Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość misi_sipi

O KTóREJ GODZINIE I W KTóRY TYGODNIU ZACZęłYśCIE RODZIć???

Polecane posty

przełom 37/38 wody odeszły o 19,pozniej jazda do szpitala,izba przyjec,itd,22 na swiecie jest moj synus Grzesiu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enigma633
zaczełam akcje porodowa o godzinie 4 rano w poniedziłek a urodziłam we wtorek o 15 30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 41tydzień
godz 22,skurcze co 3 min,urodzilam nastepnego dnia o 13.02

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misi_sipi
agawa Szybko poszło:) enigma633 Trochę wolniej - a odpłynęły ci wody czy miałaś skurcze? i kiedy pojechałaś do szpitala Co na to inne mamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misi_sipi
wypowie się jeszcze ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamteczka
w poniedzilekrano ok 5 rozpoczely sie skurcze i tak przychodzily regularnie i odchodzily az wkoncu w czwartek urodzilam o 6 rano, 41 tydzien ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
39 tydzien noc z niedzieli na poniedzialek wielkanocny- 2 w nocy odeszly mi wody. Urodzilam o 16 w poniedzialek wielkanocny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z niedzieli na poniedziałek zaczeły sączyć sie wody.Jazda do szpitala.Tam mnie przetrzymali wmawiając ,że to nie wody....Pierwsze skurcze po oksytocynie w poniedziałek o 17.00.Patrycja urodziła się o 19.15.był to 38tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
41 tydz, poród wywoływany. O 13 przebicie pęcherza płodowego o 17.35 synek był na świecie. Oksytocynę miałam podawaną od 7 rano ale do 13 nic się nie działo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj długo
38 tydz, synek urodzony po 48 godz. akcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edysiakkka
13 dni po terminie. W nocy 14 lutego o 2.30 pierwszy bol ciazowy a zarazem porodowy a o 9.45 synek na swiecie. Bylo by szybciej gdyby nie raczka synka na swojej glowce i gruby pecherz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miraculummmm
Rodziłam 20 godzin w 37 tygodniu, to był horror, najgorsze przezycie w moim zyciu. Jak już doszłam do siebie, to przyrzekłam sobie: NIGDY WIECEJ CIAŻY. Mój synek ma 7 lat, kocham go, ale nie zdecyduję sie na kolejną ciążę, mój mąż nie nalega, więc mam czyste sumienie. I to nieprawda,że jak położą dziecko na brzuchu matki to przestaje boleć, boli jak cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enigma633
do mireculum jesli zachcesz miec drugie dziecko to rzadne wspomnienie pierwszego porodu cie nie powstrzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
urodziłam moja coreczke 17 pazdiernika 2007 o 17,25. w 26 tyg ciazy.W sobote zaczał mi sie stawiac brzuch wiec do szpitala od niedzieli skurcze a w srode odeszly wody i mała jest niestety jeszcze w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
urodzilam na poczatku 37 tygodnia do szpitala trafilam kolo 23 bo nie czulam od 5 godzin dziecka - brzuch trawdy jak kamien w jednym skurczu w szpitalu zaraz zaczelam obficie krwawic, mimo 2 zastrzykow na powstrzymanie akcji (polozne uparly sie ze to stanowczo za szybko, mimo ze gin w 35 tyg dal mi 2 tyg jeszcze - skrocona szyjka, rozwarcie na 3 cm) odeszly mi wody, czop sluzowy, urodzilam w sumie po 23 godzinach po paru masazach szyjki i 2 oksytocynach bylam juz pewna ze nic gorszego mnie w zyciu nie postka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23.30 niedziela... skurcze do 3 w nocy i stwierdzenie ze to to,jazda do szpitala...porodwoka...5.18 mala na brzuszku. przelom 37/38

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hophophop
40 tydzien, wody odeszy o 23.30 , urodzilam o 5.10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o 9 rano mialam pierwsze lekkie skurcze po badaniu gin a o 23 40 maluszek byl juz na moim brzuchu to byl 41 tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaczęłam rodzić ok 12.00 byłam w 38 tyg. A synek urodził się o 22.25 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze dziecko od ok. 3.30 (pierwsze skurcze) do 10.55 Drugie od ok 4.45 do 6.15

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wody odeszly mi o 16:00 w lidlu urodzilam nastepnego dnia 16.12 nad ranem o 5:30 przez cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
39 tydzień, o 1 w nocy byłam w szpitalu, 15.50 przyszła na świat Marysia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsze 39tc 23.30-00.10 *odejscie wod Drugie 39tc 21.00-00.10 *skurcze Wlasnie sie zorientowałam ze moje dzieci urodzily sie o tej samej godzinie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w 39. tygodniu ciąży, kilak dni przed terminem; od piątku rano miałam takie min iskurcze jakoś co 1,5 godziny. w sobotę wstałam 8 rano na siusiu i jak wstalam to poszły wody. W szpitalu rozwarcie szło bardzo powoli, skurcze były co ok 10 minut, ale potem nagle ot tak, pojawił się duże problemy z ciśnieniem moim i nie postępowalo nadal rozwarcie - było tlyko 4 cm jakos - więc mialam cesarkę, 12:30. syn, 3650g, 56 cm. obecnie ma 9 lat, 137 cm i 31 kg. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwszy od 17 do 6 rano, 39 tc, drugi od 22 do 3 rano ,37 tc. Trzeci bedzie trwac z 20 min :] mam nadzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwszy rowno w dzien terminu 40 tydzien. Wody odeszly 6.30, urodzilam 9.00 Drugi skonczony 38 tydzien wody odeszly przed 23, a urodzilam 23.55

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko pozazdrościć takich szybkich porodów. Pierwszy w 39tc godz 19;50 ( skurcze zaczęły się o 7 rano). Drugi 39tc+4 d godz 15:43( skurcze rowniez od 7). Trzeci 39tc+5d godz 5:50 (skurcze zaczęły sie od okolo 19 dnia poprzedniego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×