Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatika*

Termin czerwiec 2008

Polecane posty

no niestety, ja ciągle czekam, już mnie męczy to czekanie strasznie... Przestało się bąblowi spieszyć.... a z tą piłką, to w czasie porodu, czy przed? może i ja poskaczę? ;) możecie mi przesłać namiary na pocztę? wieki nie byłam i pogubiłam gdzieś... hanna_k@buziaczek.pl Katrina, w sprawie pieluch nie pomogę, bo Rubenek już 2 lata bez pieluchy chodzi - od 9-12 miesiąca życia opanowywał, on już nawet nie wie, że można do pieluchy... Więc nie wiem, ile czasu starszemu dziecku zabiera nauka, pewnie różnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Sorry ze sie nie odzywam, ale jakos tak mi schodzi. W przyszlym tygodniu lece do Polski , do mezusia ..wreszcie :) Wy tu wszystkie o brzuszkach i malenstwach a ja jakos nie mam co pisac, bo u mnie nic w trawie nie piszczy. Ninka juz duza panienka. Katrina, moja nauczyla sie moze w 2 dni po zdjeciu pieluchy. Po prostu kilka razy zesikala sie w majtki i zaraz pojela, ze trzeba na nocniczek. Jakis czas pozniej w nocy tez przestala sikac. Ale to chyba od dziecka zalezy, ale masz racje, najwyszy czas na Vaneske, bo na pewno wszystko rozumie wiec i czystosci musi sie nauczyc. Ewcia, ja w ciazy przy przeziebieniu pilam herbate z cytryna i miodem ( duzo cytruny) i jadlam czosnek ( brrr). Zdrowcia !!! Pozdrawiam was serdecznie. !!! PS. Hanio trzymam kciuki za mozliwie lekki porod :) Duzo zdrowia dla was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanio ja skakałam przed żeby wywołać poród,bo wiedziałam że maluch jest bardzo duży i każdy dzień powodował że był większy...skakałam 3 dni i w końcu 8 dni po terminie się udało:)W każdym razie życzę ci szybkiego i lekkiego porodu!!!!!!Daj znać i trzymaj się!!!! Z nauką siusiania nie jest źle:)Wczoraj tylko raz się zesikała w majtki:)Najgorzej że dzisiaj idzie do przedszkola i będe musiała jej pieluche założyć bo tam jej nie dopilnują,ale to nic będziemy dalej walczyć:) Mati przeziębiony:(Dzisiaj lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezus, Maria, Józef, zaraz dzwonię do mamy i piłkę pożyczam!!! Hehehe, no nic mi nie pomaga, ani seks, ani porządki, ani jeżdżenie po największych, Polskich wertepach. Ani olejek z wiesiołka. No jeszcze mogłabym zaryzykować olej rycynowy, ale tego dziadostwa za chiny nie przełknę... U mnie Katrina podobnie - wiem, że mały jest duży (jak na moją figurkę - 160cm w rozmiarze XS), i mimo że nie przekroczyłam przecież terminu porodu - teraz skończyłam 38tc, to on waży już 3600. Jak tak dalej pójdzie, w terminie porodu będzie ważył ponad 4kg. Rubena urodziłam w 38tc, mam więc nadzieję, że i ten uparciuszek pojawi się lada dzień! Straszy mnie od miesiąca, no i co? Podbrzusze mnie już boli, jak nie-powiem-co. Skóra popękała... I mimo, że przybrałam nie aż tak dużo - 12 kg (z Rubenem na tym etapie miałam 14kg w plusie), to aż ciężko mi chodzić. Jak ja chcę już urodzić!!! Spadam gotować obiad...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanio ja też mam 160 cm ale raczej rozmiar trochę wiekszy od twojego,zwłaszcza w ciązy byłam ogromna:)A mój maluch w dniu porodu ważył 4570 także moje obawy były słuszne:)Oby tobie też szybko poszło:)Lepiej się rodzi mniejsze dzieciaczki:)Powodzenia!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mamuśki:) Widzę, że tu ruch okołoporodowy:))) Super:))) Mnie tez już nachodzi na trzecie dziecko, ale na razie muszę dać sobie spokój, bo chcemy wybudować dom i dopiero mysleć o powiększaniu rodziny:) A u nas powoli do przodu. Wyprowadzilismy sie z pokoju od dzieci - tzn. z naszej sypialni;) i dzieci zostały same z dużą powierzchnią miejsca na zabawki. Troche sie baliśmy, jak to bedzie w nocy, ale na szczęście nie zrobiło to na nich żadnego wrażenia - przesypiaja nocki spokojnie. Raz tylko Ola przyszła do nas w nocy, bo było jej zimno, ale dostała z powrotem zimowa kołderke i jest ok:) My za to mamy łózko w dawnym pokoju dziecięcym, więc mamy piękną lampkę-kwiatka, kolorowe półeczki i sciany oblepione motylkami i żabkami:D No i nie mamy miejsca na bałagan, więc często żeby się połozyć, musze najpierw wyprasować pranie, które moja mama pozbierała i rzuciła mi na łóżko:) A dzieci uwielbiają spędzać czas w swoim pokoju i nawet zbieraja wieczorem zabawki - tzn. Ola zbiera a Filip wyciąga;) Ola z Filipem bawią się cudnie razem i wogóle Ola bardzo sie opiekuje młodszym braciszkiem - jak jest jej goraco to rozbiera siebie i Filipa, jak chce jej sie pic, to Filip tez musi pić itp.:) A Filip oczywiscie poszedłby za nią w ogień:) Oczywiście zdarza im się pobic o zabawkę, ale ogólnie jest spokojnie. Filipek coraz wiecej mówi, Ola natomiast ciągle nas zadziwia swoim wyszukanym słownictwem. Czasem szczęki nam opadaja, jak wypali z jakims tekstem. No i bardzo szybko chłonie wszystko. Książki, które czytamy jej na dobranoc, zna juz na pamięć. A aktualnie jest zafascynpowana językiem angielskim (moje bratanice mówia między soba po angielsku) i ciągle mnie pyta jak się po angielsku mówi cośtam. No i ostatnio M. wrócił z pracy a Ola do niego - Hi tato, how are you? M. oczywiście był w szoku, ja tez, bo powiedziałam jej jak to powiedziec jakiś tydzień wcześniej:) Ach, umysły dzieci sa chłonne jak gąbka:) Oby tak zostało na czas szkoły;) Ale sie rozpisałam:) Dziewczynki pozdrawiam Was wszystkie cieplutko. Piszcie duzo, bo uwielbiam Was czytać, mimo, że na pisanie często nie mam weny. Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki :) łooo kurcze tak się napisałam i mi posta wcieło :( och ale jestem zła :( 100 lat,100 lat i wszystkiego najlepszego dla Mateuszka 🌻👄🌻 katrina u nas Eryś szybciutko nauczył się siusiać do nocniczka :) jakoś tak koło 2 latek już w nocy sypiał bez pieluchy i z Oskarkiem też tak było :) łatwo im to przyszło :) pewnie niebawem i Vanesska też będzie pięknie załatwiać się do nocniczka :) Julcia szwagierki córcia ma już 3 latka i 2 msc. i w nocy musi mieć pampersa bo jeszcze sika przez sen :( Aisha,surfitka,hanio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w poniedziałek dowiedziałam się,że moja koleżanka będzie miał 4 dziewczynkę :) a oni tak bardzo chcieli syncia - podobno wszystko robili aby spłodzić chłopca i co.... kolejną dziewczyneczkę będą mieć :) piszę z dziewczynami z wrześniówek i one tam już wiedzą co będą miały a ja cały czas tak się zastanawiam co pod serduszkiem noszę ?? kurcze ja usg pewnie dopiero 10 maja będe miała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hanio wysłałam ci namiary :) co u was jak się czujesz ??? a moży wy już po ? odpisz proszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej A ja podczytalam na lipcowkach, ze dzis Hania urodzila Jonatana :) Gratuluje z calego serca !!!! Ewcia, juz wkrotce zobaczysz kogo masz pod serduszkiem :) Strasznie szybko dziewczyny znaja plec. Ja znalam dopiero na polowkowym. Aisza, Nina tez szybko lapie jezyki. Juz calkiem sporo rozumie i mowi tez po angielsku, zna troche slowek po rosyjsku :P Chociaz ostatnio bierze sie za liczenie i alfabet. ;) Pozdrawiam serdecznie i zycze duzo zdrowia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny!!! dawno nie pisalam bo niestety laptop mi sie zepsuł i jest juz do wyrzucenia a ma dopiero 4lata.. i zostalam bez internetu narazie bo chcemy kupic niebawem komputer juz... u nas jakos leci pomału... mikus ma juz skonczone 6tygodni... i niestety mam małego darciuszka... tzn ma duze wzdecia i prawie non stop musi byc noszony bo go boli ten brzuch i te pierdy dosłownie takie jaki stary... jestesmy juz na mleku nutramigenie. 2tygod temu robilismy mu posiew moczu i wyszła mu bakteria coli bral antybiotyk i jutro robimy od nowa ten posiew i mam nadzieje ze juz zwalczylismy ta bakerie bo boje sie ze jak nadal bedzie to pojdziemy do szpitala na dalsze leczenie...a ja nadal sie kuruje non stop mnie cos bieze jak nie grypa jelitowa to grypa normalna, to gardło...od porodu jestem prawie non stop na antybiotykach, mam nadzieje ze jak bedzie pogoda i bede wychodzic na dwor to mi wszystko minie bo wpadam w depresje tym siedzeniem w domu... maciek super, gaduła taka ze czasami sie go pytam czy go buzia nie boli... brata kocha nad zycie, ciagle go tylko dotyka, przytula, buzi daje i mowi ze go kocha.. czasami tylko jak michal duzo placze to on jest taki rozkojarzony i chce tylko do mnie sie przytulac.. serdeczne gratulacje dla hanio!!! duzo zdrowka, cierpliwosci i przedewszystkim duzo siły ci zycze zeby to wszostko ogarnac w tych pierwszych tygodniach!!! surfitko to jak do meza jedziesz do polski to moze z tej tesknoty cos przeskrobiecie, jakiegos małego ninka!!! zycze ci z całego serca!!!! pozdrawiam was kochane... niewiem kiedy znow do was zajrze postaram sie szybko!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki :) surfitko ja również życzę Wam małego dzidziolka :) ❤️ ewelona biedny Michałek - dużo zdróweczka mu życzę i tobie również 🌻🌻 !!!!!!!!!!!!!!!! hanio z całego serduszka Wam gratuluję !!!!!!!!!!! 🌻👄 czekam na relacje :) u nas wszystko oki :) tylko mnie już zgaga dopadła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej !!! Tyle razy juz zaczynam pisac do was i zawsze mi cos wyskoczy... dzis skrobnelam juz pare slow ale Gabi rozciela warge az krew poleciala i polecialam ja ratowac a gdy wrocilam po czasie do kopma to Kamilka zdazyla mi juz skasowac wszystko co napisalam :( Hanio moje gratulacje :) Jak porod ? Jak sie ma maluszek ? Ewcia podobno migdaly pomagaja na zgage. Ewelona szybkiego powrotu do zdrowia dla was wszystkich :) Katrina a u was jak po imprezie urodzinowej ??? Surfitka, ja tez zycze ci kochana drugiego dzidziusia :) Dzieciaczki tak szyba lapia jezyki obce . Moje musze czasem pouczac , zeby mowily po polsku bo jak bawia sie to miedzy soba lubia rozmawiac po angielsku . A nie ktore slowa czy wyrazenia to nawet nie probuja wymawiac po polsku :( My po wizycie u ortopedy i Gabi na szczescie na razie nie musi nosic wkladek do butow, ale mamy zglosic sie pod koniec maja , zeby sprawdzic jeszcze raz wszystko... Ja po egzaminie i mam nadzieje ze zdalam , wyniki powinny byc w nastepnym tygodniu . I nie uwierzycie !!! dzis rano wstaje a na dworze 5cm sniegu !!!!!!!Normalnie zalamka :( Wiosna w tym roku jakos nie moze do nas dojsc ... a ja umieram z tesknoty za wiosennym sloneczkiem... Aisha, nas tez czeka przeprowadzka ;) tyle ze nasza sypialnie oddajemy dziewczynkom , bo jest duzo wieksza a im coraz ciasniej w ich pokoiku. Tak wiec przemaluje nasza sypialnie na jakis dziewczecy kolor ( juz zapowiedzialu , ze ma byc fiolet ) a my przeniesiemy sie do rozu z nalepkami ala ksiezniczki na scianie :P Pozdrawiam was cieplutko i mam nadzieje , ze czesciej bede teraz zagladac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łysy
WITAM WSZYSTKICH!!! SPRZEDAM STERYDY ANABOLICZNE KONTAKT ZEMNA TO MAIL. Anapolon50mg@ vp.pl g.g 32888914 W MOJEJ OFERCIE ZNAJDZIECIE PRODUKTY TAKICH FILM JAK: RAZAK, APX LABS, AXIO LABS, PHEONIX LABS, DESMA, ATOMIC LABS, BRD-FID, ALCHEMIA, LA PHARMA, JELFA, EUROCHEM, GENEZIS, BALKAN... I WIELE INNYCH ZNANYCH I CHWALONYCH MARK PRODUCENTOW! SPRZEDAJE SPRAWDZONE PRODUKTY... JESLI JESTES ZAINTERESOWANY KUPNEM STERYDOW ANABOLICZNYCH NAPISZ DO MNIE, ZAWSZE MOGE ROWNIEZ POMOC W DOBRANIU ODPOWIEDNICH PRODUKTOW DLA CIEBIE ORAZ DAWKACH CO JEST B.WAZNE BY EFEKTY BYLY ZADOWALAJACE... ZAPRASZAM POD MAIL. Anapolon50mg@vp.pl g.g 32888914. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Rzeczywiście, już urodziłam ;) 15go kwietnia o 1:10 na świat przyszedł nasz syn, Jonatan. Ważył 3350 i mierzył 53 cm. Więc jednak, na szczęście ciut mniejszy, niż wychodziło z usg :D Wybaczcie, wrzucam to, co pisałam lipcówkom, bo nie mam czasu pisać drugi raz ;) dziękuję za wszelkie gratulacje! tak, tak, od n niedzieli jesteśmy w domu i usiłujemy się zorganizować. kiepsko nam idzie, zmagam się z nawałem mlecznym - Maleństwo ssie jak smok. Powrócił ból kręgosłupa (już prawie zapomniałam, co to, przez 9 miesięcy ciąży...) ale będzie dobrze. na szczęście Jonatan jest idealnym dzieckiem - je i śpi napiszę tylko, że poród poszedł bardzo dobrze, najbardziej cieszę się, że znów zdecydowałam się na poród w Katowicach. Te położne są NIESAMOWITE!!! Mimo, że Jonatan od początku ułożony był źle - jakoś po prawej stronie, tak że wstawiał mi się w biodro, zamiast w kanał rodny, urodziłam szybko, bez nacięcia i bez jakiegokolwiek pęknięcia. Nie mam ani pół szwu!!! Komfort zupełnie nie ten (przy R byłam nacinana, bo nie czułam w ogóle skurczy partych i zaczynałam odpływać). 3h po porodzie byłam już sama w toalecie... Żadnych problemów z siedzeniem, chodzeniem ,wstawaniem. akcja zaczęła się 14go o 16h. Przez 20 min miałam skurcze co 7 min, następne 20 min - co 6, kolejne - co 5, od 17:20 co 3 min. No więc już nie czekaliśmy, pojechaliśmy do szpitala. Na miejscu byliśmy koło 19. Na ktg skurcze wyszły ładne, na 100%, troszkę rzadziej - co 3,30 - 4 min. I tak było już do końca. Lekarz zbadał - rozwarcie na 2cm, no ale ta główka - wysoko, nie przyparta i jak pisałam, zbyt mocno po prawej. No, ale akcja w pełni, więc lewatywka, piłka... I tak doszło do 4cm. 10 min przed 23 położna zrobiła magiczne "kółeczko" (czyli odkleiła worek od ujścia szyjki), w tym momencie worek strzelił - no i zaczęły się konkretne skurcze, a ciągu paru minut rozwarcie na 6cm. Tak przez godzinę, po godzinie położna mnie położyła na lewym boku, żeby Maluch schodził w kanał rodny, no i tak już aż do końca. Ta ostatnia godzina to była ciężka, błagałam żeby pozowlili mi usiąść no ale wtedy by mnie pewnie porozrywało w środku... Nie pozwolili, i chwała im za to w końcu o 1:10 Jonatan wylądował u mnie na piersiach zdjęcia wysłałam na pocztę. znaczenie imienia Jonatan - z hebrajskiego - darowany przez Boga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki :) hanio jeszcze raz wielkie gratulacje !!!!!!!!!! mały Jonatan jest śliczniutki :) 🌻🌻 a jak Rubenek pewnie zachwycony braciszkiem :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanio gratulacje!!!!!!Jonatan jest prześliczny:)Zazdroszcze lekkiego porodu:)Teraz życze lekkiego i spokojnego połogu:) No właśnie jak Rubenek reaguje na braciszka? U nas po imprezce urodzinowej Mateuszka,było fajnie:)Niestety jubilat nie przechodził roczku na swoich małych nóżkach,wciąż się czai:) A jak u was????U nas w Irl już lato,Vanesska lata w samych majteczkach a Mati w bodziaku i cały dzień na ogródku:)Kocham tą porę roku!!!!A za 2 miesiące do Polski na 2 miesiące wakacji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane Mamuśki! Z okazji zbliżających się Świąt życzę Wam dużo radości, spokoju i uśmiechu:) Wesołych Świąt!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesołego Alleluja !!!!!!!!! Na stole święcone, a obok baranek, Koszyczek pełny barwnych pisanek I tak znamienne w polskim krajobrazie W bukiecie srebrzyste, wiosenne bazie. Zielony barwinek, fiołki i żonkile - Barwami stroją uroczyste chwile. W dom polski wiosna wchodzi na spotkanie, Gdy wielkanocne na stole śniadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny wreszcie mam komputer............ unas jakos leci pomalu... maciek zaczyna troche łobuzowacchce stawiac na swoim ale ja mu sie niedaje za to dziadki oczywiscie, macius chce macius ma...tlumacze prosze eeeee gdzie tam, wiedza lepiej.....ach...... a tak pozatym to ok, brata kocha niechce go oddac, pod tym wzgledemjest super.... za to michas ma kolejna bakterie........ w moczu juz niemam siły dzis bylismy na piewrwszym szczepieniu i nie zaszczepili go bo ma goraczke nie wiadomo skat bo badala go i zdrowy jest.... ja juz jestem w pelni zdrowa wreszcie... wysle pare zdjec na poczte.... pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny wreszcie mam komputer............ unas jakos leci pomalu... maciek zaczyna troche łobuzowacchce stawiac na swoim ale ja mu sie niedaje za to dziadki oczywiscie, macius chce macius ma...tlumacze prosze eeeee gdzie tam, wiedza lepiej.....ach...... a tak pozatym to ok, brata kocha niechce go oddac, pod tym wzgledemjest super.... za to michas ma kolejna bakterie........ w moczu juz niemam siły dzis bylismy na piewrwszym szczepieniu i nie zaszczepili go bo ma goraczke n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj katrina, nie wiem, czy słowo "lekki" w ogóle pasuje do porodu! swoje wycierpiałam, z reszta, co wam będę mówić - wiecie, co to takiego "poród" :) Rubenek... Jest bardzo dzielny, stara się jak może, ale widzę, że mu ciężko. Niegrzeczny się zrobił bardziej, nie słucha, o byle co się awanturuje, zwraca uwagę na siebie, hałasuje strasznie. Ale poza tym, to braciszka uwielbia, nic tylko by go całował, przytulał - muszę tylko pilnować, żeby nie zbyt mocno... Śpiewa mu piosenki, opowiada co robił, przynosi zabawki. No i tak to jest. Dopóki się nie nauczy, jak z takim maleństwem postępować, muszę mieć oczy dookoła głowy. \ Jonatan już skończył 2 tygodnie, ale ten czas leci! ja się czuję świetnie, oprócz kilku dodatkowych kilogramów i poporodowego brzuszka wszystko wróciło do normy. Mam jeszcze plamienia jakieś, ale już coraz mniej, na szczęście. Infekcja dróg rodnych mi się przyplątała, nystatynę biorę :( jeszcze do jutra, a potem jakieś pałeczki sobie zaaplikuję. dziewczyny, powiedzcie jak u Was było z seksem po porodzie? wszystkie czekały grzecznie 6tyg, czy któraś "zaryzykowała" wcześniej? Bo ja tylko czekam na koniec kuracji nystatyną i się dobieram do męża :P gdyby nie ta infekcja, to bym już ten kolejny "pierwszy raz" pewnie miała za sobą, brakuje mi czułości mężowskiej... Ewelona, współczuję problemów z bakteriami w moczu, z Rubenkiem miałam to samo - do momentu odstawienia pieluch ciągle... A jak myjesz mu siurka - ściągasz skórkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki :) kasieńko dziękuje za życzenia 👄 ewelona dużo zdróweńka dla Michałka 🌻 hanio ja tak dokładnie nie pamiętam jak u nas było z tym seksikiem.. ale wydaje mi się,że po 4 tyg. coś mogło być - choć nie jestem tego pewna... aa i najlepiej jakiś czas po porodzie kochać się w gumca,aby jakieś bakterie się nie przyplątały :O u nas wszystko po staremu :) mój brzuszkowy maluszek po raz pierwszy porządnie skopał mnie 18 tc. i teraz codziennie daje o sobie znać :)❤️ wstępnie mam już wybrane imię dla chłopca - Natan :) - hanio prawdobodobnie imię to pochodzi od imienia Jonatan lub Nataniel :) heh mój Oski chce Kacpra a mój mąż Nikolasa ;) a Eryś.. chyba mu to obojętne :) Oskarek 14.05.2003.❤️ Eryczek 28.05.2008.❤️ Moje dwa kochane słoneczka 🌻🌻 Oskarek 14.05.2003.❤️ Eryczek 28.05.2008.❤️ Moje dwa kochane słoneczka 🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki :) ewelona,hanio Wasze maleństwa są takie śliczne i kochaniutkie ❤️ ❤️ ja też już chcę mieć moje trzecie maleństwo przy sobie :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie kochana nie wiem :( jeszcze nie byłam u lekarza.. dziś kończę 20 tc. ewelona co u Was ? hanio Rubenek to cała Ty !!! a jak się czujecie ??? och właśnie mój dzidziuś buszuje w brzuszku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, tak, Ewciu, Rubenek "wdał się" całkowicie w moją rodzinę, po mężu ma tylko kolor oczu. Za to Jonatan z mojej rodziny w sobie nie ma prawie nic - wyjątek do dłonie i dłuuuugie palce :) miałam nadzieję, że chociaż kolor oczu po mamie będzie miał, ale wygląda na to, że będą jasno niebieskie - ciekawa jestem, jaki odcień, będzie po którymś dziadku pewnie! No i dziś kończymy 3 tygodnie :) Czujemy się bardzo dobrze. Ja się czuję, jakbym nie rodziła ;) tzn waga jeszcze w górze, ale poza tym wszystko wróciło do normy. Już nawet kochaliśmy się z mężem :D Poza tym dziś ruszyliśmy z budową naszego domku :D fundamenty wykopane! Jupi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry dziewczynki :) ja wczoraj byłam u gina i moja dzidziuchna zdrowiuchna ale niestety jeszcze nie wiem co noszę pod serduszkiem ba maluszek miał pępowinę między nóżkami... pozdrawiam Was bardzo serdecznie !!!!!!! papa......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny...widze ze pogoda dopisuje to i cisza na kafe... u nas jakos leci... mikus rosnie juz ma ponad 2miesiace, dalej jest darciuchem ale jakos przyzwyczailam sie juz.... poreszta czas szybko leci i mam nadzieje ze wyrosnie z tego... chrzest mamy 25czerwca a tydzien wczesniej mackowe 3latka... ale teo szybko leci, dopiero co maciek sie urodzil a to juz 3lata minelo i prawie doroslego syna juz mam...hihi pogoda dopisuje to i siedze calymi dniami na dworze bo tylko na dworze mi spi maly...a maciek....??? prozniak mi sie zrobil tzn musze go karmic bo sam nie, musze mu trzymac siusiaka jak chce siku , ubierac itd. walcze z tym niemilosiernie bo przeciez od wresnia przedszkole ale coz przyjdzie babcia, dziadek i wyreczaja choc prosze i groze.... no ale coz haniu zazdroszcze ci tego domku w przyszlosci... tez bym chciala ale niechce sie porywac z motyka na slonce mamy nasze m3 i wystarczy ale jakbym w totka wygrala....hmmmmmm ewcia a moze pod pepowina niema siusiaka..... oj niwazne co bedzie byle zdrowe... a jak bedzie chlopak to zobacz ile ciuchow juz masz po chlopakach....hihi piszcie dziewczynki bo nudno tu jakos... katrina???? surfitka??? a wy co? wakacje????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×