czy w hiszpanii sa zarobki?poptrzcie na moj dylemat

musze zostawic dzieci bylemu mezowi,ktory mieszka w anglii i pojechac na rok do hiszpanii potem je zabrac z powrotem czy to dobry pomysl?czy dzieci dadza rade w angielskiej szkole itd.,maja10 i 11 lat a potem wezme je po roku jak stane na nogi jakie sa tam zarobki?prosze o odp i ile wynajecie pokoju kosztuje

Moj znajomy mieszkal w hiszpanii dwa lata bo poznal tam kobiete swojego zycia i po tych dwoch latach zdolal ja wyblagac zeby wyjechac do UK. Mowil ze zyje sie tam ciezko, mieszkac jeszcze ok, ale odlozyc pieniedzy nie dal rady. to tyle co wiem

dzieki ci za odpowiedz,moja sytuacja jest taka ze jestem samotna matka na kawalerce nie mam co zapewnic dzieciom chcialabym tez cos miec moj ex ma nowa kobiete mieszkaja w uk i dobrze im sie wiedzie a mi zal dzieci poprostu a laczy sie to z tym ze musialabym zostawic dzieci na rok ale czy po roku stane na nogi?czy nie skrzywdze dzieci rozstaniem a wroce z reka w nocniku?

Były mąż, byłe dzieci , była matka, była praca :O

na rok podrzucisz dzieciaki do uk, a pozniej zabierzesz stamtad? przeciez tak nie mozna dzieci traktowac, musza miec poczucie bezpieczenstwa, jesli tak zrobisz, pozniej beda ponosic tego psychiczne konsekwencje, nie zartuje jesli jest Ci tak ciezko, to moze pomysl tez nad wyjazdem do uk? masz taka mozliwosc? moze tam ulozycie sobie zycie? albo przynajmniej na jakis czas... tylko nie zostawiaj dzieciakow

no wlasnie nie mam mozliwosci a z rodzina do hiszpanii mnie nie chca,a wiem jak dzieciom odbije sie to na psychice,mialam plan oddac je na rok do ojca ich,poukladac w hiszpanii i tam je wziac ale to kociol straszny,znowu jak nie zadecyduje nic to nic im nie zapewnie,mam alimenty 1000zlotych w sumie moglabym dorobic 800zl i to mi starczy ale czy zdolam kupic mieszkanie no nie!mam wlasnosciowa kawalerke chcialam to sprzedac i dolozyc...poprostu ciezko mi a wszyscy twierdza ze hiszpania to biedne panstwo i moge po roku wyjsc nienajlepiej i tylko zawale dzieciom szkoly bo po powrocie beda musialy powtarzac klase bo poziom w uk jest niski w porownaniu z polska no i do tego nieznajomosc angielskiego moich dzieci przyniesie im tam powazne klopoty...wiec wszystko mowi za NIE