Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DESPERADA

KLUB DESPERADO czyli koniec z racjonalnymi dietami !!!!!!!

Polecane posty

Gość Szczęśliwakiedyś
hej Desperansa gratulacje!!!!i to wielkie!!!! fajnie jest widzieć namacalne objawy zmniejszającej się sylwetki:) pamietam jak to było.... słodka czekoladko 3majmy się wszystkie razem a bedzie dobrze , nie ma się co przejmować tkimi małymi podknięciami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęśliwakiedyś
przepraszam- MAGDO M.!!!!!!!!!!juzmi sie pomyliło z wrażenia:)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonia
Hej Moge sie przyłączyć? W akcie desperacji od jutra zaczynam przez kolejny tydzien diete desperado - ok 500kcl jade wkrotce do domu i chce choc odrobine szczuplej wygladac. Wiem ,ze zejdzie woda glownie ale coz.... byle efekt byl widoczny szybko. A za siebie wezme sie po powrocie.... o mnie: waga ok 56 marzy sie schudnąć 6 kg waze niewiele ale ... wyglądam na wiecej. niestety. Zatem , jesli pozwolicie od jutra walczę z wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj iwonia, ja jeszcze na chwilke zajrzalam, bo dokonalam ciekawego odkrycia! Nie wiem czy po 3 dniach diety to normalnie, zwlaszcza po dzisiejszych 1000 kcal ale zmierzylam sie i co? 2,5 cm mniej w talii i 1cm mniej w biodrach!!! Normalnie, jeszcze bardziej sie zmobilizowalam! Moge nawet nie wazyc tych 8 kg mniej byle by mi obwody tak pospadaly zebym bez problemu 38 nosila :) A swoja droga wiecie moze jakie powinno sie miec wymiary do takiego rozmaru? Biodra i uda mnie interesuja bo to moj najwiekszy problem :) Desperanso - naleza Ci sie kolejne gratulacje :) Odezwe sie jutro, pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdo m. i ja Ci gratuluję :-) co do rozmiaru 38, to ja z moimi wymiarami spokojnie wchodzę w 38/36.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęśliwakiedyś
ja tez 38 wiec donh't worry be bh, happ6y!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholera :( dzis waga pokazala 54kg... 😭 od dzis juz koniec zarcia ponad 1000kcal ! musze sie wkoncu zmobilizowac i zrec max 900 !!!!!!!! jestem zla na siebie bo wczoraj na wieczor juz moglam sobie darowac bulke z tunczykiem :o no dobra ale dzis jest nowy dzien i musi sie udac !!!! dzis siedze na uczelni do 20 wiec zabiore ze soba malo niskokalorycznego zarcia ! buziaki dziewczyny 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam czekoladko nie przejmuj się, waga tak sobie trochę skacze - to normalne. Wcale nie musisz zmniejszać ilości kcal, jeśl ita Ci odpowiada, tylko wykazać się cierpliwością. Ja miałam na wadze 56.9 kg potem 57.3 kg wczoraj nie wiem a dziś znów 56.9 kg :-) i na pewno bedzie spadać. Jestem już po 0.5 wody z cytrynką, teraz popijam kawkę i biorę się za marsika :-) a potem za rowerek. miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-D zjadłam tylko połówkę, a raczej jednego z dwóch i resztę musiałam odstawić, bo nie mogłam! a przecież jestem słodyczową fanką i wcześniej mogłabym zjeść kilka sztuk na raz... hehe podoba mi się to!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie desperatki 🌻 Jak już pisałam u mnie 57 kg. No jestem przeszczęśliwa. Myśle że już wyglądam ok ale obiecałam sobie 55kg i bedzie 55kg. A potem zaczne powolutku podnosic kalorie a potem kto wie? Może jakaś malusia dzidzia? :) Musze sie baaardzo pilnować :) Chciałabym się pochwalić czego NIE zjadłam przez te dni wolne (mam taka rodzine że na każde święta jest góóóra żarcia), a więc NIE zjadłam: gołąbków, bigosu, śledzi po kaszubsku, sosu tatarskiego, sernika, makowca, ciacha budyniowego z galaretką, świeżych jeszcze ciepłych wędlinek, strogonowa, ciepłego białego chlebusia, paluszków ptysiowych, gotowanej babki, zapiekanki serowo-makaronowej... a są to tylko rzeczy które uwielbiam, więc moje nerwy są deczko przez to nadszarpnięte ;) Pozdrawiam wszystkie desperatki i gratuluje wyników. Damy rade!! 🌻 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! U mnie nienajlepiej bylo wczoraj :O ... zjadlam pol pudelka ptasiego mleczka 😭 Dzisiaj zrobie sobie dzien wodno-kawowy ;) Nie waze sie az do srody... Desperansa, ja cie podziwiam!Skad bierzesz tyle motywacji? Slodka czekoladko, ile masz wzrostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow! Gratulacje Ksai :):):) Masz super silna wole! To co w takim razie jadlas? ...pewnie z usmiechem patrzylas na czlonkow swojej rodziny i mowilas sobie w duchu \"jedzcie, jedzcie te kalorie! Ja jestem twarda i bede szczuplusienka :D \" a ile masz wzrostu Ksai?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to proste fiono zdesperowana jestem !! :-D im waga pokazuje mniej, tym lepiej się czuję i to uczucie mnie motywuje bardzo. W ogóle moja sylwetka przekłada się na wiele innych aspektów życia, jak mam świadomość dobrego wyglądu to i więcej zapału mam, siły i wiary w siebie - uwielbiam to!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh jadłam sałatke warzywna, ma w sobie troche majonezu ale jadłam naprawde malusio. Wcale nie patrzyłam na nich z uśmiechem, wogole nie patrzyłam jak jedzą bo mnie skręcało tak że zaczełam obawiać sie o mój kręgoslup ;) Ja nadal twierdze że nie posiadam silnej woli. Silna wola chyba nie powinna objawiać sie tym że im zazdrosze co jedzą i złoszcze ze oni mogą a ja nie :) codziennie sie męcze, ech życie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam podobnie. Tzn jak chudne to odrazu ladniej niz zwykle sie ubieram, jestem usmiechnieta, mam powera itd. ale czasem przychodzi taka mysl \"w nagrode ze schudlam zjem sobie ciasteczko\" :O ...no i wtedy po ciasteczku jeszcze jest masa innych potraw! a te chwile sa zawsze (!!!) w weekend, kiedy idziemy do rodzinki na obiad lub kawe albo robimy imprezke dla znajomych i wiadomo alkohol.... i puszczaja hamulce jedzeniowe :O Ale co tam, bylo minelo i dzisiaj juz dam z siebie wszystko! Nie poddam sie. A jak bedzie zblizala sei wstretna mysl \"zjedz ciasteczko\" to wejde na forum i mam nadzieje ze mnie powstrzymacie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mozesz byc z siebie mega dumna teraz Ksai! Bylo minelo, pomysl ze gdybys sie najadla to mialabys wyrzuty sumienia ...tak jak ja!!! Po cholere mi bylo te ptasie mleczko, a nawetspecjalnie nie mialam na nie wielkiej ochoty 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fiona84 sama napisałaś że było mineło :) Wtedy chciałaś i potrzebowałać to zjadłaś :) Nie ma co myśleć na ten temat bo i tak już sie nic nie zmieni :) dziś kolejny dzień 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fiona ja też lubię ię nagradzać, ale w inny sposób. ostatnio w nagrodę, ze dobrze zaczełam kupiłam sobie pare ciuszków :-) ale następnym razem nagrodzę się chyba biżuterią czy torebką , bo te ciuszki to się coś za duże robią :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęśliwakiedyś
Witam desperatki!!! Dopiero zobaczyłam mój ostatni wpis z błędami takimi ze szok;) No cóż....wczoraj było więcej niz jedno piwo:) Idę dziś kupić sobie parę ładnych koszulek nocnych na dobry początek:) I mimo wszystko poczuć się seksownie we własnej skórze:) dzisiaj zjadłam obiadek-gotowane udko kurczacze:), i pomidorki.mam nadzieję, ze to nie było zbyt dużo kalorii, bo niestety nie mam w głowie licznika:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***misia pysia***
Witam Was. Długo się nie odzywałam bo... ech...podejmowałam sie diety a później mi nie wychodziła i tak w kółko. Ale juz koniec. Ruszam od dziś . Mam 23 latka, Waże 89,5 i mam 170 wzrostu. Muszę schudnąć jak najwięcej do sylwestra , bo mam super kreacje i mam dosyć wystajacefgo brzucha i pulchnych bioderek, poprostu chcę wreszcie wyglądać w czyms super. Wiekm ze nawet jak schudne 20 kg , co bedzie nie lada wyczynem w takim czasie to i tak bede mieć mała nadwage ale nie kończe odchudzania na sylwestrze, mój cel to 60 kg a do stylwka chce ważyc przynajmniej 70. Ciężka praca przede mna. A teraz konkrety. Moja tieta to do 300 kcal dziennie w tym dużo warzyw , owoce, i czasem białko chude. Chcę pć 2 litry wody , do tego zielona i czerwona herbatka. Chcę oczyscic organizm i poprawis stan cery. Oczywiście ruch ( conajmniej godzinka dziennie rowerka lub gimnastyki, tańca, biegania itp. ) i wklepywanie balsamu. Myslicie że mam szanse na schudnięcie 20 kg w niecałe 2 miesiące? Ale ile bym nie schudła to i tak bede zadowolona bo będe ważyc mniej niz teraz i będe coraz blizej wymarzonej figury. Pozdrawiam Cieplutko i trzymam za nas kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***misia pysia***
mam nadzieje że mnie przyjmiecie ponownie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane! 🌼 Fiona chyba każda z nas tak ma... Waga w dół - humor w górę! :D grunt żeby nie zacząć się wtedy objadać \'w nagrodę\' Misia wg mnie 20 kg w 2 miesiące to prawie nie realne zadanie... może obniż trochę poprzeczkę. Myślę, że 10-15 to tak optymalnie :) U mnie dziś w miarę spoko :) od rana tylko mussli na mleku i kawa. No i dużo czerwonej i zielonej herbarki. Nie czuję głodu. 30 minut spaceru a wieczorem jeszcze brzuszki i przysiady. Myślicie, że dobrze? :D ja jestem taki leń i obżartuch, że dla mnie to naprawdę wyczyn, że jakoś się trzymam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boze dziewczyny ! musze schudnac do 17 listopada 4-5kg !!!i to bez gadania ! Niewiem czy dam rade :( dzisiejszy dzien od poczatku zrabalam :(:(:( poklocilam sie z matka i co zrobilam ? na pocieszenie nawpieprzalam sie slodyczy ! zlinczujcie mnie ! zjadlam dzis duzo za duzo 😭 jestem na siebie wsciekla 😠 od jutra zaczynam diete 700kcal - myslicie ze mam szanse tyle schudnac przez 12 dni?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że masz szansę. Ja kiedyś w 7 dni schudłam 5 kg. Więc do roboty! trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ratana ehh dzisiejszy dzien juz stacony pewnie jutro bede wazyc 54,5kg :(:(:( a powiedz mi jak Ci sie udalo tyle schudnac? ja od jutra powaznie sie za siebie biore! mam motywacje i to duza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slodka czekoladko>>> mysle ze 4-5kg dasz rade schudnac bo to prawie 2 tygodnie :) Ja sie trzymam! Zjadlam tylko pol jablka :D i do konca dnia tylko zielona herbatka a jutro dieta 800kcal +cwiczenia. Misia>>> mi rowniez sie wydaje ze za wysoko postawilas sobie poprzeczke. Bo sama widzisz ze podejmowalas sie roznych diet i nic sie nie udalo :( Sprobuj jesc tak kolo 1000kcal dziennie i moze co tydzien stopniowo obnizaj ilosc kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z zamierzenia byłam na kopenhaskiej, z tym, że jedzenie było tak niedobre, że w gruncie rzeczy jadłam mniej niż w jadłospisie :) Np. rano na czczo kawa, później 2 jajka i pomidor, wieczorem troche sałaty z cytryną. Myślę, że schudniesz bez problemu jeśli na te 2 tygodnie odstawisz węglowodany. Kg polecą jak ręką odjął :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oki macie racje nie powinnam sobie narzucac tyle kg, tzn ile schudne tyle schudne ale przynajmniej 15 kg. no i moja dieta pozostaje desperado jak i wasze ...przyłączam sie do was. Będe jesć mało ale zdrowo. Dzis mam za sobią : Śniadanie: 2 jabłka, zielona herbatka Obiad: 2 gołąbki ( mojej mamusi, pychota, dlatego sobie nie odmawiałam) Póżniej szklanka soku pomidorowego. Pychota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny zastanawiam sie powaznie nad wypiciem figury1 z 2och torebek zeby mnie przeczyscilo... bo zjadlam dzis naprawde za duzo i wiem ze waga mi podskoczy jesli czegos nie zrobie a wymiotowac nie zamierzam :( tylko ze ja juz pare razy tak robilam ...nie chce sobie spowolnic perystaltyke jelit :( niewiem co robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×