Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziubassek

ciążowe staranka

Polecane posty

Softis Ja niestety długo nie pogodziłam się z myślą o synku,chciałam od zawsze córeczkę.Na USG w 5 mies.tak się bałam,że będzie chłopiec,że nie kazałam sobie mówić płci i niestety w 8 miesiącu lekarka już mi powiedziała płeć.Długo rozpaczałam.Teraz wiem,że byłam głupia ale kiedyś marzyłam o córce.Obecnie mam córkę i moje marzenie się spełniło.A synka kocham tak samo jak małą,chociaż jest chłopcem.Więc Cię Softis doskonale rozumiem,na pewno pokochasz córeczkę tak jak synka a jeśli nawet się nie pogodziśz z płcią zawsze możesz miec kiedyś synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Softis Ja niestety długo nie pogodziłam się z myślą o synku,chciałam od zawsze córeczkę.Na USG w 5 mies.tak się bałam,że będzie chłopiec,że nie kazałam sobie mówić płci i niestety w 8 miesiącu lekarka już mi powiedziała płeć.Długo rozpaczałam.Teraz wiem,że byłam głupia ale kiedyś marzyłam o córce.Obecnie mam córkę i moje marzenie się spełniło.A synka kocham tak samo jak małą,chociaż jest chłopcem.Więc Cię Softis doskonale rozumiem,na pewno pokochasz córeczkę tak jak synka a jeśli nawet się nie pogodziśz z płcią zawsze możesz miec kiedyś synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sto Lat Sto Lat dla naszego Bartolinka!!! Kochany Bartusiu z okazji urodzin życzymy Ci wszystkiego najlepszego, dużo uśmiechu, zdrówka i miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Softis podobnie jak dziewczyny rozumiem Twoje uczucia. Gdy zaszłam w drugą ciążę też marzyłam o chłopcu i robiłam sobie nadzieje właściwie do porodu ale nic się nie martw z własnego doświadczenia Ci powiem, ze nie ma takiej siły która by zahamowała miłość do Maleństwa gdy już pojawi się na świecie niezależnie od tego jakiej płci i czego oczekiwałyśmy. I nie katuj się, że masz takie mysli bo to nie pomaga sytuacji a wręcz ją nakręca. Każda z nas jest tylko człowiekiem i mamy prawo nawet do "głupich" myśli, najważniejsze to końcowy efekt czyli fakt, że pomimo wszystko idziemy dalej i z całego serca cieszymy się z tego co mamy i kochamy nasze dzieci najbardziej na świecie. Trzymaj się no i życzę łatwego porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuję Wam za słowa zrozumienia bo juz głupiałam od tych myśli że jestem wyrodną matką:( wczoraj miałam ochotę zrobic rogaliki ale tak bardzo spuchły mi stopy i ręce .że niestety musiałam obejśc się smakiem:( Ale może za tydzien będzie już po :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi @ spóźnia się 2 miesiąc zrobiłam test po 1 spodziewanej miesiączce i wyszedł negatyw.. W styczniu mam lekarza mam nadzieje ze test sie mylił ;) 3majcie kciuki!!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam laseczki dziękuję za życzonka urodzinowe dla Bartusia.Te na kafe ,te na NK i te smsowe(koug 😘) Tylka gratuluje synusia🌼🌼 Kochane u mnie bez zmian.Mały rozbójnik nie dał rady zdmuchnąć świeczuszki ale siostra mu pomogła.Bartek to wielki żarłok.Jemu się buzia nie zamyka bo ciągle coś je i stale głodny Moja córa awansowała na Maryje w jasełkach przedszkolnych więc uczymy się roli i szyjemy strój buziolki wielkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane :) Dzisiaj powtarzałam glukozę 75 g i całe szczęście wynik wyszedł ok, a więc cukrzyco ciążowo żegnaj! papa. Strasznie się cieszę :) bo utrzymanie typowej diety byłoby bardzo uciążliwe. Naczytałam się na ten temat bardzo dużo i doszłam do wniosku, że tego testu na obciążenie glukozą nie powinno się robić wcześniej jak w 24 tc, bo jeśli się zrobi wcześniej to nieraz wynik jest zakłamany (tak było u mnie). Test zrobiony za wcześnie. No ale cóż... trochę się tej glukozy opiłam, ale całe szczęście że wynik ok :) A tak poza tym to trochę nieśmiało, ale zaczynam robić listę rzeczy potrzebnych do szpitala i dla dzidziusia, choć kupować zacznę dopiero jak się skończy styczeń, bo wcześniej boję się zapeszyć. Choć i tak nie wiem czy w ogóle oprócz typowej wyprawki do szpitala, kupię coś więcej. Zobaczymy... Pozdrawiam i całuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, wpadlam zobaczyc co u WAs :) pozdrawiam i sciskam Was serdecznie, u nas ok, Szymus jeszcze sam nie chodzi ale trzymany za raczki prawie biega haha :) tylko spac oststnio nie chce wiec chodze na rzesach, buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Maniu no to podajmy sobie ręce... u mnie podobnie. Te Basinkowe zęby mnie wykończą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu--- u mnie problem jest przede wszytkim z zasypianiem i wieczorem i w poludnie, otoz kiedys bylo tak Szymus jadl mleczko z piersi i potem zasypial albo nie ale do lozeczka go odkaladlam i tam sie przeciagnal i spal teraz jest tak ze maly pije mleczko z piersi ale jak juz skonczy to przechodzi mu chec na spanie i dalej by brykal, i w kolko a to poklada sie a to wstaje a to jeszcze cuda wianki wydziwia na naszym lozku a jak do luzeczka chce go w lozyc to ryk i to trwa ok dwuch godz. che zatem go usypiac w lozeczku, ale nie bardzo wiem jak sie zabrac za to i czy wykorzystac ta metode wychodzenia i zostawiania i potem jak placze to wczodzenia po paru minautach itd. czy np czytania i siedzenia przy lozku az zasnie. aha n i zastanawiam sie tez czy wtedy stosowac zasypianie wylacznie w loeczku takze na drzemki w ciagu dnia (jeszcze 2), czy w tedy moge n polozyc sie z nim do lozka tak czasem w dzien robilam do tej pory. nie wiem tez czy ja sama jestem na to gtowa by go tak usypiac bez wyciagania z lozeczka, bo tak jak bylo teraz to pokrecil sie z te 2 godz to fakt ale potem wtulil i moglam taks ie nacieszyc nim, glaskac, calowac, nie wiem czy sama jestem gotowac co robic???????????? pomozcie aha i teraz jeszcze jedno, to jesli juz to zaczac teraz czy moze po swietach,bo wiadomo w swieta to pewnie do pozna gdzies bedziemy i takie zamieszanie to nie chce za wiele zmian na raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczyny!! Tyllka cieszę się, że jesteś szczęsliwa- będziesz miała wspaniałe święta!:) Kamilka widziałam zdjecie- służy Ci ciąża i masz taki fajny duży brzuszek.:) może to głupio zabrzmi ale lubię oglądać kobiety w ciąży:) Ja ostatnio byłam bardzo zabiegana, postanowiłam porządnie przygotować sie do świąt...upiekłam juz wiekszość pierników i ciasteczek. Dzisiaj i jutro spakuje dla każdego prezent! i gotowe możemy wyjeżdzać z Wrocka do domu! Wczoraj byłam na kolejnym badaniu! Wszystko jest dobrze i uwaga!!!! poznałam płeć :DZIEWCZYNKA:):) nie wiem czemu ale podświadomie czułam, że bedzie chłopak a tu taka niespodzianka, czyli kobieca intuicja u mnie na poziomie 0:) ale to nie ma znaczenia co ważne żeby zdrowa była córeczka:) Jesteśmy bardzo szczęsliwi i wybraliśmy już imię tak jak zawsze chcieliśmy prawdopodobnie będzie Hania:) To juz 24 tc, cgciałabym poczuć już naprawdę porzadne ruchy ale one są cały czas delikatne. Lekarz mówi, że to przez łożysko, które jest na przedniej ścianie a pozatym brzuch mam dosyć mały tzn dzidziuś chowa się w stronę krzyża i na niego bardzo napiera stąd te bóle krzyża. Właśnie miałyście bóle kręgosłupa? Jak sobie z nimi radziłyście? oj się rozpisałam:) buziaki dla Wszystkich!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haniu :) Cieszę się razem z Wami że z maluszkiem wszystko w porządku! Ja też mam łożysko na ścianie przedniej, ale bóli kręgosłupa nie mam na całe szczęście. Ja dzisiaj kończę 25 tc i od jutra zacznie się 26 ale muszę przyznać że ruchy czuję i to dość mocno. Nieraz maluszek kopnie nawet bardzo mocno, że mój mąż czuje jak rękę do brzuszka przyłoży. Zastanawiałam się dlaczego ruchy czuję w dole brzuszka a nie np. w okolicy pępka i po tym co napisałaś, może to ma właśnie związek z łożyskiem na ścianie przedniej - ono zasłania brzuszek i dlatego ruchy czuć w dole brzuszka najwięcej. Nie martw się kochana z każdym dniem ruchy będę mocniejsze, tak jest u mnie. Mój maluszek rusza się głównie wieczorkiem ale i w nocy nieraz puka mnie w pęcherz i muszę szybko lecieć siusiu :) Pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Hanna gratuluję dziewczynki :) Tak to już jest z tą naszą intuicją hehe Nie martw się jeszcze się nacierpisz od tych kopniaków :) A bóle kręgosłupa to miałam potworne (i mam do dziś) niestety nic nie przynosiło wiekszej ulgi ale najlepszym sposobem są cwiczenie "koci grzbiet" ćwiczyliśmy je nawet na szkole rodzenia więc są bezpieczne. Maniu u mnie też nieraz problemy z zasypianiem ale ostatnio problem jest z budzeniem w nocy :( tyle, że Basia ma straszny katar i to przez to się budzi potem nie potrafi zasnąć ach... bywa że i całą nockę mam z głowy bo nawet jak ona zaśnie to zanim mnie się uda to mała znów się budzi :( Mam nadzieję że to szybko minie. Co do Twoich pytań. Myslę, że masz rację by te zmiany wprowadzić po świętach, ten okres to i tak wielkie zamieszanie dla Maluszków, ciągłe zmiany miejsca dużo ludzi itd. Ja jestem przeciwna tym metodom z zostawianiem dzieci aż się wypłaczą lub na jakiś określony czas zwłaszcza jeśli wcześniej zasypiały w ramionach rodziców. Potrafię sobie wyobrazić co takie dziecko czuje jeśli z dnia na dzień każe mu się zasypiać samodzielnie bez mamy obok. To musi być straszne dla takiego dzieciątka. Ja zazwyczaj siedzę przy Basi aż zaśnie zwłaszcza odkąd sama potrafi wstawać bo jak jest zmęczona to ma problem by si sama położyć i niepotrzebnie się nakręca wtedy. Nie bujam, tylko siedzę i trzymam rękę na niej tak, że czuje moją obecność. Z Weroniką też tak robiłam aż przyszedł czas że zaczęła sama zasypiać i wystarczyło jej bajka buziak i "dobranoc". Basia też ma 2 drzemki w ciągu dnia i nie ma problemu, że rano śpi ze mną w łóżku a po południu zasypia w łóżeczku tak jak wieczorem. Myślę, że i u Was to się unormuje. Ucałuj mocno Szymonka od nas. Ja narazie zmykam nakarmić Basię a potem do obowiązków ale już tylko 5 dni zostało i urlop :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł Gratulacje dla nowych mamusiek motylka i tylkii ich maluszków oraz buziaczki dla Sofcika i Emillki-dziewczyny niunie są świetne!!!! wiem coś o tym. Zaglądam sobie czasem na Wasze pociechy na klasie i normalnie wierzyć się nie chce jak ten czas zapierdziela.Fisia to pamiętam jak sie chciała mężem zamienić całkiem niedawno potem napisała smsa o treści....KU.WA NIE WIERZE!!! a teraz Bartolini roczek obchodził....Maksio jaki duzy Kubełek no i kożelanki mojej Emilki Basia i Normusia psiapsióły najbliższe... dziewczyny chętnie bym poczytała co tam u starej wiary słychać....Jak Paulinka,Juleczek czy Karolek nie wiem co u Szymonka i Martynki... Całuje wszystkie dziewczyny z wszystkich tabelek naszych Słodziutki buziak dla Laurki oraz kciukasy dla oczekujacych na II zwłaszcza Sylwii,Kamy i Beatki. Piszcie dziewczyny i ślijcie foty....Mi się potraciły maile po formacie Pozdrawiam i całuję 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu--- wlasnie ta metoda tez jest dla mnie zbyt okrotna ze nagle zamiast tulic synka do snu i spiewac mu kolysanki mam zostawia go w lozeczku samego sobie... to troche przypomina tresure zwierzecia a nie wychowywanie dziecka. poza tym kiedy bedzie czas potem na taka czulosc i bliskosc, czas leci jak z procy a jak Szymek podrosnie to juz nie bedzie chcial sie tak przytulac itp, zaczelam sie nad tym zastanawiac po jednych odwiedzinach znajomych ktorzy widzieli jak zasypiamy Szymusia i poradzili nam wlasnie ta metode ktora stosowali u swoich dzieci i ze robiac to co robimy rozpiescmy go za bardzo jednakze moj maz jest tego zdania co ja i wlasciwie to milo jest nam jak on tak przy nas zasypia, opcja z czytaniem i glaskaniem podoba mi sie z tym ze jest u nas taki maly problem ze Szymek jak go odloze do lozezka to zamiast spac jeszcze bardziej sie rozbudza i nie chce lezec tylko stoi i np skacze przy szczebelkach, a jak ja chce mu cos poczytac to on zaraz zabiera mi ksiazeczke :) wiec na razie to nie uda sie chyba w ten sposob, bo nie ma opcji by polezal choc troche, moze jeszcze nie czas da zmiany, moze najpierw popracowac nad odstawieniem od piersi. koug--- pozdrowienia i moc usciskow :) wiedzialam fotki Emilci, ale duza z niej juz panienka :) buziaki dla wszystkich i starajacych i oczekujacych i swiezo upieczonych mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sto Lat Sto Lat niech żyje żyje nam! :) Kochany Maksiu z okazji Twoich pierwszych urodzinek życzymy Ci wszystkiego co najlepsze, najsłodsze i najukochańsze. Niech nigdy nie braknie Ci miłości, czułości i wsparcia najbliższych a dni niech upływają w zdrowiu i ciągłej radości. Wielki 😘 od topicowej ciotki z rodzinką. Szczególnie słodkie buziaki przesyłają moje dziewczynki ;) 😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koug 😘 szkoda że teraz w Polsce będziemy bardzo krótko i nie zdążę sie z Wami zobaczyć :( Ale następnym razem nie odpuszczę ;) Maniu sama widzisz że najlepiej znasz swego Szymonka i wiesz co dla niego będzie najlepsze :) U nas też łóżeczko działa bardzo pobudzająco ;) dlatego właśnie siedzę przy Basi i ją lekko przytrzymuję by się nie kręciła i nie wstawała i zwykle to działa, zasypia po kilku - kilkunastu minutach. A bajeczki to czytam mojej starszej córci :) Weronika ma 4 latka teraz ale nie pamiętam kiedy zaczęła tak na prawdę słuchać bajek. Basia też jak narazie zainteresowana jest tylko książką a konkretnie próbuje ja dorwać w swoje łapki i zjeść ;) Trzymajcie się wszystki. Zmykam bo moje dziecko się wścieka. 😘 4 all

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Hanna22 gratuluje corki i ciesze sie ze wszystko ok :) My bylismy 17.12 na usg ale moj gin ma stary smieszny sprzet i malo co bylo widac moja myszke ,dlatego ciesze sie na poniedzialek 21.12 idziemy prywatnie do kliniki i tam maja sprzet :) Moja Marcysia w 28 tc wazyla plus -minus 1300 gram i miezyla 38 cm :)) duzaaaa dziewczynka . Do tej pory lezala glowa do dolu i zawsze sie lekarze pytali przy badaniu czy ja czasami skurczy nie czuje :/ nic nie czulam wszystko ok a teraz sie obrucila i lezy posladkowo :/ teraz to jeszcze obojetnie ale gin mowi ze ma 4 tg na to zeby sie obrocic i mam nadzieje ze tak bedzie bo bardzo bym chciala rodzic Silami Natury :) W styczniu mi powtorza raz jeszcze cytologie i jesli nadal sie nic nie zmienilo to bede mogla rodzic normalnie :) Mala kopie na poczatku byly to delkiatne ruchy teraz pozadne kopniaki az brzuch podskakuje i z M zawsze smiechy mamy :) Od czwartku jestem chora katar,gardlo i bleeeeeeeee dzisiaj juz troche lepiej bo pije miksture z cytryny ,miodu i soku malinowego :) Trzeba brac sie za sprzatanie :)dzisiaj wieczorem rodzina z polski przyjerzdaza bedzie wesolo :) Zycze wam milego dnia :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze raz złoze zyczonka tym razem tu na kafe dla naszego Maksika:) duuuzo zdrowka,duzy rosnij , bądz grzeczny mamie i nie dawaj jej za bardzo w doopke:)* 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 jak fajnie,ze sie odezwala Fisia i Koug po takim czasie milczenia:) u nas sa 3 ząbki i 2 sie przebijaja narazie młody jest pogodny(tfu tfu) nie zapeszac;) za swieta jedziemy do mamy w UK juz sie nie moge doczekac aaa Maniu Szymonek skonczyl 8 gru. roczek? wszyyyyyystkiego naj naj naj lepszego, napewno nie dlugo nauczy sie sam chodzic:*😘 buziam was:* Hania gratuluje coreczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomnialam :) co do boli kregloslopa to dzisiaj sie przekonalam jak to boli ze spac nie mozna i na prawo i na lewo i nic nawet rogal ,ktory do tej pory pomagal dzisiaj nie pomogl :/ Do tego meczy mnie zgaga :( wczoraj nie bylo to dzisiaj juz od rana ,jem migdaly i pije mleko litrami i achhhhhhh ......... Po czwartkowej wizycie gin mowi ze termin porodu moze sie przesunac o 2 tg czyli koniec lutego :)) nie moge sie juz doczekac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:) Ja już w zdecydowanie lepszym nastroju zaczynam się juz przyzwyczajać że to jest Lenka :) tylko wkurza mnie szafka z ciuchami przygotowanymi dla chłopca ale cóż takie życie:) Podjęłam ryzykowną decyzję że jednak chcę rodzic w styczniu bo tak byłaby z 29 grudnia cały rok do tyłu a tak to będzie styczniowa panienka :) jezeli wytrzymam to mam rodzic 5 stycznia ale cóż ryzko jest że może się zacząć wczęsniej a u mnie to była masakra:( a niestety czuje skurcze przepowiadające co tydzień chodze na KTG a na nim nic nie widać. Martwie się bo zamist przytyć to schudłam 1,5 kg i boję sie że to może odbić się na dzidzi, poza tym mam wrażenie że brzuch mi już nie rośnie i w ogóle mało przytyłam bop co to jest 10 kg.Paranoja w pierwszej ciąży sie martwiłam ze za dużo przytyłam a teraz martwie się ze za mało:( Pozdrawiam Was wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł baby:-) na wstępie gratulacje dla nowych mamusiek:-) trzymam kciuki za ciężarne co by lekko poszło :-) a my juz 3 tyg. mieszkamy w swoim nowym domku, jest siuper, tylko mam straszny bałagan bo ciągle ktoś przychodzi i coś montuje, wierci mam już dosc :-) swieta tuż tuż a ja w polu z robotą. Normusia kończy dziś 11 miesięcy, szprota waży raptem 8100, jest taka żywa że nie nadążam za nią, karmienie piersią skończyłyśmy tydzień temu, zresztą od miesiąca była tylko zabawa z cyckiem:-) buziaki dla Maksika i sto lat Nasz przystojniaku❤️ czesto o was myśle lasencje:-) \\ Koug zadzwonie zaraz do ciebie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki wpadłam tak na szybko tylko bo zaraz na lotnisko wybywamy... Chciałam życzyć Wam wszystkim i Waszym najbliższym zdrowych, wesołych i rodzinnych Świąt oraz wszelkiej pomyślności w Nowym Roku. Niech spełniają się Wasze marzenia dzieci zdrowo rosną, porody będą łatwe szybkie i bezbolesne no i w ogóle niech przyszły rok będzie lepszy niż wszystkie poprzednie :) Do zaklikania. 😘 4 all

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Wczoraj po usg dostalismy fotki :) [URL=http://img406.imageshack.us/i/scannen0001ah.jpg/]http://img406.imageshack.us/img406/9424/scannen0001ah.th.jpg [URL=http://img406.imageshack.us/i/scannen0002f.jpg/]http://img406.imageshack.us/img406/7929/scannen0002f.th.jpg Myszka wazy 1420 gram :) i ma juz 38 cm :)) Kopie jak szalona :) U nas przygotowania do swiat pelna para juz nie mam sily i bede szczesliwa jak juz bedzie po i jak goscie pojada do domu :) Przed swietami jeszcze zagladne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilka:) śliczna ta Wasza Marcysia i jaka już duża! Supcio Mnie w ciagu ostatnich kilku dni bardzo wyskoczył brzuszek i jest taki fajny okrąglutki, że już nikt nie będzie miał wątpliwości czy jestem w ciaży czy nie:) Dzidziuś z każdym dniem jest coraz bardziej odczuwalny i daje znaki...to już 25 tc. Jest bosko:) Korzystając z okazji chcę Wam Wszystkim złożyś najserdeczniejsze życzenia: zdrowych, spokojnych pełnych miłości i wypoczynku Świąt!! Niech Nowonarodzony Jezus tchnie w Was i Wasze rodziny nadzieję i radość:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamila śliczne maleństwo !!!!!!!! Buziaki dla Ciebie i pozdrowienia dla Tomka-pewnie jest dumny co ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×