ATRAKCYJNY WYGLĄD...diety,dietki i nie tylko

witam wszystkie kobietki zabiegające o atrakcyjny wygląd - tak trzymać ! Ja tez sie mocno zawziełam z odchudzaniem (nie mogłam sie zmobilizowac, pomimo ze wszyscy dookoła mowili mi ze jestem "utyta" ostatnio hehe, az pewnego dnia moj szef zapytał mnie wprost: czy ty jestes w ciąży? no i to był ten przełomowy moment:) Próbowałam chrom, ale niestety głowa mniue okropnie po tym bolała, za to czerwona herbatka pu-er jest rewelacyjna, naprawde, skutecznie zmniejsza sie apetyt po niej. Zawziełam sie do tego stopnia ze przez pare miesiecy nie jadłam WOGOLE chleba (wasa) i powiem Wam ze schudłam 9 kilo i jestem bardzo zadowolona, dziewczyny polecam Wam zamiast kolacji po prostuy oczyszczający kefir, jakis owoc, działa naprawde.Pozdrawiam:) aha płeć przeciwna nie wiedziec czemu bardzo lubi szczupłe kobiety, to chyba jeden z tych czynników na ktorych punkcie mają świra:)

aha no i ze słodyczami trzeba sie rozstac:)

Avokado żeby z tymi mężczyznami była prawda to bym miała motywację do diety ale nie do końca jest tak jak piszesz. Mój mąż absolutnie nie widzi potrzeby żebym się odchudziła i o szczegółach dlaczego nie będę pisać bo to nie ten typ topiku:P Jednym zdaniem sa na szczęście na świecie faceci którzy nie lubią obijać sie o kości:)

mam imprezkę mam dobre przynajmniej to że będzie cała masa rozbrykanych brzdąców więc nie bedzie za dużo czasu na pogaduchy przy kawusi i ciasteczkach a tortów nie jadam z zasady bo nie lubię to jedyny plus nie cierpię ciast z kremami i polewami za to nadrabiam sernikami:P

uuuuhuuuuu pusto tu:(

Hej! jak tam Izulka po urodzinkach?:)

:( hej Afrudyta miło zobaczyć że jeszcze ktoś tu zaglada oprócz mnie urodziny super - tort zjedzony do czysta i to bez mojego wkładu:P gorzej że mam @ i jakoś się źle czuje i ogólnie wkurza mnie że nie mogę schudnąć a własnie na innych topikach poczytałam sobie że laski tylko zaczną mniej jeść i od razu po 15-20 kg mniej no chyba że coś bajerują:P

Afrutyda tam miał być uśmiech ino mi się nawiasy pomyliły już nadrabiam :) :) :) :)

Witam dziewczynki.Ja jestem obecnie umierająca...będzie tak jeszcze ze dwa lub trzy dni...dolegliwości kobiece.O diecie nie ma mowy...każdy pretekst jest dobry:P Pozdrawiam..

:):(Nic nie szkodzi Izulka! W sumie to nawet nie ma się z czego cieszyć, skoro postępów u nas brak;) Inezko! Zdrowiej nam i przybywaj tutaj do nas! Tigressko, jak Twoje zdróweczko? A ja natomiast planuje sobie zakupić \"Leg magic\". To taki fajny przyrząd do ćwiczenia nóg i tyłeczka. A co najważniejsze to ponoć wystarczy ćwiczyć kilka razy dziennie po 60sekund!!!!!! Dlatego tak mnie to zainteresowało:) bo jakby trzeba było 60, ale minut to ja podziękuję:) Oczywiście w reklamie telewizyjnej mówili, że tylko minuta dziennie, ale już na allegro czytałam, że kilka razy po 60 sekund. Oj, myślę, że te 5 minut to każda z nas znajdzie...bardziej licza się chęci! Podobno świetne to, a mi własnie tak bardzo zależy na dolnych partiach:( Póki co, musze pozbyć sie rowerka stacjonarnego bo stoi bezużyteczny i pokój mi zagraca! A wtedy poważniej pomyślę nad zakupem Leg Magic!:) ................Dobranoc kobietki, papa!

hej laseczki:( u mnie pogrom ja mam @ i do tego coś mnie zaczyna boleć gardło, młodszy synek chory starszy też jakiś niewyraźny i do tego ta pogoda

kapikapi ja się czuję coraz gorzej - zaraz padnę łbem na biurko i już tak zostanę dzisiaj sobie odpuściłam troszkę i rano zjadłam bułkę ale to dlatego że łykałam całą garść lekarstw a żadnych cudów do ćwiczeń kupowac nie będę bo się nie mogę zmobilizować do zwykłych bezpłatych brzuszków to i nie widzę potrzeby wywalania kasy na jakieś cuda chociaż kuszą oj kuszą

no pięknie...i ten topik zaczyna umierać:( Oj wiem, wiem, pogoda taka, że tylko spać i nie wychodzić z łóżka do wiosny...W marcu się wszystkie pobudzimy, jak niedźwiadki...no właśnie, czy tylko aby nie będziemy za bardzo ich przypominały?;)

Witam laseczki,moje comiesięczne dolegliwości kobiece mają się ku końcowi,a co sie z tym wiaze przestanę jeśc jak małe prosiątko,zawsze mnie wtedy ciągnie do zakazanych potraw...Takze jutro ważenie i będzie pewnie z 70kg...hi hi hi,no moze nie będzie tak źle..Moje dzieci też juz dopadła choroba...oj cieżkie jest to życie......a jeść się chce :P Pozdrawiam i do jutra moje drogie..

No i jak tam Inezko Twoje ważenie?:) Rozpisałysmy sie dzisiaj, że ho, ho! Pozdrówka!

Hej dziewczyny! Mnie do atrakcyjnego wyglądu ostatnio bardzo daleko... Jestem chora, na zwolnieniu, ale już jest lepiej. Ważyć się w najbliższym czasie nie będę bo z całodziennego leżenia w łóżku nic dobrego wyniknąć nie mogło... A że mój wygląd ostatnio odbiega od ogólnie przyjętych norm to wolę się tu za często nie wypowiadać ;-) Jak dojdę do siebie to nadrobię :-) buziaki!

cholera dziewczyny co z Wami!!!!!!! ja też nie chudnę i co i nic to nieszczęsne 76 kg przykleiło się do mnie jak rzep i chyba nie puści dalej no chyba że w górę i co i nic dalej tu piszę poza tym laski miałyśmy pisać o wszystkim i co i nic może tak przy okazji doradzicie mi jak się najlepiej ubrać jak ma się strasznie grube uda najbardziej to lubię chodzić w prostych spodniach i koszulowych bluzkach lub w bluzeczkach a do tego marynara a Wy?? inna sprawa że do roboty to njaczęściej wskakuję w mundur i po sprawie:P ale krawata to nie cierpię:P

witam ja cały czas z wami jestem tylko nie mam o czym pisac własnie z tym, ubraniem to i ja mam problem zawsze kupowałam rozm 38 wszystko dopasowane,elegancko a teraz mam rozm 42 i nic mi sie nie podoba wszystko jest takie wielkie jak mam sobie cos kupic to naprawde popadam w depresje nie potrafie sie odnlezc a laski jak tam dieta kapusciana tzn te tabletki działają mi ostatnio Magister polecił kropelki z herbapolu podobno niektórym pomaga wziełam wczoraj i niestety ale moje wrzody pół nocy mi spac nie dały to nie dla mnie.

na razie sobie odpuszczam wszelkie medykmenty

w końcu w garść!!! :P

pomarańczowy duchu dziei za dobrą radę:( żeby to jeszcze było takie proste:P

pomarańczowy duchu...dzisiaj nie moge się wziąć bo idę na mecz do znajomych...piwko i przekąski do piwka będą i nie zamierzam rezygnować...Kurcze, no nie będę całe życie się odchudzała przecież;) Pozytywnych wrażeń na meczyku! Bużka! I specjalna buźka dla Tigresski!:)

Jestem załamana...dwa tygodnie i NIC,waga ani drgnie.....To wszystko przez siedzącą pracę,ponura pogodę i męża,który gotuje mi te wszystkie pyszne obiadki.Kocham go za to i nienawidzę,bo nie mogę sie oprzeć jego kuchni i....Buuuuuu To wszystko jest do d..................

dziewczyny czy wy aby nie przesadzacie ja wiem że listopad itp ale życie jest piękne i nie warto marnować go na płacze bo mi waga do tyłka się przykleiła i ani drgnie mówi się trudno i żyje się dalej - trzeba tylko znleźć pozytywy w tym co się ma:(

A to śpiochy jedne!:P

a ja dziś startuje z dietą 3 dniową jestem juz po śniadanku i burczy mi juz w brzuchu a gdzie do obiadu POMOCY>>>>>>>

ja już od dawna nie śpię ale śniadanie dopiero zjadłam gorzej dziewczyny że mam chyba uczulenie na produkty mleczne i dziś zamiast jogurciku zjadłam bułę z wędliną :( macie jakieś fajne pomysły na syte niekaloryczne śniadanie w pracy nie zawierające produków mlecznych?? co do wagi to wczoraj miałam omam bo było 3 kg mniej ale już dziś wszystko wróciło do normy

hej dziewczyny to juz nikt tu nie zagląda mwldowac sie kazda ja dzis koncze 3 dniówke i przezyłam juz nie moge doczekac sie jutra

???

trzydniowej...jadła:)