Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lady Starlight

szukam wsparcia w odchudzaniu

Polecane posty

witam w ten zimny i pochmurny poranek :-) siedzę przy wodzie - oczy prawie na zapałkach, a tu trzeba pracować :-( no, ale może jakoś przeżyję :-) miłego dnia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczynki,za oknem,fakt jakoś szaro,właśnie jestem po śniadanku,(płatki na mleku1,5%) rano przed pracą wypiłam kawkę...dzisiaj ja mam wywiadówkę w szkole u mojego pierwszoklasisty...o właśnie wyszło słoneczko,może nastrój mi się troszkę poprawi bo jakoś mi smutnawo...najlepsza na chandrę jest czekolada...no dobra nie skuszę się:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i już miasto zaliczyłam opłaty porobiłam zakupki owocowo-warzywne i jeszcze kupiłam siemię lniane takie do zaparzania 3.50 kosztowało to myślę zobaczę czy dam radę pić najwyżej wyrzucę a jednak jest w miarę dobre idzie wypić a zalet to ma ono trochę i często słyszy się że przy różnego rodzju dietkach zalecany jest to będę piła a za oknem paskudnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZiś jestem w domu trochę wcześniej. Bylam na szkoleniu i nie musiałam już wracać do pracy:) I znów podobna sytuacja jak wczoraj. Przez 3 godziny stały przede mna świeżutkie drożdżówki, ciastka francuskie z jabłkami i lukrowane pączki. Nie skusiłam się choć nie było łatwo!!!!!!! Pogoda u mnie też nie nastraja dobrze- zimno i mokro :( Dietka na razie zgodnie z planem. Do wieczora, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :-) no, trochę sie obrobiłam w pracy na chandrę najlepsze słodycze - ale nie wolno, więc idę do fryzjera :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemie lniane takie zwykle jak sie zaparza to sie robi taki oleisty klajster. Ogolnie paskudny i nie do wypicia.... No ale życze powodzenia!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja siemię lniane i otręby dodaję do pieczenia chleba- dla mnie tylko w takiej postaci sa zjadliwe! Melduę,że dietka przebiega zgodnie z planem. Idę zrobić sobie koktajl, a potem to juz tylko herbatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie fryzjer lepszy niz slodycze!! Ja wczoraj na chandre pokupowałam sobie nowe ciuchy... Dziś sukces - nareszcie mam karnet na aqua!! Mama sie zlitowła :-) i mi kupila Moze w związku z tym coś sie ruszy bo na razie uparcie wszystko zostaje po staremu - wciaż te same wymiary :-( Całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wieczorową porą :-) melduję, że dietka ok mam już nową fryzurę i piękne paznokcie :D Bepsi - jak wywiadówka? Alexandrio - pokonałaś siemię czy ono pokonało Ciebie? Uliczko - podziwiam upór, tylko tak dalej mnie jutro czeka próba, zobaczymy, jak sobie poradzę :-) Kuleczko - nie martw się, jak już waga ruszy, to będzie spadać i spadać - aż do skutku ;-) 🌻 dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znacie nasza-klasa.pl fajne całkiem :) inna rzecz, że wsród moich znajomych ludzie ze szkoły, to mniejszy odsetek, niż z kafetrerii :) dieta ok! i kolejny mały sukces :) z trudem i jeszcze nie mogę ich wygodnie nosić, ale dopiełam się w spodniach rozmiar 38 :D dzieci są w końcu zdrowe!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki! Na początki meldunek: rano balsamy i masaż, potem śniadanko - kromka pełnoziarnistego z jajkiem, potem 1 moje ciastko, obiad - risotto z warzywami (bez tłuszczu i sera), potem 2 ciastka, kolacja - odrobina risotta z obiadu. Do tego kilka kaw i herbat pu-erh. Ćwiczeń jeszcze nie było, bo Niuńka dała dziś w kość. Na dworze zimno, mokro i wiało to cały dzień byłyśmy w domu. Poszalałyśmy, a potem skubanica nie chciała spać. Zwykle po południu mam chwilę czasu jak zaśnie, a dziś zasnęła godzinę temu. Jestem wykończona. Poćwiczę później. Nie ma że boli. Wietrze - co do tych ćwiczeń, to mi się czasem tak nie chce, że wymyślam sobie wymówki, ale w końcu się zmuszam. Jak już zacznę, to ćwiczę :) Alexandrio - Pogratulować dzieciaków! Uliczko - tak trzymać! My dobrze wiemy co znaczy taka pokusa. Kuleczko - na pewno ruszy. Sama sobie też wmawiam, że w końcu coś się zmieni Misiu - fajnie, że dzieci wyzdrowiały. Gratuluję 38. A w naszej klasie dzisiaj remont jakiś mają :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiaczku, nawet nie wiesz, jak Ci zazdroszczę tego 38. Ja wchodzę w 48, ale było 52, a czasem nawet 54, więc też mi się udało. No, ale Ty - mistrzostwo świata!!! :D Agro, jeśli chodzi o ćwiczenia - jesteś moim idolem!!! Pozdrawiam Was gorąco, bo jutro mnie nie będzie, może dopiero w sobotę się odezwę (lub w niedzielę). Jadę na fantastycznie się zapowiadającą imprezę, ale bardzo daleko, bo aż na Mazury. Jedzonko będzie kusić - co ja zrobię, biedna??? :D Trzymajcie za mnie kciuki, żebym była tak niezłomna, jak nasza koleżanka Uliczka ;-) 🌻 🌻 dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiaterku - bierz przykład z idola ;) Trzymam kciuki i będę z Tobą myślami. Jak coś Cię będzie bardzo kusić to pomyśl, że ja tu myślę o Tobie. Będę Cię wspierać w myślach. A jak wrócisz to czekamy na relacje z dietki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra, ja idę ćwiczyć itp. Życzę wszystkim dobrej nocy i miłego dnia. Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam a ja zaraz lecę noc odsypiać troszkę z rana z mężusiem sprawek pozałatwialiśmy zakupki na jutro bo rodzinka nas odwiedzi obiadek gotowy to teraz do 13 mogę pospać no to dobranoc deszcz za oknem leje pogoda do spania odpowiednia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawusia165
Hej dziewczyny moge się przyłączyć? Wzięlo mnie na poważnie od wczoraj, kiedy rozbolał mnie żołądek z przejedzenia. Poczułam się jak . . . szkoda pisać. A więc dzisiaj zjdłam jogurt Gratka truskawkowa 105 kcal i do tego szkl. wody nieg Nałęczowianka smakowa. Teraz gotuję zupkę taka chudziutką. Czas się przegłodzić. A mam 162 cm wzrostu iważe 74 kg ;( Chcę schudnąc narazie do 60 kg. To już będzie super. a i chcę się zapisac do klubi fitness ale jakoś źle się będę czuc sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj kawusia :) o właśnie, ja dziś na razie tylko kawusię wypiłam :) dziewczynki, dziękuję za wczorajsze gratulacje ;) ale one są trochę przedwczesne! myślę, że te spodnie w które wczoraj się wcisnełam będą dobre za jakiś miesiąc :) tak planuję! kupiłam sobie też wczoraj na allegro gatki wiele obciskające ;) do pomocy w lepszym wyglądzie i samopoczuciu! sprawy urzędowe... nie lubię :o mąż właśnie pojechał załatwiać ;) wziął ze sobą naszego uroczego dwulatka, jak się ładnie uśmiechnie, to wszystko załatwią WE DWÓCH!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj kawusia i wszystkie stare bywalczynie! Strasznie zalatana dziś byłam, więc czasu na jedzenie i myślenie o nim nie miałam. Zjadłam dziś: Rano koktajl, a w pracy kawka nawet bez mleka, bo zapomniałam z domu zabrać. W domu porcja makaronu- rozsadna z odrobina oliwy z oliwek, bazylia i czosnkiem. Teraz kawka i jeden herbatnik oraz kilka winogron. Jutro sie zważę- rano przed śniadaniem. Jesli nie straciłam na wadze to chyba dostanę wścieklizny :) Na razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy dobrze pamietam ale e co naprawde byłyby w stanie pomóc popierdzieliły kafe.... sama gówniażeria zaczeła je obrażać... czarownicę też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja tylko na chwilkę mężuś w domciu to wiadomo czasu brakuje by do was zaglądać ale trzeba wykorzystać każdą chwilkę w poniedziałek pojedzie i pewnie znów z tydzień albo i dwa nie będzie a do tego myślałam ze przeziębionko mi przechodzi a od wczoraj kaszel mnie upodobał ale da się radę tylko w nocy najgorzej a siemię lane piję i nawet dobrze mi idzie tylko dosładzam słodzikiem i mam kisielek i jakaś syta jestem po nim i kibelek bez problemu odwiedziłam także na razie piję przynajmniej raz dziennie a jak jedzonko ??? ja wieczorkiem aż zastanowiłam się co dziś jadłam i zrobiłam rachunek sumienia śniadanko jajko na twardo i serek monte malutki obiad kawałek rybki smażonej na oleju i surówka i kolacja też monte i jabłko i gruszka w międzyczasie i naprawdę jestem najedzona no to życzę miłego wekendu postaram się jutro zajrzeć choć na chwilkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć moje wspólodchudzaczki Jak mogabym o Was zapomnieć jestem trochę nieobecna bo taki mój przyszywany dziadek jest w szpitalu i lekarze odliczają mu godziny tak więc miotam się pomiędzy pracą domem przedszkolem i szpitalem dietę trzymam bo jakoś straciłam apetyt choć po powrocie ze szpitala siedziałam oglądając wspólne zdjęcia zeżarłam 2 kilo mandarynek zupełnie bezwiednie Misiaczku rozmniar 38 mistrzostwo świata -chylę czoła przed Twoją wytrwałościa -trzymaj tak dalej Alexandrio-gratuluję ocen u dzieciaków ,w tych szkołach teraz tyle wymagają na tak dobre oceny naprawdę trzeba solidnie zapracować ja też kupiłam siemie lniane tylko że w aptece -biorę na łyżeczke do ust i popijam szklanką wody-na jakiś czas mnie zapycha -kupiłam kiedyś w sklepie ale smierdziało i w smaku przypominało pieprz Kuleczko-mrożony kalafior był super nawet mojemu małemu niejadkowi posmakował bo stwierdził że cytuję \" mam nadzieję że częściej będziesz gotowała na obiad takiego kwiatka\" a co do rozmowy o pracę to pewnie zaliczysz jeszcze nie jedna aż w końcu trafisz na taką która Ci da satysfakcję zadowolenie i fajną kasę Wiaterku co zrobiłaś z włosami ? jaki kolor jaka fryzura napisz coś więcej -takie błachostki a dają kobitkom tyle radości Fajnie że założyłaś ten topik PANI PREZESOWO :):):) mam nadzieję żę jeszcze DŁUGO DŁUGO DŁUGO będziemy się wspierać Uliczko jesteś również moim idolem jeśli chodzi o gimnastykę tak ciężko mi się zmusić choć na moim sprzęciku się bujam i rozciągam mięśnie ud ale gdy przyjdzie kolej na ćwiczenia brzucha to wkurzam się że mi ciężko i odpuszczam sobie :( Bepsi-gratuluję powstrzymania się od słodyczowej pokusy wiem z doświadczenia jakie to trudne i tym bardziej jestem z Ciebie dumna Czarownico zaglądaj częściej dzieki za życzliwość dla Ciebie Kawusia 165 witaj napisz coś o sobie dla wsztstkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki! Witam Kawusię. Akexandrio - nie daj się kaszlowi! Anno - współczuję Wiaterku - właśnie, co masz na głowie? Ciekawa jestem. Też chcę coś zrobić z włosami, ale na razie zapuszczam. Znalazłam sobie fajną fryzurę w necie, ale włosy mam za krótkie:( Moja dietka utrzymana. Śniadanie - mieszanka śniadaniowa + jogurt, potem ciasteczko i kawka, obiad - sałatka z fasolki szparagowej + grzybki marynowane, potem pół banana i jabłko, kolacja - 2 kromki chleba pełnoziarnistego z wędliną chudą. Do tego herbata pu-erh. Z ćwiczeń zaliczyłam już 200 :) brzuszków i 100 podskoków na skakance. Rower na razie odstawiłam bo w tym pokoju, gdzie jeżdżę mam mały remoncik, który zapewne pociągnie się do świąt. W innych pomieszczeniach nie mogę go wstawić. Zamiast roweru więcej skakanki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny i witam kawusiu!!! Dziś pierwsze zajecia z aqua... ufffff...dało mi to popalić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam wam tylko powiedzieć dobranoc- znikam bo coś kiepsko sie czuję. Boli mnie głowa, boję się ,że łapie mnie jakieś choróbsko. Moja córka dziś od rana leży w łóżku i ma wysoka goraczkę- pewnie podzieliła sie ze mna wiruskiem:( Dziś wieczorem zamiast koktajlu - 2 kromeczki mojego chlebka z dżemem- strasznie miałam ochotę na coś słodkiego. Idę spać- trzymajcie sie dziewczyny :) Jutro rano sie ważę- ciekawa jestem!!!!!!!!🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej, no co to jeszcze nikogo dziś nie było tu? Zważyłam sie dziś rano- jestem po prostu wściekła. Po tylu dniach solidnej diety 0,5 kg mniej. Spodziewałam sie kilograma albo nawet 1,5. Tak sobie myślę, że to chudnięcie tak mozolnie idzie przez tabletki antykoncepcyjne. Strach sie bać co by było gdybym nie była na diecie!!!!!!!!! Czy wy dziewczyny bierzecie tabletki? Może macie podobne spostrzeżenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uliczko, najważniejsze, że mniej ;) im się wolniej zrzuca, tym mniejsze prawdopodobieństwo szybkiego \"nawrotu\" ;) mi też w ciągu ostatniego tygodnia niewiele ubyło :( ale ostatnie nadliczbowe kg. trzymają się szczególnie kurczowo :o no cóż... wiem o tym i dlatego nie myślę, by to 5, którego jeszcze chcę się na zawszwe pozbyć stracić w ciągu miesiąca :) niech spada tak jak chce :p byle spadało.. a czas? i tak upłynie :D dziś już 20 powtórzeń A6A!!! to nie jest łatwe, ale serdecznie polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×