jak potoczyły się losy Waszych ex?

mój związał się z inną, byli ze sobą prawie 2 lata po czym popełnił samobójstwo to okropne,nie umiem tego przeboleć

Nie no, mój nie chciał wracać, wręcz przeciwnie, nienawidził mnie Ja mam za to wyrzuty sumienia, że dołożyłam się do jego problemów emocjonalnych Z tą drugą był podobno bardzo szczęśliwy

moj ex,ktorego kompletnie olałam,znalazł sobie panienke,ktorej zrobił 2 dzieci i teraz klepia biede bo on wypłaty przepuszcza na uzywki,dobrze,ze w pore uwolniłam sie od tego toksycznego faceta,zostawiłam go dla innego,zktorym jestem juz 8lat i jest super.Zycze mu jak najlepiej ale watpie zeby sie zmienił

chce wrócić, tylko po co, juz to było przetabiane

up up up :)

moj ex stracił prace i przytył ale ma ładną chuda dobrze wykształconą dziewczyne;(a ja jestem sama;/

moj 1 eks jest od 4 miesiecy moim aktualnym chłopakiem, 2 eks nie odzywa sie do mnie, bo to ja go zostawiłam, na poczatku pisał, zaczepiał na gg, probował chyba mnie "nawrócić" no ale jakos rozeszło sie po kosciach:) fajny facet był tylko strasznie porywczy, ale mam nadzieje ze mu sie teraz wiedzie:)

gdzie te padalce?

up up up :) piszta ludziki bo nudno

jeden mój odkrył że jest ..... gejem (ups) dobre co?

zapisali sie w historii Wasi Exie?

1ex: zostawil mnie dla innej ktora poznal w klubie. Bzykal ja zanim my sie rozstalismy. Po 2 latach ona zaczela bzykac innego i sie rozstali. W miedzyczasie spotykal sie chyba z 20 innymi kobietami, ale nic z tego nie wyszlo. Poszedl na terapie do psychologa. Obecnie probuje wrocic do mnie, ale jestem nieugieta 2ex. tez zostawil mnie dla innej. Amerykanki. Oboje wyjechali do Stanow, pobrali sie. Utrzymywalam z nim kontakt i od zawsze twierdzil, ze hajtnal sie tylko dla papierow (American dream o ktorym zawsze marzyl) i jak dostanie tylko paszport to odchodzi. Niestety tak sie zlozylo, ze to ona go zostawila i niestety On musial wrocic do Polski, bo nie dostal obywatelstwa. Teraz podobno jest w wielkiej depresjii

1 ex - zawsze kujon, studiowal w stanach, wrocil do polski, wielki pan, zerwal ze mna bo mu nie chcialam robic dobrze :D skonczyl w wojsku, najprawdopodobniej wyjebali go ze studiow, a przeciez on taki madry byl, taki ambitny... 2 ex - zostawil mnie bo mu szajba odbiła, po rozstaniu wrocil do swojej ex z ktora wzial slub pol roku temu :D czy jest szczesliwy - nie wiem. nie wnikam. 3 ex - zawsze dupczyl co sie dalo, wydupczyli i jego :D chyba przegrywa zycie z kolejna 18stką ktora poleciala na to, ze jest obcokrajowcem, a on potrzebuje karty pobytu. zenada, czasem do mnie wypisuje jaki to on maczo jest i ze fajnie byloby sie spotkac. po moim trupie. 4 ex - poki co znalazl sobie malolate, tak zwana pierwsza lepsza, czy jest szczesliwy? nie sadze. i nie sadze ze bedzie ;)

topik durny... jesli faktycznoie czujecie taka satysfakcje w tym ze waszym ex sie nie udalo (albo tak piszecie) to tym lepiej pokazuje jak wam sie nie udalo

Mój pierwszy ex jest w Anglii. Sam. Duzo pali a jedyna jego kobietą, która ma dla Niego znaczenie jest królowa Elzbieta a w zasadzie jej podobieństwo na funtach.. Drugi były tez jest w Anglii. Ma nowa dziewczyne. Jest szczęśliwy. Dałam mu tak popalic, że tego mu życzę

Zupełnie nie mam pojęcia co się dzieje u mojego byłego, mimo, że meiszkamy na jednym osiedlu. Jak wracam z pracy o 15.00 to zawsze widuje go jak siedzi pod swoim blokiem w samochodzie (może to jego nowe hobby) i chyba czeka na kogoś (może nowa dziewczyna?). Nie rozmawiamy ze sobą, nie wysyłamy życzeń na święta. Ostatnio widziałam go w sklepie, powiedział mi wymuszone cześć. No i tego człowiek doczekał się po 5 latach znajomośći...;) Dobrze mi bez niego:)

1 Ex ma zone i prawie roczne dziecko. Kontakt mam glownie z jego zona, ale z nim tez (nasza kolezanka). ja z nim zerwalam. 2 Ex mieszka z narzeczona i zeni sie w tym roku. kontakt przez nk, ale jak na siebie kiedys czasami wpadalismy to potrafilismy isc nawet razem na fajka. moje pierwsze zauroczenie. ale tak wielkie ze bym wszystko dla niego zrobila. potem z nim zerwalam bo cos sie dzialo i myslalam ze on chce zerwac. kilka lat pozniej sie spotkalismy i dowiedzialam sie ze on wtedy nie chcial zrywac. hehe a ja wtedy tak cierpialam :D 3 Ex ozenil sie w zeszlym roku. Zona pierwszego Ex ma go w kontaktach na nk to wiem ze sie ozenil :D nie utrzymujemy kontaktu bo 4 Ex swego czasu byl bardzo zazdrosny i zabronil :O super facet, nawet czasami zalowalam ze z nim zerwalam, ale mialam powody (chociaz przy lepszych checiach moglam mu darowac). 4 Ex (ostatni) jest chory i wlasnie wczoraj mial zabieg. To byl m oj najbardziej burzliwy zwiazek i az wyjechalam na inny kontynent by miec pewnosc ze mnie znowu slowkami nie oczaruje. Darlismy koty o wszystko. Klotnie, rozstania, wrzaski , wyzwiska z jego strony, picie itd. itp. po wyjezdzie jeszcze z 2 lata rozmawialismy (raz czesciej raz rzadziej). on mnie namawial na powrot i slub. w koncu jak sie dowiedzial ze sie z kims spotykam rzucal miesem i pogrozkami :D przy okazji mnie poinformowal ze mnie zdradzil (z bardzo bliska mi osoba). Nie odzywalismy sie do siebie prawie 2 lata i myslalam ze tak juz zostanie. Kilka dni temu wyslal mi @. W koncu jak odpisalam i jak rozmawialismy na gg stwierdzil ze mam dystans do niego :D zaproponowal przyjazn (nie kolezenstwo ale PRZYJAZN, taka w ktorej sie mowi o wyszystkim :O ). co jak co, ale przyjazni miedzy nami nie bedzie, powiedzialam mu ze przyjaciel to ktos komu sie ufa. on mi powiedzial ze nadal mi ufa :O ja mam meza i synka. ciesze sie ze moim bylym sie uklada. no moze poza ostanim ale mam nadzieje ze zacznie mu sie ukladac. nigdy nie udawalam ze kogos nie znam. bylismy razem, znam czlowieka, moge zagadac, powiedziec czesc. Moj maz tez utrzymuje kontakty z 2 bylymi, one dzwonia do niego czasami z problemami. jedna nawet wyslala mi zyczenia na dzien matki ( moj pierwszy ) :)

Moj byly chlopak z ktorym bylam prawie 3 lata teraz po prawie rocznym rozstaniu nadal nie widzi swiata poza mna.... chociaz wie ze mam chlopaka ktorego kocham.....

ups alala

na góre

ło matko noo jeszcze nie były ,ale gdzie on jest????/buhahahha no nie wiem /???/?

jedziemy

...moi wszyscy wyzychali....na syfa.....:D

szkapa to był Twój dar dla nich?

Moja pierwsza miłość- ma partnerke, może to już żona nawet, mają dziecko i wspólnie prowadzą firmę. Nie mamy kontaktu. Moja najdłuższa relacja-7 lat- były ciągle zmienia państwa i w każdym ma "przyjaciółki", coraz młodsze zresztą. Jak był ze mną to też miał ich sporo ale wtedy o tym nie wiedziałam... Teraz mamy dobre choć sporadyczne kontakty. Moja najwieksza miłość od której uciekłam dosłownie do innego kraju, siedzi w więzieniu :( Zanim się w nim zakochałam, też miał "wakacje państwowe" za sobą, wiec dobrze że zwiałam bo miałam ogromną słabość do niego i tak coś czułam przez skórę, że ucieczka jest wskazana ( nie lubie się poddawać na ogól a tym bardziej uciekać od problemów).

ups

opiszta te monstra

1. zbrzydł i chyba sie zakochał w pannie ktora puszcza sie z jego kumplem :D 2. wypiekniał , zadaje sie z mafia i bzyka przypadkowe paniennki

1ex: ma męza i chyba 2 dzieciaka w drodze, chyba nie pracuje 2ex:po tym jak ja olałem zbierała sie długo, potem wyjechała i dzis jest "gwiazda" czasem na pudelku o niej czytam :)

Mój ex po naszym rozwodzie niesamowicie odmłodniał.Zgrywa 20 latka i wyrywa panienki z netu:) Mnie nienawidzi z całego serca więc nie mamy już o czym rozmawiać.Ale mimo to życzę mu wielu sukcesów w podbojach;)