\" Agi jest bez dostępu do neta -oczywiście chwilowo.Prosiła by Was pozdrowić Co do ciuszków to tak jak mówiłam-wystarczy to co masz jesli dzidzia wda się w Ciebie to będzie malutka i najprawdopodobniej będziesz miała zupełnie odwrotny problem i wszystkie ciuszki będą za duże na Twojego synka.W razie czego mam spory zapas małych ciuszków i chętnie wspomogę :) Fisia: Nie wiem jak to się stało że do Ciebie nie wysłałam ;)-teraz możesz ciągnąć pocztę. P.S. poproszę inkę + jakiś placuszek np. szarlotkę jak ktoś ma :D Validosku: Zawsze powtarzałam że allegro to super sprawa.Amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maniu ja mam rożek nie usztywniany.koleżanka ma usztywniany jakimiś trawskami i jakoś \"kolący\" mi sie wydaje no ale to kwestia gustu.powiem Ci szczerze ,że nawet jak młoda Fisia nie chciała w nim być opatulona to wykorzystałam go jako kołderke i ją w czasie dnia przykrywałam. jest jeszcze jedna fajna rzecz którą kupie i polecam. http://allegro.pl/item459565716_sterylizator_parowy_firmy_canpol_promocja.html#gallery ja akurat wybrałam Camopla bo jest tańszy a takie samo ma zastosowanie jak Avent. fajna sprawa.Nie trzeba ręcznie tego robić skuszę się też na nową pościel do łóżeczka chociaz mam 4 zmiany ale jakos nie widzę mojego Bartusia w pościeli w biedronki hihi http://allegro.pl/item454861537_posciel_dla_dzieci_135x100_belbina.html ta zielona w kaczuszki mnie rozwala.nie chce już pościeli z osłonką na szczebelki.mam jedną i to mi wystarczy hmmmmm co ja mam jeszcze kupić.??????????? jakies flachy ze trzy kupie.Jak się uda to cycem pokarmie a jak znowu kapa będzie to trza bedzie robić flaszki dydusia do buzi też zakupie na wszelki wypadek.młoda miała taki odruch ssania ze pięsci do buzi wkładała więc dyda dostała a dla siebie do szpitala zakupie nową \"kiecke\" podkłady jednorazowe i......................jejku ja juz nie pamietam co miałam przy młodej Koug zdjęcie wkońcu dotarło.ZAJ**STE.Anusia nasza mała piłeczka.Cebulka z innymi włoskami wygląda super aż nie do poznania a TObie jak zwykle ryłko sie smieje od ucha do ucha odpicowałam się bo na 11.00 jade do ginka.zdam relacje jak wróce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł baby:-) widzę, że zakupy poszły w ruch. Ja tak naprawde mam po Nadii wózek z którego wykorzystam gondole a po 4 miesiącach kupię jakąś spacerówkę i łożeczko. Resztę wydałam łacznie z odciągaczami i innymi rzeczami. Zakupiłam już kilka par body, spioszki, czapeczkę. Wczoraj oglądałam odciągacz aventu z pojemniczkami na pokarm i mam zamiar go kupić. A na takie konkretne zakupy wyciągne Marcina i Nadię i niech wybierają ze mną. Juz nie mogę sie doczekać:-) Tituś doprowadzasz mnie do łez, aż mi brzuch podskakiwał:-) :-) :-) tak sobie wyobrażałam ciebie z tym srubokręcikiem:-) a co do facetów to masz rację oni są inni od urodzenia a raczej poczęcia;-) mój jak wyciera blaty to wszystko jest na ziemi, generalnie nic mu w życiu nie przeszkadza oprócz mojej magicznej szufladki w komodzie w której jest wszystko:-) :-) zakupiłam gazetkę z płytką i juz przejrzałam , parę rzeczy wpadło mi w oko. Wczoraj jednak zadecydowaliśmy z M że chyba weźmiemy projektanta bo są naprawde super rozwiązania co do ścianek działowych, oświetlenia o których nie mam pojecia. a tak wogóle to gardło mnie smera i n mam dośc juz czosnku, miodu i innych domowych kuracji. Macie jakieś propozycje co by mnie bardziej nie rozłożyło? biore rutinoscorbin i wit. c oprócz zestawu wit.. Zrobiłam sobie też syrop z cebulki:-) czosnku i miodu. jest ta kawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny rozmwialam z nim, niestety nie zgodzil sie na dokladanie do jedzenia i kosmetykow, nie zgodzil sie nawet na to abysmy wspolne konto zalozyli i odkladali tam po 200 zl.Mowi ze ja to przejebie..co ja mam zrobic?? Mam dosc ;( czy mam juz zlozyc pozew o rozwod? czy poczekac az sie wyprowadzimy do nowego mieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże jeśli jesteś i patrzysz na to z nieba to spuść nogi na dół i kopnij kogo trzeba! *************************************************** Ania sorki ale to kawał chama.Jeśli zdecydował się na slub i dziecko no to chyba powinien sobie zdawać sprawę z konsekwencji.Wiadomo ze jest okres kiedy kobieta jest tylko dla dziecka i nie ma czasu na to by zajmować się zarabianiem -nawet na swoje kosmetyki. On jest teraz głową rodziny i powinien temu sprostać-jak nie rozumie znaczenia tych słów to wytłumacz mu jak krowie na rowie że jest jak doopa od srania i do roboty chodzi po to by zarabiać i utrzymać Waszą trójkę.Jeśli mu to nie pasi to droga wolna do mamuśki niech spada kolejny wstyd rodzicom niech przyniesie ale wtedy podasz go do sądu o alimenty na dziecko i na siebie -bo tez masz takie prawo....a mamusia niestety może posprząta wypierze i ugotuje ale z krzyża mu nie spuści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Koug.. mam newsa w ostatniej chwili: widzac ze jestem smutna i wyciszona zgodzil sie na zalozenie wspolego konta i odkladania na poczatek po 100 zl.. mysle ze to dobry pomysl. A jak sie nie sprawdzi to ;/ wywale gnoja do mamuski! ps. ona mu przywozi do nas wyprasowane koszule..czy wy sobie zdajecie ztego sprawe? smiech na sali normalnie.. ps2. ide dzis na kurs przewodnika wycieczek. Jak sie uda i bedzie duzo klientow do oprowadzania (w jezyku ktory ja znam) to mozna zalozyc wlasna firme, a wiecie ze to moje marzenie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie zajadam sie pyszna babelkową czekolada i poczytuje Was sobie troszkę, która chętna na małe co nie co, to brac bo zaraz zjem całą :) kurde no----- straszne to co piszesz. Jak dla mnie to tacy ludzie jak on nie powinni brac sie za małżeństwo. bo jak tu budowac zycie bez współpracy. przecież Ty opiekujac sie Martynka tak samo wkładasz wkład pracy w wasza rodzine jak on zarabiajac, i kazdy normalny człowiek rozumie to ze jestes potrzebna dziecku (kurcze przecież nie siedzsz z nia z 3 lata ze on mogłby uznac ze fajnie by było gdybys wróciła do pracy bo np macie kredyt i by sie grosz dodatkowy przydał itp, ale przeciez jeszcze nawet 3 miesiace nie mineły??) poza tym on nie bierze pod uwage ze los sie moze kiedys odwrócic, oliwa sprawiedliwa, moze byc kiedys taka sytuacja ze on bedzie potrzebował czyjejs pomocy ze nie bedzie mogł pracowac i co wtedy, jesli nie zadba o to by nie stracic rodziny to kto mu to zapewni??? ----wiesz ja bym mu to powiedziała, bo fajnie jest byc egoista jak jest sie młodym, zdrowym i pieknym, gorzej jak dopada nas choroba, nieszczescie badz samotność i nie ma wtedy do kogo wyciagnac reki i sie odezwac. fisiu--- zapisałam sobie linka do poscieli bo sliczne wzorki i cena nie wysoka :) w prawdzie jeden komplet juz mam bo dostalismy od tesciowej, ale zastanawiam sie czy jeszcze jednego nie zakupic, choc chyba z tym poczekam bo na poczatku chce dzidzie w spiworku kłaść luli i ew dodatkowo kocykiem przykrywac. aha widze tez ze robicie zaopatrzenie w sterylizatory i akcesoria do karmienia, ja na razie kupie chyba tylko jakies dwie buteleczki na wszelki wypadek i ew potem zdecyduje o reszcie jak okaze sie w jaki sposób bede karmic, choc taki sterylizator to tak czy inaczej kiedys sie przyda pewnie. koug--- przekaz agi buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć! rzadko się pojawiam, bo macierzyństwo tojednak praco- czasochłonne zajęcie :) a teraz mały śpi u mnie na brzuchu w chuście! ale super! ja mogę gotować zmywać, prasować, wejść na kafe ;) ręce mam wolne! Karol był bardzo niespokojny, ale wzięłam go do chusty i się całkowicie uspokoił! a potem zasnął. Tylko nie wiem, czy go teraz nie powinnam odłożyć... pierwszy raz założyłam chustę, bo dopoiero w sobotę kupiliśmy. Kurde no - przykro mi powodu Twoich problemów z mężem. Życze, zebyście się dogadali. Rozmawiajcie, rozmawiajcie... do oporu! ale we dwójkę, niech się rodzice, ani nikt trzeci nie miesza w nieswoje sprawy. JEżeli się nie dogadacie... no cóż, bywa i tak :( Wtedy nieuniknione... :( buziaki! :) Koug! dzięki za zdjęcie. wszystkie trzy wyglądacie cudnie :) !! Mania, jak widze, jak ty się przygotowujesz, to stwierdzam,że ja byłam kompletnie nieprzygotowana! Wiele rzeczy kupowałam jak już urodziłam. Mąż kupował. Rożek wystarczy jeden. kup sobie jeszcze kołderkę (kocyk) do przykrycia. Co do ręczników to mam trzy. Codziennie używam innego do wycierania synka. Karol się obudził, już mu chyba niewygodnie było, bo zaczął się kręcić. Albo mu było goraco, bo się grzaliśmy nawzajem swoimi ciałami :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem moje kochane - od jutra postaram sie uzupelnic zaleglosci w czytaniu !! Mialam troche klopotow oraz duzo pogrzebow w rodzinie i nie mialam sil zagladać ....ale jestem !! dzis o 9:30 mialam w szpitalu w Danii Laparoskopie a o godz 13:30 bylam już w domciu !!! oto jak bylo :) więc pojechalam na laparoskopie – wczesniej dostalam do polkniecia tabletki Ibumetin 400mg oraz 2x 500 mg Pamol = miałam połknąc to godzine przed operacją z bardzo malą iloscią wody. w szpitalu spotkalismy sie ( ja i moj M) z tłumaczem i udalismy sie na oddzial – tam pielegniarka jeszcze raz zadala mi pytania o dzien cyklu imie i nazwisko i czy cos sie zmienilo od ostatniej wizyty a potem przykleila mi na reke bransoletkę z moim imieniem i nazwiskiem i cpr- numer oraz dala mi ubrania do przebrania ( koszule, szlafrok, majciochy, skarpetki) …… w miedzy czasie byla zmiana tlumacza – dostalismy dziewczyne w moim wieku ( Polke) z urzedu no i wreszcie dalismy sobie ( ja i moj M ) buziaka na do widzenia i przeszlam na sale operacyjną :) bylo tam duzo pan w zielonych fartuchach i wszystki mi sie przedstawialy i byly bardzo mile ….kiedy powiedzialam ze boje sie znieczulenia to staraly sie jeszcze bardziej … polozylam sie na lozko a potem po uspieniu mieli mnie odpowiednio ulozyc …zalozyli mi rekaw na reke do mierzenia cisnienia i przylepce EKG no i wenflon w reke az wreszcie poczulam sie jakbym byla pijana albo jakby zrobilo mi sie slabo – jeszcze pamietam dwa wdechy przez maske zalozona na nos i odlecialam ….. wydawalo mi sie ze spalam bardzo krotko i chyba tak bylo …. zaraz uslyszalam Beate … ( tak wypowiadaja moje imie) ja zapytalam po angielsku czy to juz koniec …. po obudzeniu bardzo kaszlalam i mialam chrypke az do tej pory … Moj M wydzwanial co chwile do mojej tlumaczki wiec doktorka powiedziala aby juz przyjechal … ( no i zaraz byl) a mi odlaczono kroplowke i przeszlam sobie juz na sale ogolna na fotel – tam jeszcze chwilami krecilo mi sie w glowie i mialam przez chwile odruchy wymiotne ale nic nie oddalam ( dostalam za to swietny rekaw do wymiotow i wzielam sobie go na pamiatke) pielegniarka zaraz przyniosla mi zimny oklad na czolo, koldre do przykrycia oraz wode i jogurt :) Przyjechal moj M i doktorka przyszla do nas na rozmowe :) i okazalo sie ze: !!!! nic mi nie jest – macica piekna, jajowody drożne i nie widzi przyczyny dlaczego nie zachodze w ciażę?? więc juz umowila wizyte na 5 listopada na 9:30 w celu wprowadzenia mnie do IUI – jeszcze raz :) ogolnie jestem zadowolona i czuje sie juz coraz lepiej … oczywiscie w tym cyklu staramy sie naturalnie – moze sie uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pobudka gwiazdy Ja spac nie moge wczoraj byłam u Ginki mam dużo leżeć i odpoczywać bo bardzo mi sie brzuch obniżył. Na szczęscie szyjke mam zamknietą.Mały napiera. mam kolejne skierowanie na badania i za dwa tyg na wizyte do niej a wtedy dostane skierowanie do szpitala w którym bede rodzić.Musze się tam zgłosić na konsultacje schering super,że szystko jest w porządku.teraz tylko porządnie pomolestowac męża a na efekty nie będziemy musiały długo czekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znów chyba bede pierwsza :) wstawać dziołchy POBUDKA!!!!!! :) dafodilek--- za trzy tygodnie mam miec odstawione lekarstwa i teoretycznie moge urodzic, choc to wcale nie jest takie prawdopodobne ze to sie od razu stanie, ale wole jakos miec gotowe wszystko, zreszta zawsze tak miałam ze lubiłam miec wszystko na zaś :) poza tym mam duuuzo czasu przez lezenie w łóziu i przegladanie i wybieranie artykułów niemowlęcych jest dla mnie miłym zajeciem. ale w rezultacie pewnie i tak bedzie tak ze czegos miec nie bedziemy. schering--- rzeczywiscie troszke Cie nie było 🌻 dobrze ze operacja bezproblemowo przebiegła, no i najwazniejsze ze okazało sie ze nic Ci nie jest. a co do staranek to pewnie ze próbujcie :) poniekąd jest to przeciez przyjemne hahah :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fisiu---- widze ze mnie ubiegłas haha :) a myslalam ze pierwsza\\sie przywitam ;) mezulek do pracy pojechał a ja ide luli dalej :) validku--- zapomnialam zapytac, a czemu masz teraz ta Niemke z wymiany??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki:) ja juz po sniadanku:) kupiłam sobie wczoraj sukienke na chrzciny:) laska to juz ze mnie nie jest ale jaos wygladam:) Schering skoro nie ma przeciwskazan i trudnosci to zycze dwóch kreseczek:) Fisiu zaczyna nam sie juz teks od lekaza prosze duzo lezec i wypoczywc a mnie czeka przeprowadzka pod koniec listopada:(az sie boje! Maniu ja tez musze jakos torbe zaczac pakowac bo potem nie bede miec czasu!!! w trakcie przeprowadzki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coz, to malzenstwo sie nie uda ;( kaze mi na macierzynskim isc na kurs prezewodnika po moim miescie..zajecia 3 razy w tygodniu po poludniu, do konca roku teoria EGZAMIN a potem praktyka.. kiedy czas na dziecko, no i kaze mi wracac do pracy! ;/ ja nie wiem jak wydole, nie jestem cyborgiem, nie bede leciec z wywalonym jezorem z jednej pracy do drugiej.A wogole to nie wiem czy sie to oplaci, bo jak wycieczek w moim jezyky nie bedzie to pozamiatane, a nawet jak sa to mala kwote placa za jedna wycieczke, okolo 50 zl na reke..smieszna kwota. Jestem w kropce dziewczyny, nie wiem co zrobic. Jkabym chociaz mozna isc na wychowawczy na czas rozkrecenia tego biznesu byloby OK, ale on mi oczywiscie nie pozwoli. poatek zdaje prawko, ten jeb.urs kosztowal mnie wsumie ponad 3 tysiace! nie dolozyl sie mi ani grosza.. on chce abym sie zatyrala, wie jaka moje szefowa potrafi byc okropna, jaka chodzilam sfrustrowana. DLACZEGO ON MI TO ROBI???? mam dosc, od kiedy z nim jestem tylko trace pieniadze. Zastanawiam sie czy nie isc po jakas porade prawną do radcy, moze wystapie choc o same alimenty na dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis podczas kolejnej porannej rozmowy mu powiedzialam ze chyba widzi ze nasze malzenstwo bylo błędem, nic sie nie odezwał. Boze..dlaczego ja zawsze mialam takiego pecha do facetow??? rozumiem za panny, ale teraz? jak WRESZCIE udalo mi sie zalozyc rodzine to nadal jest zle? co ja takiego zrobilam ;(((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny..mi tak dlugo nie ukladalo sie zycie ;( inne kobiety wychodzily za maz, zakladaly rodziny a mi akurat wtedy sypal sie KOLEJNY zwiazek i nawet nie mialam z kim isc na ich wesele!;( myslalam ze wreszcie Bozia sobie odpuscila i WRESZIE ulozylam sobie zycie ;( jak ja sobie w oczy spojrze? innym spojrze? nie chce aby ludzie mowili ZNOWU :" ALE MASZ PECHA DZIEWCZYNO.. " ile razy juz to slyszalam .. zreszta zawsze mowilam ze jak sie bierze koscielny slub, to trzeba w nim trwac, ze jakby sie wzielo tylko cywilny to mozna by bylo sie "rozmyslic", a wzielam koscielny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde no nie załamuj się brak mi słów już na tego Twojego chłopa.skończ najpierw to co zaczęłaś czyli to Prawko a później zobaczysz co dalej.jeżeli faktycznie to Wasze małżeństwo ma się rozpaśc(czego nie życze) to dobrze,zebyś była czymś zabezpieczona.kurs przewodnika możesz przecież zrobić później(jeżeli będzie taka możliwośc).Każdy papierek Ci się przyda ale oczywiście nic na siłę Ja myśle ,że przydała by Wam się OBU wizyta nie u radcy prawnego a narazie u psychologa.Pewnie On się nie zgodzi więc zapisz się jak co sama. No a jak On dalej to wszystko widzi?????? przecież nawet jeżeli On zdecyduje sie na rozstanie to kłaśc pieniądze na dziecko musi a z tego co widze to on do dokładania kasy nie jest chętny.pytanie też na co idzie ta jego pensja skoro nie dokłada się do życia??????????? Avi tak przekreślić wszystko to nie jest łatwo.nie pstrykniesz palcem na problemy których przecież macie sporo.Nie da się tak zyc bo problemów będzie WAm przybywało a nie ubywało.Nie wiem kochana co mam Ci doradzić ale napewno musicie coś z tym zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł girls:-) pospałam, właśnie wstałam. Dzidzia tak się rozszalała że aż nie mogłam zasnąć:-) Maniu czas szybko leci, widzę że tez chyba muszę porzadnie zacząć zbierać wyprawkę bo potem swięta i nie będzie czasu. Fisia no to odpoczywaj więcej jak lekarz kazał, zresztą to juz ostatnie chwile na to bys miała troche spokoju i czasu tylko dla siebie:-) Kurde powiem tylko jedno, zacznij mysleć o sobie i Martynce a męża to sobie odpuść. Mam wsród znajomych podobne przypadki i dziewczyny dzielnie sobie radzą samotnie z Dzieciaczkami. Choć na początku nie było łatwo, głownie chodzi o kasę. Dasz sobie radę, więcej wiary w siebie i będzie dobrze. Nie ma nic innego jak użeranie się z najbliższą ci osobą. Jak nie dorósł do roli ojca i męża to niech spada. A szczena jemu i jego rodzinie opadnie jak zobaczą co stracili!!! oczywiście na dziecko zasądż mu alimenty bo łaski nie robi!! trzymam kciuki z aciebie i wierze podejmiesz mądrą decyzję:-) ide wstawić pranko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje Drogie dziekuje za mile słowa otuchy. Rozmawilam z mama i juz chyba wiem co powinnam zrobic. Z kursu chyba zrezygnuje. Coz, podanie o niego skladalam ponad rok temu,..a kurs zaczeli robic dopiero teraz. Nie moge zosatwic malej na tyle godzin dziennie. i nie bede juz Wam zaprzątac głoweczek moimi problemami, udam sie z tym na inne forum. Wy teraz macie sie zajmowac brzuszkami, dzieciaczkami, a nie wsluchiwac żali jakiejśc pechowej Kurde no vel Avinion. 3 majcie sie! Pozdrawiam! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czasem Was podczytuję
i powiem Ci tyle Avi, ze przypomina mi się własny horror, jaki przeżyłam z ex mężem. Uciekaj z tego związku, taki typ się nie zmieni. Mój zabrał mi 7 lat życia, było piekielnie ciężlo. A i tak uważał się za mojego dobroczyńcę. Zabierał mi wypłatę i musiałam prosić się o wszystko. Za późno odeszłam, zszarpałam swoje nerwy i nerwy dziecka, bo patrzyło codzinnie na wojnę o pieniadze i kłótnie o wszystko! Dziś mam już spokój! Trzymaj się dziewczyno! I uciekaj ile sił w nogach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Avi jak Cię kopne w tyłek to Ci się odechce uciekania na inny topik A TY myślisz ,ze po co my tu jesteśmy.??????????jak tak kazda z nas by uciekała to by nas tu nie było wogóle.CHOLERO JEDNA.:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×