Poronienie po orgazmie

Czy ktoś z Was zna choć jeden przypadek, kiedy kobieta po orgazmie poroniła dziecko? Proszę o odpowiedź. To ważne.

Czasem jest tak,że mięśnie macicy itp są zbyt słabe wtedy lekarz Cie o tym informuje i mówi iż nie powinnaś się kochać ani przezywac orgazmu ponieważ może dojść do poronienia . ale jezeli lekarz mowi ,ze jest ok to bez obaw

Wiesz, Jolu, skoro masz ciążę zagrożoną, to proponuje jednakowoż nie majstrować przy własnej macicy. Czy nie potafisz pohamować chcicy, mają perspektywę wydalenia dzidziusia razem z falami rozkoszy???

Ale czy ktoś zna taki przypadek czy nie? Prosze napiszcie.

Tak znam moja znajoma poroniła

O yes, bo tu się zaraz pochwalą takie co straciły dziecko, bo im się za chciało.

Ale ta znajoma poronila po seksie czy po samozazpokojeniu ?

ja pierdziele jotka, po co tyle tematów zakładasz, powiedziały ci dziewczyny zebys sie nie masturbowała to przyjmij to do wiadomosci, a nie kombinujesz.

Jeśli z ciążą wszystko w porządku, poziom progesteronu wystarczający, zarodek rozwija się prawidłowo, zagniezdzony prawidłowo, łożysko przylegające itp. to ani sex, ani masturbowanie się nie są zagrożeniem dla dziecka. Nikt jednoznacznie nie odpowie po czym u danej kobiety nastąpiło poronienie - ale zazwyczaj dzieje się tak jeśli ciąża nie jest prawidłowa - a orgazm może tylko przyspieszyć usunięcie nieprawidłowego zarodka. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości co do Twojej sytuacji to najlepiej zapytaj ginekologa czy możesz uprawiać sex czy nie.

Doczytałam w innym wątku założonym przez Ciebie, że Twoja ciąża jest zagrożona, czyli moja odpowiedz poprzednia jest nieaktualna. Podczas orgazmu wydziela się duża ilość oksytocyny - bez względu na to jak do tego orgazmu dochodzi!!!! Oksytocyna dziala skurczorodnie, wiec w ciąży zagrożonej absolutnie nie powinnas do takich sytuacji doprowadzac.

Tak.Znam takie przypadki,gdzie po orgaźmie nastapiło wydalenie płodu.Radze pohamować chuć