TO CO ZAMIERZAM ROBIĆ CODZIENNIE DLA SWEGO ZDROWIA I UMYSŁU!!!

Jak to jest z tą ,,rybką"? Huśtać się z boku na bok czy jakoś inaczej wyginać ciało? Kto mnie oświeci?

Rybka! To proste: kładziesz sie na plecah i przez minutę leżąc na wznak na plecah bujasz się na boki-bujasz głównie środkową część ciała tj. biodra. Pod głowę należy podłożyć ręce.

W ksiązce pisze coś innego. Kładziesz się na plecach, ręce wzdłuż ciała dłonie leżą na podłodze, nogi proste, stopy blisko siebie, palce stóp podciągniętę mocno do siebie. Potylica, kość ogonowa, plecy, łydki mocno przyciśnięte do podłogi. Teraz unosisz delikatnie w górę (3cm) proste nogi i zaczynasz nimi kołysać, raz w lewo raz w prawo, tak jak ryba w wodzie(kołyszesz się w zasadzie na pośladkach). Możesz co jakiś czas lekko skręcać górną połową ciała, nie odrywac przy tym nóg. Można zwobic tzw. wózek. Do tego jeszcze karaluszek opisamy wyżej i na koniec żabka, czyli leżysz na podłodze, dłonie rąk(jak do modlitwy) jak i stopy złączone razem do siebie, tak leższ przez 4 minuty, póżniej złączonym dłońmi jakby rozdzielasz ciało na połowę, przezuwając je wzdłuz ciała, później złączone stopy podciągasz do siebie i od siebie. To wszystko trzeba ćwiczyć rano zaraz po przebudzeniu i wieczorem tuż przed snem. badzo pomaga, polecam.