Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość obserwatorrr

wiem co dziala na kobiety!!

Polecane posty

tak naprawde to autor w zasadzie ma racje słowa niewłasciwe dobrał po prostu... takie dzialania sa praktycznie bezwzglednie skuteczne, tylko jak to mawiaja \"to trzeba umić\" :P a do tych wszystkich tam wyzej pań ceniących bezwzgledna szczerosc.. jak rozumiem, informacja otrzymana od faceta na samym wstepie znajomosci, ze chce Was przelecieć (bo bez wątpienia chciał) z jednoczesnymi szczegolami doyczącymi preferowanych pozycji zostalaby przez Was przyjeta z entuzjazmem jako szczera i bezposrednia... :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pojawił się sądny temat - seks ;) No i faktycznie jakoś się ma do dyskutowanej sytuacji. Pewnie większość pań wyskoczy: \"no tak, kawę na ławę, szczerość, ale nie jesli chodzi o seks, pozycje itp.\". Cały babsk świat, bo wiele kobiet \"umwielbia szczerych facetów, którzy mówią to, co one chcą usłyszeć\" ;) już nawet pomijając bzdety typu, że \"wykskakiwanie prosto z mostu\" z takimi rzeczami dla niektórych bywa gorszące, niemorlane, czy jakieś tam jeszcze ... - to jest o prostu nudne przez duże N :) ale wielu panów tak właśnie lubi, ale w sumie to jak świat świetem zawsze było tak, że mężczyźni lubili (i lubią) skróty, kobiety objazdy ;) I już nawet nie chodzi o głupoty typu dwa tygodnie czy dwa miesiące - grunt to umieć własnie dobrze zagrać i robić tak, żeby zawsze zostało \"coś na później\" (a nawet po kilku latach można, a wręcz trzeba mieć to \"coś na później\" - tyle tylko, że nie każdy to potrafi, bo to wyższa szkoła jazdy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo mądre podsumowanie :) ale na pewno wiekszosc odpowiedziałaby -\" moj facet nie wyskoczyl od razu z gadaniem o seksie, bo on na początku w ogole o tym nie myslał\" :D:D:D i na potwierdzenie swych słów dodadza \"sam mi to powiedział\" :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale przeciez
z facetami jest tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie... na kobiety tzw olewka działa lepiej... tzn mozna bardziej przeginać i osiągnąć sukces...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość befstick
Na kobiety działa tekst "Bardzo mi sie spodobalas, nie spierdol tego"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale przeciez
zauwazylam co innego...jak sie was lekko ignoruje, jestescie zupelnie innymi ludzmi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lekko i przez krótki czas - moze i to działa... ale kobiete mozna czesto naprawde ostro zlewać, a ta ma z tego powodu kisiel w majtkach.... chodziło mi o skale zjawiska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na facetów działa dokładnie to samo...najpierw podpuścić, potem olać takiego podpuszczonego, a potem...mieć satysfakcję z obserwowania jego starań. wiecie co...w sumie obrzydliwe są te gierki, jakby to było pięknie, gdyby nie trzeba było sie bawić w \"kto kogo wyroluje\"...a może wtedy byłoby zbyt nudno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vivirra latac za kobietą olewającą faceta będą desperaci, mameje i cieniasy... olewka mniej działa na facetów, bo facetówi nie przystoją pewne zachowania, ktore kobietom uchodzą bez problemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne wszystko jest kwestią stylu...można \"olewać\" i \"olewać\"...jeżeli robi sie to z jakimś tam wdziękiem, to działa nie tylko na cieniasów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mowie o kokieteryjnym trzymaniu dystansu, tylko o dość ostrej zlewce... wiele kobiet im bardziej zlewasz tym bardziej są zainteresowane (oczywiscie najpierw trzeba je sobą zainteresować)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zreszta poczytaj sobie to forum... facet od 2 miesiecy nawet telefonow nie odbiera od babki, a ta ryczy bo jej tak zależy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba, że tak... na niektóre kobiety też nie działa ostra zlewka. właściwie to po solidnym zastanowieniu stwierdzam, że pod tym względem nie ma większych różnic między płciami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie nie pcham tam gdzie mnie nie chcą, a jeśli czuje ze facet zaczyna mnie olewać, to właśnie czuje sie niechciana i kończe taką znajomość. Kobieta potrzebuje miłosci, zreszta meżczyzna też i nie wyobrazam sobie takiej ciągłej \"walki\" o zainteresowanie itp. Przecież związek nie polega na sprawdzaniu co ona/on zrobi jak ją/jego zaczne olewać...tylko na okazywaniu sobie miłosci i czułosci ciagle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vivirra Twoje głębsze zastanowienie naznaczone jest sporą dozą prawdy, ale akurat olewanie kobiet jest bardziej widoczne, gdyż taka postawa jest skrajnie różna z tym co kobiety uwielbiaja mowic... choćby przedmówczyni :) poczytaj sobie jaki ideał faceta wydaje sie wiekszosci kobiet pożądany (czuły, kochający, przynoszący kiwaty 5 razy w tygodniu, mówiący 36 razy dziennie, że ją kocha itp) i następnie zestaw to z realiami... i jasne staje sie, ze taki gość zostanie spuszczony z wodą klozetową po najwyzej 2-3 miesiącach związku i określony w najlepszym wypadku jako nudziarz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne kwestia hmm...wieku, doświadczenia i innych takich chociaż ..nie powiem, miło jest, jeżeli raz na jakiś czas facet wyskoczy z kwiatkiem bez okazji i pobedzie miły.. ale jakoś nie macie umiaru albo w jedną stronę i wtedy wyłazi taki wielki macho, który \"nie okazuje uczuć, bo to niemęskie\" albo no właśnie takie rozmamłane coś, co niby ma być ideałem...a już Horacy o zlotym środku mowił i to wszystko dalej dotyczy obu płci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"no komiczne skoro lubisz całe życie pogrywać w takie gierki to gratuluje\" lubienie nie ma tu nic do rzeczy... zresztą ja akurat mam ogolny sposob traktowania kobiet taki jak należy Was traktować i nie musze niczego udawac... kwestia doświadczenia i postawy życiowej (olewczej) ale jesli ktos nie ma, to najzwyczajnaiej musi sie tego nauczyc, bo facet odkrywający sie nadmiernie ze swoimi uczuciami, dostaje od kobiety centralnie w pysk i konczy jako frustrat któremu wszystkie koleżanki mówią \"jestes ideałem faceta, chciałabym, żeby moj Zdzisiek miał choćby 10% z ciebie\" ale do łóżka chodzą juz tylko z tym Zdziskiem, a ten wrażliwy facet zostaje męską przyjaciółką... skąd to wiem...? mam kilku kolegów... fajne chłopy, ale do kobiet to podejscia nie mają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"ale jakoś nie macie umiaru albo w jedną stronę i wtedy wyłazi taki wielki macho, który \"nie okazuje uczuć, bo to niemęskie\" albo no właśnie takie rozmamłane coś, co niby ma być ideałem...\" Ta druga postawa wynika ze słuchania kobiet... tzn mały chłopiec od swych najmłodszych lat słucha od swoich babć, cioć, sióstr itp., że kobiete powino traktować się jak księżniczkę, wynosić ją na piedestał, nosić na rękach i inne tego typu idiotyzmy... W Polsce, wbrew temu co tu wiele osob pisze, jest jakis kult kobiet... nigdzie indziej nie ma pomnika Matki Polski... prawie nigdzie nie całuje sie kobiety w ręke... narzekacie na Polaków, a taki Włoch czy Hiszpan to pan na włościach, kochanke ma oficjalnie właściwie, w domu nic nie robi a żona sie cieszy jesli jej nie leje zanadto... dlatego, facet ktory nasłucha sie jak to kobiete powinien traktowac robi potem takie idiotyzmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne pomnik Matki polki akurat nie ma najmniejszego zwiazku z rzeczywistością...wiesz, jak widzę idących ze soba faceta i kobietę i to ONA taszczy te cholerne siatki z zakupami, to aż mi sie źle robi niby ten kult jest, ale taki ewidentnie na pokaz niby te gesty, ale z nimi w parze wcale nie idzie jakis tam szacunek...chyba, ze kobieta go wymusi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w innych krajach nie ma nawet nic na pokaz... oraz - jesli mam być szczery - nigdy nie widzialem obrazków, ktore tutaj opisujecie - kobiet niosących zakupy, kobiet robiących wszystko w domu itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widocznie mieszkasz w jakimś Shangri-La... albo może nie dostrzegasz rozmaitych rzeczy, bo nie jesteś kobietą, punkt widzenia zależy itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i pomyśleć, ze wystarczyłoby trochę OBUSTRONNEGO szacunku i troche dobrych chęci Z OBU STRON...i możnaby większość problemów rozwiązać... ale skoro świat kręci się zgodnie z regułą \"albo ja go, albo on mnie\", to co? przystosować się i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autora -he he
ignorancja to nie to samo co ignorowanie :D:D:D Boże jacy debile piszą na tym forum:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze i nie zwracam uwagi... ale mam wrażenie, że przywykło się mowic, ze kobieta ma dwa etaty - dom i praca... co jest prawdziwe w przypadku związkow obecnych 50 latków i wiecej... ale wsrod względnie młodych ludzi nie mieszkajacych na jakiejs wsi zabitej dechami praktycznie takie zjawiska nie występują... no chyba, ze facet pracuje a kobieta nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
różnie bywa...znam i takie związki, gdzie facet i pracuje i zajmuje się domem, a kobiet a lata po koleżankach...co nawet z mojego, kobiecego punktu widzenia, trąci nieprzyzwoitym wykorzystywaniem, ale większość... ja na przykład usłyszałam kiedyś tam, że wprawdzie oboje pracujemy, ale ja mniej zarabiam, więc powinnam \"nadrobić\" te mniejsze zarobki domem....hmmmm.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy ma taki związek jaki chce mieć. niektórzy się dzielą obowiązkami, niektórzy nie i to jest ich wyłączny wybór, Więc prosze Cie komiczne nie mów ze w dzisiejszych czasach wszyscy sie dzielą obowiązkami, zalezy jak kto jest wychowany i jakie ma poglądy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"ja na przykład usłyszałam kiedyś tam, że wprawdzie oboje pracujemy, ale ja mniej zarabiam, więc powinnam \"nadrobić\" te mniejsze zarobki domem....hmmmm.....\" w sumie... to prawda :P:P:P Tylko problem z wyznaczeniem ceny usług domowych, co jest konieczne dla określenia kiedy cena Twojej pracy w domu zrówna się z zarobkami partnera ;) a serio - kobiety, ktore znam a ktore robią w domu prawie wszystko, albo nie pracują albo pracują mało i rozrywkowo tylko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×