Bisexualizm

pamiętam jak kiedyś mama przeglądała jakąś gazetę, było tam zdjęcie bodajże Madonny całującej się z inną kobietą. Wtedy mama powiedziała: dla kasy zrobią wszystko. Pomyślałam jedynie że fajnie byłoby pocałować się z inną kobietą i zobaczyć jak to jest. W zasadzie cały czas uważałam że to, że podobaja mi się niektóre koleżanki jest normalne, i nie jest to fascynacją jedynie może hm... podziw??? Rok temu poszłam do liceum. Zaprzyjaźniłam się z pewną dziewczyną. Doslownie fantastyczna, swoją drogą, stałysmy się w klasie bardzo popularne. Wszyscy się z nami liczą, za każdą prezentację na lekcji dostajemy 6 i jesteśmy uważane za przyjaciółki idealne. jakiś czas temu u mnie nocowała... Było to po jakiejś imprezie. pamiętam jak spała koło mnie, a ja miałam ochotę... no wiecie... Chciałam z nią zrobić coś na wzór tych lesbijskich filmików erotycznych... Ale byłam trochę pijana i sama z siebie w duchu się śmiałąm że takie głupoty mi przychodzą do głowy. Tymczasem w tą sobotę miałyśmy półmetek.. eh... zaczęłayśmy się wkońcu całować jak szalone. I musze stwierdzić że było bardzo przyjemnie... Potem powiedziała mi ze chyba jest bi!!! Zamurowało mnie, bo przecież ja chyba też... No właśnie... chyba... czy takie zachowanie już zalicza się do bisexualizmu czy to poprostu nie wiem... chęć doświadczenia czegoś nowego...? Mieliście podobne sytaucje?

może po prostu z tego wyrośniesz?

no włąsnie... też wydaje mi się że mająć 17lat jest w człowieku taka chęć doświadczenia czegoś nowego... posmakowanie czegoś innego... może to tylko to:)

wiesz co... pamiętam jak raz kochałam się ze swoim chłopakiem i przedtem oglądaliśmy jakiś film... i tam dwie kobiety się kochały... i wiesz co... miaąłm ochotę tak spróbować... ale czy to znaczy że jestem bi? chyba każdy troszkę jest :D

jak dorosniesz i zdasz mature to przestaniesz durne topiki zakladac. Z medycznego punktu widzenia biseksualizm nie istnieje jest tylko przykrywka dla homoseksualnych tendencji.

Śmiechotka , spotkałam się z takim zdaniem ale nie każdy jest bo ja nie jestem :P

dorośniesz dorośniesz... jej... tu nie o to chodzi. Poprostu zostało mi to unaocznione że pociągają mnie dziewczyny. Naprawdę to całowanie było extra!! nie pamiętam który chłopak tak całuje... poza tym zawsze jak idzie jakiś chłopak za rękę z dziewczyną i idę z koleżankami to one mówi: jaki zajebisty gość... a ja sobie myślę: no tak taka laska to i każdy facet na nią leci co nie znaczy że nie miałąm nigdy chłopaka. Nawet chodziliśmy ponad 8miesięcy... ale bardzo mnie skrzywdziłi i w sumie od wakacji jestem sama...