Beznadziejna sytuacja, pomóżcie proszę...

Prawie 4 tyg temu wpadłam w tygodniowy ciąg palenia trawki, dzień w dzień. Teraz podejrzewam, że jestem w ciąży. To się musiało stać wtedy. Czy ewentualnemu dziecku coś grozi przez to palenie? Proszę o odpowiedz. Wiem, głupio zrobiłam ale nie miałam w planach dziecka i sex był w prezerwatywie.Mam prawie 24 lata. Pozdawiam

czesc dziewczyny moze sie zdziwicie ale to pozostawiam juz Wam jedno jest pewne mam nadzieje ze mi pomozecie moja dziewczyna jest 5 miesiacu do tej pory bylo wszystko wporzadku od wczoraj zaczal bolec ja brzuszek i dzisiaj wyladowala w nszpitalu pisze dlatego bo troche obawiam sie tej sytuacji mozna powiedziec ze jestem przerazony pani ginekolog oznajmila ze wszystko jest wporzadku jesli tak to dlaczego moja ukochana dostala zastrzyk na podtrzymanie ciazy dowiadujac sie tego nie od lekarki tylko od pielegniarki ktora wykonywala ten zastrzyk czy taki zabieg oznacza ze cos jest nie tak czy mozna obawiac sie najgorszego ja jako przyszly tata niechce stracic dzidziusia prosze wytlumaczcie dlaczego nie mowia wprost ze jest cos nie tak tylko probuja zataic fakty przeciez lepiej wiedziec jessli jest cos nie tak prawda czekam na Wasze wypowiedzi pocieszcie mnie pozdrawiam

Może źle to ujmę ale ciesz się, że tylko dostała zastrzyk (p+p) przeciwbólowy i rozkurczowy. Dobrze, że nie ma krwawienia. A te zastrzyki to są rozkurczowe bo dają je wtedy kiedy są przedwczesne skurcze macicy. Nie zadręczaj się, ja leżąc na podrzymaniu dostałam ok 30 takich zastrzyków i kilka kroplówek, musiałam leżeć, a i tak urodziłam zdrową córeczkę

dziekuje slicznie caly czas czytam i szukam ale tak naprawde to i tak mi nie daje spokoju o 9 ide do szpitala wogole nie kladlem sie spac a niedawno wrocilem z nocki chcialem wziasc wolne i zostac z moja dziewczyna na noc ale niepozwolili