Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kobieta31*

Nadwaga a partnerstwo

Polecane posty

Gość Kobieta31*

Witajcie, może są na kafe kobiety , które nie należą do szczupłych, badz maja nadwagę? Jeśli tak, to chciałabym Was zapytac dziewczyny jakie są Wasze relacje z mężczyznami, czy macie partnerów, czy miałyście duży problem z ich znalezieniem, a może jesteście niezmiennie samotne? Ja mam nadwage, ale moi znajomi uważają, że to nie sama tusza jest przyczyną tego, że nie mam zyciowego partnera, tylko to, że nie wierzę w siebie jako kobietę. Owszem, uważam się za ciekawą i wartościową osobę, ale z tą kobiecościa kiepsko. Nie mam poztytywnych wzmocnień ze strony mężczyzn, więc i trudno mi uwierzyć, że mogę byc atrakcyjna. Czy wiara w siebie lub jej brak może pomagac/przeszkadzac?🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvv
Tak ładnie i uprzejmie napisałaś, że aż głupio mi odpowiadać. No ale jak trzeba to trzeba - schudnij!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta31*
:)bardzo chcę schudnąć. I konsekwentnie dąże do tego, ale miewam porażki. Wiem jaki jest kanon urody, nie mam złudzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie,pare kg i odzyskasz pewnosc siebie:),a faceci beda jesc ci z reki :).Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta31*
czyli uważasz, że waga silnie koreluje z pewnoscią siebie jednak? bo ja mam szczupłe znajome z bardzo niską samooceną....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się, że Twoi znajomi mają w dużej mierze rację. Sama nie mam wprawdzie nadwagi, ale też nie jestem modnie szczuplutka ;) Mam natomiast koleżankę, która waży dobre 20 kilogramów ponad normę nie estetyczną ale medyczną i od dawna pozostaje w związku, niedługo wychodzi za mąż i musze powiedzieć, że nigdy nie brakowało w jej otoczeniu zainteresowanych nią facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam nie wiem
ale znam dużo starych panienek, które są chude a nie znam żadnej samotnej puchatki, no może tak jest w moim otoczeniu, ale coś w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj, Sama nie mam tego problemu, gdyż bardziej z niedowaga się borykam niż z nadwagą - ale uwierz mi pewność siebie i odrobina kokieterii działa na mężczyzn powalająco - nie mówię tutaj o skrajnościach i przesadzaniu w jednym czy drugim - ale znam kobiety, które mimo okrągłości tu i ówdzie mają niezwykłe powodzenie u płci przeciwnej - nie stosując przy tym eliksirów miłosnych czy innego typu specyfików... niczego nie udają, są naturalne i uśmiechnięte - nie zadręczają się dietami cud, bo akceptują same siebie - myślę, że to droga do sukcesu! Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta31*
No więc właśnie nie wiem jak to jest...czy jeśli poczuję się także pełnowartosciową, atrakcyjną kobietą to i inni to zauważa?co nie znaczy oczywiście, że od razu zacznę mieć powodzenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno nie w kazdym przypadku,znam kobietki przy kosci,ale one uwielbiaja swoje cialo i nie maja problemow z facetami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolifka
Usmiech na twarzy i przyjazna usposobienie sa wazne, te pare kilogramow mozesz stracici sama bedziesz sie lepiej czula:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta31*
hmmm, no własnie, czuć się dobrze ze swoim ciałem...mnie jest trudno to wypracowac, ponieważ od lat mężczyzni rezygnowali ze mnie na rzecz moich szczupłych znjomych np. Kilka takich porażek doświadczyłam no i chyba zwątpiłam w swoją atrakcyjnośc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypuszczam, że nie jest łatwo czuć się super we własnym ciele, sama próbuję to osiagnąć i mimo pewnych sukcesów ciągle mi się to do końca nie udaje ;) Ale pamiętaj o jednym, każdy ma jakieś mankamenty tego ciała, części z których nie jest zadowolony itp. I takie, które są super ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta31*
własnie, a jak pokochac swoje ciało?jest takie niedoskonałe i dalekie od wzorców. Macie jakies doświadczenie z akceptacją własnej cielesności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolifka
Chyba niewiele jest osob ktore w pelni siebie akceptuja. Ja sama mam wiele kompleksow...ponoc o wiele za duzo, ale taka juz jestem. Tylko troche to wkurzajace, ze kolezanki takie drobne, niskie, a ja 170 cm i 60pare kilo, do tego piersi itd. Ale to jest urok, ze wszyscy jestesmy inni od siebie, i to jest wlasnie fajne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>Kobieta 31 \'Witajcie, może są na kafe kobiety , które nie należą do szczupłych, badz maja nadwagę?\' Tutaj są całe ławice wielorybów. \'Ja mam nadwage, ale moi znajomi uważają, że to nie sama tusza jest przyczyną tego, że nie mam zyciowego partnera, tylko to, że nie wierzę w siebie jako kobietę.\' Co ma wiara do powodzenia? Albo się podobasz albo nie. Nie dorabiaj ideologii. \'Owszem, uważam się za ciekawą i wartościową osobę, ale z tą kobiecościa kiepsko\' Więc nie jesteś ani ciekawa ani wartościowa dla faceta. \'Nie mam poztytywnych wzmocnień ze strony mężczyzn, więc i trudno mi uwierzyć, że mogę byc atrakcyjna.\' Przynajmniej zachowujesz zdrowy obiektywizm i nie próbujesz winić całego świata za swoją otyłkość jak inne tutejsze grubaski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popikpp
polubic sie , ale pracowac nad ciałem .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolifka
Kobieto- chyba jest tak ze w ciagu kilku dni naszego cyklu lubimy siebie, a jest kilka dni gdy siebie wrecz nie tolerujemy:o trzeba poszukac swoich mocnych punktow, dbac o siebie, miec zadbana skore, ladne wlosy, ubranie czyste i schludne i to pomoze nam budowac pewnosc siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta31*
Święte słowa kolfika:)🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam z chęcią przyjełabym kilka cudzych zbędnych kilogramów ;) ale niestety nie jest to takie proste. Była kiedyś taka piosenka hip hopowa (mimo, że sama takowej muzyki nie słucham na codzień, bywam nią \"dręczona\" ;) ) \"Fruźki wolą optymistów\" - myślę, że to działa w obie strony - nie znam mężczyzny, który z wielkim entuzjazmem umówiłby się z najpiękniejszą kobietą na świecie, gdyby ta była skrajnie zakompleksioną pesymistką, za to w drugą stronę owszem - ja swoje urodowe mankamenty staram się obracać w żart bądź szukać w nich pewnych atutów! Mnie pomaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popikpp
normalnie temat dla Pawła_28 ten dbil lubi ubliżac kobieton z nadwagą ...........,a sam wygląda jak podeszwa od buta.. a ryj jak trampek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta31*
ja nie mam złudzeń, wiem co się podoba,,,, natomiast uważam, że wiara w siebie i w swoja kobiecośc jest bardzo ważna, a to poczucie swej atrakcyjności projektuje się jednak na otoczenie🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie :D Ja jestem wysoka i grubokoścista i też strasznie zazdroszczę tym drobnym wiotkim laseczkom :o Ale cóż, staram się cieszyć tym, ze mam płaski brzuch i długie nogi, zamiast martwić się, że mam za szerokie ramiona i zbyt mocno wysklepioną klatkę piersiową ;) Akceptację siebie zaczęłam od tego, że znalazłam fasony ubrań, które do mnie pasują, eksponują zalety, a tuszują wady sylwetki, i ciągle jeszcze się uczę chodzić wyprostowana, bez chowania głowy w ramiona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta31*
poszukująca inspiracji.. no własnie o tym mówie:)o dystansie do siebie , oswobodnym byciu, to się przecież odczuwa w drugim człowieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolifka
dzieki Kobieto:) pawel reaktywacja to chyba podobny typ do jacek1982 nagminne tutaj jest ocenianie ludzi po ich slowach, nie lubisz pelniejszych kobiet- to nie komentuj:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popikpp
kolifka - Paweł reaktywacja badz Paweł _28 to debil ........... potrafi tylkoubliżac i siedzi cały dzien w kaffe ..wiec jaki wniosek ..ma cudowną kobiete piekną i powabną i mądrą tylko kiedy sie nią zajmuje ? he he nigdy - bo takiej nie ma i miec nigdy nie bedzie he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popikpp
kobietko1 życze wszystkiego dobrego ---- paaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z kolei jestem \"drobna i wiotka\" przy czym mam urodę dziewczynki (przez co dowód osobisty muszę zawsze mieć przy sobie mimo, że sporo mineło odkąd weszłam w pełnoletniość), długo miałam z tego powodu kompleksy i zazdrościłam wysokim koleżankom (dewiantka 170 cm i 60 kg - ja bym kiedyś wszystko oddała, żeby tak móc o sobie powiedzieć :) ), ale nauczyłam się akceptować samą siebie - moja samoocena wzrosła (czasem zastanawiam się czy aby nie do przesady ;p ) i choć d o kanonów kobiecej piękności mi daleko nie narzekam na brak powodzenia - choć w zasadzie to najważniejszy jest ten jeden, któremu wiem, że się podobam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolifka
dewiantka- no wlasnie, masz dlugie nogi. moja kolezanka ma 150cm wzrostu. nie lubi tego, a przy tym ...jakby ma cialo dziecka. Nie cierpi swoich krotkich nog, spodnie musi skracac. Ja w butach na obcasie przewyzszam niejedengo faceta, a to tez malutki problem hihi zreszta , tak mi sie wydaje, ze te drobniutkie budza u mezczyzn instynkt opiekunczy, a te wyzsze, mocniej zbudowane juz tak nie oddzialuja...choc moze sie myle;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×