Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lady Starlight

szukam wsparcia w odchudzaniu

Polecane posty

cześć u mnie 3serie po 20 brzuszków plus pastowanie podłogi w kuchni i na klatce schodowej i pierwsza sobota bez paczków do porannej kawki(to mi przyszło z największym trudem tym bardziej że moje chłopaki zajadali aż im się uszy trzęsły) gołąbki własnie dochodzą..... mniam Uliczko trzymam kciuki za siłę woli na imprezce:) ja mam jutro imieniny u teściowej też nie lada wyzwnie bo piecze fenomenalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rowerek zaliczony- przed wyjściem na imprezkę mam zamir zrobić jeszcze powtórkę. :) I nie uwierzycie- gołąbki w piekarniku dochodzą!!!!! Takiego mi smaka narobiłyście, że pędaskiem udałam się do sklepu ,zakupiłam produkty i teraz czekam na efekt. Wstyd się przyznać ,ale to moje pierwsze samodzielne gołabki w zyciu. Zawsze robi je moja mama dla całej rodziny. no...kedyś musi być pierwszy raz. Nareczka 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, no :D a ja jeszcze nie ćwiczyłam :-( gołąbki też dochodzą w piekarniku, też moje pierwsze, może drugie :D i też wieczorem imprezka - imieniny u cioci :D :D :D w dodatku @@@ :-( to tyle na teraz :-) pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobitki :D golabki w piekarniku robicie??? hmmm ja dusze je normalnie w garnku na malym ogniu :p bylam dzisiaj u dziadka (zostal sam bo moja ukochana babcia zmarla nieoczekiwanie w lipcu :( ) i skusilam sie na 3 malenkie ciasteczka do kawy :( nie powinnam ale z drugiej strony nalezy mi sie cos milego :) kobitki impery sa straszne :p wszyscy jedza a my musimy pilnowac sie :( wiec trzymajcie sie dzielnie kochane uliczka waga pokazala niecale 4 kilo mniej :D wieczorkiem znowu beda brzuszki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobitki :D golabki w piekarniku robicie??? hmmm ja dusze je normalnie w garnku na malym ogniu :p bylam dzisiaj u dziadka (zostal sam bo moja ukochana babcia zmarla nieoczekiwanie w lipcu :( ) i skusilam sie na 3 malenkie ciasteczka do kawy :( nie powinnam ale z drugiej strony nalezy mi sie cos milego :) kobitki impery sa straszne :p wszyscy jedza a my musimy pilnowac sie :( wiec trzymajcie sie dzielnie kochane uliczka waga pokazala niecale 4 kilo mniej :D wieczorkiem znowu beda brzuszki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem fachurą w tej dziedzinie, ale robiłam gołąbki w piekarniku w naczyniu żaroodpornym, a przy okazji - grzanki ze starego pieczywa dla chłopaków i z ciemnego pieczywa z ziarnem dla mnie po prostu wykorzystałam "przestrzeń grzewczą" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 kilo! pięknie, dla mnie 4 kilo, to byłby już praaaaaaaaawie sukces :D nie zrobiłam gołąbków, tylko sajgonki \"po domsku\" znaczy z farszem na misiowe oko, a że ów farsz składał się z kapusty, mięsa, cebuli i kilku grzybków :p to w sumie skład podobny jak gołąbki, tylko owijka inna, za to w wielu gołąbkach ryż w składzie, a tu papier ryżowy ;) niestey wyszły pyyyyyszne i zjadłam 4, a nie dwie, jak planowałam... ale to było na tyle wcześnie, że chyba ok. zwłaszcza, że nie zamierzam już dojadać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sobota wieczor i nie ma kobitek :D imprezujecie kochane :D ja mam dzisiaj chyba samotny wieczor :( do tego jutro musze jecgac na uczelnie :( prezeraza mnie to :p nie mam juz chceci uczenia sie :( dobrze ze koncze juz bo bym zeswirowala :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jojo, a ja to cały czas marzę, by znów się do jakieś szkólki zapisać... może, jak chłopcy do szkoły pójdą znajdę możliwość? b. b. bym chciała :) teraz chociaż nauka jazdy była namiastką ;) ale jak zrobię w końcu prawko, to znów będę mężowi marudzić, o podyplomowe... takie różne fajne są...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiu jest fajnie bo spotykam sie z nowymi ludzmi i moge czasami wyrwac sie z szarej rzeczywistosci ale jak przyjdzie sesja to mnie szlak trafia :p zanim czlowiek zaczmnie sie uczyc to musi nauczyc sie uczyc :D do tego przeraza mnie to ze wiekszosc wykadowco zada od studenta szacunku np nie zycza sobie wchodzenia czy wychodzenia w czasie wykladu a sami spuzniaja sie sie lub co gorsza bez uprzedzenia nie przychodza bez uprzedzenia ( a czlowiek siedzi i czeka jak ten idiota) pare zazy spotkalam sie z sytuacja ze jaki jeden czu drugi potrafi w czasie wykady czy konsultacji powiedziec ze na dzisiaj konczy mowi dowidzenia i wychodzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jojo, a zdradzisz, co studiujesz? ja najgorsze szkolne odpały mam w październiku, gdy czytam, że inni zaczynają szkoły i dwa w maju, gdy egzaminy... nawet za egzaminami tęsknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciłam :-) zjadłam troszkę sałatki jarzynowej, odrobinę ryby po grecku, pół ogórka konserwowego i kawałeczek surowej papryki do tego jedna mała kawa z ekspresu (bez dodatków) i kilka szklanek wody nigazowanej acha - i parę kulek winogron nie ruszyłam chleba, moich ukochanych śledzi, bigosu, wędlin, a przede wszystkim - tortu bezowego i pysznej szarlotki 😭 alkoholu też nie piłam mogę być z siebie dumna??? Baby, mnie też \"widownia\" przeszkadza :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też już wróciłam ,ale nie z imprezy tylko ze szpitala. Moja córka wróciła dziś rano z Francji i niestety chora. Miała boleści żołądka i goraczkę i nudności i wogóle w kiepskiej formie. Cały dzień przespała a wieczorem pczuła się jeszcze gorzej... Więc na imprezę oddelegowałam męża a my na izbę przyjęć . Tak więc ominęło mnie zapewne wiele pokus.:) Może i lepiej :) Ale ty Wietrzyku.... jestem z ciebie dumna bardzo :) U mnie dietka zachowana i plan ćwiczeń wykonany- 2 razy po 20 minut na rowerku:) Gdy już się rozćwiczę na maksa to może dodam 6 Weidera ?! Jojo a w jakim czasie zrzuciłaś te piękne 4 kilogramy? A gołąbki wyszły pychotne- zjadłam jednego na obiad choć ochotę i apetyt miałam na ...conajmniej 5 :D Pa, może tu jeszcze dziś zajrzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w słoneczny poranek :-) jak dietkowanie i ćwiczonka? u mnie dieta spoko, ale ćwiczenia na razie odłożone (@@@) może wieczorem się zmobilizuję, bo mi wstyd, że nie biorę udziału we własnym konkursie :-( ja Wam jeszcze pokażę! :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po pierwszej turze ćwiczeń :) Teraz leniuchuję, bo nawet obiadu robić nie muszę! Dziś ma dyżur moja mama. W przyszłą niedzielę ja. Wietrzyku u mnie też @, ale postanowiłam nie przerywać ćwiczeń i pewnie dlatego dziś zmęczyłam się bardziej niż zwykle ! Pogoda cudna- po obiedzie wybierzemy się na niedzielny spacer :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Druga dziś seria na rowerze zaliczona! 27 minut, 12 kilometrów przejechanych, kolejne 160 kalorii spalonych :) Tylko żeby teraz z dietką wytrwać, bo po obiadku 3 małe grzeszki były w postaci trzech malutkich belgijskich pralinek przywiezionych przez moją córkę. Wybaczycie mi te grzeszki ;) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oktassia
ja dzis 2 dzien diety i w sumie spoko moge wytrzymac nie kusi mnie do jedzenia tylko ze z ta dieta jestem taka cholernei sama...wiec szukam wsparcia u osob z podobnym problkemeem juakim sa dodatkowe kg.... :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oktassia
ja moge byc:) tez jestem podczas odchudzania wie c mysle ze wspolny temat jest:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobitki :D wrocilam niedawno z uczelnii jestem padnieta :( dzien byl praktycznie dietkowy ale oprocz kawy nie jadlam i nie pilan nic cieplego no i moj zoladek odmawia mi posluszenstwa :( w autobusie myslalam ze zemdleje lub zwymiotuje :( oblala mnie fala goraca, serce zaczelo walic i odbijalo mi sie straszne pustym zoladkiem :( jestem z was dumna ze trzymacie sie dietki i cwiczycie chociaz troszeczke:) uliczko jak sie czuje twoja cora?? mam nadzieje ze juz lepiej oktasia fajnie ze jestes :D dopisz sie do naszej tabelki jojo......................95,00kg...........??,??kg......167cm.......65,00kg agro .................... 76,00kg...........??,??kg......161cm.......65,00kg uliczka..................72,00kg ..........?? ??kg.......167cm.......65,00kg anna ....................92,00kg...........??,??kg......160cm........ 65,00kg gruby miś ..............65,00kg...........??,??kg......167cm........59,90k g Wiatr Zmian ......... 105,00kg..........??,??kg......159 cm.......59,00 kg babystomymacha....117,00kg...........??,??kg.....174 cm.......74,00 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oktassia - witaj :-) napisz coś o sobie :-) uliczko, jesteś moją idolką!!! :D gratuluję samozaparcia :-) dziś niedziela, więc - wyjątkowo - wybaczamy pralinki ;-) jojo, rozumiem, że dietkowo, ale sama kawa jest raczej antydietkowa :-( mam nadzieję, że zjadłaś coś dobrego i lekkiego - i poczułaś się lepiej :-) a ja dziś zawalczyłam z ogromną pokusą - rurką z kremem oraz kremówką (moją porcję chłopaki podzielili między siebie) nie powiem, miałam ochotę, ale zamiast tego zrobiłam sobie dietetyczną kolację (było przed 18.00) i też pojadłam :-) minęło prawie 6 godzin, a ja nawet nie jestem głodna! normalnie o tej porze już by burczało mi w brzuchu... żołądek się skurczył??? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobitki :) wkurza mnie gadanie ze po wspomagaczach ma sie jojo odpisalam na topiku do ktorego ktos przeslalm nam "zyczliwie" linka """""powiem wam z wlasnego doswadczenia skad bierze sie jojo!!! ono bierze sie wylacznie z naszej winy!!! konczymy sie odchudzac i wracamy do starych nawykokw zywieniowych a tu chodzi o racjonalne jedzenie wystaczy zwiekszyc dawki zywieniowe od tych co do tej pory jedlismy i bedzie ok. wymarzona waga nie oznacza ze mozna obrzerac sie slodyczami chips'ami czy fast food'ami!!! mozna je jest ale z glowa!!! cos za cos jak lodzik to np polowe mieska z obiadu oddajemy lubemu ja przestalam dbac o siebie...moj mezczyzna zaczal mnie zozpieszczac (np powiedzialam przez tel ze zjadlabym hamburgera a wieczorem narzeczony przychodzil razem z nim) niestety jak ma sie sklonnosci do otylosci to trzeba przez cale zycie pilnowac tego co sie je i uprawiac sporo ruchu""""" w wy kobitki jak uwazacie??? moim zdaniem sa leki ktore pomagaja zachamowac glod i sa lusdzie ktorzy musza serio zaczac od nich walke bo inaczej nie daja rady sami ze soba... jak lek jest wypisany bo jest potrzebny tzn dla osob ktore serio maja nadwage (np 100kg i 160cm a nie 65kg i 160), taka osoba jest pod kontrola lekarza potem w trakcie odchudzania odstawia sie specyfik powoli zeby nie bylo szoku dla organizmy to sa efekty i nie powinno byc zlych skutkow dla organizmu... zoladek jest zmiejszony "delikfent" uczy sie racjonalnego jedzenia i nie ma jojo... no i oczywiscie potwm zalezy wszystko od takiej osoby czy zmienia swoje zycie i pilnuje wage czy jak przybedzie mu czy jej 5 kilo uwaza ze schudl np 30 to zostalo mu jeszcze 25 czy poprostu stara sie od razu zgubic te 5 kilo i nie mowic ze dopadlo go jojo :) A JA POTRAFIE POPALIC :P :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic z tego nie rozumiem. Wcięło mi mój poranny post. Napisałam, że niedziela do niczego, ani ćwiczeń, ani dietkowania, bo goście \"poszpitalni\" przychodzili....W sumie 26 osób, ciurkiem, przez cały dzień. Drzwi się nie zamykały. I wcięło. Hmmm .... No trudno. Dziś dietkę trzymam, ale ćwiczyć siły nie mam, nadreptałam się wczoraj i tak na wersalce polegiwałam. Może jeszcze wieczorem postaram się machnąć parę brzuszków :) Pozdrwaiam i życzę silnej woli :) Sobie też :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczątka :-) jojo, ja szczerze mówiąc też nie bardzo wiem, o co chodzi z tym linkiem ale co do wspomagaczy, to zgadzam się z Tobą; jeśli ktoś waży 50 kg i ma 175 cm wzrostu (wiem, przesadziłam, ale to celowe), to powinien puknąć się w głowę, zanim zacznie się odchudzać, w dodatku za pomocą tabletek i na własną rękę ale dla osób, które mają dużą nadwagę (BMI w granicach 40 lub więcej), czasem jest to jedyne wyjście Baby, współczuję i podziwiam Twoją cierpliwość :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×