Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziubassek

ciążowe staranka

Polecane posty

własnie czytam topik... Kamuś czytalam:( głowa do góry sloneczko moje;* wiem że ci cięzko ale naprewno zostaniesz kochana MAMA... :)));** buziaczki.. kochani.. obiecuje ze bedę cześciej zaglądala jak czas pozwoli...:**busi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim:) piszcie co porabiacie bo pogoda za oknem fatalna więc w spacery wam nie uwierzę:) Kama:) pojawiło się światelko więc zmierzajcie w jego stronę:) Kamilka zadziwiasz mnie z zakupami. Szczegolnie mebelki mi się podobają! Ja to niestety nie mam tyle odwagi, żeby już kupować rzeczy do maluszka. Myslę, że zrobie to dopiero w lutym a wózek i łóżeczko zamówimy wcześniej na zaliczkę i mąż odbierze jak jeszczę będę w szpitalu...może przesadzam ale boję sie zapeszać. Karolcia fajnie, że wróciłaś:) u mnie nic sie nie dzieje, poza tym, że jestem jeszcze trochę przeziębiona. Z samopoczuciem też bywa różnie bo mfdłości nie do końca przeszły...ale moja siostra sobie żartuje, że pewnie chłopczyk będzie skoro tak źle znoszę ciążę?? Mamuśki a jak to bylo z Wami? pozdrawiam!!papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczyny zadko zaglądam ale podczytuję. U nas wszystko dobrze oprócz pogody. Mamy już 7 tyg, i dzisiaj bylismy na pierwszym szczepieniu. Trochę Marysia popłakala, ale jakos poszło - zafundowalismy jej szczepionkę skojarzoną, żeby jej nie kłuć tyle razy. jesteśmy już po chrzcinach, pogoda dopisała i pierwszą ważną uroczystość mamy juz za soba. A tak poza tym, to grzeczna z niej dziewczynka. pije mleczko z cycusia, dużo ulewa ale przybiera na wadze. W nocy śpi super, więc nie narzekam, a w dzień też mozna cos zrobic. kama trzymam kciuki żeby sie udało, a jak Bozia ma inny plan, to powiem ci że dzieci adoptowane sa naprawde super, a babcie nie bedą nawet o tym mysleć że tro z adpopcji. Wiem bo szwagierka adpotowała syna jak miał 8 m-c. Głowa do góry. pozdrawiam Wszystkie pa idę gotować obiad póki mala śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jadziuniu widziałam zdjęcia na NK, śliczna dziewczynka :] haniu ja równiez się boję, jedyne na co się odważyłam to na kupienie wyprawki do szpitala i nic poza tym. Resztę kupi mąż, oglądaliśmy i wie co chcę więc będzie ok :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hellołłłłłłłł alez paskudna pogoda brrrrrrrrr a ja jeszcze w pracy no ale jeszcze tylko 4 dni i będę się wylegiwać w łóżeczku ehhhhhhhhh. Coś bierze mnie przeziębienie ale jedyne co moge to pic to cieplutkie mleczko z miodem masłem i czosnkiem i grzac stopy przy kominku. U mnie już prawie 30 tydzień :) przytyłam 6 kilosów więc żle nie jest. Z Weronika przytyłam 17 kg i potem musiałam sie trochę napracowac żeby je zrzucić pomimo intensywnego karmienia piersią łatwo nie było, teraz więc rozsądnie dawkuję sobie czekoladki:) czuje się w miarę dobrze,chociaż mały daje mi tak solidne kopniaki ze czasami prawie płaczę, wczoraj zaś byłam z weroniką lakować ząbki i mało nie zemdlałam sama nie wiem czy to ze względu na przeziębienie czy z innych powodów. Rzeczy dla dzidziusia trochę kupuję ale przyznam się ze oczywiście trochę się obawiam. Łóżeczko np pozwolę mężowi rozłożyć dopiero jak się dzidziuś urodzi. Dzis oglądałam księżniczkę Jadziuni :) usteczka jak angelina joli oj oj laseczka bęzie z niej że hej:) Karolinka- fajnie że wróciłaś gorzej że rozpadł sie twój związek ale głowa do góry :) Kama - pisałam Ci o tej adopcji i nic nie wspomniałam o tym że nie trzeba tracić nadzieji ale sądzę że wiesz o tym:) Mattysha , tyllka zaczynam się trochę już obawiac porodu zwłaszcza po moich przejściach z weroniką , jak tam u Was? Pozdrowionka dla całej reszty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Widze, że wiatr Was jednak przywiódł na forum:) Całe szczescie. U mnie juz 36 tydz. coraz blizej wielkiego dnia. Ostro wziełam sie za robote wiec nie mam zbyt wiele czasu, ale podczytuje Was czasem. Kama jestem z Tobą myślami. Wierze, że zostaniesz szczesliwą mamą Całuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witam kochane:* moje.. Długo mnie nie było ale obiecuje że nadrobie ;D... Przez pierwsze 2 tygodnie od rozstania, fatalnie sie czułam:(:( ta samotnosc mnie dobijała:( przez 4 lata razem dzień w dzień a potem pustka.....Słuchajcie dziewczynki ale niemoge jednej rzeczy zrozumiec, że tak chamsko i bezczelnie potraktowal mnie:(... Ale najlepsze jest to, ze po 2 tygodniach od rozstania kolezanki wyciagnely mnie na piffko, sluchajcie i poznalam..:D faceta, mojej kolezanki kuzyn. wow ciachoo z białegostoku...takie mmmm:) troszke porozmawialismy, odprowadzil mnie, i nastepnego dnia też przyszedł:D i jestemy razem.. (tzn mozna tak powiedziec ze jestemy razem)..zobaczymy i niedlugo jade do niego na weekend odpoczac, oderwac sie od tego wszystkiego...:)) i jeszcze jedno jest dobre:D Moj eks mnie widzial z nim..:D:D:D jak mnie przytulal...haha.. Gały takie zrobil, podobno,a pozniej sluchajcie napisal mi sms,moj byly ze chce sie spotkac...:D...nawet nie odpisalam mu:D... Kochane 3majcie kciuki:*** SOFTIS👄 :) poradziłam sobie,może ktoś uzna mnie za jakąs niewiem... bo niedawno zerwalam z facetem z którym byłam 4 lata i nagle pojawil sie inny..ALE TAKIE ŻYCIE!:)) HANNUS👄 Moja słodka:** jak znosisz ciaże??:) opowiadaj mi tu szybko! busi busi:**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinko no to nieźle, czasemtaki "klin" jest najlepszy, przynajmniej nie cierpiałaś dlugo po rozstaniu. Ja miałam podobną sytuację, byłam z gościem 6,5 r, rozstalismy się, a potem pojawił się mój mąz :) A Twojemu byłemu pewnie żal d...e ściska ;) dobrze, ze jestes w dobrym nastroju. Motylku to faktycznie już niedługo, trzymam kciuki, żeby wszystko poszło gładko i o ile to możliwe bezbolesnie :) Softis, Jadziuniu, myślę codziennie o Waszych słowach i one mnie podnosza na duchu. Jest dobrze, czuję że tak czy inaczej będziemy szczęśliwa rodziną. Na maila odpisał mi lekarz z kliniki, napisał że w naszym przypadku ivf (czego nie chcemy) i ewentulanie można spróbowac leczenia, ale już widze mojego m.jak drepcze do urloga czy na usg jąder, no nic na razie mamy ziółka :) nie łamiemy sie, jeszcze nie zaczęliśmy kuracji, umówilismy się ze od poniedziałku. Tylko martwi mnie pogoda, mamy codziennie maszerowac przez godzinę a tu nosa za drzwi nie chce się wystawić ... Jadziuniu ja nie widziałam jeszcze Twojej księzniczki, poproszę o fotki na maila albo link do n-k :) Softis grzejesz nózki przy kominku, ale Ci zazdroszę, u nas kominek ciągle w planach - może do nastepnej zimy uda sie zrealizowac marzenia o migocącym ogniu :) Pozdrawiam Was wszystkie razem i każdą z osobna :) gdzie się podziewa Koug, Titowa? nie ladnie tak zaniedbywac topik - dla Was 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem Kamuś jestem-czytam codziennie co piszecie ale jakos nie mam za bardzo o czym pisać.U mnie w zasadzie żadnych rewelacji nie ma a smędzić Wam tu nie będę bo pogoda jest w dobijaniu o wiele bardziej konkurencyjna... Buźki kochane 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no no jak miło, że mam co czytać:) wiecie co ja zapadam chyba w zimowy sen...bo...właśnie przed chwilką się obudziłam:) ale muszę wziąć się w garść i zacząć ruszać bo całą ciążę prześpię. Karolcia trzymam kciuki, żeby tym razem wam sie udała:) pytasz o samopoczucie? mdłości czasem jeszcze mam a pozatym to brak apetytu i niewiele jem, ale to się pewnie zmieni?! Motylku zbliżasz sie do mety:) już czekamy na dobre wieśći!! Matyysha🌼 Softis...tylko 6 kg!! też tylko tyle bym chciała:) mnie na ptrzeziebienie pomaga syrop cebulowy i sok z aronii do herbatki. Czosnku niestety mój organizm nie toleruje w ciąży:( chociaż wcześniej bardzo lubiłam!! Kama!! hmm spacer w takiej pogodzie?? ale jak sie ciepło ubierzecie i co 200 metrów mocno przytulicie to bedzie gorąco:) A ja tam myślę, że te spacery mają też inną funkcję i cel:) mianowicie- zbliżają i cementują związek, bo jest ta godzina którą spedzacie razem, rozmawiacie, trzymacie się za ręce i.... to jest miłe! interesuję sie psychologią więc coś w tym może być!!!:) 🌼 dla Was:) dobra ubieram się i lecę do sklepu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAMia220579
Witajcie My juz po polowkowym :) Jestem przeszczesliwa :) Na poczatek niunia nam pokazala swoje wdzieki :)))1000000% coreczka :)) takze wszystko rozowe co kupilam zostaje :) M sie pyta pani Doc. czy moze sie jeszcze cos zmienic :-D " nic juz nie wyrosnie " mu odpowiedziala i smiechy :) Wszystkie organy na swoim miejscu ,serduszko pieknie i regularnie bije ach jak milo sie slucha to bum,bum,bum :) doc.powiedziala ze jest bardzo zadowolona z wynikow i obliczen i oby tak dalej :) Marcysia ma juz 17 cm :) i wazy cale 256 g glowa normalne rozmiary mozg w pozycji normalnej oczy,nos,profil,ustai broda-zuchwa normalne kregloslop normalny Doc mowi bardzo ladny szyja normalna pluca normalne serce 4 komory aterie normalne brzuszek zamkniety zoladek normalny (zoladek byl na usg taka czarna plamka co swiadczy o tym ze dziecko polyka wody plodowe i potem siusia bo pecherz tez jako czarna plamka ) jest to bardzo wazne poniewaz swiadczy o tym ze wszystko pracuje jak powinno :) nerki normalne rozmiar serca to jedna trzecia rozmiaru klatki piersiowej aorta normalna :) dziecko bylo bardzo skoczne robilo co chcialo ,bawilo sie pepowina ,ssalo kciuka :) Doc.mowi ze jesli dzieci sa takie rozbrykane to dobrze to znaczy ze jest im dobrze i sa szczesliwe :) dostalismy nowa fotke 4D nie przepadam za tymi zdieciami ale niunia wyglada tak slodko jak ten gumis z HARIBO :) trzyma raczka pepowine widac oczka,nosek i usta :) kocham ja bardzo :) Wlasnie skonczyli malowac pokoje i biore sie za sprzatanie :) Dostalam 2 tg zwolnienia zeby odpoczac i zajac sie remontem :) w nastepnym tg jedziemy do ikkei po meble dla nas i dziecinnego :) juz nie moge sie doczekac :) Zycze wam milego wieczorku :) To moje szczescie nie moge wkleic foty komp mi muli :(( moze potem sie uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wreszcie mam co czytać :) Fajnie wiedzieć, że u Was wszystko w porządku, mimo, że pogoda nie dopisuje :) Piszcie kochane, piszcie... Kamilko220579 Bardzo się cieszę kochana, że Twój dzidziuś ślicznie rośnie i że wszystko ma na swoim miejscu!! :) :) :) GRATULACJE!!! Chciałabym się dowiedzieć czy USG na którym byłaś to było USG genetyczne czy biometryczne oraz w którym tygodniu ciąży je robiłaś. Mój gin mówił że mam zrobić USG w 22 tc i dlatego pytam Pozdrawiam dziewczynki i mocno całuje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dori78 kochana to bylo usg polowkowe dzisiaj jest dokladnie 18 tc i 4 dzien :) Tutaj w niemczech jest troche inaczej sa takie 3-4 wazne usg za ktore place sama . Pierwsze mialam w 12-14 tc licza to jako usg 1 trymestr Dzisiaj mialam to miedzy 18-20 tc jako 2 trymestr Za 5 tg bede miec kolejne zaliczone jeszcze do 2 trymestru i potem miedzy 30-34 tc ostatnie liczone jako 3 trymesrt :) Mam super Doc ,ktora patrzy mierzy i sama nie ma dosyc chyba uwielbia to robic i swietnie sie na tym zna :) Ja jestem szczesliwa ze moge za kazdym razem widziec moje malenstwo ,ktore wlasnie od dzisiaj chybo zaczelo mnie leciutko kopac :) tak na dole z prawej strony nie jestem pewna czy to jest to ale nigdy wczesniej czegos takiego nie mialam :) Wspaniale smieszne uczucie :) Uciekam lulu i wam zycze spokojnej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No KAMUS👄 kochana moja ja musze jakos do ciebie zadzwonic i pogadac wogule znowu numer zmieniłam,bo niechce zeby mój były mial...:x Kamus no mam nadzieje, ze wszytko sie nam ułozy:) powiem ci tak narazie boimy sie zbytnio angazowac bo on tez jest po cieżkim rozstaniu,juz mi nawet zaproponował że spędzimy sami tylko sylwestra,także plany mam:D rozmawiamy codziennie przez tel nawet po kilka godzin..:D Pojawiła się iskierka nadzieji. Ale jak znowu zostane zraniona przez faceta to chyba juz nigdy w życiu sie z nikim nie zwiąże. Ogólnie Dziewczynki zaczełam nosić okularki:( ;D ale fajnie wyglądam niema co:D...musze wstawic fotke na Naszą klase..:)) DZIEWCZYNKI DZIEWCZYNKI ja wstawiłam wczoraj zdjęcie na nk, z mową fryzurką i kolorem włosów..:D no masakra zobaczcie sobie:) po zerwaniu musialam odreagować:)) i zdecydowalam się na malą zmianę:) buziaczki :***** Bede topik teraz codziennie odwiedzać,bo ostatnio zaniedbałam:(( a Jutro zaczynam zajecia na studiach, mam zjazd:( ehhhh Buziaczki dla was laseczki👄 HANNUS no niedługo pewnie ci mdłości przejdą...:) A wiesz jż czy bedziesz miała chłopczyka czy dziewczynke?? Jak masz skypa to zostawi mi na naszej klasie nazwe to pogadamy:** Buzii:**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i o zdrowie pytam uprzejmie donosze ,że moj synuś już sam zapierdziela i nawet za rączkę nie chce.czuje sie taki samodzielny juz hihi Jadziunia dzidziunia przepiękna normalnie az sie schrupac by chciało.jeszcze raz gratulacyjki i duzo zdrówka Karolina to widzę ,że koniec był poczatkiem czegoś nowego.Trzymam kciuki za nowe LOV Kamilcia gratuluje zdrowej córuni. nie szlaje za bardzo ze sprzątaniem jak co to daj cynk a przyjade Ci z pomocą :D:D Dori buziolki Hanna zazdroszcze Ci tego spania bo ja ostatnio śpie po 4 godziny bo mi szkoda czasu na sen:) Koug jak tam moja synówka???? buzioliki dla całej familiady Kama wielkie buziaki za Twoje optymistyczne nastawienie.Tak trzymac motylku odliczamy z Tobą do porodu:) softis zdrówka kochana i oszczedzaj sie matyysha🌼 kisski dla wszystkich bab

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koug, oj chyba to depresja jesienna :D Wiesz, że liczę na Ciebie :) i jestem do dyspozycji wsparciowo-pocieszającej... Kama, jaka adopcja?! Ja też o tym myślałam bardzo poważnie, ale przestałam jak sobie tylko wyobraziłam czym różnią się uczucia matki która nosi bobasa w brzuchu, czeka na niego czując każdy jego ruch, a jak matki która nagle bez zbędnego przygotowania emocjonalnego dostaje np. niemowlaka i nie wie co z nim zrobić (nie chodzi mi o "obsługe"). Jakie ma myśli jak okaże się, że nic do tej istotki nie czuje ?! Mnie to przerażało więc na razie o tym nie myślę i znów zaczynam starania o swojego motylka :D Muszę dodać, że mam ogromny szacunek dla ludzi opiekujących się nieurodzonymi przez nich dziećmi bo to ogromne poświęcenie i ciężka praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak zwykle w 2 ratach :D Kama, zobaczysz jaką będziesz miała minę kiedy okaże się, że niebawem Ty też będziesz miała swoją małą myszkę lub myszka :) Ostatnio mam chyba jakiś dar, przepowiedziałam ciążę koleżance z pracy też staraczce i we wtorek urodziła słodką kruszynkę i mojej sąsiadce która też ma już kruszynkę w domu więc uważaj bo się sprawdzi... Szkoda, że sobie nie mogę przepowiedzieć hi, hi... Całusy dla Wszystkich 👄, trzymajcie kciuki, w czwartek zdaję egzamin na prawo jazdy :D Drugi bo mi wszystko bardzo wolno jakoś idzie, ostatnio zwłaszcza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fisia👄 Nie dziekuje:) nie chce zapeszyc. No wczoraj z moim Love:) gadalam do 4 nad ranem:D my to jednak swirusy jestesmy..:D niedawno wstalam,kawka kąpiel, i trzeba się do lekturki wziąsc:) Dziewczynki moje:** Miłej niedzieli życzę:)) Buziaczki:** dziękuje za komentarze na NK...:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alo alo:) dzisiaj niedziela i zajmuję się "nic nie robieniem"- ciężkie zajęcie!!! piszcie laski co porabiacie... Tyllka dawno cię nie było... Bolerka powodzenia na egzaminie!!! na pocieszenie przyznam się, że ja zdałam za 6-razem...oj to już pięć lat temu ależ ten czas leci... a ja w środę na kolejne badanie już się nie mogę doczekać!! miłej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bolerko ja też zdalam egzamin za szóstym razem, przeboje mialam niesamowite :) Co do adopcji, wydaje mi się, że to tez w pewnym sensie ciąża, trochę inna, przygotowanie trwa ponad rok, kursy dla rodziców, czekanie na dzieciaczka, proces adopcyjny w naszym kraju jednak troszkę trwa, a mam wrażenie że kiedy się przytula takie maleństwo, które już raz przez los zostalo skrzywdzone to zapomina sie o tym że nie nosilo się go pod sercem :) ja nie wykluczam takiej opcji, oboje z mężem wiemy że jesli w ciągu najbliższego roku nie doczekamy się ciąży, rozpoczniemy proces adopcyjny, pomimo oczywiście obaw, które sie pojawią. Myslę jednak że czas oczekiwania, przygotowania pomoże nam się przekonac czy mamy do tego predyspozycje i wystarczające pokłady milości, by ofiarowac je dziecku, którego nie urodziłam... Bolerko mam nadzieję, że Twoje przepowiednie sie sprawdzą... Potem ja Tobie przepowiem :) Mąż zaczął pic ziólka, zatem mam juz w domu dziecko :) rano pilnuję by wypił ziółka, parzę je osobiście, potem puilnuje by wziął tabletki, potem by zjadł śniadanie i tak cały dzień, jest cięzko, bo to nie sa smaczne rzeczy, jeden dzień za nami, miesiąc przed nami :) Sama siebie przekinuje, że da radę i za kilka dni miną mu odruchy wymiotne ;) Zmykam popracowaćBuziaki dla wszystkich 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kama zapalilam dla ciebie swiatelko w kosciele i prosilam zebys zostala mama :) mam nadzieje ze ciezarnej nie odmowia :) U mnie po malu ,komp sie popsul i pisze z kafejki i mam nadzieje ze szybko naprawia mojego :) Pozdrawiam kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fisia dla Ciebie -synówki najnowsze foto :) Bolerka 👄🌼 buziaki dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamuś👄 Kochana moja 3mam za was kciuki:****** A tak wogule to Dzieńdobry moje kochane kobietki:) Już w pracy siedze, a tak mi sie niechce,grrrrr.... Ogólnie samopoczucie złe, przez tą pogode..:( ehh!! Miłego dnia:** Uciekam troszke popracować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Koug:)widziałam zdjęcia!! super Karolcia a gdzie ty pracujesz? Faktycznie pogoda za oknem odbiera chęć do życia... dlatego własnie wstałam z łóżka i jem śniadanie:) Dziewczyny piszcie co u Was? jak sie czują ciężarne? Tyllka, Dorii, Motylek....??? Miłego dnia!! pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buziaczki w ten pochmurny dzionek U nas dobrze, królewna śpi a mama nadrabia. Wczoraj bylismy z mężem na baletach od 16, a babcia zajmowała się dzieciakami. Córunia była tak grzeczna, że chocho. Praktycznie spała i jadła i robiła kupki, że babcie myły ja w umywalce (hihihi). Wieczorkiem przyjechaam ją nakarmić i ululać do snu i znowy tańce. wrócilismy o 1.30 a dziecko spało do 3. Tyle stresu niepotrzebnie. Martwiłam sie jak to będzie, a nawet sztuczne mleko się nie przydało, bo jedna porcję odciagnęłam a póxniej wystarczyło karmienie. Takie dziecko to skarb!!!! Bozia chyba wynagrdzoiła za pierwszego urwisa i za dwa Aniołki które wzieła sobie do siebie. Sorki za błedy ale się spieszę żeby wskoczyc na nk i poogladać zdjęcia Waszych pociech., Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hannus👄 Piękna:** a jak ty sie czujesz? No kochana ja pracuje w biurze rachunkowym. Chyba już wiesz czym się zajmuje.. Ja jakoś też ostatnio się źle czuje:( ta pogoda dobija:( Buziaczki laseczki:***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×