Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ................pytająca

rozmowy z facetem o swoich ex..........

Polecane posty

Gość ................pytająca

Czy jeżeli facet z którym zaczynacie się spotykać pyta o Waszych ex, to podejmujecie temat, czy raczej staracie się tego nie robić...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie rozmawiam o swoich bylych - jak ktos pyta po prostu mowie ze nie bede o tym rozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szczęście nigdy mnie o nich nie pytał. Ja sama też nie pytam.Nie chce tego wiedzieć,po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onanaja
zalezy o co pyta o tych ex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej mówić jak najmniej, bez szczegółów, bo on to może za 10 lat wykorzystać. I nigdy nie mów facetowi, że widziałaś... większego :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...........pytająca
ja również staram się nie podejmować tematu- unikam jak ognia...., ale facet zaczyna sobie wyobrażac Bóg wie co i czasem delikatnie daje mi to do zrozumienia:( Może lepiej byłoby mu coś opowiedzieć o sobie ( bez szczegółów;) )? P.S.: Moglibyście się spotykać i angażować w związek z osobą, której przeszłości w ogóle nie znacie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bez przesady.. Dojrzali ludzie umieja ze soba o tym rozmawiac i nie bulwersowac sie ze ktos z kims byl przed nimi,przeciez to przeszlosc..Ale trzeba z umiarem.Mozesz mu conieco powiedziec,ale nie wdawaj sie w szczegoly i nie opowiadaj jacy to oni byli super i w ogole.Jesli bedziesz unikac rozmow o swojej przeszlosci,moze zaczac sobie dorabiac jakies dziwne scenariusze i wyobrazenia.A po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..............pytająca
a zdarzyła sie Wam tego typu sytuacja, że facet zmienił swój stosunek do Was, bo np.: szukał dziewicy a Wy już nią nie jesteście? nie wracał potem do tematu, "wiercił dziurę w brzuchu" czy może całkowicie zerwał kontakt......?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po co mi wiedza na temat byłych parnerów mojej obecnej wybranki? Nigdy o to nie pytam, jeśli sama mi o czymś zechce powiedzieć, to w porządku, jeśli nie, jej sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..............pytająca
Jako facet- zgadzam się z Twoim podejściem;). Sama nie pytam i nie chcę zbyt wiele wiedzieć. Psychologicznie jest to najlepsze wyjście z sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elle normal
14:31 nie prawda. przeszłosc człowieka ma duzyyyyyyyyyyyy wpływ na to co teraz. Ponadto musisz wiedziec kim jest, a moze spotykasz sie z gwałcicielem? Dobrze jest wiedziec przed slubem niz po Wiem, ze te kobiety co mało sie pytały zle na tym wyszły.. do dzis załuja ze tak mało sie interesowąły z kim chodziły:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tyboo
"Na szczęście nigdy mnie o nich nie pytał." a czemu? Az tylu ich mialas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tyboo
I to jest tak: jak ktos ma duze doswiadczenie, to z reguly nie interesuje go przeszlosc partnera/partnerki. Jak ktos ma male, to jest zainteresowany. W koncu taki ktos chce sie spotykac z czlowiekiem na poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz mi w takim razie jaki wpływ na to jaką osobą jest moja obecna dziewczyna mają jej poprzedni partnerzy? Czy jeśli na dłuższą metę okaże się naburmuszoną księżniczką będzie to wpływ jej poprzednich parnerów? A jeśli zmienie się w pyskatą jędzę? A jeśli okaże się wiarołomna? Czy to też będzie wynikało z osobowości poprzednich parnerów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elle normal
poza tym wiesz, potem wiesz co i jak. Np dla mnie baba ktora w 3 mies ciązy chleje piwo( a zatem jak taka mądra to powinna wiedzieć, że dzieckom a wspolny krwioobieg z matką i jak ona pije i ma promile we krwi to dziecko też ma!!! A na domiar złego uklad nerwowoy dziecka roziwja sie najsyzbciej do 3 mies ciązy, i w tym okresie nie wolno pić bo alkohol przeszkadza w norlamnym rozowju dziecka) i taka bedzie mi potem mowic co ma moj facet zrobic, radzic mu wielce! Nie moge tego przebolec, ze taka durna radziła mu co do naszego związku! i jaka rade dała- przeczekjacie! durne babsko brak rozmow, to jest zło:) I trzeba rozmawiac, szczerze to jets roziwązanie:) Nie rozumiem facetow jak moga sie radzic durnych bab! Ona sama nie umiała zadbac o swoj związek, o dziecko a co dopiero o nasz zwiazek!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elle normal
28.10] 14:39 jej poglądy na zycie i sposob postepowania z tobą, bedzie wynikal z tego jacy oni byli np moj ciągle na klopoty ma rade innych bab - przeczekac, odsapnąć bo był w takim gronie bab i tak mu zostało:P A jest ze mną i nie słucha co ja mowie. na wszelkie cos- rozmowa, bycie blisko.. Brak rozmow- to potem nieporozumienia itp:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobie nie wyobrazam kompletnie nic nie wiedziec, czy moj facet mial przede mna laske z ktora byl przez 5 lat czy w ogole nie mial, czy moze mial ich 30. jesli rozmawia sie o przeszlosci ogolnej (no bo przeciez sie rozmawia) to nie wiem dlaczego mialoby sie unikac tematu bylych partnerow. wiadomo, ze w jakies szczegoliki sie nie wdawac, bo chociaz na poczatku lekko sie to przyjmuje to po czasie moze zaczac sie wypominanie i analizowanie, ale tak ogolnie. mysle ze osoba ktora z nami jest ma prawo wiedziec takie rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elle normal
prawda kole, wiem. Ale tylko prawda jets wazna:) jak baba głupia, to jaką rade moze ci udzielic? tak smao głupią i nieprzydatną jak ona sama. taka prawda. ALbo taką, radę która ma racje buty, ale tylko dla jej korzysci. A to juz podłosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elle normal
wiadomo, ze w jakies szczegoliki sie nie wdawac, bo chociaz na poczatku lekko sie to przyjmuje to po czasie moze zaczac sie wypominanie i analizowanie, -- to nastepuje wtedy gdy znajoma na sex ( gl;upia baba, z IQ chyba 60) wtrąca sie w teraz w terazniejszy nasz związek. jak jest przeszłoscią, znajomą na sex- byłą, to tymbardziej nie pozwala sie jej na to, by radziła a tymbardziej wiedziała cokolwiek o ukochanje jej charakterze i zwiazku. ona zawsze z zawisci mowila- a co ona ma czego ja nie mam? To tekst jak jej maz majac dosyc jej dziecinady zakochall sie w innej. A ze mlodsza była, tę krew zalewała. I potem myslała, ze jak "nabedzie" cech obecnej to on z nia bedzie. Ale durne babsko. I dlatego nasladowała jego ukochaną. I nasladowała romantyzm, ciekawosc, skromnosc:) ale drurne babsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U8.5
Oczywiscie, ze rozmawiac. I mowic prawde, a nie zatajac. Jak mozna sie nie interesowac przeszloscia? Trzeba wiedziec, jaki stosunek ma druga osoba na seks i zwiazki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chwila, chwila - jasne, że nie należy unikać tego tematu, jeśli się sam z tego czy owego powodu pojawi, ale nie interesuje mnie co, jak i z kim w łóżku robiła moja dziewczyna przede mną. To kwestia do uzgodnienia między nami - jeśli się dogadamy i obydwojgu będzie w takim układzie dobrze to fajnie, jeśli nie, to być może nie przetrwamy jako związek, ale poprzedni partnerzy nie mają tu żadnej roli do odegrania. Ile z pań tak bardzo chciałaby wiedzieć jak czesały się poprzednie dziewczyny waszych chłopaków, jak się ubierały, jakie perfumy stosowały, co lubiły jeść na kolacje, jakie były ich ulubione drinki, jakie lubiły dostawać prezenty, jaką literaturę czytały, czy lubiły te, czy inne filmy itp. itd - kwestie \"łóżkowe\" celowo pominąłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elle normal
Ile z pań tak bardzo chciałaby wiedzieć jak czesały się poprzednie dziewczyny waszych chłopaków, jak się ubierały, jakie perfumy stosowały, co lubiły jeść na kolacje, jakie były ich ulubione drinki, jakie lubiły dostawać prezenty, jaką literaturę czytały, -- to akurat nie trzeba pytac:) były snobakami, a to dlatego, ze były z mediow Ich literatura nr 1 to gazety. iebie i to co robiły w łozku i co jadły czytały, robiły dokladnie pod dyktando gazet. Moze ela i monika jego 1wsze dziewcyzny nie, bo były niemedialne, ale reszta.. takie same. uzywaly tych samychslow ach jestem rozalona jestes niepoprawny grały damy:)- takie sztuczne były i takie sztuczne relacje tworzyły I zadna nie widziała jego serca, dusyz, tylko to co miał wokol.:) pozycja, kasa itp. kazda z nich tylko sie balowała- hotele, serki pelsniowe-ohyda- wojaze i imprezy z drinkami:) nic ciekawego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elle normal
dlatego on sie zle czuł., zle sie czuje na takich imprezach bo jest człowiekiem z innej "kategorii" nie snobow ale .. z kim sie jest do tych człowiek sie upodabnia, bo czuje sie inny- gorszy.. niepotrzebnie:) jedna wyszła za mąż a dalej do niego zagduje i rob i tak: ma gg zołte i szybko wchodzi na czerwone i na zolte by widzial, ze ona jest:) a analizy tej baby wynika ze meza mało kocha potrzeba jej adroatora ciekawe co robi maz jak ona tak dopomina sie uwagi innego;)? Biedny ten mąż. A moj nie:) Moj ma mnie:) ta baba to blondyna, wiek ok 39 lat i taka co wyzej d.. ma niz kibel :P wielka dama..:) snobka i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zdania by nie mówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doświadczonaaaa
należy coś powiedzieć, ale bez szczegółów!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jako facet-------> niewielu jest takich mężczyzn juz teraz na świecie.... podpisuję sie obiema rączkami pod Twoimi słowami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vmxx
bo pewnie sam mial duzo partnerek w zyciu, dlatego ma takie zdanie. I co to znaczy, ze niewielu jest takich facetow? Myslisz, ze to dobrze? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×