Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatika*

Termin czerwiec 2008

Polecane posty

Ewcia, o ile jeszcze pamietam to ja mialam skurcze przepowiadajace dosc czesto. Z tym ze one nie byly jakos bardzo bolesne, no i kompletnie nieregularne. Czasem byly 3 w rownym odstepie czasu a nastepny znikal, albo juz nie bylo wogole. A daleko masz do szpitala? No i porodowe to chyba sa znacznie bardziej bolesne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki ale się tu dzieje agula dużo cierpliwości i nadziei wam życzę a siostrze zdrowia-wiem co przechodzicie ale jak mówią nadzieja umiera ostatnia i tak tez było w naszym przypadku z tatą-no ale on przegrał walkę choć dzielnie-28.08 był rok-czas leci. ewcia ja miałam skurcze przepowiadające od 20 tyg ale nie były mocne.u ciebie mogło wpłynąć na to wszystko stosunek z mężem dlatego że w spermie i w ogóle podczas orgazmu wydziela się oksytocyna naturalny hormon więc na końcówce uważaj bardzo na siebie :-) hanio a ty co???juz trzecie planujesz???:-) surfitka trzymam za was ciągle kciuki aby sie udalo izka to super twój bartuś przeszedł przez koszmar przedszkola;-) mam na sprzedaż ciuszki po paulince może któras ma dla kogo kupić? uciekam całuje i pozdrawiam http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=9604982

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzecie planuję na za trzy lata. teraz byłaby 100% wpadka, na szczęście dostałam w końcu @, w 34dc (zwykle mam 28-dniowe) ewciu, mnie takie skurcze męczyły miesiąc :( nawet mi się zdarzyło pojechać do szpitala, ale skurcze były za słabe o 50% na KTG pokazywało. mnie nie pytaj, jak rozpoznać, bo za każdym razem myślałam, że to początek, bo były regularne - tylko brakowało mi jednak czegoś - jak zaczęłam rodzić to dodatkowo mnie czyściło nieziemsko ciuszki chętnie bym kupiła, ale dla chłopca. Jeśli któraś ma większego synka niż mój Rubenek (ciuszki na 104 nosimy, rozmiar bucików 25) i sprzedawała ubranka - to linkujcie proszę, chętnie kupię ze znajomego źródła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka laseczki :) u mnie od tamtej pory cisza.. goba ja też tak sądze,że te skurcze to były tak silne po moim orgazmie i po tej naturalnej oksytocynie - od tamtego czasu koniec żadnych przytulanek ;) surfitko ja do szpitala mam tak około 20 min drogi hanio cieszę się,że ciocia przyjechała :) yhm no i czekam sobie na te odpowiednie skurcze.. ale przez tą ostatnią noc strasznie się boje tego porodu :O o boziuuu !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia, trzeci poród to pewnie ekspres będzie. Dasz radę :) dzielna kobieto :) czekamy na wieści!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczynki :) ja nadal w dwupaku ;) do terminu zostało mi już tylko 6 dni.. czasami mam lekkie skurcze,ale one przechodzą - małej chyba dobrze u mnie w brzuszku :) hanio najgorsze jest to czekanie :O ehh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj wiem, wiem... mam to całkiem jeszcze świeżo w pamięci! I każda kolejna noc (może ostatnia przed porodem?), każdy kolejny ranek (może ostatni?), kolejny posiłek (może ostatni?)... Trzymam kciuki, kochana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dokładnie hanio ;) właśnie zajadam się tortillą z super wypasionymi sosikami ;) i tak sobie myślę a może to ostatni raz ;) dobranoc :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakiej tam nocy, nad pracą siedzę... :( ale Tobie życzę miłych snów :) narobiłaś mi smaka na tortillę! chyba sobię zrobię, a co! jak skończę pisać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) a mnie dziś znów te skurcze przepowiadające męczyły w nocy kuźwa przekichane są :( z Erysiem fajnie miałam cisza,cisza i ciach skurcze przyszły wody odeszły i Eryś był na świecie :) a teraz męczą mnie tak :O teraz też co jakiś czas mnie coś w krzyży załupie :( hanio i jak wszamałaś sobie tortillę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wooow, Ewcia, powodzenia!!! zapamiętaj godzinę odejścia. jeśli są przezroczyste, to na spokojnie - zjedz coś, wybierz się... godzinę, dwie masz jak nic. lepiej, żeby się skurcze zaczęły zanim dojedziesz do szpitala... a jeśli są zielonkawe, jedz od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hanio no cały czas leci ze mnie,wody są przezroczyste skurczy jeszcze nie mam tak czasem coś zakłuje :O zadzwonie może do szpitala i zapytam się co robić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, Ewcia już może ma Liwunię przy sobie? Kochana, jesteśmy myślami z Tobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow, Ewcia rodzi a pewnie juz urodzila a ja rak nie nadstawialam :o Jutro termin mojej @... Ewuniu - powodzenia a moze juz GRATULACJE !!! Trzymaj sie dzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej wchodze poczytać was-a tu prosze!!!!Ewcia jesteśmy z tobą!!!!Na pewno już po:)Czekamy na wieści:) Surfitka a tobie życze żebyś jutro nie dostała@!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki :) dzięki za kciukasy :* ja jestem już szczęśliwą mamusią po raz 3 :) Liweńka ur. się 15.09 o godzinie 17.05 rodziłam ją sn. moja córunia jednak zdecydowała się przywitać świat główką :) !!!! przekręciła się jednak :) ja jestem jeszcze w szpitalu i może jutro nas wypuszczą do domku - oby !!!!! bo braciszkowie już nie mogą się doczekać aby poznać swoją królewne :*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewuniu - GRATULUJE KOCHANA !!! Bardzo sie ciesze ze masz juz swoja krolewne z drugiej strony brzuszka. Ja poki co nie mam @, dzis 15 dni po owulacji...jak @ nie przyjdzie do poniedzialku ide na bete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewuniu - GRATULUJE KOCHANA !!! Bardzo sie ciesze ze masz juz swoja krolewne z drugiej strony brzuszka. Ja poki co nie mam @, dzis 15 dni po owulacji...jak @ nie przyjdzie do poniedzialku ide na bete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia gratulacje!!!!!!!!!!!!Czekamy na jakieś foteczki twojej małej królewny:)A Tobie Surfitko życze abyś nie dostała @ oczywiście:)Czekamy na wieści od ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewunia, serdeczne gratulacje :) cieszę się z Tobą! Niech Liwunia rośnie zdrowo ku radości rodzicom i braciom, Księżniczka maleńka! Tak czułam, że się obróci :D super, dzielna dziewczyna :) A Tobie szybkiego powrotu do sił. No i Szacun dla potrójnej mamy - to nie lada osiągnięcie :) my chorzy :( ja mam 38,3 temp, a Jonatan 39,2 :( nie wiem, czy go nie zaraziłam - ja mam anginę. Zamówiłam mu wizytę pediatry, ale nie wiem jeszcze czy przyjedzie dziś, czy jutro rano, ma jeszcze dzwonić... W sumie gdyby nie moja angina, to bym stawiała na ząbki, no ale jak ja chora, to mógł podłapać bakcyla, lepiej go zbadać... Surfitko, życzę z całego serca dzidziuśka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety zaraziłam Jonatana, ma zapalenie gardła i musi wziąć antybiotyk :( surfitko, a testowałaś??? czy czekasz jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hano, testowalam w 12 dpo i wynik byl..niejednoznaczny. Wedlug mnie negatywny, ale jak sie dobrze przygladnac to byla bardzo blada i cieniuska druga kreska. Boje sie ze to mogla byc ewaporacyjna. Wiec zeby sie nie stresowac wiecej jesli nie dostane @ w poniedzialek ide na bete. To bedzie 17 dpo, wiec juz kategorycznie powinno byc cos wiadomo. Poki co @ brak :) A wam zycze duzo, duzo zdrowka !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety, rano wstalam z @. Ewcia rzucila brzuszek niecelnie..albo raczej to ja mam dziurawe lapy. 😭😭😭 Milej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć mamuśki:) Ewcia - serdecznie gratuluję Ci córeczki!!! Niech maleńka rośnie zdrowo pod czujnym okiem starszych braci:) Surfitko - Nie poddawaj się, na pewno w końcu sie uda:) Trzymam kciuki:) Agula - bardzo mi smutno z powodu choroby Twojej siostry. Trzeba mieć nadzieję, że medycyna sobie z tym poradzi. Trzymaj się kochana 🌻 U nas wszystko pozytywnie. Ola poszła do przedszkola w ubiegły poniedziałek, po powrocie z wakacji. Jak na razie jest super ekstra dzielna i wogóle zachwycona przedszkolem:) Jednego dnia miała lekki kryzys, ale szybko go zażegnałyśmy:) Teraz rano wstaje radosna jak skowronek i pędzi do przedszkola:) Za to po powrocie... Staje się wampirem energetycznym i wysysa ze mnie wszystkie siły witalne. Najchętniej nie schodziłaby mi z rąk. Trochę masakra, bo po tygodniu miałam tego serdecznie dość:( Nawet tatuś, dotychczas ukochany, nagle zszedł na drugi plan. Mam nadzieję, że jej to przejdzie, zanim oszaleję od nadmiaru czułości:) Poza tym byliśmy na wakacjach w Turcji - 2 tygodnie laby:) Było super, chociaż okazało się, że 14 dni to dla dzieci trochę za długo. 17 zjeżdżalni, które były przy basenach, piękna piaszczysta plaża, place zabaw - wszystko się znudziło po 10 dniach i zaczęło się marudzenie. Taka to nauczka na przyszłość - na wczasy z dziećmi 10 dni max.:D A ja dziewczynki awansowałam w pracy i niestety coraz mniej czasu na internet w pracy;) A w domu to właściwie wogóle komputera nie odpalam, bo najpierw muszę go znaleźć ( najczęściej w łazienkach - mój mąż namiętnie ogląda filmy podczas...), jak już znajdę i włączę, to okazuje się, że bateria padnięta i trzeba odszukać kabel... No i tu zazwyczaj moja cierpliwość się kończy:) Tak więc wybaczcie mi, że rzadko tu piszę, ale zaglądam i czyatm Was regularnie:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewcia kochanie serdeczne gratulacje w końcu i szybko poszło cieszymy sie razem z tobą? a jak malutka?usciskaj ja od ciotki goby a u nas-ciag dalszy walki z cgrypka kuby mamy sie umówic na endoskopie-ogladanie krtani pod znieczuleniem oraz pilna wizyta -juz kolejna endokrynolog poniwaz ma niedoczynnosc tarczycy masakra wam mówie ale bedzie ok surfitka a ty lapy sobie zaklajstruj jak masz dziurawe ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Surfitko, tak mi przykro, że się nie udało.... Trzymam kciuki za Was! Ewcia, i jak tam? jak chłopcy zareagowali na swoją siostrzyczkę? pewnie wniebowzięci :D choć bez małych zazdrości pewnie się nie obejdzie... No i jak Wy się czujecie? ściskam mocno, dużo sił życzę my wychodzimy już na prostą. ja jestem zdrowa, Jonatan widzę też coraz "lepszy", jeszcze tylko przy ziewaniu go boli gardziołko. no i ząbki dają popalić. noce są jeszcze dość ciężkie, ale mam nadzieję, że i to się powoli unormuje. już jest w stanie spać na brzuszku, a tak lubi najbardziej, więc mam nadzieję, że pośpi :) poza tym ja noc w noc siedzę nad nauką, do 3, 4 nad ranem. także w ciągu dnia zmęczona bardzo jestem. dobrze, że Rubiś w przedszkolu - mogę pospać w ciągu dnia, kiedy Jaśko zaśnie. Codziennie wydaje mi się, że już skończę, ale ciągle coś zmieniam, ciągle nie jestem pewna, czy tak jest dobrze, czy nie. No i dziobię, i dziobię bez końca. największy problem mam z cytatami, bo ja aż tak mądra nie jestem, żeby na wszystko sama wpaść, cytatów mam dużo. Nie wiem, czy to dobrze... czekam na cynk od promotora, miał się odezwać po niedzieli i cicho-sza..... ok, wracam do nauki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc moze cos potrzebujecie wietrznie szaf i garaży polecam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×