ja za nim wciaz tesknie..... a czas mial wyleczyc ranY!!!!

kochani kiedys pisalam na forum o swoim nieszczesliwym zwiazku, on wpad z inna sa po slubie maja dziecko,ja jestem juz zareczona ( minelo 2 lata) jakis czas temu mowilam,tak to prrawda czas leczy rany,mnie wyleczyl!......... do czasu kiedy sie nie zobaczylismy,nie moglismy nawet porozmawiac,tylko smutne spojrzenia... teraz gdy jest taka ponura pogoda,ze moje serce zaczyna znowu plakac......... plakac z tesknoty za nim!!! wiem,ze juz nigdy nie bedziemy razem,choc tak bardzo sie kochalismy :-(

to smutne :(

tak, czas to najlepszy lekarz... i uśmierca wszystkich swoich pacjentów

a tak poważnie, to rozmumiem ciebie, i to dobrze

mowili,ze najlepszym lekarstwem na stra milosc jest nowa milosc mam arzeczonego kocham go,ale to nie jest takie uczucie jak to pierwsze :-( jest mi cholernie smutno

dlaczego los jest taki okropny i odbera nam to co najbardziej kochamy.

no prosze przestan ......juz mi sie lezka kreci w oczku :(

to jak sie stało ,że wpadł z inna?

Skup sie na tym, co jest teraz i nie rozpamietuj. Nie daj sie takiej pogodzie, plucha i szaruga to najlepszy klimat dla depresji. Ciesz sie z tego co masz, bo nie wiadomo, czy tego tez nie stracisz. Na pocieszenie

Akceptacja faktu i porzucenie nadziei jest pierwszym krokiem do wyleczenia się z nieszczęśliwej miłości.

tak,kochalismy sie bardzo niestety moje kolezanki zniszczyly to co piekne,z zazdrosci wymyslili historie,po ktorej zycie razem bylo juz marzeniem

Zycie pisze przeruzne scenariusze kto wie może jeszcze i tak się zdarzyć ze wasza prawdziwa miłość przetrwa i kiedyś znowu się połączycie.............wiem że może wydawać się to teraz tobie niemożliwe ale wiem coś o tym

\" Ciesz sie z tego co masz, bo nie wiadomo, czy tego tez nie stracisz.\" zalamalam sie :O niektore rzeczy jeszcze bardziej dobijają :O